Brudnopis postmodernisty. PODRĘCZNIK. Część 5.
PODRĘCZNIK 5. MODERNIZM. LATA 20. (1917-1932).
Strona tytułowa. Spis treści
Wstęp
Rozdział I. Modernizm. Srebrny Wiek (1892-1917)
Rozdział II. Modernizm. Lata 20. (1917-1932)
1. Background
2. Pierwsza Fala emigracji
3. Ugrupowania literackie lat 20.
4. Gwiazdy
5. Outsiderzy z marginesu (poputczicy, wewnętrzni emigranci, odmieńcy)
Rozdział III. Żelazny Wiek. Socrealizm, sowietyzm, stalinizm (1932-1953)
Rozdział IV. Brązowy Wiek. Od „odwilży” do głasnosti (1953-1991)
Rozdział V. Plastikowy Wiek. Postkonceptualizm, postnowoczesność (1991-2012)
Rozdział VI. Ołowiany Wiek. Putinizm, neostalinizm (2012-∞)
Zakończenie
Bibliografia
ROZDZIAŁ II. MODERNIZM. LATA 20. (1917-1932)
„Русь слиняла в два дня. Самое большее — в три.
Даже «Новое Время» нельзя было закрыть так скоро,
как закрылась Русь.
Поразительно, что она разом рассыпалась вся,
до подробностей, до частностей.
И собственно, подобного потрясения никогда не бывало,
не исключая «Великого переселения народов».
Там была — эпоха, «два или три века».
Здесь — три дня, кажется даже два.
Не осталось Царства, не осталось Церкви,
не осталось войска,
и не осталось рабочего класса.
Чтó же осталось-то?
Странным образом — буквально ничего”[1].
(В. Розанов, Апокалипсис нашего времени, 1917-1918)
1. Background
„Вставай, проклятьем заклейменный,
Весь мир голодных и рабов!
Кипит наш разум возмущенный
И в смертный бой вести готов
Весь мир насилья мы разроем
До основанья, а затем
Мы наш, мы новый мир построим:
Кто был ничем, тот станет всем
Это есть наш последний
И решительный бой,
С Интернационалом
Воспрянет род людской!”[2]
(W latach 1922-1944 hymnem
Związku Sowieckiego była Międzynarodówka,
tekst Eugène’a Potiera
w przekładzie Arkadija [Arona] Koca, 1902)
„Uczestniczymy w wydarzeniach interesujących
dla przyszłego historyka, które jednak są straszne
dla obserwujących je świadków”[3].
(Z listu Aleksieja Sobolewskiego do Borisa Lapunowa,
18 września 1920 r.)
„Nagle Paduk rzucił się ku biurku, wystrzeliła szuflada,
ukazał się przewiązany wstążeczką maszynopis. Podał go Krugowi. […]
Paduk wyjaśniał o co chodzi. Krug ma zostać mianowany
rektorem Uniwersytetu w miejsce Azureusa. Jego pensja miałaby
przewyższać trzykrotnie pensję poprzednika […].
Prócz tego dano by mu samochód, rower i padograf.
Podczas publicznego otwarcia Uniwersytetu będzie
łaskaw wygłosić przemówienie. Jego prace ukażą się powtórnie
w nowych wydaniach, skorygowanych w świetle politycznych
wydarzeń. Mogłyby być też dodatki, całoroczne urlopy badawcze,
bilety na loterię, krowa – wiele rzeczy.
- A to, jak przypuszczam, jest przemówienie – powiedział Krug
przyjaźnie. Paduk zauważył, że pragnąc zaoszczędzić kłopotu
układania go, przemówienie zostało przygotowane przez eksperta”[4]
(V. Nabokov, Skośnie w lewo, tłum. M. Słomczyński)
***
Kalendarium
* 23-27 lutego (wg kalendarza gregoriańskiego: 8-12 marca) 1917 roku, Piotrogród – rewolucja lutowa. Po nieurodzajnym roku 1916 (nieszczęścia już nie chodzą parami, ale stadami) nadeszła mroźna i śnieżna zima (w tym przypadku wszyscy są zgodni), która spowodowała całkowitą niemal blokadę miasta (zwaną niekiedy „pierwszą”) - potrwa ona do końca 1922 roku, czyli do czasu zakończenia wojny domowej i wprowadzenia NEP-u. Tak więc w lutym 1917 roku dostawy węgla, drewna, zboża i mąki do Piotrogrodu były niewystarczające, co wywoływało początkowo poirytowanie (całonocne kolejki przed piekarniami zaczęto nazywać „chwostami” / „ogonami”, zapewniając w ten sposób miejsce w historii Aleksiejowi Chwostowowi, niedawnemu ministrowi spraw wewnętrznych), następnie coraz głośniej artykułowane niezadowolenie, strajki (wciąż jeszcze sprawnie działająca tajna policja, Ochrana, uprzejmie donosiła, że 23 lutego pracę porzuciło 87 534 robotników[5]), aż wreszcie „wściekłość i wrzask” na ulicach pod jednym początkowo hasłem: „Chleba!” („Dajcie chleba!”, „Precz z głodem!”). Dopiero chwilę później pojawiły się polityczne: „Precz z wojną!”, „Precz z samodzierżawiem!”, „Niech żyje naród ziemia wolność pokój”, „Niech żyje Republika Demokratyczna”, „Wyrzekniemy się Starego Świata”, „Precz z monarchią. Niech żyje republika”, „Wolność Równość Braterstwo”[6]. Przy okazji świętowano Dzień Robotnicy (23 lutego = 8 marca) i żądano równych praw dla kobiet i mężczyzn oraz ośmiogodzinnego dnia pracy. Wiele racji ma Siergiej Skipidarow twierdząc, że to ludzie z kolejek zainicjowali rewolucję lutową. O tych wydarzeniach Lenin dowiedział się z gazet szwajcarskich, Trocki - z amerykańskich, a Boris Sawinkow (eserowiec, terrorysta, pisarz) – z francuskich[7]. A tak wyczekiwana przez rząd odwilż nadeszła – to taki chichot historii – o parę dni za późno: w marcu.
* 2 (15) marca 1917 – abdykacja cara Mikołaja II, powołanie Rządu Tymczasowego.
* 9 (22) marca 1917 roku Rząd Tymczasowy zlikwidował urząd cenzury (nosił on nazwę: Главныйкомитет по делам печати)[8]. 16 maja opublikowano rozporządzenie Rządu Tymczasowego, w którym była mowa o wolności druku i zakazano administracyjnych ingerencji. Wkrótce jednak okazało się (trwała wciąż wojna), że to liberalne rozporządzenie nie może być przestrzegane.
* 25 października (7 listopada) 1917 roku przewrót bolszewicki w Piotrogrodzie.
* 27 października (9 listopada) 1917 roku bolszewicy wydali Декрет Совета Народных Комиссаров о печати, na mocy którego „tymczasowo” przywrócono cenzurę: „Как только новый порядок упрочится, всякие административные воздействия на печать будут прекрещены; для нее будет установлена полная свобода в пределах ответственности перед судом, согласно самому широкому и прогрессивному в этом отношении закону. [...] Настоящее положение имеет временный характер и будет отменено особым указом по наступлении нормальных условий общественной жизни”[9] (podpis: Władimir Uljanow /Lenin/). W obronie wolności słowa 26 listopada wystąpili członkowie Związku Pisarzy Rosyjskich (Союз русских писателей), m. in. Zinaida Gippius, Władimir Korolenko, Dmitrij Mierieżkowski, Fiodor Sołogub, Pitirim Sorokin, Jewgienij Zamiatin.
* Niemal natychmiast po gregoriańskim listopadowym (albo: juliańskim październikowym) przewrocie bolszewicy zaprosili do Smolnego twórców piotrogrodzkich. Na spotkaniu pojawiło się pięć osób: Władimir Majakowski, Aleksandr Błok, Wsiewołod Meyerhold, Nathan Altman i Kuźma Pietrow-Wodkin.
* W grudniu 1917 roku został przyjęty Декрет о гражданском браке. Na mocy tego dekretu oficjalne zawarcie małżeństwa zostało przeniesione z cerkwi do ich USC, czyli ZAGS-u (запись актов гражданского состояния)[10].
* 1917/1918-1922/1923 – wojna domowa Białych (wspieranych nieporadnie przez Ententę) z Czerwonymi. Punkt kulminacyjny – rok 1920 (Krym przechodzi w ręce Czerwonych, ewakuacja drogą morską Armii Ochotniczej / Dobrowolczeskiej, niepowodzenia Białych na froncie syberyjskim). Część historyków uważa, że wojna domowa zakończyła się po zajęciu przez Czerwonych Władywostoku 25 października 1922 roku.
* 1917/1918-1921 – lata komunimu wojennego. „Przedmiotem prawdziwego testu dla bolszewików miała być ich umiejętność utrwalenia władzy i zbudowania funkcjonującego nowego porządku. Stawili czoła tej próbie z niespotykanym wybuchem rewolucyjnego zapału w okresie między rokiem 1918 a 1921, w latach wojny domowej i komunizmu u wojennego”[11] (Martin Malia), „Rozpaczliwie walcząc o przetrwanie, bolszewicy zmobilizowali ludność i wszelkie środki, by ustanowić drastyczny reżym nazwany później komunizmem wojennym. Ogromnym wysiłkiem zdołali utrzymać się u władzy”[12] (Nicolas V. Riasanovsky, Mark D. Steinberg), ideologiczne założenia komunizmu wojennego: „Sprowadzały się do trzech głównych przedsięwzięć: 1) nacjonalizacji przemysłu, banków, transportu, handlu wewnętrznego i zagranicznego, 2) racjonowania środków (głównie żywnościowych), będących w dyspozycji władz oraz 3) stosowania metod przymusu”[13] (Józef Smaga). W czasie obowiązywania tej doktryny zmarło z powodu głodu około 5 milionów ludzi. W marcu 1921 roku na X zjezdzie RKP/b/ uznano, iż działania podjęte w ramach komunizmu wojennego zakończyły się sukcesem i ogłoszono zasady Nowej Polityki Ekonomicznej.
* W chłodnych i głodnych latach komunizmu wojennego Anatolij Marienhof i Siergiej Jesienin, dwaj przyjaciele z poezji, wynajmowali jakiś pokoik. Nie mieli pieniędzy na opał, więc zamawiali na godzinę czy dwie pewną pulchną blondynkę, która samotnie ogrzewała swoim ciałem ich łóżko. Po wykonaniu zamówionej usługi piękna Pani Termofer opuszczała dżentelmenów, a wtedy panowie wskakiwali do już ciepłej pościeli. Jakże tania była wtedy siła robocza! Jakże rozczarowująca była temperatura uczuć obywatela A. M. i obywatela S. J.!
* 24 stycznia (6 lutego) 1918 roku Rosja przeszła z kalendarza juliańskiego na gregoriański. Tego dnia Rada Komisarzy Ludowych „в целях установления в России одинакового почти со всеми культурными народами исчисления времени” przyjęła dekret О введении в Российской республике западноевропейского календаря”[14].
* 16 marca 1918 roku Всероссийский съезд Советов przyjął uchwałę zaproponowaną przez Lenina, zgodnie z którą „столица Российской Социалистической Федеративной Советской Республики временно переносится из Петрограда в Москву”[15]. Sześć dni wcześniej, 10 marca, Lenin i jego najbliżsi współpracownicy odjechali specjalnym pociągiem nr 4001 z Piotrogrodu do Moskwy. Pomijając ważne względy logistyczne, to był też akt zemsty Lenina na znienawidzonym przez niego mieście (stolicy carskiej) i na znienawidzonej przez niego petersburskiej inteligencji. To miał też być akt symboliczny: Piotr zaczął nową historię Rosji przenosząc stolicę do Petersburga, Lenin rozpoczyna nowy etap w dziejach Rosji i przenosi stolicę do Moskwy. W 1915 roku Piotrogród liczył 2 347 000 mieszkańców, w 1920 – 799 000.
* Konstytucja Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Sowieckiej przyjęta 10 lipca 1918 roku gwarantowała między innymi równe prawa wyborcze dla kobiet i mężczyzn:
„РАЗДЕЛ ЧЕТВЕРТЫЙ
АКТИВНОЕ И ПАССИВНОЕ ИЗБИРАТЕЛЬНОЕ ПРАВО
64. Правом избирать и быть избранными в Советы пользуются,
независимо от вероисповедания, национальности, оседлости и т.п.,
следующие обоего пола граждане Российской Социалистической
Федеративной Советской Республики, коим ко дню выборов
исполнилось восемнадцать лет […]”[16]
* W lipcu 1918 roku doszło do nacjonalizacji prasy (печати).
* 17 lipca 1918 roku w Jekaterynburgu bolszewicy zamordowali pułkownika Nikołaja Aleksandrowicza Romanowa z rodziną - byłego już cara Mikołaja II, ostatniego z dynastii Romanowów, ostatniego władcę nieistniejącego już od kilkunastu miesięcy Imperium Rosyjskiego.
* 27 lipca 1918 roku wprowadzono w Piotrogrodzie (a następnie w całej Rosji) „klasowy przydział żywnościowy” (классовый паек). „Mający do niego prawo – pisze Mirosław Skarżyński – zostali podzieleni na 4 kategorie: 1) robotnicy pracujący w szczególnie ciężkich warunkach i matki karmiące, niemowlęta i kobiety ciężarne od 5 miesiąca, 2) wszyscy pracujący w trudnych warunkach, kobiety z rodzinami co najmniej czteroosobowymi, dzieci w wieku 3-14 lat, osoby niezdolne do pracy, 3) pracujący w lekkich warunkach, kobiety z rodzinami do 3 osób, młodzież 14-17 lat, bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy, emeryci, inwalidzi wojenni itp., 4) osoby zatrudniające pracowników, wolne zawody i pozostali”[17].
* We wrześniu 1918 roku przyjęto pakiet ustaw, który dopuszczał rozwody (procedura nie była nazbyt uciążliwa).
* W maju 1919 roku powstaje „Gosudarstwiennoje izdatielstwo RSFRS” (przetrwało do roku 1930), które zaczęło pełnić również rolę organu cenzury.
* W kwietniu 1920 roku utworzono Отдел агитации и пропаганды KC RKB(b) / ЦК РКР(б).
* W 1920 roku zalegalizowano aborcję. W latach 1936-1955 przerywanie ciąży będzie zabronione.
* 1921-1928 – Nowa Polityka Ekonomiczna (Новая экономическая политика, НЭП). Jak wspomniałem wyżej (zob. 1917/1918-1921, Komunizm wojenny), Lenin zapowiedział „nową politykę ekonomiczną” na X zjezdzie partii komunistycznej w marcu 1921 roku. „Nowa Ekonomiczna Polityka stanowiła kompromis, tymczasowe zawrócenie z drogi do socjalizmu, by umożliwić krajowi powrót do dawnego poziomu rozwoju gospodarczego. […]. Partia komunistyczna zachowała, oczywiście, pełną kontrolę polityczną – tej sfery kompromis nigdy nie dotyczył. […]. Państwo zachowało wyłączną kontrolę nad najważniejszymi dziedzinami gospodarki […]. W drobnej wytwórczości […] oraz w handlu detalicznym dopuszczono jednak przedsiębiorczość prywatną. Jeszcze istotniejsza była prawdopodobnie zmiana polityki rządu w stosunku do chłopów. Rekwirowanie zbiorów, powszechne w czasie komunizmu wojennnego, zastąpioono ustalonym podatkiem wypłacanym w naturze, zwłaszcza w zbożu, który później zamieniono na świadczenia pieniężne. Po uregulowaniu zobowiązań wobec państwa chłopi mogli sprzedawać resztę wyrobów na wolnym rymku […]”[18] (Nicolas V. Riasanovsky, Mark D. Steinberg). NEP – z różnych powodów - nigdy nie był powszechnie akceptowany ani wśród przywódców partyjnych, ani wśród zwykłych ludzi, szarych obywateli, milionów Iwanowów i Pietrowów. W kwietniu 1929 roku został uchwalony pierwszy plan pięcioletni, w którym postawiono na intensywną industrializację kraju. To było podzwonne dla NEP-u.
* 6 czerwca 1922 roku ogłoszono dekret rządu (Sownarkomu) Положение о Главном управлении по делам литературы и издательств. Tak powstał urząd cenzury popularnie zwany Glawlitem. 2 grudnia 1922 roku pojawia się instrukcja Права и функции Главлита и егоместных органов, w której wspomniano m. in. o „technicznej pomocy” cenzorom ze strony czekistów. Z każdym miesiącem rośnie liczba tematów tabu: nie można było pisać o eksporcie zboża, o wypłacaniu części wynagrodzeń w obligacjach, o funkcjonowaniu i strukturze OGPU. 9 lutego 1923 roku powstał przy Gławlicie Riepiertkom (Gławriepiertkom), czyli urząd kontrolujący repertuar teatralny, utwory muzyczne i filmy (od scenariuszy poczynając, z czasem – 23 czerwca 1924 roku - X muza doczekała się własnego urzędu: Художественный совет по делам кино). Gławriepiertkom wydał 2 lipca 1924 roku zarządzenie zabraniające granie fokstrotu (tańca będącego „salonową imitacją aktu płciowego i wszelkiego rodzaju perwersji fizjologicznych”). Na cenzurowanym znalazło się również tango. 3 września 1930 roku ukazała się uchwała Biura Politycznego KC WKP(b) Постановление Политбюро ЦК ВКП(б) о реорганизации Главлита, na mocy której dokonano reorganizacji urzędu cenzury. Powołano w Gławlicie instytucję „pełnomocników”, których kierowano do pracy w prasie i wydawnictwach na stanowiska politriedaktorów (czyli redaktorów politycznych). Odtąd też w roli pierwszych cenzorów mieli występować redaktorzy naczelni gazet, dyrektorzy wydawnictw, itp. i to oni mieli ponosić odpowiedzialność za dopuszczenie do druku niepożądanego tekstu.
* 26 stycznia 1924 roku Piotrogród przemianowano na Leningrad. Aha, zapomniałbym: 5 dni wcześniej zmarł Lenin. Wszystko wskazuje na to, że pomysłodawcą zmiany nazwy miasta był Grigorij Zinowjew[19]. Młody Szostakowicz zaczął wtedy podawać w listach jako miejsce wysłania Leninburg albo Sankt Leninburg (inni żartownisie: Sankt Leninsburg). Dla wielu karą za porzucenie Piotra I była duża powódź z września 1924 roku. Od pewnego czasu toponomaści z Absurdopedii proponuje kolejną zmianę. Do wyboru: Sankt Putinburg albo Putingrad.
* W 1924 roku przeprowadzono reformę walutową. Jak pisze Mirosław Skarżyński: „Tzw. złoty rubel został oficjalnie wprowadzony przez reformę walutową w 1924 r. Wymiany pieniędzy dokonywano według relacji: 1 rubel z 1924 r. = 50 000 rubli z 1923 r. lub 50 000 000 000 rubli wcześniejszych «sowznaków» (Sowznaki – rasczotnyje znaki, wprowadzono do obiegu w 1919 roku, pozostawały w nim do 1924 r. oficjalnie nie nazywano ich pieniędzmi, ponieważ w budowanym ustroju komunistycznym pieniądz miał nie istnieć)”[20].
* 1925 - proces i rozstrzelanie Aleksieja Ganina, poety z otoczenia Siergieja Jesienina.
***
Życie intelektualne w cieniu „Aurory” (Gerszenzon i inni). Wyspy Szczęśliwe
W marcu 1917 roku Moskwa i Piotrogród pachniały rewolucyjną wolnością, uwiedzeni przez bolszewickich agitatorów marynarze z „Aurory” nie domyślali się, że ich krążownik stanie się w przyszłości ważnym elementem mitu założycielskiego Rosji Sowieckiej, a u Michaiła Gerszenzona (1869-1925) zrodził się pomysł utworzenia stowarzyszenia pisarzy.
Leonid Pasternak (ojciec Borisa), Portret Michaiła Gerszenzona (1917), Galeria Trietiakowska, https://ru.wikipedia.org/wiki/Гершензон,_Михаил_Осипович#/media/Файл:Pasternak_gershenzon.jpg. Domena publiczna. Dostęp: 15.01.2025.
Rok później powstał Moskiewski Związek Pisarzy (Московский союз писателей), który w 1920 roku przekształcono we Wszechrosyjski Związek Pisarzy (Всероссийский союз писателей). Członkowie zarządu (Michaił Osorgin, Boris Zajcew, Julij Ajchenwald, Nikołaj Bierdiajew) bronili idei autonomii sztuki, stawali w obronie represjonowanych pisarzy i uczonych oraz protestowali przeciwko narastającej z każdym miesiącem wszechwładzy cenzury. Ich działalność – w znacznie już trudniejszych warunkach – kontynuowali miedzy innymi Boris Pilniak i Jewgienij Zamiatin. „[…] Żadnych komunistów – pisał z dumą Boris Zajcew (na emigracji od 1922 r.) – do Związku nie przyjmowaliśmy. Ani jednego komunisty u nas nie było”. Związek formalnie przetrwał wprawdzie do 23 kwietnia 1932 roku (a więc do chwili pojawienia się znanej uchwały KC WKP/b/ O przebudowie organizacji literacko-artystycznych / О перестройке литературно-художественных организаций), ale jego obecność w rosyjskim życiu literackim pod koniec lat dwudziestych, kiedy za sprawą emigracji i banicji znalazło się poza krajem wielu jego dotychczasowych członków, stała się mniej widoczna. Nadal jednak skutecznie opierano się zakusom RAPP-u (Российская ассоциация пролетарских писателей, РАПП / Rosyjskie Stowarzyszenie Pisarzy Proletariackich), próbującym uzyskać wpływ na poczynania tej organizacji (to właśnie rappowcy rozpętali nagonkę na pisarzy publikujących za granicą, m.in. Zamiatina i Pilniaka).
Michaił Gerszenzon miał także swój udział w wydaniu zbioru prac, który zapisał ważne miejsce w dziejach dwudziestowiecznej rosyjskiej myśli politycznej, filozoficznej, religijnej, społecznej. Zaledwie kilka miesięcy po przewrocie październikowym ukazał się drukiem tom Из глубины. Сборник статей о русской революции[21] (1918), ale głośne akty terroru (zabójstwo Moisieja Urickiego, zamach na Lenina) sprawiły, że cały nakład przeleżał w magazynie do roku 1921. Podjęto wtedy próbę wprowadzenia książki do obiegu, ale niemal wszystkie egzemplarze (według innych źródeł: wszystkie minus jeden) zostały natychmiast skonfiskowane. Jeden z niewielu ocalałych (trzymajmy się tej wersji) trafił dzięki Bierdiajewowi za granicę[22].
http://rusphilosophy.ru/wp-content/uploads/2022/12/iz_glubiny.pdf
W De profundis znalazły się teksty Siergieja Askoldowa (właśc. Aleksiejew, 1871-1945, Religijny sens rewolucji rosyjskiej: „Lud rosyjski nigdy nie przyjął humanizmu zrodzonego i kultywowanego jedynie wśród inteligencji. I kiedy pod naporem jednoczesnych pokus z lewej i z prawej umarł w nim święty, zwierzę nie tylko nie podporządkowało się pierwiastkowi ludzkiemu, ale poczuło się zwolnione od jakichkolwiek rozjaśniających i uwznioślających je elementów”[23]; „Русский народ оставался по существу чужд гуманизму, зародившемуся и пребывавшему лишь в русской интеллигенции. И когда в нем, благодаря совместным влияниям двусторонних соблазнов справа и слева, умер святой, зверь не покорился человеческому началу, а остался освобожденным от всякого просветляющего и возвышающего его начала”, s. 56[24]), Nikołaja Bierdiajewa (Duchy rewolucji rosyjskiej: „W rewolucji wyszła na jaw ta sama stara, wieczna gogolowska Rosja; nieludzka, napoły zwierzęca Rosja pysków i mord. W nieznośnej rewolucyjnej wulgarności kryje się coś wiecznie gogolowskiego. Płonne okazały się nadzieje, że rewolucja odsłoni w Rosji obraz ludzki, że osobowość ludzka osiągnie swą właściwą miarę po upadku samodzierżawia”; „В революции раскрылась все та ясе старая, вечно-гоголевская Россия, нечеловеческая,
полузвериная Россия харь и морд. В нестерпимой революционной пошлости есть вечно-гоголевское. Тщетны оказались надежды, что революция раскроет в России человеческий образ, что личность человеческая подымется во весь свой рост после того, как падет самовластье”, s. 76; Dostojewski „odsłonił do głębi apokalipsę i nihilizm w duszy rosyjskiej. Dlatego właśnie odgadł, jaki charakter przyjmie rewolucja rosyjska”; „Достоевский до глубины раскрыл апокалипсис и нигилизм в русской душе. Поэтому он и угадал, какой характер примет русская революция”, s. 81; „W duchu Tołstojowskiego maksymalizmu rewolucja rosyjska chciałaby wyrwać każdego człowieka z doczesnej i historycznej całości, do której przynależy on w sposób organiczny, przenicować go w atom, aby pogrążyć go bezzwłocznie w bezosobowym kolektywie”; „И в духе толстовского максимализма русская революция хотела бы вырвать каждого человека из мирового и исторического целого, к которому он органически принадлежит, превратить его в атом для того, чтобы повергнуть его немедленно в безличный коллектив”; s. 98-99), Siergieja [jako duchownego: ojca Siergija] Bułgakowa (Na uczcie bogów. Pro et Contra. Współczesne dialogi: za rewolucją kryje się „swoisty rodzaj darwinowskich małp – homo socialisticus”; Писатель: „Признаюсь вам, что «товарищи» кажутся мне иногда существами, вовсе лишенными духа и обладающими только низшими душевными способностями, особой разновидностью дарвиновских обезьян — homo socialisticus”, s. 119), Wiaczesława Iwanowa (Nasz język: „Język nasz jest święty: profanują go bluźnierczo ohydnym szatańskim bełkotem – niewiarygodnym, bezsensownym, pozbawionym wyrazusłowotwórstwem, niemal pustymi dźwiękami, stojącymi na granicy mowy artykułowanej, zrozumiałymi jedyniejako apel współwinowajców”; „Язык наш свят: его кощунственно оскверняют богомерзким бесивом — неимоверными, бессмысленными, безликими словообразованиями, почти лишь звучаниями, стоящими на границе членораздельной речи, понятными только как перекличка сообщников […]”, s. 177), Aleksandra Izgojewa (właśc. Arona Landego, 1872-1935, Socjalizm, kultura i bolszewizm), Siergieja Kotlarewskiego (1873-1939, Powrót do zdrowia), Waleriana Murawjowa (1885-1930?1932?, Zew plemienia: „Katastrofa inteligencji jest krachem światopoglądu opartego wyłącznie na myśli”; „Крушение интеллигентщины есть крушение миросозерцания, построенного на одной мысли”, s. 240; Zwracam uwagę na określenie „интеллигентщины”, które – moim zdaniem - jest zabarwione pejoratywnie i antycypuje Sołżenicynowskie „образованщина”, „образованцы”. W spolszczeniu Ludwika Dorna: „wykształciuchy”), Pawła Nowgorodcewa (1866-1924, O drogach i zadaniach inteligencji rosyjskiej), Iosifa Pokrowskiego (1868-1920, Klątwa Peruna), Piotra Struwego (1870-1944, Historyczne znaczenie rewolucji rosyjskiej i zadania narodowe: „Rewolucja, gdy obaliła «reżim», obnażyła i rozkiełznała gogolowską Ruś […]”; „Революция, низвергшая «режим», оголила и разнуздала Гоголевскую Русь […]”, s. 291), Siemiona Franka (De profundis: rewolucja, to „samobójstwo wielkiego narodu”, „самоубийство великого народа”, s. 311; „rosyjski duch religijny dawno już przestał pokrzepiać naród w jego codziennym pracowitym życiu, przepajać moralnymi siłami jego ziemskie ekonomiczne i prawnicze stosunki. I dlatego zdrowy u podstaw, realistyczny instynkt narodu oderwał się od duchowego korzenia życia i zaczął znajdować zadowolenie w niewierze, w wolności czysto negatywnej, tj. w rozkiełznaniu myśli i uczucia”, „Русский религиозный дух уже давно перестал нравственно укреплять народ в его будничной трудовой жизни, пропитывать нравственными силами земные экономические и правовые его отношения. И потому здоровый в основе реалистический инстинкт народа оторвался от духовного корня жизни и стал находить удовлетворение в неверии, в чисто-отрицательной освобожденности, т.-е. в разнузданности мысли и чувства”, s. 327-328).
Tytuł zbiorku został zapożyczony z Psalmu 130 (według innej numeracji 129) De profundis, zaczynającego się od słów: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie”. Tom był próbą gorzkiego zdiagnozowania Rosji po kataklizmie roku siedemnastego i nawiązywał do dwóch wcześniejszych programowych publikacji: Problemy idealizmu (Проблемы идеализма, 1902) i Drogowskazy. Zbiór rozpraw o inteligencji rosyjskiej (Вехи. Сборник статей о русской интеллигенции, 1909). To był krzyk rozpaczy intelektualistów, którzy zrozumieli, że nowa Smuta zniszczyła ich Świętą Ruś. Nie wiem, czy byli świadomi tego, czy przeczuwali, że publikowanie w pierwszym obiegu podobnych tekstów w Związku Sowieckim już nigdy nie będzie możliwe.
Dwa lata później (1920) Wiaczesław Iwanow (najczęściej powtarzam jego pełne imię, ponieważ w moim Brudnopisie pojawią się jeszcze inni Iwanowowie, w tym też W. Iwanow) otrzymał skierowanie do moskiewskiego uzdrowiska – i tu natknąłem się na dwie próby sprecyzowania - „dla pracowników nauki i literatury”, „dla przemęczonych pracowników umysłowych” („для переутомленных работников умственного труда”[25]). Na miejscu okazało się, że został zakwaterowany razem ze swoim dobrym przyjacielem Gerszenzonem (w latach 10. tłumaczyli Petrarkę[26]). To był podobno przypadek, w co nie do końca wierzę: takie sytuacje kojarzą mi się z marną literaturą albo operą mydlaną. W tym wspólnym pokoju – teraz to ich dwuosobowa Wyspa Szczęśliwa - ci pięćdziesięcioparolatkowie spędzili co najmniej miesiąc zajęci pisaniem do siebie listów (po sześć). Podobno ten rytuał zainicjował 17 czerwca W. I., o czym w liście czwartym wspomniał M. G.: „Нaша случайно начавшаяся переписка из угла в угол начинает меня занимать. Вы помните: в мое отсутствие вы написали мне первое письмо и, уходя, оставили его на моем столе; и я отвечал вам на него, когда вас не было дома”[27]. W 1921 roku ich Korespondencja z dwóch kątów ujrzała w Piotrogrodzie światło dzienne.
W tym czasie Rosja jest ogarnięta wojną domową, toczą się walki na froncie polsko-bolszewickim, ale listy Gerszenzona i Iwanowa nie o tym, a o tym, co dla nich najważniejsze: o Bogu, wierze, kulturze. To dialog filozoficzny rozpisany na dwanaście tekstów, epistolarny manifest eskapizmu, to ich lekarstwo na „zgiełk czasu” (przy okazji polecam oczywiście postmodernistyczny The Noise of Time Juliana Barnesa z Szostakowiczem w roli głównej). Z każdym listem podnosi się temperatura sporu (np. o właściwe odczytanie Nietzschego). Perspektywa, „[…] której reprezentantem jest Iwanow, jest stricte humanistyczną orientacją laudatora i ambasadora kultury; profituje on i cieszy się komfortowym zadomowieniem w humanistyce, sławi jej uroki i głosi płynące z niej poznawcze i estetyczne awantaże. Druga, ewokowana przez Gerszenzona, jest bardziej pesymistyczna, nachylona egzystencjalistycznie, przepełniona świadomością tragiczną; podnosi ona kwestię przytłoczenia człowieka przez kulturę i refleksję teoretyczną. Kultura i poznanie stanowią ciężar, wzmagający poczucie egzystencjalnego niezakorzenienia i bezdomności. Odniesienie do egzystencjalizmu uzasadnia fakt, iż to ten nurt głosił fundamentalne rozdarcie bytu ludzkiego, nieprzezwyciężalny dualizm między wnętrzem a zewnętrzem człowieka […]”[28]. Dwa ostatnie listy (Iwanowa z 15 lipca i Gerszenzona z 19 lipca) są jednak utrzymane w atmosferze – przepraszam za dyplomatyczny banał - wzajemnego zrozumienia. Zrozumienia dla adwersarza z sąsiedniego kąta: „Не довольно ли, дорогой друг мой, компрометировали мы себя, каждый по своему: я – своим мистицизмом, вы - анархическим утопизмом и культурным нигилизмом […]”[29]; „[…] Я думаю, что в доме Отца нам с вами приготовлена одна обитель, хотя здесь, на земле мы сидим упрямо наждыii в своем углу и спорим из-за культуры. М. Г.”[30].
https://imwerden.de/pdf/ivanov_gershenzon_perepiska_iz_dvukh_uglov_1921_ardis_1980__ocr.pdf. Dostęp: 12.01.2025. Zwracam uwagę na demonstracyjne posłużenie się historyczną nazwą miasta (od 1914 roku był to przecież Piotrogród) i odmienne potraktowanie autorów.
Swoją Wyspę Szczęśliwą, swoje miejsce magiczne miał też Piotrogród (Mojka 59). Pod tym adresem mieścił się w latach 1919-1922 Dom Sztuk (Дом искусств, „ДИСК”). Była ta nieformalna organizacja (stowarzyszenie?, towarzystwo?) skupiająca artystów walczących – w czasach powszechnego negowania tradycji – o przetrwanie kultury rosyjskiej (w trywialnej definicji Wikipedii: „Wczesnosowiecka organizacja o profilu kulturalnym” ). W pracach DISK-u uczestniczyli między innymi: Anna Achmatowa, Nikołaj Gumilow, Jewgienij Zamiatin, Kuźma Pietrow-Wodkin, Andriej Bieły, Korniej Czukowski, Boris Eichenbaum. Irina Odojewcewa, Wiktor Szkłowski, Michaił Zoszczenko. Dla wielu DISK stał się domem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Najbardziej pożądane były pokoje w dawnym mieszkaniu kupca Jelisiejewa.
Pod auspicjami „Domu Iskusstw” wydawano w latach 1920-1921 czasopismo literackie[31] „Dom Iskusstw”, które redagowali Korniej Czukowski, Mstisław Dobużynski, Maksim Gorki, Nikołaj Radłow, Władimir Szczerbaczow i Jewgienij Zamiatin. Zamknięto je po skandalu wywołanym publikację artykułu Zamiatina Boję się. Ukazały się jedynie dwa numery. Wkrótce w czasopiśmiennictwie sowieckim nadejdzie czas sielkorów (cелькор) i rabkorów (pабкор).
„Выходил в конце 1920 - осенью 1921 гг. в Петрограде. Издание организации работников литературы и искусства Дом искусств, существовавшей в Петрограде в 1919-1922 г. В редакционной коллегии журнала значились: Максим Горький, Мстислав Добужинский, Евгений Замятин, Николай Радлов, Корней Чуковский и Владимир Щербачев. В двух номерах «Дома искусств» были опубликованы произведения, вошедшие в историю русской литературы XX века. Журнал приобрел скандальную известность из-за опубликованных в нем статей К.Чуковского Ахматова и Маяковский и Е. Замятина Я боюсь […]. Возможно, именно резкая полемика вокруг этой статьи воспрепятствовала продолжению издания”[32].
„Журнал выходил в конце 1920 — осенью 1921 гг. в Петрограде, всего вышло два номера. Издавался организацией работников литературы и искусства Дом искусств, существовавшей в Петрограде в 1919–1922 г. В журнале публиковались А. Ремизов, А. Ахматова, Н. Гумилев, Е. Замятин, О. Мандельштам, М. Кузмин, В. Ходасевич, К. Чуковский. Текстовое содержание сопровождалось репродукциями картин и рисунков Г. Верейского, М. Добужинского, В. Замирайло, Б. Кустодиева, З. Серебряковой и С. Чехонина; виньетками В. Верейского, М. Добужинского, Д. Митрохин, С. Чехонина. Обложка работы М. II. Добужинского”[33].
***
Życie naukowe
Okropieństwa komunizmu wojennego dotknęły wszystkich, ale miały one różny wymiar i każdy przeżywał je po swojemu. Te dotknęły Aleksieja Szachmatowa, wybitnego lingwistę, profesora Katedry Języka Rosyjskiego i Literatury Rosyjskiej Wydziału Historyczno- Filologicznego Uniwersytetu Petersburskiego / Piotrogrodzkiego, członka rzeczywistego Imperatorskiej Akademii Nauk: „Jestem w ciężkich życiowych tarapatach. Zostaliśmy bez służących: jedna wyszła za mąż, drugą zabrał ojciec […]”[34] (List z 1 października 1918 roku do Siergieja Oldenburgа, znakomitego orientalisty, autora dysertacji magisterskiej – pamiętajmy, że tamte nijak się miały do dzisiejszych pisanych i bronionych na polskich uczelniach - Буддийские легенды. Часть I. Bhadrakalpavadana Jatakamala, profesora Uniwersytetu Petersburskiego / Piotrogrodzkiego, członka rzeczywistego Imperatorskiej Akademii Nauk, przez dwa miesiące ministra oświaty w Rządzie Tymczasowym). Rok później ten sam nadawca już nie użala się nad brakiem służby. Na piotrogrodzką rzeczywistość spogląda teraz z innej perspektywy, bogatszy o dwunastomiesięczne doświadczenia: „Dopiero dziś się dowiedziałem, że był Pan w tych dniach aresztowany. Przesyłam Panu wyrazy szczerego współczucia całej naszej rodziny. Mamy nadzieję, że aresztowanie nie odbiło się na Pana zdrowiu. My żyjemy w ciągłym lęku. Mieliśmy nocną rewizję, najpierw w całej bibliotece [Szachmatow był dyrektorem Działu Zbiorów Rosyjskich petersburskiej Biblioteki Akademii Nauk – T.K.], potem u nas. A w tych dniach powiadomiono nas o konieczności opróżnienia pokoi wychodzących na Newę. Trzeba było większą część książek przenieść do dalszych pokoi”[35] (List z 27 października 1919 r. do Anatolija Koniego, prawnika, rzeczywistego tajnego radcy).
Do Rosji ogarniętej wojną domową zajrzał głód. Z zaopatrzeniem było źle albo bardzo źle. Szczęśliwcy, którym wiodło się jedynie „źle” starali się więc pomagać tym drugim, którym szczęście tak nie dopisało. Do głosu dochodzi solidarność uczonych. Zachował się list Władimira Pierietca (umrze w 1935 roku na zesłaniu w Saratowie) do Wasilija Istrina: „Można przesyłać suchary, makaron. Słoniny, kaszy i mąki – nie wolno, zabierają albo wyrzucają na poczcie ze skrzynki; a jeśli ktoś przemyci sposobem i wpadnie – takiego do Czrezwyczajki”[36] (12 stycznia 1920 r.).
Już jednak kilkanaście miesięcy później, na X zjeździe RKP/b/ przyjęto uchwałę wprowadzającą istotne zmiany w funkcjonowaniu gospodarki. W miejsce obowiązującej dotąd doktryny „komunizmu wojennego” zapowiedziano „nową politykę ekonomiczną” (NEP). Dzięki niej powróciła na kilka lat normalność (częściowa, wykoślawiona) w ekonomice oraz liberalizm (umiarkowany) w kulturze, w życiu obyczajowym i towarzyskim.
„Począwszy od 1925 roku, - jak zauważył Michaił Robinson - temat trudności materialnych stopniowo znika z korespondencji. Listy świadczą o tym, że sytuacja akademickiej elity, choć nadal niezadowalająca, mimo wszystko stabilizowała się na znośnym poziomie. Całkowicie znikają z listów spisy cen żywności, ginie tak aktualny w poprzednim okresie temat zimna w mieszkaniach. Wciąż jednak wisiała nad uczonymi groźba «zagęszczeń», a czynsze stawały się ciężkim finansowym brzemieniem. Pieniądze wreszcie zyskały realną wartość, ale zasadniczym poważnym problemem stała się możliwość ich zarobienia, a przy braku takiej możliwości bardzo liczyła się pomoc ze strony KUBU, czyli tak zwane akademickie zaopatrzenie”[37]. W 1926 roku sowiecki uczony mógł przy odrobinie szczęścia uzyskać skierowanie do sanatorium. 5 grudnia Dmitrij Zielenin pisał do Aleksieja Sobolewskiego: „Już dawno zbierałem się napisać do Pana z kisłowodskiej Cekubu. Pan nigdy zapewne nie bywał w tego rodzaju instytutcjach, które zbliżają się do komunistycznego ideału – do wspólnego koryta i stajennego boksu”[38].
1 listopada Michaił Pokrowski w Sprawozdaniu przewodniczącego frakcji Akademii Nauk ZSRR z sesji Akademii 28-30 października 1929 roku napisał między innymi: „Wraz z urzeczywistnieniem tej reformy [Akademii Nauk – T.K.] znikną z życia naszego kraju ostatnie resztki uczonej kasty i powstanie nowy, miejmy nadzieję, potężny naukowy kolektyw takiego typu, jaki jest nam potrzebny do realizacji zadań stojących przed naszym krajem”[39].
Nikołaj Dierżawin (1877-1953, w latach 1922-1925 rektor Uniwersytetu Piotrogrodzkiego, następnie kierownik Katedry Filologii Słowiańskiej Państwowwego Uniwersytetu Leningradzkiego) w Liście otwartym do młodych pracowników nauki (1929) już wie: „Być tylko uczonym, a nawet utalentowanym uczonym to za mało. Trzeba stać się uczonym-robotnikiem, tj. uczonym przesiąkniętym ideologią klasy robotniczej, jej porywami i nastrojami, o niezłomnej woli wobec zewnętrznych i wewnętrznych trudności, aby być zdolnym «urobotniczyć» także swoją naukę”[40].
21 grudnia 1930 roku „tow. Nikołaj Tałanow” („przedstawiciel pracownków nauki Instytutu Orientalistyki”) pouczał obecnych na spotkaniu akademików: „Zbieranie rekopisów jest ważną rzeczą, ale nie jedyną i nawet nie główną podczas ekspedycji Akademii Nauk. Ekspedycja do Kałmuków jest uzasadniona tylko w takim wypadku, gdy wyjaśni hamujący wpływ i kontrrewolucyjną rolę w życiu kałmuckiego narodu lamaickich klasztorów, mnichów itd. i wskaże drogę walki z nimi itd. Organizowanie «neutralnych», stojących poza polityką «ściśle naukowych» ekspedycji oznacza pójście wbrew polityce władzy radzieckiej”[41]. W połowie lat 30. Tałanow zapisał się podle w czasie czystek przeprowadzonych w Muzeum Rosyjskim (był już dyrektorem Działu Etnograficznego) po zabójstwie Kirowa. Mimo to w 1937 roku uznano – czytając takie biografie odczuwam w takich sytuacjach bardzo małostkowe (post)Schadenfreude – że Nikołaj Gieorgijewicz jest jednak niedostatecznie sowiecki. Zdaniem wiadomo jakich organów wyjaśniono, że poszedł wbrew – okazał się kontrrewolucjonistą oraz szpiegiem japońskim i w lutym trzydziestego ósmego został rozstrzelany.
W pierwszej połowie lat 20. funkcjonowało kilkanaście ośrodków naukowych prowadzących badania z zakresu psychotechniki i inżynierii społecznej. Do 14 sierpnia 1925 roku działał Państwowy Instytut Psychoanalityczny. W latach 20. zwolennicy „nowej pedagogiki” zaproponowali zastąpienie w placówkach dla dzieci (przedszkolach?) taborecików ławkami „w celu przezwyciężenia indywidualizmu”. Z przedszkoli zniknęły tradycyjne lalki, które zastąpiono lalkami-duchownymi/kapłanami, które miały wzbudzać w dzieciach odrazę / wstręt do religii.
***
„Nowy człowiek”
„Во имя нашего Завтра -- сожжем Рафаэля,
Разрушим музеи, растопчем искусства цветы”[42].
(Владимир Кириллов, Мы / Władimir Kiriłłow, My)
Dla bolszewików jednym z najważniejszych zadań po roku 1917 staje się – to obsesja każdego totalitaryzmu - zdefiniowanie i wyprodukowanie „nowego człowieka”. Na przełomie lat 10. i 20. zawzięcie więc dyskutowano o roli artysty w procesie formowania kolejnego homo novus. Nawet pisarze dalecy od radykalnego negowania tradycji kulturowej nieoczekiwanie (może nawet dla samych siebie) odkrywali ze zdumieniem, że głoszą poglądy bliskie wielu ideologom bolszewickim. Na przykład Korniej Czukowski zapisał w dzienniku: „Читая Анну Каренину, я вдруг почувствовал, что это – уже старинный роман. Когда я читал его прежде, это был современный роман, а теперь это произведение древней культуры, – что Китти, Облонский, Левин и Ал. Ал. Каренин так же древни, как, напр., Посошков или князь Курбский. Теперь – в эпоху советских девиц, Балтфлота, комиссарш, милиционерш, кондукторш, – те формы ревности, любви, измены, брака, которые изображаются Толстым, кажутся допотопными. И топсихологичничанье, то вниканье”[43] (28 czerwca 1920 r.).
Z Czukowskim zgodziliby się z całą pewnością delegaci na zjazd Komitetów Biedoty Wiejskiej (Комитеты деревенской бедноты), który odbył się w Piotrogrodzie w listopadzie 1918 roku. Część uczestników zakwaterowano w Pałacu Sztuk (taką nazwę nosił przez jakiś czas Pałac Zimowy, dzisiejszy Ermitaż). Po ich wyjeździe okazało się, że oddawali mocz i wypróżniali się do wanien i zabytkowych waz. Przyszły klasyk literatury dziecięcej zrozumiał jak bardzo obcy mu jest świat przedstawiony ramoty Tołstoja, dla delegatów taką Anną Kareniną okazał się pałacowy water closet. Oburzony ich zachowaniem – jeszcze oburzony – Gorki pisał: „Это было сделано не по силе нужды, - уборные дворца оказались в порядке, водопровод действовал. Нет это хулиганство было выражением желания […] ломать, искажать, осмеивать, порочить прекрасное”[44].
O podobnym zderzeniu dwóch kultur, dwóch cywilizacji pisał 7 marca 1918 roku znany literaturoznawca Władimir Pierietc: „Opisałem wszystkie rękopisy Muzeum Miejskiego. Chciałem zacząć seminaryjne, ale […] seminarium zajęła «czerwona armia» i jak słyszałem, zaczęło się już niszczenie biblioteki, nie ma jak walczyć z ciemnymi niepiśmiennymi ludźmi, przekonanymi, że nauka, szczególnie o przeszłości, to «burżuazyjne zajęcie». […] Takiej ciemnoty, jaka teraz wyszła z najgorszych nizin, nigdy nie widziałem, mimo że zdarzało mi się mieszkać na wsi”[45].
Nikołaj Bierdiajew w pracy Rewolucja rosyjska i świat komunistyczny zauważył: „Pojawił się nowy typ antropologiczny, w którym nie było już cech dobroci, łagodności, pewnej nieokreśloności, charakterystycznych rysów twarzy rosyjskich. Teraz były to oblicza gładko wygolone, twarde, zaczepne, agresywne, bez najmniejszego podobieństwa do dawnej rosyjskiej inteligencji, która przygotowywała rewolucję. Nowy typ wywodził się z wojny, która wydała kadry bolszewickie, był militarny w tym samym stopniu, co typ faszystowski”[46].
Z kolei Siergiej Bułgakow w dialogu Na uczcie bogów (На пиру богов, pierwodruk w tomie Вехи, Москва-Петроград 1918) posłużył się pojęciem homo socialisticus antycypującym „człowieka sowieckiego” (homo sovieticus) Zinowjewa: „Вы обратите внимание, как изменился даже внешний вид солдата,— онстал каким-то звероподобным, страшным, особенно матрос. Признаюсь вам, что «товарищи» кажутся мне иногда существами, вовсе лишенными духа и обладающими только низшими душевными способностями, особой разновидностью дарвиновских обезьян — homo socialisticus”[47].
W tym czasie bardzo często w dziennikach i listach pisanych przez krytyków nowej władzy przewijają się wciąż te same określenia. Nieoczekiwane w ustach i piórach ludzi reprezentujących system wartości Srebrnego Wieku. I nie jest to leksyka nacechowana neutralnie, ale stygmatyzująca „obcego”, „wroga”. Nowa, sowiecka Rosja ujawnia nowe – nomen omen - oblicze: „Лица хaмов, сразу заполнивших Москву, потрясающе скотски и мерзки”[48] (Iwan Bunin, 4 listopada 1917 r.), „Вид пещерных людей”[49] (Iwan Bunin, 11 listopada 1917 r.); Bierdiajew: „В России, в русском народе что-то до неузнаваемости изменилось, изменилось выражение русского лица. Таких лиц прежде не было в России”[50] (Nikołaj Bierdiajew), „Думаю дальше: четыре года живу в Сов<етской> России (всё до этого – сон, не в счет!) я четыре года живу в сов<етской> Москве, четыре года смотрю в лицо каждому, ища - лица. И четыре года вижу морды (хари)”[51] (Marina Cwietajewa), „Obecnie wyjeżdżam na wieś. Tam przynajmniej można odpocząć w lesie, nie widząc obmierzłych sowieckich mord”[52] (Piotr Ławrow do Michaiła Spieranskiego, 4 czerwca 1924 r.).
To był krzyk rozpaczy i wściekłości przegranych, loserów, wyartykułowanie lęków świadkow dawno zapowiadanej (także przez nich) apokalipsy. Natomiast wśród ideologów zwycięskiego obozu objawiał się co jakiś czas kolejny Frankenstein zapowiadający stworzenie „bohatera naszych czasów”. Na przykład Anatolij Łunaczarski – aspirujący do roli największego autorytetu w pedagogice sowieckiej (o to miano konkurowała z nim Nadieżda Krupska) - w wykładzie Wychowanie nowego człowieka (Воспитание нового человека, Leningrad, 23 maja 1928 roku) mówił między innymi o konieczności dalszego „udoskonalenia człowieka” i o roli szkoły, edukacji w tym procesie. Proletariusz, zdaniem ludowego komisarza oświaty, jest tylko „typem przejściowym”: „Пролетарий, конечно, является типом, переходным от старого к новому. Пролетарий есть единственный человек, и его коллектив есть единственная социальная сила, которая может организовать прогрессивные силы человечества для того, чтобы сломить мир, в котором существуют господа и рабы. Пролетарий, как известно, один ничего не значит: он становится силой, и притом мировой силой, только в массе. Так это на производстве, так это в профессиональной борьбе, так это и в политической борьбе. […] Пролетарий есть переходный тип”[53].
Wiele wskazuje na to, że „nowi ludzie” zaznaczyli swoją obecność w postpaździernikowej rzeczywistości wcześniej niż przewidywał Łunaczarski, bo już na przełomie lat 20. i 30. Najczęściej mieli po dwadzieścia, dwadzieścia kilka lat i, jak zauważyła Walentina Lebiediewa, nie byli dziećmi swoich rodziców, ale dziećmi swoich czasów. Walentin Smyszlajew, aktor i reżyser związany z MCHAT-em, w 1930 roku zapisał w dzienniku: „W teatrze rozmawiamy z obawą, nikomu spośród młodych nie można wierzyć – wydadzą nie z podłości (chociaż są i tacy), lecz z «uczciwego dążenia do budowy socjalizmu». U nas w teatrze (zresztą, jak wszędzie, we wszystkich instytucjach) ogłoszono walkę klasową. No i walczą”[54].
Antoni Słonimski - spoglądający z dystansu na sowieckie, włoskie i niemieckie dążenia do spłodzenia „nowego człowieka” na miarę oczekiwań państwa totalitarnego – postawił w Kronikach tygodniowych niezwykle trafną diagnozę: „Podobieństwa charakteru między młodym faszystą, komsomolcem i hitlerowcem mówią wyraźnie o naszej przyszłości. Jeśli ci ludzie mają rządzić światem, wiemy, czego się spodziewać. Nowy człowiek nie lubi myśleć. Pragnie żyć hasłem, gotową formułką, zbuntował się przeciw rozważaniu, przeciw drodze cięższego oporu. Pragnie celu, konkretnego celu, ten ludzki i zdrowy skądinąd pęd do działania jest silniejszy od sprzeciwów rozumu. Nowy człowiek pragnie być okłamywany”[55].
***
Nepforia / Neptalgia
W literaturze pierwszych popaździernikowych lat dominowały wątki antymieszczańskie: Misterium Buffo (Мистерия-Буфф, 1918) Władimira Majakowskiego, Mandat (Мандат, 1925) Nikołaja Erdmana, Defraudanci (Растратчики, 1926) Walentina Katajewa, Dwanaście krzeseł (Двенадцать стульев, 1928) i Złote cielę (Золотой теленок, 1931) Ilji Ilfa (właśc. Jechiel-Leib Feinsilberg) i Jewgienija Pietrowa (właśc. Jewgienij Katajew, nb. młodszy brat Walentina Katajewa). Mieszczanin (w mutacji z lat 20. – nepman) Erdmana, to człowiek marzący o szczęśliwym, radosnym życiu, na które składa się rodzina, praca, powieści Lidiji Czarskiej (1875-1937) - a niekoniecznie Gorkiego, filmy z udziałem Mary Pickford, Asty Nielsen czy Grety Garbo - a niekoniecznie Pancernik Potiomkin Eisensteina. Oczywiście, jak zawsze, wykpiwano to „mieszczańskie szczęście”, ale bolszewicy nie mieli początkowo alternatywnej propozycji, a w zasadzie to mieli – futuryzm (i jego późniejszą mutację: komfuturyzm) z jego hermetycznym programem. Modernizm (a raczej Awangarda) kreował świat, w którym rządzi chaos, a masy tęskniły za sztuką afirmującą ład, harmonię. Te marzenia spełniała kultura masowa. Doszło do sytuacji paradoksalnej: kultura masowa zaczęła funkcjonować jako opozycyjna wobec totalitarnego modelu kultury. Na początek sięgnięto więc po środki administracyjne. W 1919 roku twórczość Anastasiji Wierbickiej (1861-1928) – innej popularnej pisarki - została uznana za „pornograficzną” i znalazła się na indeksie (w towarzystwie m. in. utworów Arcybaszewa czy Czarskiej). Wprawdzie nieco później specjalnie powołana komisja uznała utwory Wierbickiej za „nieszkodliwe”, ale ostatecznie w 1924 roku zostały zakazane.
A mniej więcej w tym samym czasie José Ortega y Gasset[56] pisał w Buncie mas (wyd. książkowe 1930) o „masowym wtargnięciu barbarzyńców do kultury”, o „nowym barbarzyńcy” i o tym, że „współczesny człowiek masowy jest faktycznie prymitywem, który bocznymi drzwiami wślizgnął się na starą i szacowną scenę cywilizacji” (tłum. P. Niklewicz).
NEP był zorientowany na „przedwojenność”, ale królem życia był teraz już nie arystokrata czy ziemianin trwoniący dorobek pokoleń z jakąś femme fatale w moskiewskim „Jarze” („Яръ”) czy petersburskim „Pałkinie” („Палкинъ”), nie przemysłowiec o duszy mecenasa, nie oficer strzelający sobie w łeb po przegranej w karty, nie solidny kupiec z dziada pradziada, nie artysta przepijający pożyczone ruble, a najczęściej przedstawiciel nowej klasy – nepman (jego klon pojawi się siedemdziesiąt lat później jako „nowy Ruski”), dorobkiewicz, który świetnie się odnalazł w kapitalizmie wskrzeszonym na chwilę przez bolszewików. Do miast na krótko, na niespełna dekadę, na to ostatnie tango na „Titaniku” powróciła stara prywatna Rosja: z prywatnymi sklepikami, prywatnymi warsztatami i pracowniami, prywatnymi wydawnictwami, prywatnymi hotelami, prywatnymi restauracjami i ludzmi, którzy po kilku latach hibernacji powrócili na swoje przedwojenne miejsce: dorożkarzami, portierami, dozorcami, lodziarzami, prostytutkami. Znów wypadało się pojawiać w kasynach i na wyścigach konnych (i obstawiać swoich faworytów w totalizatorze), mieć własny automobil (ale posiadali go tylko nieliczni, więc jego brak jeszcze nie dyskwalifikował towarzysko), zatrudniać guwernantki znające języki obce, jeździć do wód, zamawiać kapelusz u wziętej modystki, nosić lisie futro, pić maderę i wąchać kokainę.
Uroki NEP-u docenili również niektórzy bojownicy z obozu zwycięzców. Czerwona nomenklatura chętnie się teraz żeni z obcymi klasowo paniami, bo one nobilitują, są oczytane, ładnie mówią i wiedzą wszystko o zachowaniu przy stole. Na łamach prasy ideowo słusznej załamywano ręce nad zdradą rewolucyjnych ideałów.
W latach 20. do dobrego tonu należało chodzenie („jak dawniej”) do cerkwi i po latach komunizmu wojennego znów obchodzono („jak dawniej”) święta religijne. Na Wielkanoc 1923 roku prywatni producenci czekolady przygotowali zestawy słodyczy o – jak głosiły reklamy (bo reklamy również powróciły) - „przedwojennej jakości”. W cenie byli krewni za granicą (dziesięć lat później staną się oni przyczyną niejednej tragedii i w ankietach personalnych rozpocznie się proces ukrywania ich istnienia) i może nawet bardziej przesyłane przez nich paczki. W sztuce użytkowej doszła do głosu moda na „neomodernizm”. Marketingowcy NEP-u z podziwu godną zręcznością wykorzystali dość powszechną w klasie średniej (zwanej niekiedy „nepowską neoburżuazją”) nostalgią za wyidealizowanym przedwojniem.
Na czterysta wyrobów kosmetycznych, jak obliczono na łamach miesięcznika „Nowyj Lef”, tylko osiem opiewało nowy wspaniały świat rzeczywistości popaździernikowej (np. mydła „Młody Pionier”, „1917 rok”, „Październik”, „ZSRS” i „Pionier”; puder „Nowa Zorza”; woda kolońska „Sierp i Młot” i – prawdopodobnie, bo co też można było świętować w dwudziestym siódmym roku - perfumy „Jubileuszowe”), ponieważ wciąż przeważały nazwy tradycyjne, „bezideowe”, „apolityczne”, „niezaangażowane w dzieło budowy nowego społeczeństwa”, znane niekiedy Rosjanom jeszcze sprzed roku 1917 (np. „Markiza”, „Ekstaza”, „Boski Aromat”, „Manon”, „Nimfa”). Podobnie było z papierosami. Te najdroższe, wyprodukowane z najlepszych gatunków tytoniu, nazywały się „Esmeralda”, „Lux”, „Angielskie”, „Herzegovina Flor” (palił je, przypomnijmy, Wielki Językoznawca); te tańsze, ustępujące im gatunkowo, były bardziej podatne na skrzeczenie rzeczywistości („Czerwona Gwiazda”, „Radio”, „Kino”, „Boks”, „Bis”). Życie jednak coraz częściej naśladowało sztukę absurdu i fabryka „Bolszewik” wciąż produkowała biszkopty „Noblesse”, a „Czerwony Sztandar” papierosy „Excellence”.
W pierwszej połowie lat 20. państwo jeszcze nie poddało kultury totalnej kontroli, ale z każdym jednak rokiem o autonomię było coraz trudniej, zawężał się margines wolności wypowiedzi artystycznej. Najłatwiej o nią było na poziomie kultury niskiej, tzw. estrady. Ideologia wkroczyła tam dopiero w połowie lat 30.
Stare dobre czasy przywoływały nie tylko reklamy, ale też „przedwojenne” bestsellery książkowe i „przedwojenne” piosenki. I znów – jak dziesięć czy dwadzieścia lat wcześniej – zapanowała moda na „bohemę” i „egzotykę” – czyli cygańskie romanse, „arietki” Wertynskiego (nic to, że już emigranta), a w salonach wieszano oczywiście reprodukcję Wyspy umarłych Arnolda Böcklina. Nawiasem mówiąc, umieścił ją na wyblakłych tapetach Majakowski w poemacie O tym:
Обои,
cтены
блёкли...
блёкли...
Тонули в серых тонах офортовых.
Со стенки
на город разросшийся
Бёклин
Москвой расставил Остров мертвых.[57]
Arnold Böcklin, Wyspa umarłych (Plik Arnold Böcklin - Die Toteninsel III (Alte Nationalgalerie, Berlin).jpg znajduje się w Wikimedia Commons – repozytorium wolnych zasobów.
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Arnold_Böcklin_-_Die_Toteninsel_III_(Alte_Nationalgalerie,_Berlin).jpg. Dostęp: 1.12.2024.
W 1925 roku w Leningradzie otwarto 40 restauracji, których wystrój nawiązywał do tego „przedwojennego”. Jedynym nowym elementem były jazzbandy. Powstawały prywatne teatry, renesans przeżywały kabarety. W Moskwie – jak w Berlinie czy w Paryżu – królowało variété. Nepowska Rosja łapczywie konsumowała produkty zachodniej kultury masowej. Największą popularnością cieszyło się to, co „śmieszne” (zjawisko wpisujące się w Bachtinowską „kulturę śmiechu”). Stąd między innymi popularność dziś całkowicie zapomnianego Maksa Lindera.
W czasach NEP-u odbywały się w Moskwie wiosenne i jesienne konkursy piękności. Miss i dwie wicemiss otrzymywały brylanty. W tym samym czasie (a więc w latach 20.) narodziły się wybory Miss America, a emigracja rosyjska wybierała od 1927 roku w Paryżu Miss Rossija (oczywiście wśród pań emigrantek, np. w 1931 roku zwyciężyła dziewiętnastoletnia Marina Szalapina, córka znanego śpiewaka operowego; w późniejszym życiu: Marina Chaliapina-Freddi – aktorka kina włoskiego, zm. 2009). To była wspólna jeszcze przestrzeń kulturowa. Wtedy Rosja Sowiecka należała wciąż – nie tylko za sprawą awangardy, lecz także kultury masowej – do świata zachodniego.
Tak naprawdę to Rosjan poróżnił abażur. To, co łączyło twórców Srebrnego Wieku i bolszewików – to była nienawiść do mieszczaństwa. Bolszewicy prowadzili (do czasu!) wojnę totalną z każdym przejawem kultury i obyczajowości mieszczańskiej – m.in. z jej (zdaniem bolszewików) symbolem – abażurem. W Rosji już od przełomu XIX/XX wieku walczono z kulturą mieszczańską. Atakowali ją twórcy Srebrnego Wieku, ideolodzy bolszewiccy w latach obowiązywania doktryny komunizmu wojennego i w czasach NEP-u, ale też pokolenie odwilży (odrzucające mentalność mieszczańską w wydaniu stalinowskim). Zabawne, że zawsze w dwudziestowiecznej Rosji znakiem przynależności do świata kultury mieszczańskiej był abażur. Po 1917 roku traktowany był jako symbol drobnomieszczaństwa. Komsomolcy żądali: „Uwolnić żarówkę Iljicza od zakurzonych szmatek burżuazji”[58] („На смену”, 25 kwietnia 1923 r.). Pod koniec lat 30. abażury wróciły do łask, stały się symbolem kulturalnego i dostatniego życia. Nowa wojna z abażurami wybuchła wraz z chruszczowowską odwilżą. Potraktowano je jako atrybuty „stalinowskiego mieszczaństwa”. Podobne były losy fikusa i etażerki.
W czasach NEP-u partia komunistyczna próbowała ochronić młodzież nie tylko przed burżuazyjnymi abażurami, ale szerzej - burżuazyjną deprawacją i w ramach walki ideologicznej podjęła próbę wykreowania alternatywnej subkultury młodzieżowej. Próbowano powszechną fascynację kulturą zachodnią (zwłaszcza amerykańską) skierować na ideologicznie właściwe tory. W 1923 roku – z inicjatywy Płatona Kierżencewa - powstała „Liga Czasu” („Лига времени”), której celem stała się „naukowa organizacja pracy i wypoczynku” i walka o „komunistyczny amerykanizm”.
***
Jazz
W to starcie ideologiczne „nasze” – „obce” wpisuje się historia jazzu w Rosji Sowieckiej. Jak pisze Martin Luecke, w 1922 roku doszło do narodzin tej muzyki na gruncie rosyjskim – wtedy powrócił z Paryża Walentin Parnach (1891-1951, poeta, wydawca, tancerz) i przywiózł komplet niezbędnych instrumentów. Założona przez niego orkiestra „Первый эксцентрический оркестр Российской СоциалистическойСоветской Республики” dała pierwszy koncert 1 października 1922 roku. Jednak wszystko na to wskazuje (świadectwa słuchaczy, bo nie ma nagrań), że nie był to prawdziwy jazz, ale coś, co przypominało „шумовой оркестр итальянских футуристов”[59].
Muzyka jazzowa była bez przeszkód wykonywana do roku 1928. Na koncerty do Rosji przyjeżdżali w tym czasie najwybitniejsi jazzmani amerykańscy (np. klarnecista i saksofonista Sidney Bechet), a Łunaczarski – w latach 1917-1929 ludowy komisarz oświaty - wspierał finansowo rosyjskich muzyków. Jednak pod koniec lat dwudziestych rozległy się głosy (m. in. na łamach pisma „Sowietskoje iskusstwo”), że jazz jest wytworem sztuki burżuazyjnej. Rosyjskie Stowarzyszenie Muzyki Proletariackiej (Российская ассоциация пролетарской музыки, РАПМ) rozpoczęło kampanię antysaksofonową. W kwietniu 1928 roku ukazał się w „Prawdzie” artykuł Gorkiego: „Но вдруг в чуткой тишине начинает сухо стучать какой-то идиотский молоточек – раз, два, три, десять, дватцать ударов и вслед за ними, точно кусок грязи в чистейшую, прозрачную воду, падает дикий визг, свист, грохот, вой, рев, треск; врываются нечеловеческие голоса, напоминая лошадиное ржанье, раздаются хрюканье медной свиньи, вопли осла, любовное кваканье огромной лягушки; весь этот оскорбительный хаос бешеных звуков подчиняется ритму едва уловимому и, послушав эти вопли минуту, две, начинаешь невольно воображать, что это играет оркестр безумных, они сошли с ума на сексуальной почве, и дирижирует ими какой-то человек-жеребец, размахивая огромным фаллосом”[60].
Po odejściu Łunaczarskiego ze stanowiska komisarza państwo przestało wspierać finansowo jazzbandy, a w piśmie „Raboczij i teatr” (w roku 1930) można było przeczytać, że jazz jest do zaakceptowania pod warunkiem stworzenia zupełnie nowego repertuaru (zapewne sowieckiego). Tak więc zaczęto mówić, że jest jazz burżuazyjny i proletariacki. Ten drugi może oczywiście być wykonywany w Rosji. Dzięki temu w latach 1932-1936 trwa „czerwona era jazzu”, a tak naprawdę złota, ponieważ powstają nowe zespoły (najbardziej kłopotliwe pozostawało wciąż zdobycie niezbędnych instrumentów), występują muzycy zagraniczni.
Lata czystek (1936-1939) dotknęły również muzyków jazzowych. Pozostało po nich kasandryczne memento: „Сегодня он играет джаз, а завтра Родину продаст”.
***
Homoseksualność
W dwóch kolejnych kodeksach karnych RSFRS (1922, 1926) zrezygnowano wprawdzie ze ścigania osób homoseksualnych[61] i to straszne słowo na „h” (po rosyjsku na „г”) jest tam nieobecne, to jednak w życiu codziennym geje i lesbijki byli prześladowani (szantażowani, zwalniani z pracy). Nawet w kręgach inteligencji – uchodzącej przecież za najbardziej światłą część społeczeństwa rosyjskiego - homoseksualność była publicznie co najwyżej tolerowana (przeważały głosy rozpięte między pogardą a ironią), ale nieakceptowana. Najwybitniejsi uczeni ze świata medycyny byli zgodni i powtarzali jak mantrę opinię, że ta choroba jest wyleczalna[62]. Pisano też o potrzebie empatii dla osób, które na nią zapadły: „Понимая неправильность развития гомосексуалиста, общество не возлагает и не может возлагать вину за нее на носителя этих особенностей... Подчеркивая значение истоков, откуда такая аномалия растет, наше общество рядом профилактических и оздоровительных мер создает все необходимые условия к тому, чтобы жизненные столкновения гомосексуалистов были возможно безболезненнее и чтобы отчужденность, свойственная им, рассосалась в новом коллективе"[63].
Mimo wszystko osoby nieheteronormatywne prowadziły dość aktywne życie towarzyskie. W środowisku gejów piotrogrodzkich / leningradzkich funkcjonowały dwie wyraźnie wyodrębione jeszcze przed przewrotem październikowym grupy . „Существовали – pisze Anna Kosinska - так называемые «аристократы» - представители творческой интеллигенции, дворяне, чиновники, офицеры царской армии и флота. Они держали салоны, устраивали концерты, приглашали артистов. Другим сообществом были «простые» (такое название им придумали «аристократы»). Его составляли солдаты, матросы, конторщики - люди, которых не принимали в светских петербургских салонах до революции и которые не были желанными гостями у «аристократов» после 1917-го. Получается, что революция отменила сословное деление, но гомосексуалы продолжали существовать в старых сословных рамках. Впрочем, иногда «аристократы» делали исключение и приглашали красавцев из «простых» - ими украшали вечера”[64].
Dzięki kilkunastu latom wolności podarowanej tej społeczności przez jeden i drugi kodeks karny, Ippolit Czajkowski mógł w 1923 roku wydać dzienniki swojego brata. Wprawdzie ocenzurowane, ale jednak przemycające informacje o homoseksualności Piotra. Reprint tamtego wydania ujrzał światło dzienne dopiero po siedemdziesięciu latach[65].
Dzięki tej wolności, w Piotrogrodzie w latach 20. odbyły się co najmniej dwa wesela osób homoseksualnych (nie poprzedzone oczywiście formalnym zawarciem małżeństwa).
Dzięki wciąż tej samej wolności mogła się pojawić ta oto anegdotka z życia Artysty.
We wrześniu 1921 roku, Gieorgij (dla przyjaciół wciąż George, Żorżyk) Iwanow ożenił się z Iriną Odojewcewą. Ożenił się też Gieorgij Adamowicz (dla przyjaciół wciąż George, Żorżyk), który nie zrezygnował jednak z pewnych kawalerskich zachowań. Po przebudzeniu wkładał perski jedwabny szlafrok damski, a głowę obwiązywał błękitnym szalem z gazy. Jest więc kolejny poranek roku dwudziestego pierwszego. Pukanie do drzwi od strony schodów dla służby. (Pozostały tylko schody. Służba już kilka lat wcześniej porzuciła pracę u burżuazyjnego poety). Drzwi otworzył osobiście monsieur Żorżyk (szlafrok, itd., itp.). Za progiem żołnierz po przedwojennemu grzeczny: „Gospodyni, a może trzeba drewno porąbać, albo podłogi wypastować?” Gospodyni z przyjaznym uśmiechem: „Mój mąż narąbie”.
Dzięki… (tu już nie chcę się powtarzać), w 1928 roku zaproszono Michaiła Kuzmina na spotkanie ze studentami filologii. Wiadomość rozeszła się pocztą pantoflową i w małej salce – ku rozpaczy organizatorów – pojawiła się grupka nienajmłodszych już leningradzkich gejów z bukiecikami w dłoniach. Po zakończniu obrzucili poetę kwiatami. To było już źle widziane, ale jeszcze nie pointowane łagrami.
To najgorsze nadeszło pięć lat później. „В начале 1930-х – czytamy w artykule cytowanej już Anny Kosinskiej - ситуация изменилась. В июле 1933 года начались первые аресты и посадки. Всего «по делу о ленинградских гомосексуалистах» было арестовано 175 человек. Причин этих арестов пока нельзя установить, потому что многие документы еще засекречены и не доступны исследователям. Гомосексуалов сажали по политическим статьям, обвиняли кого в фашизме, кого в работе на английскую разведку, кого в «злостной контрреволюции» и «моральном разложении Красной армии»”[66].
Kara za homoseksualność („sodomię”) powróciła do kodeksu karnego w 1934 r. Do głosu doszła „dyktatura wulgarnego purytanizmu” (Władimir Tolc) i teraz homoseksualność nie jest już rozpatrywana w kategoriach medycznych, ale jako „perwersja społeczna i moralna” (Anna Kryłowa) zrodzona w społeczeństwie burżuazyjnym:
„ВСЕРОССИЙСКИЙ ЦЕНТРАЛЬНЫЙ ИСПОЛНИТЕЛЬНЫЙ КОМИТЕТ
СОВЕТ НАРОДНЫХ КОМИССАРОВ РСФСР
ПОСТАНОВЛЕНИЕ
от 1 апреля 1934 года
О ДОПОЛНЕНИИ УГОЛОВНОГО КОДЕКСА РСФСР СТ. 154-А
В соответствии с Постановлением Президиума ЦИК Союза ССР 7 марта 1934 г. об уголовной ответственности за мужеложство (СЗ, N 116, ст. 110) и на основании ст. 2 Постановления 2 сессии ВЦИК Xсозыва о порядке изменения кодексов (СУ, 1923, N 54, ст. 530) ВЦИК и СНК постановляют:
Дополнить Уголовный кодекс РСФСР ст. 154-а следующего содержания:
«154-а. Половое сношение мужчины с мужчиной (мужеложство) - лишение свободы на срок от трех до пяти лет.
Мужеложство, совершенное с применением насилия или с использованием зависимого положения потерпевшего, - лишение свободы на срок от трех до восьми лет»”[67].
***
„Daj mi rząd dusz!”[68]. Polityka kulturalna
Po przewrocie bolszewickim dwie formacje ideowo-artystyczne - roboczo nazwijmy je: „proletariacka” i „awangardowa” - rozpoczęły walkę o zdobycie przychylności nowej władzy i przyznanie zwycięskiemu programowi estetycznemu statusu sztuki ofiacjalnej, państwowej, wpisanej w obowiązującą ideologię. Perspektywa takiego monopolu na „rząd dusz” od początku budziła obawy się u pisarzy opowiadających się za polifonią w sztuce. Jewgienij Zamiatin w artykule Boję się (1921) ostrzegał: „Boję się, że nie będzie u nas prawdziwej literatury, dopóki nie przestaniemy patrzeć na demos rosyjski jak na dziecko, którego niewinności trzeba pilnować niczym oka w głowie. Boję się, że nie będzie u nas prawdziwej literatury, dopóki nie wyleczymy się z jakiegoś nowego katolicyzmu, który nie mniej niż stary wystrzega się wszelkiego słowa heretyckiego. A jeśli jest to choroba nieuleczalna, boję się, że literatura rosyjska ma przed sobą jedną tylko przyszłość: swoją przeszłość”[69]. Za kilkanaście lat życie zrealizuje scenariusz Zamiatina i okaże się, że realizm socjalistyczny, na który zapadnie literatura (i szerzej, sztuka) rosyjska rzeczywiście przez kilka dziesięcioleci będzie nieuleczalny.
W pierwszych miesiącach po przewrocie październikowym postawiono w Smolnym na artystów kojarzonych z awangardą (ale nie Lenin zakochany w wierszowanych agitkach Diemiana Biednego). Ten mariaż może się wydawać zaskakujący, egzotyczny, ale – moim zdaniem – tylko pozornie, ponieważ tego mecenasa i tych artystów połączyła miłość do rewolucji: bolszewicy marzyli o społecznej (i, niestety, ją realizowali), twórcy awangardowi o kulturalnej. Zdaniem Borisa Grojsa, to właśnie sztuka awangardowa wywarła istotny wpływ na estetykę socrealizmu. Jej twórcy (futuryści, konstruktywiści, imażyniści) dążyli do uznania głoszonych przez siebie poglądów (już nie tylko estetycznych) za jedynie słuszne i oskarżali wyznających inne wartości artystyczne o „burżuazyjność” i „wrogość wobec nowej rzeczywistości socjalistycznej”[70].
Tak więc w 1918 roku przygotowanie scenografii manifestacji pierwszomajowej powierzono futurystom i kubistom. To nie był dobry pomysł (nie ten czas i nie to miejsce), wywołał zbyt wiele kontrowersji i już obchody pierwszej rocznicy obalenia Rządu Tymczasowego przygotowali wyznawcy sztuki społecznie zaangażowanej, propagandowej, wizualizującej hasła głoszone przez przywódców (to był właściwy czas i właściwe miejsce). Dla awangardystów (chociażby Nathana Altmana) pozostał na osłodę w osiemnastym roku między innymi plac Pałacowy, noszący wówczas nazwę: plac Moisieja Urickiego (szefa piotrogrodzkiej Czeki, zastrzelonego 30 sierpnia 1918 roku przez poetę Leonida Kannegisera).
Na tym samym placu (nadal Urickiego) dwa lata później (7 listopada 1920 r.) odbył się z udziałem 8000 statystów najbardziej spektakularny performance w dziejach sztuki sowieckiej Zdobycie Pałacu Zimowego (Взятие Зимнего дворца) zrealizowany przez „intelektualnego punka” (określenie Saszy Worobjowej) Nikołaja Jewrieinowa[71] i jego współpracowników. Po widowisku pozostał kilkuminutowy film, który przez następnych kilkadziesiąt lat funkcjonował w propagandzie sowieckiej jako dokument nakręcony w trakcie przewrotu (czyli 7 listopada 1917 roku). To był zresztą podwójny fałsz – w siedemnastym roku nie było takiego (czy może raczej: żadnego) szturmu na ówczesną siedzibę Rządu Tymczasowego. Tak Jewrieinow swoją quasi-rekonstrukcja wydarzeń z Piotrogrodu (kóre potem nazwano w propagandzie Rewolucją Październikową) wygenerował jeden z mitów sowieckich.
Warto w tym miejscu przywołać opinię o tej nietuzinkowej postaci w dziejach teatru rosyjskiego Saszy (Aleksandry) Worobjowej: „Среди театральных деятелей начала XX века Николай Евреинов — философ, режиссер, драматург, правовед, масон и просто выдающийся русский трикстер — один изсамых странных, всегда на обочине. Он не создал своего театра и своей театральной школы, хотя в Петербурге-Петрограде у него было множество друзей и единомышленников, а раннесоветский авангард вдохновлялся евреиновскими идеями. Зато Евреинов — автор бесчисленного множества работ о театре и собственной остросюжетной биографии, в которой увлечение реконструкцией средневековых представлений в 1900-х уживается с постановкой масштабнейшего (8 000 участников!) уличного перформанса Взятие Зимнего дворца в 1920-м”[72].
Natomiast Władimirowi Tatlinowi (1885-1953) – malarzowi i architektowi, uważanemu za ojca konstruktywizmu - nie udało się zrealizować swojego pomysłu, który z całą pewnością zapewniłby mu miejsce w dziejach monumentalizmu. W latach 1919-1920 pracował on nad projektem czterystumetrowego (według innych źródeł: kilometrowego) Pomnika III Międzynarodówki (zwanego też Wieżą Tatlina), który planowano wznieść w Piotrogrodzie. Starożytna wieża Babel podzieliła ludzi, sowiecka wieża zbudowana ze szkła i stali miała się stać „symbolem ponownego zjednoczenia ludzkości”[73]. Pod kierownictwem Kominternu oczywiście. Na pierwszym poziomie Pomnika zaplanowano sale konferencyjne, na drugim – pomieszczenia dla organów wykonawczych Międzynarodówki, na trzecim – „biuro, wydawnictwo, drukarnia, telegraf”[74], na czwartym – pustka, podobno plany zagospodarowania tej kondygnacji nie zachowały się, ale, moim zdaniem, byłoby to idealne miejsce pracy dla Wielkiego Brata. Po pracach nad tą Utopią pozostały rysunki i model (prawdopodobnie pięciometrowy) zaprezentowany w roku 1920. Projekt nie został zrealizowany z kilku powodów (np. z przyczyn natury technicznej), ale zaważyły przede wszystkim względy natury politycznej: romans bolszewikom z awangardą miał się już ku końcowi.
Podobny los – to taki paradoks historii – spotkał zresztą dwadzieścia lat później projekt estetycznie i ideologicznie, jak najbardziej słuszny – gigantyczny, ponad czterystumetrowy Pałac Rad zwieńczony siedemdziesięciometrowym posągiem Lenina (Дворец советов, autorzy: Boris Iofan, Władimir Szczuko, Władimir Gelfrejch), którego wzniesienie zaplanowano na miejscu wysadzonej w 1931 roku świątyni Chrystusa Zbawiciela.
A Władimir Tatlin, dziesięć lat po upadku niezbudowanego Pomnika, zaistniał jako autor dekoracji na ciężarówce wiozącej ciało Majakowskiego do krematorium. Natomiast model Wieży trafił ostatecznie do Galerii Trietiakowskiej i ślad po nim zaginął. Na pewno stoi gdzieś w przepastnych magazynach obok Arki i czeka na swojego Indianę Jonesa. W 1925 roku uparty artysta zbudował nowy model z myślą o Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu (Exposition internationale des arts décoratifs et industriels modernes – Tatlinowi nie było dane zostać świadkiem narodzin stylu Art dèco, nie wyrażono zgody na jego wyjazd do Francji). Tę Wieżę przekazano ostatecznie do Muzeum Rosyjskiego w Leningradzie i … (patrz wyżej: Trietiakowka).
Jak zauważył Michaił German, relacje awangardystów ze Smolnym (przez chwilę) i z Kremlem (całe wieki) przypominały trwający kilka lat miesiąc miodowy, który zakończył się „ucztą podczas dżumy”. Część twórców (m.in. Jewrieinow, Chagall, Kandinsky) opuściła wtedy Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną Republikę Sowiecką (nieco spóźnieni: Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich), część (np. Tatlin, Malewicz, Fiłonow) z różnych powodów nie zdecydowała się na emigrację. Tym ostatnim rzeczywistość stalinowska zaproponowała kilka biografii (początkowo chciałem napisać „do wyboru”, ale zrezygnowałem: byłby to dryf semantyczny) premiujących „zachowania konformistyczne”[75]. Jak zauważyły Małgorzata Michel i Sylwia Opozda-Suder, „[…] bezsporny pozostaje fakt, że konformizm ma charakter swoistego mechanizmu adaptacyjnego. Jest on aktem zmiany w celu dopasowania się do innych […], ukazuje swego rodzaju uniformizm zachowania członków danej grupy czy społeczności […]. Co więcej homogenizuje on zachowania, a przez to ma kluczowe znaczenie w wyjaśnianiu zagregowanych wzorców charakteryzujęcych dane zbiorowości”[76].
W latach 20. dobrze się odnalazł w nowej Rosji twórca suprematyzmu Kazimir Malewicz (1879-1935): był urzędnikiem w Ludowym Komisariacie Oświaty (szczyt jego kariery przypadł na rok 1929, kiedy został mianowany przez Łunaczarskiego komisarzem ludowym sztuk wizualnych RSFRS), stał na czele Leningradzkiego Państwowego Instytutu Kultury Artystycznej, uczestniczył w wystawach swoich prac w Warszawie i Berlinie (obie w 1927 r.), ale nie poszedł w ślady Jewrieinowa i wrócił do kraju. Jednak w stolicy Niemiec pozostawił przezornie znaczną część swego archiwum. W 1930 roku został wprawdzie aresztowany pod zarzutem szpiegostwa, ale już po kilku miesiącach odzyskał wolność. Jak na możliwości tajnej policji (OGPU, wcześniejsze nazwy: Czeka i GPU, późniejsze – NKWD i KGB) to był bardzo niewinny rollercoaster. Pod koniec życia uczestniczył w wystawie „Kobieta w budownictwie socjalistycznym” (1934).
Tragiczniejszy los na sowieckiej loterii wyciągnął Pawieł Fiłonow (1882/1883-1941). Pisano o literackości jego wczesnego malarstwa i o jego związkach z pisarstwem Chlebnikowa, Kruczonycha czy Płatonowa. Fiłonow, jak zauważył German, uważał się (podobnie zresztą, jak Malewicz) za wybrańca Muz czy może nawet bogów, za mesjasza. Był jak Płatonow zafascynowany nową ideologią, ale jednocześnie - jak autor Wykopu - był przerażony dniem codziennym bolszewizmu. Pragnął się zsocrealizować (tworzył portrety Lenina i Stalina, niemal w tym samym czasie próbował zjednać tyrana Mandelsztam w tekście, który dziś funkcjonuje pod tytułem Oda albo Oda do Stalina, incipit: Когда б я уголь взял для высшей похвалы — …[77]), „pragnął zachwycać się ludźmi, a malował potwory”[78], pragnął odnaleźć wspólny język z rzeczywistością, ale wszystko to były nieudane próby jej zaklinania. W latach 30. był coraz częściej oskarżany o formalizm. Zmarł z głodu w oblężonym Leningradzie.
Pawieł Fiłonow, Przodownicy pracy (Ударники), 1935, https://ru.wikipedia.org/wiki/Филонов,_Павел_Николаевич#/media/Файл:Павел_Филонов,_Ударники.jpg. Muzeum Rosyjskie (Petersburg). Domena publiczna.
Pawieł Fiłonow, Portet Iosifa Stalina (1936), https://ru.wikipedia.org/wiki/Филонов,_Павел_Николаевич#/media/Файл:Filonov_-_portrait-of-joseph-stalin-iosif-vissarionovich-dzhugashvili-1936.jpg.
Muzeum Rosyjskie (Petersburg). Domena publiczna.
Warto pamiętać, że gdy w latach 30., atakowano artystów awangardowych, to z reguły nie oskarżano ich o wrogość polityczną wobec reżimu (twórcy Srebrnego Wieku krytykujący bolszewików już najczęściej wyemigrowali, w kraju pozostali futuryści czy konstruktywiści akceptujący z reguły nowy ustrój), ale obcą socrealizmowi estetykę. Nazbyt elitarną, nie dla mas.
To musiało się tak skończyć. Jedynie sztuka / kultura z „proletariackością” (nieostrość tego określenia wywołała we mnie potrzebę zaopatrzenia go w cudzysłów) wypisaną na sztandarach mogła teraz zostać nowym „zwierciadłem rewolucji rosyjskiej”.
To oczywiste, że głosem kultury proletariackiej została organizacja nosząca nazwę Kultura Proletariacka, czyli Proletkult (Пролеткульт, Пролетарская культура). Utworzono ją latem 1917 roku (a więc jeszcze przed przewrotem bolszewickim) i wśród jej ideologów wymienia się najczęściej Aleksandra Bogdanowa (właśc. Malinowski, 1873-1928), Waleriana Pletniowa (1886-1942) i Aleksieja Gastiewa (1882-1939). Niekiedy przywoływane są jeszcze nazwiska Płatona Kierżencewa (właśc. Lebiediew, 1881-1940), Fiodora Kalinina (1882-1920), Pawła Biessalko (1887-1920) czy Pawła Lebiediewa-Polanskiego (właśc. Lebiediew, pseudonim: Walerian Polanski, 1881/1882-1948; pomińmy milczeniem dyskusję o wyższości kalendarza gregoriańskiego nad juliańskim), stojącego w latach 1922-1931 na czele Gławlitu (czyli urzędu cenzury: Главное управление по делам литературы и издательств / Generalny Zarząd do spraw Literatury i Wydawnictw). Od 16 do 19 październiku 1917 roku (tak: w tym właśnie Październiku) odbyła się w Piotrogrodzie I Konferencja Proletkultów, a w kolejnym roku (15-20 września) w Moskwie podczas I Wszechzwiązkowej Konferencji Proletkultów przyjęto statut i wybrano władze. Ta organizacja literacka i kulturalno-oświatowa działała formalnie do roku 1932 (od roku 1925 w strukturach związków zawodowych, wtedy zresztą rozpoczął się proces jej erozji) i w czasach swojej świetności (lata 1917-1920) skupiała podobno kilkaset tysięcy robotników. Organ prasowy Proletkultu nosił jakże zaskakujący tytuł: „Proletarskaja kultura”.
Organizacja ta zmierzała do stworzenia kultury proletariackiej, wykreowanej bez zbędnego balastu tradycji „burzuazyjno-szlacheckiej”, której wytworem był – w opinii proletkultowców – także futuryzm: „Przykro jest patrzeć na poetę proletariusza, który szuka najlepszych form artystycznych i sądzi, że znajdzie je u jakiegoś błaznującego inteligenta – reklamiarza Majakowskiego albo jeszcze gorzej – Igora Siewierianina, ideologa alfonsów i kokot, utalentowanego wyraziciela lakierowanej wulgarności” (cyt. za Teresą Zobek). Zgodnie z utopijnymi założeniami Proletkultu, nową kulturę powinni stworzyć sami robotnicy działający w studiach / pracowniach artystycznych, klubach i wszelkiego rodzaju kółkach samokształceniowych zakładanych masowo w wielu ośrodkach przemysłowych („robotnik oderwany od maszyny przestaje być proletariuszem”, „artysta proletariacki będzie jednocześnie artystą i robotnikiem”, „zadanie budownictwa kultury proletariackiej może być rozwiązane jedynie siłami samego proletariatu”, „poezję tworzy robotnik bezpośrednio przy warsztacie”). Program Proletkultu został w znacznej mierze zdefiniowany przez urodzonego w Sokółce (gubernia grodzieńska) Aleksandra Bogdanowa, jednego z bardziej znanych rosyjskich działaczy socjalistycznych i uczonego (twórcy empiriomonizmu, autora m.in. Tektologii. Uniwersalnej nauki organizacji / Тектология – Всеобщая организационная наука, 1913-1922)[79]. Wyszedł on z założenia, że organizacja produkcji wpływa na kształtowanie się psychiki proletariatu (kolektywizm, anonimowość, uniformizacja). Unikano więc w sztuce proletkultowskiej indywidualizacji, proponując w zamian bohatera zbiorowego na tle typowego środowiska pracy, a tak zwana maszynowowść (por. Gastiewowską teorię „zmechanizowanego kolektywizmu”) stała się głównym celem literatury tworzonej pod sztandarami Proletkultu. W efekcie Wasilij Aleksandrowski (1897-1934), Aleksiej Gastiew, Michaił Gierasimow (1889-1937), Władimir Kiriłłow (1890-1937), Aleksiej Maszyrow-Samobytnik (1884-1943), Siergiej Obradowicz (1892-1956) czy Nikołaj Poletajew (1889-1935) realizowali kolejny wariant poezji urbanistycznej, tyle że wypełnionej hasłami rewolucyjnymi i wyraźnymi akcentami agitacyjnymi. Ich utwory nacechowane były pseudoromantycznym patosem, programowym maksymalizmem i optymizmem, skłonnością do poruszania się w świecie abstrakcyjnych pojęć, a nade wszystko potraktowaniem przewrotu październikowego w wymiarze kosmicznym, co miało sugerować wielkość historycznego momentu i wielkość jego sprawcy – proletariatu. Tworzona przez proletkultowców poezja pozostawała w kręgu wciąż tych samych alegorii i stereotypowej symboliki, powtarzających się motywów biblijnych i stałych epitetów („płomienny”, „czerwony”, „buntowniczy”, „słoneczny”). Łatwo zauważyć, że to, co w niej najlepsze stanowiło już tylko epigonizm w stosunku do „szlachecko-burżuazyjnej” poezji symbolistycznej. Warto dodać, iż lewacko-nihilistycznie zorientowani proletkultowcy (Kiriłłow: „W imię naszego Jutra spalimy Rafaela, / Zniszczymy muzea, rozdepczemy sztuki kwiaty”), dążąc do zmajoryzowania życia literackiego, podkreślali swą niezależność od władz partyjnych i państwowych, za co wkrótce zostali skarceni (m.in. przez Lenina) i podporządkowani na mocy rezolucji podjętej przez Komitet Centralny Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików) Ludowemu Komisariatowi Oświaty. Po tej decyzji Proletkult stracił na znaczeniu w życiu literackim Rosji Sowieckiej i zawęził swoją działalność do pracy kulturalno-oświatowej (np. walki z analfabetyzmem). Niektóre propozycje ideowo-artystyczne Proletkultu zostały przejęte przez inne ugrupowania czy organizacje literackie lat dwudziestych, określających siebie mianem proletariackich (Kuznica, RAPP) i następnie weszły do kanonu socrealizmu (sztuka rozumiana jako narzędzie propagandy, optymizm, „romantyzm rewolucyjny”, bohater pozytywny), aby wraz z nim trafić do lamusa historycznoliterackiego.
Jak zauważyła Lynn Mally[80], Proletkult był organizacją na swój sposób pluralistyczną: bardzo szeroko rozumiano pojęcie „kultura proletariacka”, obok haseł nihilistycznych głoszono również potrzebę poznawania przez proletariackiego odbiorcę (wybranej) tradycji kulturowej (proletkultowiec jako Kulturträger), sporządzano listy „pożytecznych” sztuk (znalazły się na nich dramaty m.in. Gribojedowa, Ostrowskiego, Lwa Tołstoja, Czechowa), na łamach proletkultowskich czasopism drukowano artykuły o rosyjskiej literaturze dziewiętnastowiecznej (m.in. o twórczości Dostojewskiego).
18 czerwca 1925 roku Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików) (RKP/b/) podjęło uchwałę О политике партии в области художественной литературы. Kilkanaście dni później, 1 lipca, jej tekst opublikowała „Prawda”. Autorem ostatecznego kształtu uchwały był - jak wszystko na to wskazuje - Nikołaj Bucharin, który przy okazji toczonych wówczas sporów zwykle odwoływał się do autorytetu niedawno zmarłego Lenina. I to był argument, który skutecznie zamykał usta oponentom.
W tej czerwcowej (Bucharinowskiej) uchwale padły sformułowania, które za kilka lat zostaną zapomniane i obietnice, które nigdy nie zostaną zrealizowane:
„13. Распознавая безошибочно общественно-классовое содержание литературных течений, партия в целом отнюдь не может связать себя приверженностью к какому-либо направлению в области литературной формы. Руководя литературой в целом, партия так же мало можетподдерживать какую-либо одну фракцию литературы (классифицируя эти фракции по различию взглядов на форму и стиль), как мало она может решать резолюциями вопросы о форме семьи, хотя в общем она, несомненно, руководит и должна руководить строительством нового быта. Стиль, соответствующий эпохе, будет создан, но он будет создан другими методами, и решение этого вопроса еще не наметилось. Всякие попытки связать партию в этом направлении в данную фазу культурного развития страны должны быть отвергнуты.
14. Поэтому партия должна высказываться за свободное соревнование различных группировок и течений в данной области. Всякое иное решение вопроса было бы казенно-бюрократическим псевдорешением. Точно так же недопустима декретом или партийным постановлением легализованная монополия на литературно-издательское дело какой-либо группы или литературной организации.
Поддерживая материально и морально пролетарскую и пролетарско-крестьянскую литературу, помогая «попутчикам» и т.д., партия не может предоставить монополии какой-либо из групп, даже самой пролетарской по своему идейному содержанию: это значило бы загубить пролетарскую литературу прежде всего”[81].
Zdaniem Natalii Kowtun i Inny Krugłowej, pierwsze popaździernikowe dziesięciolecie upłynęło pod znakiem Wielkiej Utopii, którą współcześni odbierali w kategoriach idei mającej się jutro ziścić. W literaturze doszły do głosu tematy „powszechnego braterstwa, pracy, radykalnego przeobrażenia świata i natury człowieka, nieśmiertelności, opanowania kosmosu”. To miała być kompensacja za utratę wiary w Boga[82].
Jak zauważył Ingo Grabowski, trudno jednoznacznie określić stosunek rządzących do pisarzy przed rokiem 1928: to było coś pośredniego między soft line, a próbami wymuszania pożądanych zachowań[83]. Najważniejsze cele ówczesnej polityki kulturalnej partii (czy raczej po orwellowsku: Partii) można by zawrzeć w kilku punktach: „*Безусловная монополия партии во всех политических вопросах, в том числе и влитературной политике. *Объединение писателей в одну организацию. *Поддержка пролетарской литературы. *Привлечение «попутчиков» к большевистскому строительству”[84].
Jednak od roku 1928 poczynając jest coraz mniej miejsca na soft, a coraz więcej na hard. Partia - teraz nosi nazwę: Wszechzwiązkowa Komunistyczna Partia (bolszewików), WKP(b) – pozostawia niewiele przestrzeni na artykułowanie poglądów odbiegających od aktualnie obowiązujących w dyskursie publicznym (na przypomnienie zasługują m.in. rezolucja KC WKP(b) z 28 grudnia 1928 roku O obsłudze książkowej czytelnika masowego[85] / Об обслуживании книгой массового читателя czy ataki na miesięcznik „Krasnaja now’” redagowany przez Aleksandra Woronskiego).
I tak w latach 1928-1930 rodzi się stalinizm z wszystkimi tego konsekwencjami dla literatury, sztuki, kultury. Skojarzenia są oczywiste, raczej martyrologiczne, przywołujące nazwiska represjonowanych artystów karanych (sekwencja: nagonka, aresztowanie - także członków rodziny, przesłuchanie, tortury, proces - nie zawsze, więzienie, zesłanie, łagry lub kara śmierci) za poruszanie się krętymi ideologicznie i artystycznie ścieżkami. Jednak większość twórców akceptowała czy nawet afirmowała reżim, podążała posłusznie w stadzie wygodnymi drogami wytyczonymi przez kolejnych przywódców, partyjne uchwały i rezolucje czy artykuły wstępne w „Prawdzie”. W zamian wiernym wydawano wielotomowe utwory zebrane, zmuszano teatry do wystawiania ich sztuk, przyznawano dacze w Pieriediełkinie i płacono prawdziwie hollywoodzkie honoraria.
„Вопрос о том, - pisze Jewgienij Żyrnow - как и сколько платить деятелям культуры, встал перед большевиками вскоре после разгона избранного народом Учредительного собрания. Они сознавали, что всякая нелегитимная власть чего-то стоит лишь в том случае, если умеет себя прославлять. И потому наряду с уничтожением явных и тайных врагов нового строя взялись за привлечение на свою сторону представителей творческой интеллигенции, известных как в СССР, так и в остальном мире. Их слово в поддержку большевиков дорогого стоило, и советское руководство было готово достаточно дорого за него платить. Так, деятелей науки и культуры, приходивших в голодные годы гражданской войны на поклон к Ленину и другим большевистским руководителям, обеспечивали пайками.
Чтобы гарантировать лояльность знаменитостей, им выдавали охранные грамоты на обширные квартиры и особняки, и никакие ответственные низовые товарищи уже не могли их уплотнить в соответствии с законами революционного времени. Так, звезда мировой величины певец Федор Шаляпин жил в своем московском особняке на Новинском бульваре до самого отъезда на зарубежные гастроли в 1922 году, из которых в СССР он уже не вернулся. Другому известному во всем мире москвичу — режиссеру Константину Сергеевичу Станиславскому — вместо дома в Каретном ряду, изъятого под гараж Совнаркома, советская власть предоставила особняк в Леонтьевском переулке. Обширную недвижимость позднее пожаловали и видным писателям — буревестнику революции Горькому и чуть было не погрязшему в контрреволюции Алексею Толстому.
Не обходили звезд и денежными выплатами. К примеру, в 1922 году с Горьким заключили договор об издании собрания сочинений. Причем на лучшей бумаге и полиграфической базе — в Германии. Грандиозным для своего времени стал и гонорар предпочитавшего жить за границей пролетарского писателя — 100 тысяч золотых рублей, которые совсем не просто было найти в только что пережившей войну и голод стране.
Вопрос о менее заметных в культурных кругах деятелях искусства в конце июня 1922 года поставил на повестку дня Политбюро Лев Троцкий. В письме коллегам он писал: «Мы, несомненно, рискуем растерять молодых поэтов, художников и пр., тяготеющих к нам. Никакого или почти никакого внимания к ним нет, вернее сказать, внимание к отдельным лицам проявляется случайно отдельными советскими работниками или чисто кустарным путем. В материальном смысле мы даже наиболее даровитых и революционных толкаем к буржуазным или враждебным нам издательствам, где эти молодые поэты вынуждены равняться по фронту, т. е. скрывать свои симпатии к нам... Вопрос о форме поддержки молодых поэтов подлежит особому рассмотрению. Лучше всего, разумеется, если бы эта поддержка выражалась в форме гонорара (индивидуализированного), но для этого нужно, чтобы молодым авторам было где печататься. «Красная Новь» ввиду ее чисто партийного характера — недостаточное для них поле деятельности. Может быть, придется создать непартийный, чисто художественный журнал под общим твердым руководством, но с достаточным простором для индивидуальных «уклонений»... Во всяком случае, на это придется, очевидно, ассигновать некоторую сумму денег».
Обычно любые предложения Троцкого Сталин встречал в штыки, но вскоре неожиданно для всех члены Политбюро получили сталинское письмо, где говорилось о полной поддержке этого замысла: «Возбужденный тов. Троцким вопрос о завоевании близких к нам молодых поэтов путем материальной и моральной их поддержки является, на мой взгляд, вполне своевременным. Я думаю, что формирование советской культуры (в узком смысле слова), о которой так много писали и говорили одно время некоторые «пролетарские идеологи» (Богданов и другие), теперь только началось. Культура эта, по-видимому, должна вырасти в ходе борьбы тяготеющих к советам молодых поэтов и литераторов с многообразными контрреволюционными течениями и группами на новом поприще. Сплотить советски настроенных поэтов в одно ядро и всячески поддерживать их в этой борьбе — в этом задача... Материальная поддержка вплоть до субсидий, облеченных в ту или иную приемлемую форму, абсолютно необходима».
Против такого единства вечно боровшихся друг с другом противоположностей остальные члены Политбюро, естественно, устоять не могли, и после обсуждения и небольших споров вопрос о помощи лояльным литераторам путем выплат гонораров был решен.
Вопреки воле вождя мирового пролетариата важнейшим из пропагандистских искусств в 1920-1930-е годы стало вовсе не кино, для которого не хватало ни проекционного оборудования, ни копий фильмов. И даже не цирк, упоминания о котором пропагандисты вымарывали из ленинской цитаты: цирковые труппы выступали только в более или менее крупных городах, где обеспечивались приличные сборы. Зато профессиональные, полупрофессиональные и совершенно дилетантские театры и драматические студии существовали везде. И чтобы обеспечить весь этот пропагандистский актив идейно выверенным репертуаром, партия пошла на создание особых материальных условий для правильно пишущих драматургов. В 1924-1925 годах наркоматы просвещения союзных республик обязали театры заключать с авторами договоры на постановку пьес и выплачивать процент от сборов. В кратчайшие сроки наиболее скоропишущие драматурги превратились в богатейших людей страны.
Их стремительное обогащение раздражало всех — от актеров и режиссеров до членов Политбюро. Известная своими едкими высказываниями актриса Фаина Раневская говорила: «А драматурги неплохо устроились — получают отчисления от каждого спектакля своих пьес! Больше ведь никто ничего подобного не получает. Возьмите, например, архитектора Рерберга. По его проекту построено в Москве здание Центрального телеграфа на Тверской. Даже доска висит с надписью, что здание это воздвигнуто по проекту Ивана Ивановича Рерберга. Однако же ему не платят отчисления за телеграммы, которые подаются в его доме!»”[86].
***
Mane, tekel, fares
Już w latach 20. pojawiało się coraz więcej znaków zapowiadających nadejście totalitaryzmu, a wraz z nim stalinowskich represji: 1922 - banicja 160-osobowej grupy intelektualistów, 1923 – zakaz przywożenia do Rosji Sowieckiej „literatury socjologicznej o orientacji idealistycznej”, 1926 – zakaz sprowadzania i rozpowszechniania publikacji „białoemigracyjnych” / „białej emigracji”). A w grudniu 1927 roku - po dziesięciu latach tresury społecznej - Stalin na XV zjeździe partii (grudzień 1927 rok) wspomniał o potrzebie samokrytyki[87]. I stała się samokrytyka. Latem 1928 roku Fadiejew, wówczas sekretarz RAPP-u, mówił o konieczności składania autodonosu (to moje określenie, nie Fadiejewa) w środowisku pisarzy. RAPP żądał od pisarzy, którzy zamierzali wstąpić do tej organizacji publicznego pokajania się za różne wcześniejsze grzechy (ideologiczne przede wszystkim). Z czasem przerodziło się to w określony rytuał (por. wypowiedź Jermiłowa w sprawie przyjęcia do RAPP-u dwóch konstruktywistów: Ługowskiego i Bagrickiego[88]). W latach 1929-1932 przetoczyła się przez Rosję Sowiecką fala pokutnego posypywania głów popiołem. To aparat KC decydował, które błędy można wybaczyć, a które są niewybaczalne. Kilka lat później, w czasie Wielkiego Terroru, wszystkie te sprawy (zarówno błędy „wybaczone”, jak i „niewybaczone”), po których pozostał ślad w protokołach, teczkach osobowych, donosach skwapliwie wykorzysta służba bezpieczeństwa (OGPU, NKWD) i na ich podstawie zostaną sfabrykowane poważne zarzuty.
Wytresowani literaci już nie protestują (jak wcześniej Zamiatin czy Zajcew). Gorki, zresocjalizowany po powrocie z emigracji, pisał do Stalina (2 listopada 1930): „[...] [я] обрадован работой ГПУ, действительно неутомимого и зоркого стража рабочего класса и партии”[89]. 25 listopada 1930 roku rozpoczął się w Moskwie proces „Prompartii”. Pięć dni wcześniej „Litieraturnaja gazieta” zamieściła wypowiedzi pisarzy domagających się ukarania oskarżonych. Opublikowano również Rezolucję pisarzy: „Мы, советские писатели и драматурги, горячо приветствуем верного часового революции - ОГПУ и ходатайствуем перед правительством о награждении ОГПУ орденом Ленина.
Поставим свое творчество на службу пролетарской революции!
Поведем непримиримую борьбу с буржуазными агентами!
На фронте искусства и литературы - сорвем маски с классовых врагов!
Смерть контрреволюционерам и заговорщикам!”[90].
***
Who is Who
Leopold Awierbach (właśc. Iser-Lejb Mejer-Szołomowicz Awierbach, 1903-1937) – Darth Vader sowieckiego życia kulturalnego lat 20.-30., krytyk literacki (Rewolucja kulturalna a problemy współczesnej literatury / Культурная революция и вопросы современной литературы, 1928; O hegemonię literatury proletariackiej / За гегемонию пролетарской литературы, 1931), publicysta, sekretarz generalny RAPP-u. W sformułowanej przez niego „dialektyczno-materialistycznej” metodzie twórczej, trywialnie utożsamiającej poznanie filozoficzne z artystycznym, doszło do istotnego uproszczenia sądów na temat procesu twórczego (np. do stworzenia wartościowego dzieła literackiego wystarczał „postępowy światopogląd” jego twórcy). Zdaniem Michaiła Robinsona: „W interpretacjach takich uznanych marksistowskich literaturoznawców lat 20. jak Wasilij A. Kiełtujała, Walerian F. Pieriewierziew, Władimir M. Fricze, metoda socjologiczna sprowadzała się do głoszenia klasowego uwarunkowania ideologii, prostej zależności twórczości literackiej od stosunków ekonomicznych i klasowego pochodzenia pisarza itp.”[91]. Awierbach był animatorem kolejnych kampanii, które miały doprowadzić do rozkwitu literatury – z oczywistych powodów niemożliwego – i zastraszenia czy wręcz fizycznego unicestwienia twórców nie pozwalających się wprząc do rappowskiego rydwanu, co doprowadzono do perfekcji na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych („Sojusznik albo wróg”, „Jest nam potrzebne niezmierne natężenie wszystkich muskułów, surowe dążenie do określonego celu… A przychodzą do nas z propagandą humanizmu, jakby było coś na świecie bardziej prawdziwie ludzkiego niż nienawiść klasowa proletariatu…”). Przewrotność Losu (a może przewrotność Stalina, a może Los był Stalinem) sprawiła, że grający przez lata rolę Kata, Leopold Awierbach w ostatniej odsłonie życia wystąpił jako Ofiara: został rozstrzelany (1937) i, co gorsza, jako Michaił Aleksandrowicz Berlioz skazany na wieczne potępienie przez Bułhakowa w Mistrzu i Małgorzacie.
Pawieł Fłorienski (1882-1937) – Po październiku 1917 roku powrócił do swoich przedkapłańskich zainteresowań fizyką i matematyką (miał za sobą ukończone studia na Wydziale Matematyczno-Fizycznym Uniwersytetu Moskiewskiego). W latach 20. wykłady w Moskiewskiej Akademii Duchownej (do 1926 roku) i Wchutiemasie (1921-1927, Wyższe Pracownie Artystyczno-Techniczne / Высшие художественно-технические мастерские) łączył z pracą naukową (napisał monografię о dielektrykach, współredagował Wielką Sowiecką Encyklopedię Techniczną, uzyskał 30 patentów) i działalnością w komisji zajmującej się ochroną zabytków Ławry Troicko-Siergijewskiej (publikował prace poświęcone sztuce staroruskiej). Uczestnicząc w życiu publicznym nigdy nie zrezygnował z noszenia sutanny i krzyża (Swoją postawą „rosyjski Leonardo” zaimponował Lwu Trockiemu. Znajomość z rywalem Stalina odegrała notabene fatalną rolę w dalszych losach Fłorienskiego). Latem 1928 roku został zesłany do Niżniego Nowgorodu, ale jeszcze w tym samym roku dzięki staraniom Jekatieriny Wołżyny-Pieszkowej (pierwszej żony Gorkiego) mógł z niej powrócić. Na początku lat 30. jego los został już przesądzony: nagonka prasowa zapoczątkowała proces systematycznego zaszczuwania zakończony aresztowaniem (1933) i skazaniem na 10 lat łagrów. Najpierw był zekiem w BAMŁAG-u (Daleki Wschód), ale po roku został przeniesiony do SŁON-u (Sołowki), gdzie pracował w laboratorium nad wydobywaniem jodu z wodorostów. W końcu listopada 1937 roku został jeszcze raz osądzony przez jedną z ponurych enkawudowskich trójek – tym razem na karę śmierci (oskarżono go o przynależność do organizacji monarchistycznej) i po kilkunastu dniach rozstrzelany (8 grudnia). 11 stycznia 1990 roku Zarząd Moskiewski Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego zwrócił rodzinie zamordowanego kapłana nieźle zachowany pięćdziesięciostronicowy rękopis napisany przez niego już po aresztowaniu (marzec 1933). Tekst ten – noszący tytuł Przypuszczalny ustrój państwowy w przyszłości / Предполагаемое государственное устройство в будущем (pierwodruk: 1990) - powstał prawdopodobnie dla potrzeb toczącego się śledztwa, w którym oskarżony miał na piśmie wyartykułować swoje poglądy, ale jest dziś traktowany jako „traktat filozoficzno-polityczny”[92], swego rodzaju testament ojca Pawła. Jego zdaniem – jak pisze Piotr Nowak – „Historyczną katastrofę może przełamać jedynie «nowe średniowiecze». W eseju o «przypuszczalnym ustroju państwowym w przyszłości» Florenski postuluje powrót do «faraońskich» projektów politycznych, a więc stworzenie takiej struktury władzy, która nawiązywałaby do platońskiej Rady Nocnej czy «Państwa Bożego». Wyszykowani w laboratoriach genetycznych chrześcijanie mieliby się kłonić nowemu księciu, który dla ich dobra zniszczyłby stary świat i wymyślił nowy”[93]. Pomysły Fłorienskiego idealnie się wpisywały w europejskie klimaty lat 30.: „Przyszły system polityczny naszego kraju czeka na kogoś, kto mając intuicję i wolę, nie będzie się bał zerwać otwarcie z więzami przedstawicielstwa, stronnictw partyjnych, prawa wyborczego, z innymi jeszcze rzeczami, by poddać się celowi, który jawi mu się jako najważniejszy. Każdy tytuł do władzy […] prawo wyborcze (umówmy się tak) to stara szmata, której miejsce przeznaczone jest w krematorium. Istnieje tylko jedno prawo pozwalające na stworzenie nowego, otwierającego nowy okres w historii systemu politycznego, obligujące także związaną z nim nową kulturę. Prawem tym jest potęga geniuszu, potęga tworzenia takiego systemu. To prawo nie pochodzi od ludzi i dlatego zasługuje na miano prawa boskiego. I bez względu na to, czy nazywany jest taki twórca kultury dyktatorem, władcą [правителем], imperatorem, czy jeszcze jakoś inaczej, uznamy go za pana prawdziwego [самодержец] i będziemy mu posłuszni nie ze strachu, ale przez wzmożoną świadomość, iż mamy oto cud i żywą manifestację twórczej mocy ludzkiej”[94]; „Будущий строй нашей страны ждет того, кто, обладая интуицией и волей, не побоялся бы открыто порвать с путами представительства, партийности, избирательных прав и прочего и отдался бы влекущей его цели. Все права на власть […], избирательные, (по назначению) — старая ветошь, которой место в крематории. На созидание нового строя, долженствующею открыть новый период истории и соответствующую ему новую культуру, есть одно право — сила гения, сила творить этот строй. Право это, одно только не человеческого происхождения, и потому заслуживает название божественного. И как бы ни назывался подобный творец культуры — диктатором, правителем, императором или как-нибудь иначе, мы будем считать его истинным самодержцем и подчиняться ему не из страха, а в силу трепетного сознания, что пред нами чудо и живое явление творческой мощи человечества”[95]. W eseju znalazło się kilka ciepłych słów pod adresem Mussoliniego i Hitlera: „[…] Появляются деятели вроде Муссолини, Гитлера и др. Исторически появление их целесообразно, поскольку отучает массы от демократического образа мышления, от партийных, парламентских и подобных предрассудков, поскольку дает намек, как много может сделать воля. Но подлинного творчества в этих лицах все же нет, и надо думать, они — лишь первые попытки человечества породить героя”[96].
Anatolij Łunaczarski (1875-1933) – publicysta, polityk, działacz partyjny, filozof, teoretyk sztuki, krytyk literacki, dramaturg, animator tzw. kultury proletariackiej. Sowieckie kompendia z dumą podawały jego zawód, czy może raczej powołanie: „zawodowy rewolucjonista” („профессиональный революционер”). Pierwszą i największą filozoficzną miłością jego życia był marksizm (już w 1895 r. został członkiem jednej z grup, które utworzą trzy lata później Socjaldemokratyczną Partię Robotniczą Rosji), były też dwa romanse – z empiriokоrytycyzmem (podczas studiów w Zurychu uczęszczał na wykłady Richarda Avenariusa) i z tzw. bogostroitielstwem (po roku 1905, wspólnie m.in. z Aleksandrem Bogdanowem i Władimirem Bazarowem, sformułował teorię – jak to określił Dmitrij Mierieżkowski – „socjalizmu mistycznego”, religii bez Boga). Te, ale też inne wybory filozoficzne i polityczne Łunaczarskiego wywołały polemikę z Leninem i doprowadziły do wykluczenia go (i jego zwolenników) z frakcji bolszewickiej. Później odkupił swoje winy i w 1917 r. został przyjęty do Rosyjskiej Komunistycznej Partii /bolszewików/. W latach 1917-1929 był ludowym komisarzem oświaty (powołał wtedy komisję do spraw latynizacji alfabetu rosyjskiego). Uważany jest za jednego z twórców rosyjskiej marksistowskiej krytyki literackiej. Zmarł we Francji, w drodze do Hiszpanii, gdzie miał objąć stanowisko ambasadora. Pozostawił po sobie nie najwyższego lotu dramaty (Oliver Cromwell / Оливер Кромвель, 1920; Wyzwolony Don Kichot / Освобожденный Дон Кихот, 1922) oraz liczne prace z zakresu estetyki, krytyki literackiej i historii literatury (Podstawy estetyki pozytywnej / Основы позитивной эстетики, 1904; Marksizm i estetyka. Dialog o sztuce / Марксизм и эстетика. Диалог об искусстве, 1905; Sztuka i rewolucja / Искусство и революция, 1906; Religia a socjalizm / Религия и социализм, 1908; Listy o literaturze proletariackiej / Письма о пролетарской революции, 1914; Mieszczaństwo i indywidualizm / Мещанство и индивидуализм, 1923; Historia literatury zachodnioeuropejskiej w jej najważniejszych momentach / История западно-европейской литературы в её важнейших моментах, 1924).
Wiktor Szkłowski (1893-1984) – Enfant terrible dwudziestowiecznego życia intelektualnego w Rosji i Związku Sowieckim. Eseizujący teoretyk literatury, któremu obcy był akademizm Eichenbauma czy Tynianowa. Jeden z akuszerów OPOJAZ-u (Общество изучения поэтического языка) i rosyjskiej szkoły formalnej (Sztuka jako chwyt / Искусство как прием, 1917; O poezji i języku pozarozumowym / О поэзии и заумномязыке, 1919; O teorii prozy / О теории прозы, 1929). W 1922 roku w obawie przed aresztowaniem uciekł z kraju - jak wielu jego rodaków w tym czasie - po zamarzniętej Zatoce Fińskiej. Następnych kilkanaście miesięcy spędził w Berlinie, gdzie opublikował powieść ZOO, albo Listy nie o miłości (ZОО, или Письма не о любви, 1923) i wspomnienia (jako trzydziestolatek!) Podróż sentymentalna / Сентиментальное путешествие. Воспоминания 1917-1922, 1923). Jego poglądy wywarły w tym czasie wpływ na Bractwo Serafina. W latach 30. uczony stopniowo rewidował swoje wcześniejsze poglądy i koniunkturalizm skierował go do znacznie bezpieczniejszych i lepiej widzianych badań z zakresu socjologii literatury. Powinien napisać poradnik Jak żyć długo i szczęśliwie w ZSRS i może jeszcze jeden: Jak zostałem człowiekiem sowieckim. W 1932 roku odbył podróż na budowę Kanału Białomorsko-Bałtyckiego, w 1958 roku uczestniczył w nagonce na Pasternaka („Oderwanie od kolektywu pisarskiego, od narodu sowieckiego doprowadziło Pasternaka do obozu wściekłej reakcji imperialistycznej, gdzie połaszczył się na rzucane mu ochłapy”[97]). Swoją drugą naukową młodość przeżywał Szkłowski w latach 60. i 70. Tu koniecznie muszę wspomnieć o kupionej przeze mnie na II czy III roku studiów książce: Cięciwa. O odmienności podobnego (Тетива. О несходстве сходного, 1970). Przypominam, była we Wrocławiu (Rynek) taka księgarnia: Wydawnictw Radzieckich. Turyści ze Związku Sowieckiego kupowali tam książki niedostępne u siebie, Polacy najczęściej albumy. Z Leningradu natomiast pamiętam na Newskim Prospekcie (chyba!) księgarnię „Mir” (wydawnictwa tzw. krajów socjalistycznych), gdzie czasem można było trafić na polskie bestsellery sprzedawane u nas spod lady.
2. Pierwsza Fala emigracji
„Россия счастие. Россия свет.
А, может быть, России вовсе нет.
И над Невой закат не догорал,
И Пушкин на снегу не умирал,
И нет ни Петербурга, ни Кремля —
Одни снега, снега, поля, поля…
Снега, снега, снега… А ночь долга,
И не растают никогда снега.
Снега, cнега, снега… А ночь темна,
И никогда не кончится она.
Россия тишина. Россия прах.
А, может быть, Россия — только страх.
Веревка, пуля, ледяная тьма
И музыка, сводящая с ума.
Веревка, пуля, каторжный рассвет
Над тем, чему названья в мире нет”[98]
(Gieorgij Iwanow, Россия счастие. Россия свет…)
„До самой смерти... Кто бы мог думать?
(Санки у подъезда. Вечер. Снег.)
Никто не знал. Но как было думать,
Что это - совсем? Навсегда? Навек?
Молчи! Не надо твоей надежды!
(Улица. Вечер. Ветер. Дома.)
Но как было знать, что нет надежды?
(Вечер. Метелица. Ветер. Тьма.)”[99]
(Zinaida Gippius, Отъезд, 1933, publ. 1935)
***
Kto? (1)
Dwudziestowieczna Rosja przeżyła kilka fal masowej emigracji. Pierwszą po październikowym przewrocie bolszewickim i późniejszej przegranej Białych w wojnie domowej. W latach 1917-1922 kraj opuściło - według bardzo orientacyjnych danych – półtora do trzech milionów Rosjan niewidzących dla siebie miejsca w nowym wspaniałym świecie[100].
W 1922 roku Liga Narodów wprowadziła – początkowo z myślą właśnie o nich - - nowy dokument: „paszport Nansenowski” (od nazwiska laureata pokojowej Nagrody Nobla, znanego polarnika Fridtjofa Nansena, który stanął na czele Urzędu Wysokiego Komisarza Ligi Narodów do spraw Uchodźców Rosyjskich w Europie). Wśród jego posiadaczy znaleźli się m.in. Bunin, Chagall, Nabokov, Rachmaninow, Strawinski. W latach 1922-1938 ten paszport otrzymało 450 000 uchodźców i apatrydów pochodzących już nie tylko z Rosji. „Po II wojnie światowej – pisze Marta Makowska - społeczność międzynarodowa wprowadziła «następcę» paszportu Nansena w postaci Genewskiego Dokumentu Podróży na podstawie Konwencji Genewskiej. Dokument ten, choć honorowany na znacznie większym obszarze niż Paszport Nansena, nie wprowadza równie dużych uprawnień dla uchodźców, bo, jak sama nazwa wskazuje, jest przede wszystkim dokumentem służącym do umożliwienia przemieszczania się”[101]. Nawiasem mówiąc, lista osób, którym wydano te paszporty jest bardzo egzotyczna i świadczy o bezgranicznym humanitaryzmie przyznającej je instytucji. Znaleźli się na niej na między innymi obok siebie nie tylko Aleksandr Galicz czy rabin Menachem Mendel Schneerson, ale też hauptsturmführer Otto Skorzeny, pozbawiony tronu król Hiszpanii Alfons XIII i holenderski kolaborant Dries Riphagen.
Racje tych, co nie opuścili kraju wyraziła Anna Achmatowa w wierszu Петроград 1919, 1920);
И мы забыли навсегда,
Заключены в столице дикой,
Озёра, степи, города
И зори родины великой.
В кругу кровавом день и ночь
Болит жестокая истома…
Никто нам не хотел помочь
За то, что мы остались дома,
За то, что, город свой любя,
А не крылатую свободу,
Мы сохранили для себя
Его дворцы, огонь и воду.
Иная близится пора,
Уж ветер смерти сердце студит,
Но нам священный град Петра
Невольным памятником будет[102],
racje tych, co wyjechali Roman Gul (1896-1986): „Родина без свободы для меня не родина, а свобода без родины хоть и очень тяжела, но все-таки остается свободой”[103] (Я унес Россию. Апология эмиграции, I wyd. New York 1981-1989).
Znaleźli się wśród nich malarze Chagall, Kandinsky, Roerich, Benois i Bakst, kompozytorzy Rachmaninow, Prokofjew i Strawinski, śpiewak operowy Szalapin, tancerze baletowi Fokin i Lifar, primabaleriny Krzesińska (153-centymetrowy obiekt pożądania następcy tronu Nikołaja Aleksandrowicza i dwóch wielkich książąt) i Karsawina, popularny wykonawca romansów Wiertinski oraz liczne grono pisarzy, literaturoznawców i krytyków literackich: Bunin, Arcybaszew, Nabokov, Cwietajewa, Gorki, Awierczenko, Andriejew, Siewierianin, Kuprin, Sasza Czorny, Bierbierowa, Chodasiewicz, Teffi, Szmielow, Mierieżkowski, Gippius, Fiłosofow, Gieorgij Iwanow, Adamowicz, Wiaczesław Iwanow, Riemizow, Balmont, Zajcew, Bem, Gul, Jakobson, Moczulski, Pilski, Słonim, Dmitrij Swiatopołk-Mirski, Wejdle, Wiengierowa.
W artykule Wasiljewa i Siemionowej znalazły się jeszcze nazwiska Dona Aminado, Aleksandra Amfitieatrowa, Dmitrija Burluka, Jewgienija Czirikowa, Ellisa, Jewgienija Lackiego, Nikołaja Minskiego, Jewgieniji Nagrodskiej, Iwana Nażywina, Wasilija Niemirowicza-Danczenki, Nikołaja Ocupa, Iriny Odojewcewej, Piotra Potiomkina, Ilji Surguczowa, Jewgienija Zamiatina[104].
Symbolicznym zwieńczeniem Pierwszej Fali była deportacja z Rosji Sowieckiej w 1922 roku ponad stu wybitnych intelektualistów (na liście sporządzonej przez GPU znalazło się – tu źródła podają dwie liczby - 160 lub 161 nazwisk). Według „Prawdy”, „najbardziej aktywnych ideologów burżuazyjnych”. O powodach podjęcia takiej decyzji mówił 30 sierpnia Lew Trocki w wywiadzie udzielonym dziennikarce amerykańskiej: „Te elementy, które wysyłamy i będziemy wysyłać są politycznie nieistotne. Ale są potencjalną bronią w rękach naszych ewentualnych wrogów. W przypadku nowych komplikacji wojennych, które mimo naszego umiłowania pokoju, nie są wykluczone – […] okażą się wojskowo-politycznymi agentami wroga. I zmuszeni będziemy ich rozstrzelać zgodnie z prawami wojny. Oto dlaczego uznaliśmy za stosowne teraz […] wysłać ich uprzedzając bieg zdarzeń”. Ironia losu polegała na tym, że wiele instytucji, wiele osób prywatnych (cenionych przez bolszewików) zabiegało – w dobrej wierze – o zmianę decyzji i niewysyłanie za granicę swoich współpracowników, swoich przyjaciół, swoich krewnych. 29 września Piotrogród opuścił „Oberbürgermeister Haken” (ze względu na pasażerów przejdzie do historii jako „statek filozofów”), na którego pokładzie znaleźli się między innymi: filozofowie Nikołaj Bierdiajew, Iwan Iljin, Siergiej Trubieckoj i Siemion Frank, historyk Aleksandr Kiesewetter, pisarz Michaił Osorgin, krytyk literacki Julij Ajchenwald. 16 listopada wypłynął z tego samego portu parowiec „Preußen” z następną grupą wygnańców (znaleźli się wśród nich filozofowie Lew Karsawin i Nikołaj Łosski). Portem docelowym „statków filozofów” był Stettin. Stamtąd banitów przewożono pociągiem do Berlina. Korzystając z tego właśnie środka transportu wydalono socjologa Pitirima Sorokina (Moskwa-Ryga) i filozofa Fiodora Stiepuna (Moskwa-Berlin). Były też inne kierunki deportacji – na przykład Siergiej Bułgakow (po święceniach kapłańskich: ojciec Siergij) trafił z Krymu do Konstantynopola, z którego przeniósł się do Pragi. Jednak ostatni pierwszofalowiec opuścił Związek Sowiecki – po wyrażeniu zgody przez Stalina - dopiero dziewięć lat później.
To był Jewgienij Zamiatin (1884-1937) – W marcu 1916 roku inżynier Zamiatin został oddelegowany do Wielkiej Brytanii, żeby nadzorować budowę lodołamaczy zamówionych przez Rosję. Do kraju powrócił po osiemnastu miesiącach. Swój pobyt w Zjednoczonym Królestwie zamknął satyrą Wyspiarze (Островитяне, 1917). Bolszewik w Rosji carskiej („Rewolucja [1905 – T.K.] była młodą, ognistooką kochanką – i ja byłem zakochany w Rewolucji…”[105]), antyutopista w Rosji bolszewickiej. Prozaik (groteskowa porewolucyjna Rosja w opowiadaniach Pieczara / Пещера, 1920 i Мамай, 1920) i dramaturg (czas inkwizycji w Ogniach świętego Dominika / Огни святого Доминика, 1922-1923). Jeden z pionierów antyutopii dwudziestowiecznej (My / Мы, 1920; publ. 1927 w wydawanym w Pradze piśmie „Wola Rossiji” [pełny tekst: 1952, w nowojorskim Wydawnictwie im. Czechowa], wcześniej – 1924 – pojawił się przekład angielski) antycypującej dwudziestowieczne totalitaryzmy oraz wykreowanych przez nich führerów, duce i genseków[106]. Narrator D-503: „Jutro — dzień corocznych wyborów Dobroczyńcy. Jutro znów wręczymy Dobroczyńcy klucze do niezłomnej twierdzy naszego szczęścia. Ma się rozumieć, w niczym to nie przypomina chaotycznych, niezorganizowanych wyborów starożytnych, kiedy — aż śmiech pomyśleć — nieznany był zawczasu nawet sam rezultat wyborów. Budować państwo na gruncie absolutnie nieprzewidywalnej przypadkowości, na oślep — czy może być większy bezsens? A przecież, jak się okazuje, trzeba było wieków, żeby to zrozumieć” (J. Zamiatin, My, tłum. A. Pomorski); „Żadnych bredni, żadnych idiotycznych metafor, żadnych uczuć: tylko fakty. Jestem bowiem zdrów, zdrów w sposób absolutny, doskonały. Uśmiecham się, nie mogę się nie uśmiechać: wyciągnęli mi z głowy jakąś drzazgę [w trakcie Wielkie Operacji wszystkich numerów – T. K.], w głowie lekko, pusto. Dokładniej: nie pusto, ale nie ma żadnego obcego ciała, które przeszkadzałoby się uśmiechać (uśmiech to normalny stan człowieka normalnego)” (J. Zamiatin, My, tłum. A. Pomorski).
Zamiatin zwrócił się bezpośrednio do Stalina z prośbą o wydanie paszportu. Tyrana ujął szczerością i uzyskał zgodę na opuszczenie Związku Socjalistycznych… (i tak dalej). Wyemigrował w 1931 r. Zamieszkał w Paryżu. Do samej śmierci z paszportem sowieckim. Przez jakiś czas wysyłał jeszcze znajomej pieniądze na opłacenie swego leningradzkiego mieszkania.
Tak wyemigrował, jak to trafnie określiła Walentina Lebiediewa, Srebrny Wiek.
Przez pierwsze lata emigracji pisarze żyli – jak wszyscy ich rodacy na berlińskim czy „paryskim bruku” - oczekując na upadek bolszewików. Żyli na walizkach i nie próbowali zasymilować się z nową ojczyzną. Najczęściej znali języki obce (przede wszystkim francuski), a mimo to czuli się obco. Po miesiącach nadziei zapanowały nastroje nostalgiczno-depresyjne i wreszcie ktoś musiał to powiedzieć: „Do Rosji? Nigdy nie trafimy. Tutaj umrzemy” (historyk Michaił Rostowcew w liście do Bunina).
Jak zauważyła Anastasija Gaczewa[107], dziewiętnastowieczni emigranci rosyjscy byli zazwyczaj okcydentalistami, kosmopolitami (bez zabarwienia pejoratywnego), emigracja popaździernikowa była inna – z reguły postsłowianofilska, nierzadko nacjonalistyczna, owładnięta poczuciem misji (wielu uważało się za strażników świętego Graala – „rosyjskiej idei”) i niepotrafiąca (ale nie Mierieżkowski, ale nie Iljin) odciąć pępowiny łączącej z Rosją, nawet tą bolszewicką. Bierdiajew, Fiedotow, Karsawin, Stiepun uważali, że nie tylko nie należy zrywać kontaktów z krajem, ale wręcz odnaleźć dla siebie miejsce w nowej przestrzeni ideologicznej i wnieść swój wkład w stworzenie nowej, „Trzeciej Rosji” – niekapitalistycznej i niekomunistycznej. Była to utopijna próba ucywilizowania bolszewizmu, nieuzasadniona wiara, że można jeszcze wpłynąć na ostateczny kształt nowej Rosji. Nina Bierbierowa pisała w Poemacie lirycznym (1924-1926): „Я не в изгнанье, я — в посланье”[108] („Nie jestem na wygnaniu – mam misję do wypełnienia”; niektórzy badacze twierdzą, że wcześniej te słowa wypowiedział Mierieżkowski), a w 1924 roku Iwan Bunin na paryskim spotkaniu emigrantów powiedział między innymi: „Наша цель - твердо сказать: подымите голову! Миссия, именно миссия, тяжкая, но и высокая, возложена судьбой на нас”[109] (Миссия русской эмиграции).
W dwudziestoleciu międzywojennym wyjechało – chciałem napisać „powróciło”, ale ich Rosji przecież już nie było - do Związku Sowieckiego około 300 000 osób (większość na początku lat 20. – około 181 tysięcy; pierwsi reemigranci dotarli z Turcji już w lutym 1921 roku). A wśród nich między innymi Kuprin zżerany przez zazdrość o Nobla dla Bunina, Gorki skuszony obietnicą zostania pisarzem sowieckim nr 1, Cwietajewa w ślad za mężem i córką (ale też odrzucona przez rosyjski Paryż), Prokofjew – tu powołam się na hipotezę Natalii Sawkiny, znieczulony na zbrodnie Stalina za sprawą doktryny Christian Science - podatny na „uroki komunistycznej utopii”, gdzie oczekiwały na niego „obietnice władców, entuzjazm słuchaczy, status czołowego kompozytora w kraju…” To była randka w ciemno ludzi nieuleczalnie chorych na Rosję, tęskniących do tych „pól malowanych zbożem rozmaitem”, zawiedzionych Zachodem, rozczarowanych chłodnym przyjęciem czy wręcz obojętnością, nieodnajdujących się w środowiskach emigracyjnych, często uwiedzionych przez propagandę organizacji „Союз возвращения на Родину”[110].
Kto? (2)
Tu referuję poglądy Wiktora Kiczygina[111].
Pierwsza Fala emigracji - 1917-1945 (nie zgadzam się: jednak nie 1945, bo to już była Druga Fala – T.K.): Gieorgij Adamowicz, Mark Ałdanow, Amfitieatrow, Leonid Andriejew, Michaił Arcybaszew, Arkadij Awierczenko, Konstantin Balmont, Alfred Bem, Nina Bierbierowa, Nikołaj Bierdiajew, Siergiej Bułgakow, Iwan Bunin, Dawid Burluk, Władisław Chodasiewicz, Marina Cwietajewa, Sasza Czorny, Gieorgij Fiedotow, Dmitrij Fiłosofow, Siemion Frank, Gajto Gazdanow (1903-1971), Zinaida Gippius, Wiaczesław Iwanow, Nikołaj Jewrieinow, Aleksandr Kuprin, Nikołaj Łosski, Dmitrij Mierieżkowski, Vladimir Nabokov, W. I. Niemirowicz-Danczenko, Nikołaj Ocup, Irina Odojewcewa, Michaił Osorgin, Boris Popławski, Aleksiej Riemizow, Igor Siewierianin, Skitalec, Pitirim Sorokin, Fiodor Stiepun, Zinaida Szachowska, Lew Szestow, Iwan Szmielow, Dmitrij Swiatopołk-Mirski, Nadieżda Teffi (właśc. Łochwicka, siostra znanej poetki Mirry Łochwickiej), Jurij Terapiano, Aleksandr Wertynski, Boris Zajcew, Jewgienij Zamiatin. Byli wśród nich pisarze dobrze znani w Rosji przed rokiem 1917 (umownie można by ich nazwać starszym pokoleniem): realiści - Bunin, Kuprin, Szmielow, Zajcew; symboliści - Balmont, Gippius, Wiaczesław Iwanow, Mierieżkowski; neorealiści – Riemizow; akmeiści - Adamowicz, Gieorgij Iwanow; futuryści - bracia Burlukowie, Siewierianin; pisarze dość / mało znani lub w ogóle nieznani w przedbolszewickiej Rosji (umownie – młodsze pokolenie): Ałdanow, Cwietajewa, Gazdanow, Nabokov, Popławski; były też „dzieci” (a więc najmłodsi, anonimowi, którzy dopiero na emigracji zaistnieją jako homo scribo) – np. Dowid Knut (właśc. Duwid Mejerowicz Fiksman, następnie Dawid Mironowicz Fiksman, 1900-1955), założyciel grupy „Палата поэтов”, drukujący na łamach nowojorskiego pisma „Nowyj żurnał” (wydawanego od 1942 roku), jego drugą żoną była córka Skriabina Ariadna (po przejściu na judaizm: Sara).
Niejasny pozostawał status pisarzy zawieszonych między starą a nową Rosją, między emigracją a nie-emigracją, unikających jednoznacznych deklaracji i wyborów (Bieły, Gorki, Aleksiej Nikołajewicz Tołstoj). Ostatecznie niemal wszyscy wybrali - z różnych powodów i, co dziwniejsze, w tym samym roku - życie w Rosji Sowieckiej.
W kręgach diaspory rosyjskiej za najlepszego poetę-emigranta był powszechnie uważany Gieorgij Iwanow (1894-1958), który w chwili opuszczenia Rosji (1922) był autorem sześciu tomików. Znaczącą rolę w losach poezji emigracyjnej odegrali również Chodasiewicz (1886-1939) - do czasu głębokiego kryzysu, po którym już nie powrócił do poezji i przedwcześnie zmarły Popławski (1903-1935). Ciekawą postacią była Anna Prismanowa (1892?1898?-1960; rosyjska wersja językowa Wikipedii poetkę postarza, francuska – odmładza, obie natomiast zgodnie podają dzień urodzenia: 6 września), debiutująca na początku lat 20., ale jej pierwszy tomik ukazał się dopiero w przeddzień wybuchu II wojny światowej (1937), daleka od koterii, zawsze raczej na uboczu.
Nawiasem mowiąc, liryka diaspory to była czysta, niezbrukana merkantylizmem poezja z przyimkiem „bez” w roli głównej: bez tłumów czytelników i wielbicieli (Rosjanin na emigracji rzadko sięgał po tomik poezji), bez honorariów (najczęściej), bez komercyjnych sukcesów i bez dużych nakładów (Adamowicz – 200 egz., Gippius – 200 egz., Gieorgij Iwanow – 300 egz., itd.). Starsi poeci (Balmont, Gippius) najlepsze lata mieli już za sobą i w zasadzie tylko Wiaczesław Iwanow złapał drugi oddech pod koniec życia, wcześniej – jak napisał o nim Gieorgij Iwanow – „»symbolizował» symbolizm rosyjski”). Na straszną samotność los skazał Cwietajewą.
Na przypomnienie zasługuje interesujące zjawisko socjologiczne: w Paryżu, który od połowy lat 20. został niekwestionowaną stolicą emigracji rosyjskiej (wcześniej był nią Berlin), niewiele wiedziano o życiu literackim diaspory na „prowincji” (Bałkany, Estonia, Łotwa, Polska, Daleki Wschód czy USA), o poezji bułgarskiej/sofijskiej Lubow Stolicy [właśc. Lubow Jerszowa, 1884-1934], wołyńsko-polskiego Aleksandra Kondratiewa [1876-1967], czy chińskiego Arsienija Niesmiełowa [1889-1945]. O rzymskim Wiaczesławie Iwanowie czy estońskim Siewierianinie pamiętano dzięki ich wcześniejszej, przedemigracyjnej twórczości.
W dziejach Pierwszej Fali emigracji Kiczygin wyróżnia trzy etapy:
*1920-1925. Kształtowanie się literatury emigracyjnej. Powszechna wiara w to, że właśnie emigranci są strażnikami (nosicielami) wartości duchowych kultury rosyjskiej oraz przekonanie, że reżim bolszewicki wkrótce upadnie. Towarzyszyła jej negacja nowej Rosji. W prozie emigracyjnej tych lat był zawarty spory ładunek publicystyki (Ałdanow Убийство Урицкого, 1928; Awierczenko Дюжина ножей в спину революции, 1921; Bunin Окаянные дни, 1926; Don Aminado [właśc. Aminad Szpolanski, 1888-1957] Дым без отечества, 1921; Iwan Nażywin [1874-1940] Распутин, 1925; Osorgin Там, где был счастлив, 1925; Teffi Ностальгия, 1920 i Без предрассудков, 1920). Jednak z oczywistych powodów – jak zauważyła Lidija Bieriozowaja - „każdy szanujący się emigrant uważał za konieczne spisanie własnych wspomnień: od wiekowej matki generała P. N. Wrangla [Мария Врангель, Моя жизнь в коммунистическом раю – T.K.] do 17-letniego gimnazjalisty”[112]. Można by tu wymienić te autorstwa Jeleny Dżanumowej (Мои встречи с Григорием Распутиным, 1923), Zinaidy Gippius (Синяя книга. Петербургский дневник. 1914-1918, 1929), Aleksandra Kierenskiego (Февраль и Октябрь, 1922), Ilji Riepina, Borisa Sawinkowa (Борьба с большевиками, 1920), Siergieja Michajłowicza Wołkonskiego (1860-1937). Ważnym wydarzeniem była publikacja tomu – nawiązującego do głośnych Drogowskazów – Из глубины (1918). Znalazły się w niej teksty Askoldowa, Siergieja Bułgakowa, Franka, Wiaczesława Iwanowa. W większości dotyczyły one losów kultury rosyjskiej, stosunku inteligencji do przewrotu bolszewickiego.
*1925-1930. Nienawiść ustępuje miejsca nostalgii, poczuciu osamotnienia i utraty ojczyzny. Jedni wciąż nie zauważają nowej literatury w ojczyźnie, drudzy próbują ją ocenić, zrozumieć, niekiedy docenić. Następuje zmiana wartości w środowisku samej emigracji. Dla wielu – pogodzonych z rzeczywistością – wysuwa się na pierwszy plan (zamiast ideologii, polityki) literatura. To w tych właśnie latach powstają najwartościowsze publikacji pierwszej emigracji (literatura: Bunin, Kuprin, Szmielow, Zajcew; filozofia: Bierdiajew, Frank, Łosski, Stiepun). Pisarze emigracyjni próbują usytuować siebie w nowej rzeczywistości i niemal wszyscy, jak się okazało, nie znaleźli dla siebie miejsca w nowych ojczyznach, nie utożsamiali się z nową (inną) kulturą. Wciąż chętniej piszą zatem o Rosji minionej, ich raju utraconym (Bunin Жизнь Арсеньева, Aleksiej Tołstoj Детство Никиты, Kuprin Юнкера, Zajcew Алексей, Божий человек, Преподобный Сергий Радонежский i Золотой узор), niekiedy o nieznanej lub mało znanej Rosji Sowieckiej, rzadziej o obcym Zachodzie. Inną drogę wybrał Mierieżkowski, który odpowiedzi na pytania emigracji próbuje odnaleźć w historii Europy (Наполеон). W tym czasie ukazują się również utwory Riemizowa (Взвихренная Русь), Szmielowa (Богомолье, История любовная). Pojawiają się nowe nazwiska: Ałdanowa, Nabokova. Najmłodsi (umownie: trzecia generacja) poszli już inną drogą (np. Gazdanow eksplorujący temat losów emigracji rosyjskiej, bohater powieści Ночные дороги to alter ego autora – tak jak on jest początkującym pisarzem i paryskim taksówkarzem). Nowa fala memuarystyki (Denikin czy Aleksandr Stołypin, który pisał o swoim znacznie bardziej znanym bracie Piotrze).
*1931-1947. Wojna wywarła wpływ na stosunek wielu emigrantów do Rosji Sowieckiej. Dochodzi do podziałów na tych, którzy uważali, że należy zmieść bolszewików nawet za cenę sympatyzowania z Niemcami (pod hasłem: „Zwycięstwo Niemiec – wskrzeszenie Rosji”, taką pozycję zajął m.in. Mierieżkowski) i tych, którzy uznali, że najważniejsze jest pokonanie za wszelką cenę Niemiec (wspomagali we Francji Ruch Oporu, wspierali finansowo – np. Siergiej Rachmaninow – Armię Czerwoną, pomagali zbiegłym z niewoli niemieckiej czerwonoarmistom – za co, jak Matka Maria – zapłacili życiem). W życiu emigracji dochodzi do zmiany pokoleniowej. Zmarli m.in. Balmont (1942), Siergiej Bułgakow (1944), Chodasiewicz (1939), Gippius (1945), Mierieżkowski (1941), Osorgin (1942), Siewierianin (1941) i nieco później Bunin (1953), Wiaczesław Iwanow (1949), Szmielow (1950) i Teffi (1952).
Niektórzy emigranci Pierwszej Fali powrócili do Rosji (Cwietajewa, Kuprin, Niemirowicz-Danczenko, Skitalec, Swiatopołk-Mirski, Wertynski), inni jeszcze pozostali na emigracji, ale przyjęli obywatelstwo sowieckie (Riemizow, Teffi, o krok od jego otrzymania był Bunin).
***
Dokąd?
Po roku 1917 wyjeżdżano najczęściej do miejsc dobrze sobie znanych. Przed wojną Rosjanie – nie tylko ci najbogatsi – wiele podróżowali, pisarze szukali natchnienia we Francji, w Niemczech (oficjalnie było to Cesarstwo Niemieckie), we Włoszech czy w krajach skandynawskich. Bierbierowa z zazdrością pisała o Mierieżkowskich, którzy kupili mieszkanie w Paryżu w 1911 roku (Passy, Rue Colonel Bonnet, 11-bis): „Mieszkali w nowym przedwojennym mieszkaniu, co oznacza, że opuściwszy sowiecką Rosję w 1919 roku i przyjechawszy do Paryża, otworzyli drzwi mieszkania własnym kluczem i zastali wszystko na swoim miejscu: książki, naczynia, bieliznę. Nie mieli poczucia bezdomności, tak dojmującego u Bunina i
innych”[113].
Gorąco polecam zainteresowanym! Taniej już nie będzie.
https://www.meilleursagents.com/prix-immobilier/paris-75000/avenue-du-colonel-bonnet-100/11-bis/. Dostęp: 17.02.2025.
Nie odczuwano najczęściej (mam na myśli przede wszystkim inteligencję) barier językowych i w zasadzie to wszystko, co składa się na życie codzienne, nie kryło większych niespodzianek – w Moskwie czy w Petersburgu codzienne zakupy nie różniły się od tych berlińskich czy paryskich, wszędzie tańczono „modne wówczas tango” (N. Bierbierowa) i jeszcze na początku lat 20. podoobnie się ubierano i podobnie epatowano. Ta sama moda (z biseksualizmem w tle) – na przykład noszenie przez kobiety męskich strojów – dominowała w całej Europie. Tak ją wspominała po latach Bierbierowa: „[…] Nakładam spodnie, koszulę, marynarkę i buciki Chodasiewicza, chowam włosy pod jego kapelusz, biorę jego laskę i idę na spacer”[114]. I inna scena. Rok 1922, w głównej roli Nadieżda Mandelsztam, w drugoplanowych Osip Mandelsztam i Gieorgij Iwanow. Żorżyk wpadł z wizytą do państwa Mandelsztamów, ale pani domu była nieobecna. Za jakiś czas rozległy się za drzwiami kroki. „Шаги на лестнице. Мандельштам вытягивает шею и прислушивается с блаженно недоумевающим видом.
- Это Надя. Она ходила за покупками, —говорит он изменившимся, потеплевшим голосом. - Ты ее сейчас увидишь. И поймешь меня.
Дверь открывается. Но в комнату входит не жена Мандельштама, а молодой человек. В коричневом костюме. Коротко остриженный. С папиросой в зубах. Он решительно и быстро подходит к Георгию Иванову и протягивает ему руку.
- Здравствуйте, Жорж! Я вас сразу узнала. Ося вас правильно описал —блестящий санктпетербуржец.
Георгий Иванов смотрит на нее растерянно, не зная, можно ли поцеловать протянутую руку”[115].
[ESTONIA]
W latach 1929-1933 działała w Tartu grupa poetycka „Jurjewskij cech poetow” (Юрьевский цех поэтов), której nazwa wyraźnie wskazuje na akmeistyczne inspiracje. Jej zzałożycielem był Boris Prawdin (1887-1960), a należał do niej między innymi Boris Wilde (1908-1942). Jednak twarzą emigracji rosyjskiej w Estonii pozostaje Igor Siewierianin (właśc. Łotariow, 1887-1941). Szczęśliwie dla siebie kupił w swoim czasie daczę w nadmorskiej miejscowości Toila i tam właśnie zastał go rok 1918. Został więc emigrantem nie zmieniając miejsca zamieszkania (na podobnych zasadach „wyemigrował” do Finlandii Leonid Andriejew). Tak naprawdę mieszkał jednak w Tallinie najpierw przez ponad dwadzieścia lat wolnym, potem okupowanym przez Rosjan (1940-1941), a zmarł w mieście zajętym już przez Niemców. Po roku 1918 grzał się w blasku niegdysiejszej sławy i żył z poezowieczorów (to jego neologizm) organizowanych w Finlandii, Niemczech, Francji, Jugosławii i Bułgarii. Na nie-emigracji muza grafomanów, niestety, nadal go nie opuszczała. Ukazywały się więc wciąż nowe zbiorki (np. Klasyczne róże / Классические розы, 1931; Medaliony / Медальоны, 1934) i poematy dygresyjne (романы в стихах) z onieginowskimi ambicjami (np. Dzwony katedry uczuć / Колокола собора чувств, 1925; Rosa pomarańczowej godziny / Роса оранжевого часа, 1925; Fortepian Leand[e]ra / Рояль Леандра, 1935).
[POLSKA]
Powoвjenna Polska nie była dla Rosjan emigracyjną ziemią obiecaną. Taki tu mamy klimat. Dla tych nielicznych pisarzy-wygnańców, którzy nie wiedzieć dlaczego wysiedli na dworcu w Warszawie, a nie w Pradze czy Berlinie, stolica Polski była co najwyżej takim miastem na godziny, z którego – po rozbiciu bolszewików – będzie można łatwo wrócić do swoich moskw lub swoich peterburgów (i piotrogrodów zresztą też). Oni jeszcze nie wiedzieli, że w kasie życia wykupili One Way Ticket.
To był między innymi przypadek Alfreda Bema, petersbursko-piotrogrodzkiego bibliotekarza z ambicjami naukowymi. W 1918 roku wyjechał z Rosji do Belgradu, a stamtąd dwa lata później do Warszawy, gdzie po jakimś czasie założył grupę poetycką „Tawerna Poetów” („Таверна поэтов”, 1921-1925) skupiającą kilkanaścioro młodych ludzi pozbawionych większego talentu. Nieco później doszlo do narodzin wileńskiej „Barki Poetów” („Барка поэтов”, 1926-1928), grupy poetyckiej założonej przez Gieorgija Rozwadowskiego (1904-1976, zmarł w Warszawie)[116].
Osobny rozdział – a może raczej epizod - w dziejach emigracji rosyjskiej w II Rzeczypospolitej zapisał Dmitrij Mierieżkowski. Oboje z żoną (Zinaidą Gippius) nie zaakceptowali przewrotu bolszewickiego i wkrótce zrozumieli, że nie ma dla nich miejsca w nowej Rosji. Nie otrzymali jednak zgody na wyjazd (pisarz posłużył się powszechnym wówczas w staraniach o paszport argumentem o konieczności leczenia za granicą). W końcu 1919 roku Mierieżkowscy w towarzystwie Fiłosofowa opuścilii Piotrogród i po kilkumiesięcznej peregrynacji dotarli do Warszawy (przez Bobrujsk, Mińsk i Wilno). Osiem warszawskich miesięcy (luty-październik 1920 r.) ojciec modernizmu rosyjskiego spędził bardzo pracowicie: redagował wspólnie z Gippius, Fiłosofowem, Sawinkowem i Złobinem gazetę „Swoboda” („Свобода” ukazywała się w latach 1920-1921; przez następnych 11 lat wychodziła pod zmienionym tytułem: „За свободу!”, a w kolegium redakcyjnym znaleźli się m.in. Fiłosofow, Sawinkow i Arcybaszew, który dotarł do Warszawy w 1923 roku i tu zmarł cztery lata później). W czerwcu 1920 roku Mierieżkowski rozmawiał z Piłsudskim[117] i po tym spotkaniu napisał w imieniu Rosyjskiego Komitetu Ewakuacyjnego Odezwę do emigracji rosyjskiej i Rosjan (Вoззвание к русской эмиграции и русским людям), w której nawoływał do wspieraniu Polaków w walce z bolszewikami. Jesienią 1920 roku Mierieżkowscy wyjechali do Paryża. Do swego mieszkanka w Passy. Fiłosofow pozostał w Warszawie.
[ŁOTWA]
Upadek imperium Romanowów i wybicie się na niepodległość Estonii czy Łotwy oznaczał dla wielu Rosjan zamieszkałych w Tallinie czy Rydze nieoczekiwaną i nie zawsze pożądaną zmianę przynależności państwowej. Tak rodziły się emigracyjne życiorysy nieoczywistych emigrantów (najczęściej w takich sytuacjach wymieniane jest nazwisko Siewierianina). W ten polityczno-kulturowy tygiel wpisuje się na przykład także biografia Igora Czinnowa (1909-1996), który urodził się w powiatowym mieście Tukums położonym w północno-zachodniej Łotwie (65 kilometrów od Rygi, podówczas gubernia kurlandzka, oczywiście Imperium Rosyjskie). W roku 1914 rodzina przeniosła się – czytam w biografiach poety – „do Rosji”. Była to więc przeprowadzka bez przekraczania granic państwowych Imperium. Osiem lat później Czinnowie wyjechali do nowo utworzonego państwa: Łotwy. Na marginesie dodam, że dalsze losy Igora Władimirowicza są równie pogmatwane, jak fabuła brazylijskiej czy tureckiej opery mydlanej. Jednak ani on, ani inni poeci rosyjscy, którzy trafili do Rygi i jej okolic nie pozostawili poważniejszego śladu w dziejach Pierwszej Fali.
O losach emigracji rosyjskiej na Łotwie[118] serię popularnych artykułów Biała Łotwa (Белая Латвия) popełniła w 2020 roku dziennikarka Kristina Chudienko[119].
[FINLANDIA]
W latach 1809-1917 Wielkie Księstwo Finlandii (formalnie cieszące się znaczną autonomią) wchodziło w skład Imperium Rosyjskiego, a tytuł Wielkiego Księcia przysługiwał aktualnie panującemu carowi:
„Божиею поспе́шествующею милостию Николай Вторы́й, император и самодержец Всероссийский, Московский, Киевский, Владимирский, Новгородский; царь Казанский, царь Астраханский, царь Польский, царь Сибирский, царь Херсонеса Таврического, царь Грузинский; государь Псковский и великий князь Смоленский, Литовский, Волынский, Подольский и Финляндский; князь Эстляндский, Лифляндский, Курляндский и Семигальский, Самогитский, Белостокский, Корельский, Тверский, Югорский, Пермский, Вятский, Болгарский и иных; государь и великий князь Новагорода низовския земли́, Черниговский, Рязанский, Полотский, Ростовский, Ярославский, Белозерский, Удорский, Обдорский, Кондийский, Витебский, Мстиславский и всея Северныя страны́ повелитель; и государь Иверския, Карталинския и Кабардинския земли́ и области Арменския; Черкасских и Горских князей и иных наследный государь и обладатель, государь Туркестанский; наследник Норвежский, герцог Шлезвиг-Голштейнский, Стормарнский, Дитмарсенский и Ольденбургский и прочая, и прочая, и прочая”.
6 grudnia 1917 roku Finlandia ogłosiła niepodległość, w osiemnastym przeżyła wojnę domową Białych z Czerwonymi (ale tam zwyciężyli Biali) i konflikt z Rosją Sowiecką (albo po prostu: z Rosyjską Socjalistyczną Federacyjną Republiką Sowiecką), zakończony w roku dwudziestym podpisaniem traktatu pokojowego w Tartu. Tak więc już pod koniec 1917 roku okazało się, że niektóre domy i dacze petersburżan stoją po niewłaściwej stronie granicy. Przydarzyło się to między innymi Leonidowi Andriejewowi (1871-1919) i Ilji Riepinowi (1844-1930). Obu, nawiasem mówiąc, nie pałającymi sympatią do władzy sowieckiej.
W 1908 roku autor Czerwonego śmiechu wybudował willę w prestiżowej miejscowości wypoczynkowej Vammelsuu i nazwał ją Аванс (Zaliczka), ponieważ wszystkie związane z tą inwestycją wydatki pokrył z zaliczki otrzymanej od wydawcy. Po napaści Związku Sowieckiego (tzw. wojna zimowa, 1939-1940) Finlandia straciła 10% swojego terytorium. W tym także Vammelsuu, które od 1948 roku nosi nazwę Sierowo. Gdyby więc Andriejew zmarł 20 lat później, to… Natomiast Riepin zamieszkał w 1900 roku w miejscowości Kuokkala, która w 1917 roku znalazła się w granicach Finlandii, ale w marcu 1940 roku dom najbardziej znanego malarza rosyjskiego przeniósł się do ZSRS. Gdyby więc Riepin zmarł 10 lat później, to… Od 1948 roku Kuokkala nazywa się Riepino. (Jakieś 10 lat temu wybrałem się z Petersburga do Riepina, ale muzeum – już nie pamiętam z jakich powodów – było nieczynne).
Do Finlandii trafili także, ma się rozumieć, emigranci rosyjscy z wyboru. Na przełomie lat 10. i 20. schronienie w Finlandii znalazło kilkanaście tysięcy uciekinierów. Część z nich (chociażby na przykład Wiktor Szkłowski) przedostała się tam po zamarzniętej Zatoce Fińskiej. W Viipuri ukazywał się przez jakiś czas (1933-1938) miesięcznik literacko-społeczny „Журнал Содружества”. Pisarska Pierwsza Fala raczej ominęła Suomi. Zapewne trafili tam jacyś literaci, ale raczej ci z kategorii no Name.
Po napaści Armii Czerwonej na Finlandię miasto – już jako Wyborg - znalazło się w granicach Związku Sowieckiego. Spędziłem w nim kiedyś kilka godzin. Na ulicach i w sklepach słychać fiński. Nie sądzę, by tych ludzi przygnała tam nostalgia. Panie Finki kupowały słodycze, a panowie Finowie inne rosyjskie wyroby spożywcze.
[REPUBLIKA CHIŃSKA]
W założonym przez budowniczych Kolei Wschodniochińskiej w 1898 r. Harbinie liczna diaspora rosyjska była już obecna od końca XIX wieku. (Nb. pierwszym prezydentem miasta został Polak inżynier Adam Szydłowski). W 1917 roku w Harbinie mieszkało około 150 000 Rosjan. Kolejni uciekinierzy napłynęli po przegranej Białych w walkach o Syberię i śmierci generała Kołczaka. Emigranci czuli się tu, jak u siebie w domu, czyli jak w przedrewolucyjnej Rosji: rosyjskie nazwy ulic, rosyjskie sądy, rosyjska poczta, rosyjska policja, rosyjskie szkolnictwo, administracja miejska działająca według wzorców rosyjskich i, oczywiście, rosyjska prasa[120]. Spośród gazet, które zaczęto wydawać po roku 1917, można by tu wymienić „Свет” (1919-1924, nakład 8000 egz., „organ myśli niezależnej”, „wychodzi codziennie oprócz dni poświątecznych”), „Русское слово” (1926-1935), „Заря” („Xiaguangbao”, 1920-1943, przez pewien czas ukazywały się dwa wydania dziennie, to popołudniowe nazywało się „Вечерняя заря”), „Вестник Маньчжурии” (1918-1920). Do najbardziej prestiżowych czasopism należały tygodnik „Рубеж” (wydawany przez Jewgienija Kaufmana w latach 1926-1945, początkowy nakład 7000 egz. zmniejszył się z czasem o połowę) i miesięcznik „Луч Азии” (1934-1945), które publikowały między innymi teksty literackie. Do dzieci był adresowany dwutygodnik „Ласточка” (1926-1945?).
Na osobną wzmiankę zasługuje („zasługuje” napisałem z bólem serca, ale tak chce polszczyzna) „Наш путь. Ежедневная (утренняя) газета”[121] - organ prasowy utworzonej w 1931 roku Rosyjskiej Partii Faszystowskiej (w 1939 r. zmieniono nazwę na Rosyjski Związek Faszystowski, a w 1943 r. na polecenie władz japońskich partia została rozwiązana). Faszystowska „Nasza Droga” ukazywała się w latach 1933-1938 i 1941-1943 (najczęściej w nakładzie 4000 egz.), z kilkakrotnie zmienianym podtytułem: Ежедневный орган русской национальной мысли за рубежом. Бог, Нация, Труд. К объединению! К оздоровлению! К пробуждению! Русский русскому друг и брат! (1933–1935), Ежедневный орган русского фашистского движения (1936–1937) i Ежедневная газета Российского национального фронта (1938). W latach 1941-1943 redakcja dziennika mieściła się w Szanghaju.
Warto jeszcze wspomnieć o utworzonej w Harbinie z inicjatywy Aleksieja Aczaira (1896-1960) organizacji skupiającej artystów „Молодая Чураевка” (1926-1934, od 1932 roku – „Чураевка”). Po zajęciu miasta przez Japończyków (1932) rozpoczął się exodus Rosjan do Szanghaju i właśnie tam „Czurajewka” dostała drugie życie już jako „Шанхайская Чураевка” (1933-1935). W 1935 roku „Szanghajska Czurajewka” połączyła się z grupą „Восток” (1933-1935) i tak powstał „Шатер” (1935-?)[122].
Wśród dalekowschodnich emigrantów nie odnajdziemy poetyckich gwiazd pierwszej wielkości. Bronisław Kodzis twierdzi, że wyróżniał się jedynie Arsienij Niesmiełow (właśc. Mitropolski, 1889-1945). W wojnie domowej walczył na Syberii po stronie Białych. W Harbinie został członkiem Rosyjskiej Partii Faszystowskiej. Opublikował kilka tomików: Wiersze (Cтихи, Władywostok 1921), Bez Rosji (Без России, 1931), Biała flota (Белая флотилия, 1942). Zaczynał jako uczeń Błoka, następnie było zafascynowanie Majakowskim, Siewierianinem i Pasternakiem, skończył jako piewca RPF. Wzorem ukochanego maître’a „przydeptał gardziel swojej pieśni”. Gdy w sierpniu 1945 roku miasto znalazło się pod okupacją sowiecką, to za pośrednictwem prasy zaproszono wszystkich emigrantów na „mityng patriotyczny” (pisarze otrzymali imienne zaproszenia). Przybyło 13 000 osób. Wszystkich zatrzymano i wysłano pociągami do GUŁAG-u[123]. Wśród aresztowanych znalazł się również Niesmiełow. Zmarł w jednym z więzień przesyłkowych w Kraju Nadmorskim (Приморский край).
[IMPERIUM OSMAŃSKIE, REPUBLIKA TURCJI]
Konstantynopol dla większości emigrantów z Rosji był tylko stacją przesiadkową w drodze do Europy. Ukazywały się dwie gazety (wydawane w języku rosyjskim i francuskim): „Русское эхо” i „Вечерняя пресса”. Działało wydawnictwo „Пресса”, które w 1920 roku opublikowało 128 tytułów)[124].
[KRÓLESTWO SERBÓW, CHORWATÓW I SŁOWEŃCÓW; od 1929 roku KRÓLESTWO JUGOSŁAWII]
Belgrad był (i wciąż jest!) miastem uszytym dla Rosjan. Z Serbami łączyły ich nie tylko konfesja i alfabet, ale też zrodzone w latach 70. XIX wieku braterstwo broni (wojna rosyjsko-turecka). Tu z inicjatywy króla Aleksandra I (Александар I Карађорђевић) odbył się w roku 1928 pierwszy - i jedyny, jak się miało okazać - zjazd rosyjskich pisarzy emigracyjnych. Jednak stolica Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców nie została stolicą twórców Pierwszej Fali. Powodów prawdopodobnie było kilka: między innymi postrzeganie Królestwa jako europejskiej prowincji kulturowej, skazującej twórcę na artystyczny margines, może niebyt.
Jednym z dłużej tam mieszkających był Ilja Goleniszczew-Kutuzow (1904-1969), autor zbiorku Pamięć (Память, Paryż 1931), do którego wstęp napisał Wiaczesław Iwanow. Rosję opuścił z rodzicami jako nastolatek (1920), w Belgradzie ukończył romanistykę, pracował w dubrownickim gimnazjum. Przełom lat 20. i 30. spędził we Włoszech i Francji (w Paryżu obronił pracę – i tu pojawia się problem – doktorską? / habilitacyjną? W 1934 roku został zatrudniony na Uniwersytecie Belgradzkim (Privatdozent w Katedrze Języka i Literatury Francuskiej). W czasie wojny trafił na kilka tygodni do obozu koncentracyjnego (1941). Po wojnie otrzymał obywatelstwo sowieckie (1946), co zapewne miało wpływ na późniejszy proces i trzyletni pobyt w więzieniu (1951-1954, w tym czasie stosunki jugosłowiańsko-sowieckie były – mówiąc delikatnie – nienajlepsze). Latem 1955 roku powrócił na ojczyzny starej/nowej łono. Dziś jest bardziej kojarzony z literaturoznawstwem (np. w 1970 roku wydano w Polsce jego monografię Odrodzenie włoskie a literatury słowiańskie wieku XV i XVI, wyd. ros. 1963), niż z poezją.
[CZECHOSŁOWACJA]
Wśród miast europejskich, w których szczególnie chętnie — z różnych zresztą powodów — osiedlali się emigranci Pierwszej Fali wymienia się zwykle Berlin i Paryż. Tę listę można by uzupełnić o Belgrad, Sofię i, przede wszystkim, Pragę. Rosjan i Czechów nie dzieliła (jak chociażby Rosjan i Polaków) historia, jednako fascynowała zrodzona przez romantyzm idea panslawizmu i to zapewne sprawiło, że nowo powstała Czechosłowacja była postrzegana przez uciekinierów z bolszewickiej Rosji jako kraj bliski, przyjazny. W latach 20.-30. przebywało w niej okolo 35 000 Rosjan. Dzięki zaangażowaniu prezydenta Tomáša Garrigue Masaryka zrobiono tu najwięcej dla imigrantów z upadłego imperium. Nie przypadkiem więc już w kwietniu 1919 r. doszło do powstania Stowarzyszenia Czesko-Rosyjskiego (Ćesko-ruska Jednota) prowadzącego działalność naukowo-kulturalną, a Rosjanie uzyskali możliwość swobodnego rozwoju własnego szkolnictwa średniego i wyższego, że wymienię tu: Русский народный университет (1923-1946, w roku 1934 zmieniono nazwę na Русский свободный университет), Русский юридический факультет, Русский институт сельскохозяйственной кооперации, Русский высший педагогический институт им. А. Каменского, Русский институт коммерческих знаний, Высшее училище техников путей сообщения[125]. Uruchomiono sprawnie działający system pomocy emigrantom (np. podejmujący studia biali oficerowie otrzymywali stypendia i - podobno - darmowe mieszkania).
W 1933 r. z inicjatywy Walentina Bułgakowa (1886-1966, sekretarza Lwa Tołstoja) utworzono przy uniwersytecie muzeum (Русский культурно-исторический музей): „Музею оказали организационное и материальное содействие политический деятель графиня В.Д. Панина, художник А.Н. Бенуа, философ Ф.А. Степун и другие. Членами-корреспондентами музея были дочь знаменитого писателя Т.Л. Толстая-Сухотина, известный библиофил Н.А. Рубакин, внук поэта Н.А. Пушкин, филологи А.Л. Бем и С.В. Завадский.
Картины, документы и вещи собирали с 1925 г. Практически все художники-эмигранты бесплатно передали свои картины в этот музей. Так здесь были собраны работы А.Н. Бенуа, З.Е. Серебряковой, Н.С. Гончаровой, К.А. Коровина, И.Я. Билибина, М.В. Добужинского, Н.К. и С.Н. Рерихов и многих молодых художников, в основном направления модерна. Особенно активны были участники объединения Серебряного века «Мир искусства». Другим крупным пополнением коллекции музей был обязан Н.К. Рериху, который с благоговением относился к Л.Н. Толстому. Между В.Ф. Булгаковым и Н.К. Рерихом существовала оживленная переписка по делам музея. Присланные художником картины отражали все периоды его творчества. Для них в музее отводился особый зал, открытый в 1938 г. […].
В конце 30-х гг. в музей стали поступать рукописи и документы от деятелей культуры эмиграции и их потомков с надеждой, что музей лучше сохранит их интеллектуальное наследие для потомков, в том числе коллекции вещей и рукописей М.И. Цветаевой, А.М. Ремизова, В.И. Немировича-Данченко, И.А. Бунина, М.А. Алданова, Б.К. Зайцева, Д.С. Мережковского, А.А. Аверченко”[126].
Czechosłowacja stała się miejscem schronienia dla znanych uczonych, którzy mogli tu kontynuować swoje wcześniejsze badania : między innymi dla literaturoznawcy i językoznawcy Romana Jakobsona (1896-1982). To właśnie on, twórca metody formalnej w badaniach literaturoznawczych i założyciel Moskiewskiego Koła Lingwistycznego (1915), przebywał w Pradze najdłużej i opuścił ją po dziewiętnastoletnim pobycie ( 1939 ). Z jego nazwiskiem wiąże się powstanie Praskiego Koła Językoznawczego (Cercle Linguistique de Prague), które wywarło istotny wpływ na rozwój badań strukturalno - semiotycznych (por. Tezy Praskiego Koła, 1929). Do jego najbliższych współpracowników należał wówczas Nikołaj Trubieckoj (1890 – 1938 ), a wśród zaproszonych osobiście przez prezydenta na uczelnie czechosłowackie znaleźli się historyk Nikodim Kondakow ( 1844 – 1925 ), filozofowie Nikolaj Łosski ( 1870 - 1965) , Siemion Frank (1877 – 1950 ) i Fiodor Stiepun ( 1884 – 1965 ) oraz ekonomista Piotr Struwe (1870 – 1944). „Продолжалось – pisze Lidija Bieriozowaja - возрождение русской иконы и иконописи за рубежом. Интерес к ней как к предмету искусства только усиливался. В Праге долгие годы [w przekładzie na język konkretów: 1922-1925 – T.K.] работал научный семинар замечательного знатока византийского и древнерусского искусства Н.П. Кондакова”[127]. W praskich bibliotekach zgromadzono 300 000 książek rosyjskich,
Po przewrocie październikowym przez Pragę przewinęła się większość pisarzy rosyjskich opuszczających ojczyznę, między innymi Nina Bierbierowa i jej ówczesny mąż Władisław Fielicjanowicz Chodasiewicz. „Nie zostaliśmy w Berlinie – pisała w autobiograficznych Podkreśleniach moich – gdyż nie mieliśmy z czego żyć, nie wyjechaliśmy do Włoch jak Zajcewowie, bo nie mieliśmy ani wiz, ani pieniędzy, nie pojechaliśmy do Paryża jak Riemizowowie, gdyż baliśmy się Paryża. […]. Pojechaliśmy więc do Pragi”[128]. Wszystko wskazuje na to, że w podobnej sytuacji - „nie mieliśmy z czego żyć”, „nie mieliśmy ani wiz, ani pieniędzy” – znalazło się wielu innych zwłaszcza młodych, początkujących twórców.
Na pocieszenie dodam, że były oczywiście wyjątki od tej przygnębiającej reguły. Na przykład znany satyryk Arkadij Awierczenko (1880-1925), który w Czechosłowacji spędził ostatnie trzy lata swojego życia, mieszkał przez cały ten czas niczym jakiś szwajcarski Nabokov w pokoju hotelowym. Była to „Zlata Husa” na Václaváku (Vaclavske Namesti 5-7).
Jeszcze inaczej zaistniały Praga i Czechosłowacja w życiu Mariny Cwietajewej. Jej mąż Siergiej Efron – który w wojnie domowej walczył po stronie Białych - po długiej tułaczce odnalazł, jak wielu jego towarzyszy broni przystań nad Wełtawą. Przez następnych kilkanaście miesięcy nakłaniał żonę do wyjazdu z Rosji Sowieckiej i wreszcie 11 maja 1922 roku opuściła ona z córką Ariadną Moskwę, by po czterech dniach dotrzeć przez Rygę do Berlina. Wśród osób ją żegnających nie było siostry - jak niejednokrotnie wcześniej, tak i teraz poróżnił je mężczyzna, o którego względy walczyły ze sobą. Wśród witających na dworcu berlińskim nie było męża. Spóźnił się. Trzy tygodnie. I dopiero, kiedy już 7 czerwca dotarł do Niemiec, to zrozumiał, że byłoby lepiej dla niego, gdyby Cwietajewa została w Moskwie. Tam nie spotkałaby Abrama Wiszniaka, redaktora wydawnictwa „Gielikon”, z którym nawiązała - jak to elegancko określono - „przelotny romans”[129]. Do Pragi Efron wrócił więc sam. Żona dołączyła do niego dopiero po kilku miesiącach. Trzy lata spędzone w Czechosłowacji należały początkowo do najszczęśliwszych w jej życiu: tu urodził się syn Gieorgij (zginie jako młodziutki żołnierz Armii Czerwonej), tu udało się osiągnąć namiastkę stabilizacji materialnej (Cwietajewa była jedną z benificjentek niezwykle hojnego, wspomnianego już systemu stypendialnego, co było szczególnie ważne dla takich jak ona twórców niezaradnych życiowo[130]). Jednak konieczność oszczędzania sprawiła, że rodzina przeniosła się z Pragi (ul. Szwedzka) do położonej nieopodal stolicy miejscowości Všenory, o ktorej nieoceniona Wikipedia donosi: „Ve vsi Všenory (695 obyvatel) byly v roce 1932 evidovány tyto živnosti a obchody: cihelna, obchod s cukrovinkami, drogerie, obchod s dřívím, Družstvo pro elektrisaci Všenor, holič, 3 hostince, 2 hotely (Pensionát Stejskal, Zdeňka), kosíkář, kovář, 2 krejčí, obchod s kůžemi, mlýn, 2 obuvníci, pekař, pohřební ústav, 2 řezníci, 2 obchody se smíšeným zbožím, stavební družstvo, tesařský mistr, 2 trafiky, truhlář, velkostatkář Hanuš Katolický”[131]. Ta przeprowadzka fatalnie się odbiła na samopoczuciu poetki. 6 października 1925 roku pogrążona w depresji Cwietajewa pisała do do swojej czeskiej przyjaciółki Anny Těskovej: „Здесь прожила не год, а целых полтора — безвыездно. Не забывайте, что это не Прага — и даже не деревня, а крохотное провинциальное местечко, душное, как долина, где расположено. И слишком много чёрной работы, — мысль не тупеет, но чувства — спят…”[132] „Dom", „gospodarstwo domowe”, Küche, „stabilizacja” ciążyły Cwietajewej i wkrótce (1 listopada) wyjechała z rodziną do Paryża. Po latach Praga, Czechy i Czesi będą powracać we wspomnieniach jako raj bezpowrotnie utracony. Tym boleśniej zostało odebrane przez Marinę Cwietajewą wkroczenie do jej Arkadii Niemców. W 1939 roku zrodził się jej cykl wierszy K Чехии ( Do Czech).
W latach dwudziestych działało w Pradze kilka emigracyjnych oficyn wydawniczych, między innymi Пламя (Płomień, 1923-1926) i Кремль (w zbiorach bibliotecznych slawistyki wrocławskiej znajduje się tomik Skitalca Стихотворения opublikowany przez Славянское издательство Кремль в чешской Праге, brak roku wydania), wychodziło 18 gazet i 20 czasopism[133]. Te najbardziej znane — „Wola Rossiiji" („Воля России”) i „Swoimi putiami” („Своими путями”) — były często oskarżane o „lewicowość” oraz nadmierne zainteresowanie życiem intelektualnym w kraju.
„Wola Rossiji” była pismem (początkowo tygodnikiem, następnie miesięcznikiem) założonym w 1922 roku w Pradze (pięć lat później redakcję z przyczyn ekonomicznych przeniesiono do Paryża, a po kolejnych pięciu latach zamknięto – z przyczyn ekonomicznych, oczywiście) przez eserowców (socjalistów-rewolucjonistów): Władimira Lebiediewa, Marka Słonima i innych. Redakcja deklarowała wierność socjalizmowi („Konskekwentnie i stanowczo opowiadamy się przeciwko bolszewickiej dyktaturze i bronimy socjalizmu demokratycznego [...]”[134]), z niechęcią traktowała pisarzy emigracyjnych starszego pokolenia (Dmitrija Mierieżkowskiego, Zinaidę Gippius czy Iwana Bunina), bez większych sprzeciwów zaakceptowała – podobnie jak „Swoimi putiami” - nowe zasady ortografii rosyjskiej, co część środowisk emigracyjnych uznała za zdradę ideałow (Bunin protestował: „Nawet na rozkaz samego Archanioła Michała nie zaakceptuję bolszewickiej ortografii”[135]). Na łamach „Woli Rossiji” wysoko ceniono współczesną literaturę nieemigracyjną i chętnie zamieszczano teksty twórców pozostających w kraju (Isaaka Babla, Leonida Leonowa, Władimira Majakowskiego, Borisa Pasternaka, Borisa Pilniaka). Do niewątpliwych zasług „Woli Rossiji” - z którą współpracowali m.in. Konstantin Balmont, Władisław Chodasiewicz, Marina Cwietajewa, Gajto Gazdanow, Aleksiej Riemizow - należy publikacja w 1927 roku fragmentów napisanej sześć lat wcześniej antyutopii My Jewgienija Zamiatina. Miesięcznik przestał się ukazywać w roku 1932[136].
https://rusneb.ru/catalog/000200_000018_RU_NLR_BIBL_A_011430290/. Dostęp: 6.02.2025.
Lidija Bieriozowaja: „Два эмигрантских журнала могли составить некоторую конкуренцию «Современным запискам». Это «Воля России» и «Иллюстрированная Россия». Журнал «Воля России» (1922–1932 гг.) также издавался группой эсеровских деятелей и носил более отчетливую народническую окраску. Его политическая ориентация определялась изначально тем, что журнал возник как приложение к одноименной ежедневной газете. Как газету, так и журнал издавала группа правых эсеров [Tu mam wątpliwości, byli to raczej działacze reprezentujący lewicową frakcję w partii– T.K.]: В.М. Зензинов, В.И. Лебедев, О.С. Минор. В редакцию также входили А.Ф. Керенский, М.Л. Слоним, В.В. Сухомлин и Е.А. Сталинский.
«Воля России» сначала выходила два раза в месяц, а потом ежемесячно. С 1921 [Tu Lidija Bieriozowaja gubi się w zeznaniach: wyżej podała rok 1922 – T.K] по 1927 гг. журнал издавался в Праге, а затем в Париже. Журнал сразу же заявил о своей демократической направленности, выразил свое стремление знакомить читателей не только с эмигрантской литературой, но с художественными новинками в Советской России. Действительно, на страницах «Воли России» были опубликованы Синие гусары Н.Н. Асеева, Лейтенант Шмидт Б.Л. Пастернака, Мы Е.И. Замятина, рассказы И.Э. Бабеля, Б.А. Пильняка, К.А. Тренева, О.Д. Форш и других советских авторов. Здесь помещались обзоры советской литературы.
Очень много для становления литературного лица нового журнала сделал М.Л. Слоним. Под его влиянием и его трудом сформировалась главная особенность этого журнала: его страницы были в наибольшей степени открыты для молодых писателей, в том числе модернистов и авангардистов. Здесь печатались молодой В.В. Набоков, М.И. Цветаева и другие.
Эстетическая позиция журнала заключалась в отстаивании тезиса о том, что русская культура и русская литература едина вне зависимости от того, где она создается - в Советском Союзе или в эмигрантской среде. По этой причине журнал «Воля России» стремился к широким связям с советской родиной. Прежние мифы и иллюзии народнической интеллигенции послужили основой такой установки журнала. Журнал стремился привлечь молодежь на основе активной пропаганды идеи «общей судьбы»”[137].
Rok 1922 okazał się wyjątkowy – zapewne był to zbieg okoliczności, choć podobno „nie ma zbiegów okoliczności”[138] – w dziejach diaspory rosyjskiej w Czechosłowacji. To wtedy przecież pojawił się pierwszy numer opiniotwórczego tygodnika „Wola Rossiji”, po berlińskim romansie z Abramem Wiszniakiem dotarła do męża Marina Cwietajewa i wtedy też powstała „Pustelnia Poetów”.
W 1922 roku Alfred Bem, spiritus movens emigracyjnego życia literackiego w Warszawie (przypominam, założyciel „Tawerny Poetów”), przeniósł się z kilkoma tawernowcami do Pragi. Była to, jak się okazało, jego końcowa stacja życiowa. Wkrótce po przyjeździe został ojcem chrzestnym ugrupowania „Pustelnia Poetów” („Скит поэтов” / „Poustevna básníků”, 1922–1940). Z czeskiego okresu życia Alfreda Ludwigowicza pochodzą interesujące publikacje poświęcone Dostojewskiemu. Polecam zwłaszcza monografię: Достоевский. Психоаналитические этюды (Прага – Берлин, 1938), która szczęśliwym zrządzenium losu znalazła się w księgozbiorze wrocławskiego Instytutu Filologii Słowiańskiego i mam nadzieję, że czeka na półce na swojego drugiego (?) czytelnika.
W maju czterdziestego piątego roku upomniała się o Bema sowiecka bezpieka: „Я была в нашей бубенечской квартире, когда позвонили двое чехов и попросили пройти с ними за угол, перевести что-то, так как они не могут договориться. Папа ушел в белом полотняном костюме, даже без шляпы, только со своим помощником, тростью, без которой не умел ходить. Я следила с балкона за его маленькой, искривленной детским параличом фигуркой, как она скрылась за углом. Бедный, бедный папа, где, в каких местах, в какой трущобе погиб он?… ”[139] (ze wspomnień córki Bema Tatiany). I został nie wiadomo gdzie i kiedy zmielony przez młyny historii.
Najciekawszym poetą „Pustelni” był Wiaczesław Lebiediew (1896-1969). W czasie wojny światowej walczył w Rumunii, w wojnie domowej był porucznikiem (поручик) w Armii Ochotniczej. Na początku 1920 roku został ewakuowany z Krymu do Turcji i przez Bułgarię, Królestwo SChS oraz Austrię trafił do Czechosłowacji (zmarł w Pradze). W swojej twórczości nawiązywał do liryki Puszkina. Akceptował – a więc inaczej niż poeci „Nuty Paryskiej” („pariżskaja nota”) – współczesność. Obca mu była euroazjatyckość niektórych jego przyjaciół emigrantów praskich[140]. Udzielał się również w innej znanej praskiej grupie poetyckiej „Daliborka” („Далиборка”, 1924-1933). Tomik: Gwiezdna pochyłość (Звёздный крен, 1929).
[REPUBLIKA WEIMARSKA]
Na początku lat dwudziestych 600 000 uchodźców z Rosji przebywających w Republice Weimarskiej (z tego w stolicy 250 000) wciąż jeszcze wierzyło w niezbyt odległy powrót do kraju po nowej Smucie, po upadku reżimu bolszewickiego i żyło karmiąc się tymi złudzeniami[141].
„W latach 20. ubiegłego wieku stolica Niemiec stała się jedną z największych i najnowocześniejszych metropolii ówczesnego świata, nowoczesnym centrum nauki, techniki, kultury i sztuki, rywalizującym z powodzeniem w wielu dziedzinach z Paryżem, Londynem czy Nowym Jorkiem. Liczący w 1920 r. 4,5 mln mieszkańców Berlin gwałtownie zmieniał swoje oblicze. Z wielkim rozmachem budowano tu awangardowe gmachy użyteczności publicznej, teatry, kina i domy towarowe. Wśród nich największy z berlińskich teatrów Grosses Schauspielhaus, zaprojektowany przez Hansa Poelziga, oraz kino Universum z bryłą nawiązującą kształtem do kasety z taśmą filmową, projektu Ericha Mendelsohna. Pochodzący z Olsztyna Mendelsohn był także projektantem słynnego domu towarowego Columbushaus przy Potsdamer Platz”[142].
Jak pisze Iwona Luba, „Narodziło się miasto, które nigdy nie zasypiało, a nocą żyło jeszcze intensywniej niż za dnia, miasto gwiazd kina, kabaretu i rewii, a także nocnych lokali z żądną mocnych wrażeń i sensacji klientelą, miasto zakazanych gdzie indziej uciech cielesnych, nurzające się w rozpuście, oferujące każdemu za pieniądze wyuzdaną miłość, mocne alkohole i wszelkie narkotyki, od haszyszu po kokainę”[143].
I jeszcze jeden cytat z anonimowe recenzji książki autorstwa Iwony Luby: „Do stolicy Republiki Weimarskiej przyjeżdżali ze wszystkich stron Europy ekspresjoniści, futuryści, dadaiści, kubiści; malarze, rzeźbiarze, reżyserzy, pisarze, poeci i architekci.
Tu w latach 20. tworzył Otto Dix, przedstawiając w swoich obrazach koszmar wojny i jej przerażające konsekwencje, malując kalekich weteranów wojennych, żebrzących na ulicach niemieckich miast. Tu powstawały dzieła największego skandalisty wśród dadaistycznych artystów George`a Grosza, którego obsceniczne rysunki z cyklu Oblicze klasy panującej oraz Ecce Homo wywołały szok i zostały zabronione przez cenzurę, ściągając na artystę proces sądowy.
Pisząc o literackim Berlinie Luba przypomina Vladimira Nabokova, który w nim debiutował i tu wydał m.in. powieść Król, dama, walet, Eliasa Canettiego, Sándora Máraiego, a także Christophera Isherwooda, autora książek Pożegnanie z Berlinem i Pan Norris się przesiada, będących podstawą dla scenariusza filmu Kabaret Boba Fosse’a”[144].
A teraz Berlin w roku dwudziestym trzecim widziany oczyma jednego z dziennikarzy: „Мы старожилы привыкли. А вот заезжему человеку чуть ли не странным покажется это обилие русских магазинов, кафе, ресторанов, кабаре… Пройдёшься в области КаДеВе и зарябит перед глазами от великого множества вывесок, витрин, плакатов и реклам: «Здесь говорят по-русски». Книжный магазин «Родина», ресторан «Медведь», кафе «Москва»… В газетных киосках тоже бубнят о себе заголовки газет и журналов: «Дни», «Накануне», «Руль», «Сполохи», «Жар-птица»… А немцы — ничего, привыкли”[145].
Julia Barowa: „Тогда Шарлоттенбург — район Берлина — местные жители переиначили в Шарлоттенград, а бульвар Курфюрстендамм русская публика называла Невским, или НЭПским проспектом. На это берлинском Невском легко могли встретиться и встречались Владимир Набоков, Андрей Белый, Алексей Ремизов, Владимир Ходасевич, Алексей Толстой, Марина Цветаева, Максим Горький, Илья Эренбург, Виктор Шкловский, Борис Пастернак, Сергей Есенин, Владимир Маяковский…
Восемь романов Набокова, Необычайные похождения Хулио Хуренито Эренбурга, Флорентийские ночи Цветаевой и многие другие значимые произведения русской литературы первой трети XX-го века, были написаны и впервые изданы именно в Берлине”[146].
Tamten Berlin był nie tylko niekwestionowaną stolicą emigracji, ale stał się też na kilkuletnią chwilę jednym z najważniejszych miejsc (na równi z Moskwą i Piotrogrodem) na mapie współczesnej literatury rosyjskiej. Działało w nim około 40 wydawnictw (w całej Republice około 200[147]). Ukazywały się gazety: „Дни” (1922-1925, kontynuacja w Paryżu: 1925-1928), „Руль” (1920-1931), „Грядущая Россия” (1921-1922), „Новый мир” (1921-1922), „Накануне” (1922-1924); czasopisma literackie: „Беседа” (1923-1925) Chodasiewicza i Gorkiego, „Pусская книга” (1921) i „Новая русская книга” (1921-1923) Aleksandra Jaszczenki, „Эпопея” Biełego (1922-1923). Czytając ten ostatni tytuł (w bibliotece instytutowej jest reprint), nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że tak naprawdę te cztery numery „Epopei” ukazały się tylko po to, żeby autor Petersburga mógł opublikować swoje obszerne wspomnienia o Aleksandrze Błoku. Zresztą moja opinia jest być może krzywdząca, przecież ukazały się tam również teksty między innymi Baltrušaitisa, Kłyczkowa, Kusikowa, Cwietajewej, Chodasiewicza, Gieorgija Iwanowa, Liwszyca, Odojewcewej, Ocupa, Riemizowa, Pilniaka, Tołstoja, Szkłowskiego, Lidina.
W 1922 roku wznowił w Berlinie swoją działalność (post)akmeistyczny – czwarty i ostatni, jak na to wszystko wskazuje - „Cech Poetów” („Цех поэтов”), który pozostawił po sobie zgodnie z niepisaną tradycją poprzednich „Cechów” almanach: Цех поэтов. Книга 4. Берлин 1923. A w nim starzy, dobrzy znajomi: Adamowicz, Gieorgij Iwanow, Odojewcewa, Ocup, Pozner.
„Ocalić od zapomnienia” warto z całą pewnością jeszcze dwa inne berlińskie ugrupowania literackie: otoczone mgiełką romantycznej tajemnicy „Bractwo Okrągłego Stołu” („Братство Круглого Стола”, 1922-1924) i kierowane przez Michaiła Gorlina „Koło Poetów” („Кружок поэтов”, 1928-1933; nazwy alternatywne: „Берлинский кружок поэтов”, „Берлинский клуб поэтов”). O historii powstania Bractwa pisał przed 10 laty Andriej Babikow: „12 ноября в основанной отцом Набокова газете «Руль» было сообщено о бойкоте сотрудников «Накануне» и о выходе из «Веретена» семи его членов, среди которых были писатель Сергей Горный (Александр Оцуп), прозаик Иван Лукаш, вскоре ставший другом и соавтором Набокова, поэт Глеб Струве, сам Владимир Сирин и поэт Леонид Чацкий (Страховский). Последний немедленно предложил создать новое непубличное и даже «тайное» объединение «Братство Круглого Стола», в которое, помимо упомянутых литераторов, вошли Владимир Амфитеатров-Кадашев, прозаик и критик Владимир Татаринов, Николай Арбузов, позже ставший владельцем книжного магазина, поэт и журналист, участник поэтической группы «Зеленая мастерская» Евгений Кумминг, гимназический учитель Николай Яковлев, позднее – поэт Владимир Корвин-Пиотровский”[148]. Natomiast w spotkaniach „Klubu” uczestniczyli między innymi Vera i Vladimir Nabokovowie oraz Nina i Władimir Korwin-Piotrowscy. Wsród członków Klubu było wielu Żydów, którzy po dojściu do władzy nazistów (1933) musieli wyemigrować do Francji. Już tam niektórzy spośród nich (m.in. Gorlin, jego żona Raisa Błoch) zostali aresztowani w czasie II wojny światowej i zginęli w obozach koncentracyjnych.
Dość liberalna sowiecka polityka paszportowa na przełomie lat 10. i 20. zrodziła fałszywe poczucie wolności i nie wymuszała na twórcach przebywających w stolicy Republiki Weimarskiej podejmowania decyzji ostatecznych. W tamtym czasie łatwiej można było spotkać znanego pisarza rosyjskiego na Kurfürstendamm, niż na Newskim Prospekcie, Bulwarze Twerskim, czy Arbacie. Niektórzy przebywali w Berlinie kilka dni, inni całymi miesiącami, niekiedy nawet latami. „Для тех, кто надеялся вернуться, - pisze Lidija Bieriozowaja - очень важным обстоятельством являлось то, что до 1922-1923 гг. связи с Советской Россией былидостаточно свободные. Из Берлина и обратно свободно приходили письма, книги, приезжали знакомые и известные деятели культуры и политики. Во времена НЭПа советские граждане могли получить разрешение на выезд за границу для лечения, учебы, культурных контактов. В Берлине часто и подолгу бывали Б.Л. Пастернак, М.О. Гершензон, И.Г. Эренбург, С.А. Есенин, В.В. Маяковский, Н.И. Бухарин, А.В. Луначарский, А. Белый, А.Н. Толстой, А.М. Горький, К.Б. Радек”[149].
Taki stan zawieszenia trwał w zasadzie do roku dwudziestego trzeciego, dwudziestego czwartego. Wtedy właśnie w Republice Weimarskiej inflacja przekształciła się w hiperinflację (w 1923 roku „tapetowanie banknotami o nominale 1 marki było tańsze niż tapetami”[150]), która zabiła wiele emigracyjnych wydawnictw i przyspieszyła proces pauperyzacji pisarzy rosyjskich przebywających w Berlinie. Jednocześnie władze sowieckie zapowiadały podjęcie działań, które utrudnią, czy wręcz uniemożliwią powrót do kraju wahającym się, niezdecydowanym twórcom. W stolicy Republiki znaleźli się oni z różnych powodów: Jesienin, żeby na życzenie podstarzałej celebrytki odegrać rolę szlachetnego dzikusa w wydaniu bolszewickim; Pasternak, żeby z pomocą rodziców ratować swoje kilkumiesięczne małżeństwo; Szkłowski, żeby uniknąć aresztowania i spotkać się (tego akurat nie planował) z obywatelem świata Erenburgiem, którego nie cierpiał, o którym pisał z odrobiną ironii, dużą dawką sarkazmu, ale też nieukrywanej zazdrości: „Природа щедро одарила Эренбурга — у него есть советский паспорт. Живет он с этим паспортом за границей. И тысячи виз”[151]; Andriej Bieły, żeby topić w alkoholu smutki rozstania z Asią Turgieniewą, Rudolfem Steinerem (dla wyznawców: Doktorem) i antropozofią (w 1923 r. partnerką, a po kilku latach żoną poety została Kławdija Wasiljewa, również antropozofka, co świadczy tylko o tym, że autor Petersburga był stały w uczuciach), a pijanego fokstrota zamieniać w ekstatyczny danse macabre. Teraz – gdy nadszedł deadline - wszyscy spotkali się przy dworcowej kasie biletowej i wybierali między Moskwą a Paryżem, Wschodem a Zachodem. Tak dziesiątki losów ludzkich zostały sprowadzone do dwóch kolejowych rozkładów jazdy.
W 1923 roku porzucili Berlin dla Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich: Bieły Jesienin, Pasternak, A. N. Tołstoj i nie bez problemów Szkłowski, który musiał się tłumaczyć z przynależności do partii eserów i ucieczki do Finlandii. W swojej interesującej hybrydzie gatunkowej (powieść autobiograficzna?, powieść epistolarna?, memuary?, powieść (przed)postmodernistyczna) ZOO, albo Listy nie o miłości (ZОО, или Письма не о любви, 1923) zamieścił list adresowany do Wszechrosyjskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego (Всероссийский центральный исполнительный комитет):
„ПИСЬМО ТРИДЦАТОЕ
и последнее. Оно адресовано во ВЦИК.
В нем опять говорится о двенадцати железных мостах.
Это письмо заключает в себе просьбу о разрешении вернуться в Россию.
Заявление во ВЦИК СССР.
Я не могу жить в Берлине.
Всем бытом, всеми навыками я связан с сегодняшней Россией. Умею работать только для нее.
Неправильно, что я живу в Берлине.
Революция переродила меня, без нее мне нечем дышать. Здесь можно только задыхаться.
Горька, как пыль карбида, берлинская тоска. Не удивляйтесь, что я пишу это письмо после писем к женщине.
Я вовсе не ввязываю в дело любовной истории.
Женщины, к которой я писал, не было никогда. Может быть, была другая, хороший товарищ и друг мой, с которой я не сумел сговориться. Аля — это реализация метафоры. Я придумал женщину и любовь для книги о непонимании, о чужих людях, о чужой земле. Я хочу в Россию.
Все, что было — прошло, молодость и самоуверенность сняты с меня двенадцатью железными мостами. Я поднимаю руку и сдаюсь.
Впустите в Россию меня и весь мой нехитрый багаж: шесть рубашек (три у меня, три в стирке), желтые сапоги, по ошибке начищенные черной ваксой, и синие старые брюки, на которых я тщетно пытался нагладить складку”[152].
Nie wiem, czy Szkłowski ten list napisał, a jeśli tak, to czy dotarł on do adresata. Wiem, że w tych zabiegach syna marnotrawnego o możliwość powrotu do kraju służył mu pomocą między innymi Majakowski, a zdanie „Я хочу в Россию” brzmi dla mnie jak kwestia wyjęta z Trzech sióstr: „Ирина (оставшись одна, тоскует). В Москву! В Москву! В Москву!”[153].
Natomiast do Paryża ruszył w tym samym – dwudziestym trzecim roku – znany przedstawiciel awangardy Iwan Puni (1890-1956), który uciekł z kraju po zamarzniętej Zatoce Fińskiej (jak Szkłowski) i lata 1920-1923 spędził w Berlinie. W swoim francuskim życiu – którego smak poznał już w latach 10. terminując u kubistów - ten malarz i grafik nazywał się Jean Pougny.
Иван Пуни, Портрет жены художника, 1914, Русский музей (Санкт-Петербург),
https://rusmuseumvrm.ru/data/collections/painting/19_20/zhb-1627/index.php. Dostęp: 13.02.2025.
Nie można zapomnieć o dwóch bardzo ważnych wyjazdach last minute ze starej do nowej stolicy emigracji rosyjskiej.
Bohaterem pierwszego był Vladimir Nabokov, który jeszcze nie przeczuwał, że za jakiś czas pewna nastolatka uczyni go bogatym skandalistą i zamknie drogę do Nobla. O berlińskim etapie w jego życiu pisał między innymi Jefim Szuman [Schuman]:
„Владимир Набоков прожил в немецкой столице пятнадцать лет: с 1922–го по 1937–й годы. Но он бывал здесь и раньше, причем очень часто. Берлин занимал особое место в его жизни и творчестве.
Владимир Набоков прожил в немецкой столице пятнадцать лет. В Берлине написаны первые стихи, рассказы и романы Набокова. Здесь к нему пришла литературная слава. Здесь формировался и оттачивался его неповторимый стиль...
Но дело не только в литературе. В Берлине монархисты убили его отца - известного российского политика и одного из основателей кадетской партии. В Берлине Набоков впервые в жизни безумно влюбился - в семнадцатилетнюю Светлану Зиверт. Он обручился с ней, но родители Светланы поставили условие: Набоков должен устроиться на постоянную работу.
Вместе с братом Сергеем Владимира устроили в банк. Брата хватило на неделю. Владимир Набоков выдержал там всего несколько часов. Помолвка была расторгнута. В Берлине Набоков позже познакомился со своей будущей женой Верой Слоним, с которой прожил всю жизнь.
Литературный дебют
Сначала он дебютировал в Берлине как поэт: его первые стихотворения (еще под псевдонимом «Сирин») появились в эмигрантской газете «Руль» в 1921 году. Затем последовали рассказы и романы. Берлин - как место действия - играет очень важную роль в довоенном творчестве Владимира Набокова. Один из его рассказов 20-х годов так и называется: Путеводитель по Берлину.
В книге немецкого публициста и историка литературы Дитера Циммера (Dieter Zimmer), вышедшей в издательстве Nicolai, приводятся планы, карты города, фотографии домов, в которых жил Набоков, в том числе - пансиона Элизабет Шмидт на Тратенауштрассе в Вильмерсдорфе. В этом пансионе одно время жили также Марина Цветаева и Андрей Белый.
Набоков тогда в буквальном смысле перебивался с хлеба на воду. Гонорары в эмигрантских изданиях были мизерными, и он давал уроки английского и французского языков, подрабатывал статистом на киностудии.
Топография Берлина передана в произведениях писателя очень точно. В одной из новелл он описывает, например, отель «Эден», располагавшийся напротив берлинского зоопарка. В другом рассказе (он называется Благость) идет речь уже о более известной достопримечательности столицы:
«Мы условились встретиться у Бранденбургских ворот. Вот и грузные ворота. Сквозь проймы их протискивались толстобокие автобусы и катились дальше бульвара, уходящего вдаль, в тревожный синий блеск ветреного дня. Я ждал тебя под тяжелой сенью, между холодных колонн. Было людно: шли со службы берлинские чиновники, нечисто выбритые, у каждого под мышкой - портфель, в глазах - мутная тошнота…Без конца мелькали их усталые и хищные лица, высокие воротнички...»
Неуютный город
Берлин Набокова – это дождливый, холодный, продуваемый ветрами, неуютный город. Если судить по его книгам, то в Берлине как будто никогда не бывает тепло и солнечно. В рассказе Письмо в Россию он пишет:
«В сыром, смазанном черным салом берлинском асфальте, текут отблески фонарей, в складках черного асфальта – лужи…».
Или другая новелла - Звонок:
«Утром Николай Степанович вышел в город… Дело было осенью: ветер, астры во всех скверах, сплошь белое небо, жёлтые трамваи, трубный рев простуженных таксомоторов».
Как будто ясно, что Набоков Берлин не любил. Он толком и немецкий язык не выучил за пятнадцать лет жизни в этом городе. Отчасти это объясняется тем, что в первые годы эмиграции Набокова мучила ностальгия. Именно в Берлине были написаны такие его стихотворения, как Билети Расстрел. Последнее начинается так:
«Бывают ночи: только лягу,
в Россию поплывет кровать,
и вот ведут меня к оврагу,
ведут к оврагу убивать».
Стихотворение Билет менее известно:
«На фабрике немецкой, вот сейчас, –
дай рассказать мне, муза, без волненья! –
на фабрике немецкой, вот сейчас,
все в честь мою идут приготовленья...
Уже найдя свой правильный размах,
стальное многорукое созданье
печатает на розовых листах
невероятной станции названье.
И человек бесстрастно рассует
те лепестки по ящикам в конторе,
где на стене глазастый пароход,
и роща пальм, и северное море.
И есть уже на свете много лет
тот равнодушный, медленный приказчик,
который выдвинет заветный ящик
и выдаст мне на родину билет».
Русский Берлин
Ностальгия Набокова отчасти объяснялась тем, что в России он принадлежал к очень известной и богатой семье, а в Германии стал нищим эмигрантом, живущим, что называется, на птичьих правах (у него был «нансеновский» паспорт беженца). И все же ностальгия с годами становилась все глуше и, в конце концов, сошла на нет. Ведь в Берлине жили тогда 350 тысяч русских эмигрантов. Для четырехмиллионого города это очень много.
Русский Берлин, где Набоков нашел признание как писатель, жил полнокровной жизнью, причем не только литературной или музыкальной. Владимир Набоков с детства был очень спортивным человеком. В Берлине он даже играл в русской футбольной команде. Но главным его делом, конечно, оставалась литература.
Берлин считался литературной столицей русской эмиграции. В конце 20-х годов здесь было около ста русских издательств, два десятка книжных магазинов, множество литературных кафе, театров… Книги Набокова выходили одна за другой: романы Машенька, Король. Дама. Валет, Подвиг, Защита Лужина, Соглядатай, Камера обскура, Отчаяние, Приглашение на казнь, сборники рассказов… Ему хорошо работалось в Берлине, хотя он продолжал смотреть на этот город глазами чужака.
В январе 1937 года Набоков отправился из Берлина в Брюссель и Париж, чтобы там представлять свои книги, вышедшие в переводах на французский язык. В мае к нему присоединились жена с сыном, которые давно хотели уехать из страны, где к власти пришли нацисты. Никогда больше Владимир Набоков в Берлин не возвращался...”[154]
Jeszcze później dotarł do Paryża Władimir Korwin-Piotrowski (1891-1966), poeta terminujący uakmeistów, którego wczesna twórczość (szczególnie konstrukcja podmiotu lirycznego) nosi wyraźne wpływyliryki Gumilowa[155]. W wojnie domowej walczył pod rozkazami gen. Briedowa (był o krok od rozstrzelania przez Czerwonych), w wojnie polsko-sowieckiej - w oddziale esauła Jakowlewa (walczącego po stronie Polaków). Po jej zakończeniu znalazł się w Berlinie (1920). W pierwszej połowie lat dwudziestych wychodzą jego tomiki: Piołun i gwiazdy (Полынь и звезды, 1923), Kamienna miłość (Каменная любовь, 1925). Wspólnie z Nabokovem i Glebem Struve znalazł się w ugrupowaniu „Веретенo” skupiającym pisarzy, malarzy, muzyków (Литературно-художественный альманах. №1, 1922). Później ukazały się jeszcze inne jego tomiki, a on zaczął zarabiać na życie jako taksówkarz. W 1939 roku wraz z żoną i synem przeniósł się z Berlina do Paryża. Uczestniczył w działalności Ruchu Oporu, został aresztowany, spędził osiem miesięcy w więzieniu gestapo i został skazany na rozstrzelanie, ale tuż przed egzekucją doszło do wymiany uwięzionych na zatrzymanych przez partyzantów esesmanów. Po wojnie ukzały się: Latawiec (Воздушный змей, 1950), Klęska (Поражение, 1960). W latach pięćdziesiątych przeniósł się do USA. Tam też opublikowano pośmiertne dwutomowe wydanie jego tekstów Późny gość (Поздний гость, 1968-1969).
Był jeszcze przypadek szczególny: Ilja Erenburg. Posiadacz sowieckiego paszportu, którego tak mu zazdrościł Szkłowski. Pisarz, który chodził (a w każdym razie starał się chodzić) własnymi drogami. W 1924 roku wyjechał z Berlina do Rzymu, a stamtąd po paru tygodniach do Paryża[156]. Dla wielu emigracyjnych twórców to miasto będzie życiowym przystankiem końcowym i trafi do ich biografii jako miejsce śmierci. Dla wielu, ale nie dla Erenburga, który w latach 20.-30. funkcjonował jako pisarz sowiecki niemieszkający w Związku Sowieckim, głoszący światu dobrą stalinowską nowinę. Jak bohater znanego easternu: Свой среди чужих, чужой среди своих. Listę jego wojaży zamieszczono w biogramie w Wikipedii (w porządku chronologicznym): Republika Weimarska, Turcja, Grecja, Hiszpania, Polska, Czechosłowacja, Szwecja, Norwegia, Dania, Wielka Brytania, Szwajcaria, Rumunia, Królestwo Jugosławii, Włochy, ZSRS. „Положение Эренбурга в те годы оставалось исключительным – он жил на Западе, а печатался в СССР. Ему многие завидовали, на него ссылались как на прецедент, безуспешно добиваясь для себя сходного положения. Однако, продолжая дышать парижским воздухом, Эренбург становился – и чем дальше, тем заметнее – все менее свободным художником”[157].
[FRANCJA]
Gdy Rosjanie w Berlinie stracili wszelką nadzieję na upadek reżimu bolszewickiego i powrót do kraju, to dla wielu z nich dalszy pobyt w ogarniętej kryzysem Republice Weimarskiej przestał mieć sens. „Młode państwo od początku istnienia borykało się z ogromnymi problemami gospodarczymi i socjalnymi związanymi z konsekwencjami I wojny światowej. Nakładały się na to znaczące ograniczenia nałożone na Niemcy w ramach traktatu wersalskiego, w tym ogromne reparacje, które miały zostać wypłacone zwycięskim państwom ententy. W pierwszej połowie 1923 roku Niemcom zagrażało widmo niewypłacalności. Czasowo wstrzymano spłatę reparacji, na co Francja zareagowała wkroczeniem do Zagłębia Ruhry i okupacją tamtejszych fabryk i kopalń. Próby dodruku pieniądza przez rządy federalne, bez pokrycia w sile gospodarczej, skończyły się inflacją, która przerodziła się w hiperinflację. Kurs marki gwałtownie spadał, a pieniądze właściwie straciły wartość (płacono już w miliardach marek). Władze centralne zdecydowały się na interwencję i denominację, wprowadzając pod koniec 1923 roku tzw. Rentenmarki, które wymieniano po stałym kursie 4,2 biliona marek za 1 amerykańskiego dolara”[158].
W 1925 roku w Berlinie – jak podaje Bieriozowaja – przebywało 250 000 Rosjan, a w chwili dojścia do władzy Hitlera już tylko 50 000[159]. W drugiej połowie lat dwudziestych stolica Republiki Weimarskiej przestaje być najważniejszym ośrodkiem emigracji rosyjskiej[160]. Jej miejsce w latach 1924-1940 zajął magiczny Paryż[161], który od wieku XIX nie tylko dawał schronienie uchodźcom politycznym z Europy Wschodniej, ale też przyciągał kolejne pokolenia artystów europejskich i amerykańskich poszukujących – z różnym zresztą skutkiem – inspiracji i uznania dla tworzonej przez siebie sztuki.
Ilu więc rosyjskich emigrantów wybrało Francję i jej stolicę? Nie wiem i tego nie wie chyba nikt. Wyżej napisałem: „Kolejny raz przypominam, że wszystkie dane liczbowe dotyczące emigracji Pierwszej Fali są orientacyjne i należy je traktować z dużą dozą ostrożności” i przypadek parysko-francuski potwierdza zasadność tej matematyczno-demograficznej asekuracji: może więc w 1921 roku we Francji mieszkało 400 000 uciekinierów z Rosji; może pod koniec lat 20. mieszkało w Paryżu ponad 300 000 Rosjan[162]; a może w połowie lat 20. mieszkało w Paryżu 800 000 uchodźców z postpaździernikowej Rosji. Kilkanaście lat temu w zeszytach naukowych Uniwersytetu Petersburskiego swoje interesujące wyliczenia przedstawiła dwójka badaczy (on – profesor doktor habilitowany, rocznik 1939; ona – doktorantka; on – promotor jej pracy kandydackiej / doktorskiej Русская эмиграция во Франции в годы Второй мировой войны). Zainteresowanych odsyłam do ich publikacji:
https://cyberleninka.ru/article/n/k-istoriografii-voprosa-o-chislennosti-russkoy-emigratsii-vo-frantsii-v-1920-1930-e-gody. Dostęp: 24.02.2025.
Natomiast większych wątpliwości nie budzą inne – dla Brudnopisu postmodernisty znacznie bardziej przydatne – informacje paryskie[163]: „Париж стал новым домом для таких известных писателей, какИ.А. Бунин, А.И. Куприн, Б.К. Зайцев, И.С. Шмелев, А.М. Ремизов, Д.С. Мережковский, М.А. Осоргин, М.А. Алданов. Среди поэтов, живших на берегах Сены, славились К.Д. Бальмонт, З.Н. Гиппиус, Г.В. Иванов, Г.В. Адамович, Д.М. Кнут, Б.Ю. Поплавский, М.И. Цветаева”[164]; w Paryżu najwięcej Rosjan zamieszkało w rejonie Passy[165] (XVI dzielnica), w którego pejzaż wpisało się ponad 30 cerkwi, w tym ta najważniejsza w życiu emigracji – sobór Aleksandra Newskiego na rue Daru (https://archeveche.eu/ru/lieux/собор-александра-невского/, dostęp: 24.02.2025); w stolicy Francji w latach 1918-1928 działało około 200 – często efemerydalnych - wydawnictw emigracyjnych, ale tylko jedno, YMCA-Press, przestrzegało praw autorskich (założył je jeszcze w Pradze w 1921 roku John Mott, stamtąd zostało przeniesione do Berlina i następnie do Paryża; w latach 1978-2016 kierował nim urodzony w 1931 r. Nikita Struve; po nim szefową wydawnictwa została jego córka Mélanie Struve-Rakovich); w Paryżu ukazywały się najbardziej znane tytuły prasy emigracyjnej – gazety: „Последние новости” (1920-1940) i „Возрождение” (1925-1940) oraz czasopisma: „Современные записки” (1920-1940), „Числа” (1930-1934), „Грядущая Россия” (1920), „Русские записки” (1937-1939), „Встречи” (1934, 5 numerów), „Иллюстриpованная Россия” (1924-1939, tygodnik), „Утверждения” (1931-1932).
https://ru.wikipedia.org/wiki/Современные_записки#/media/Файл:Sovremennye_Zapiski.jpg. Dostep: 2.03.2025. Domena publiczna.
* Największą popularnością cieszyły się „Последние новости” redagowane od 1921 roku przez lidera partii kadetów Pawła Milukowa. Na początku lat 30. nakład gazety wynosił 30-35 tysięcy egzemplarzy. Na jej łamach ukazywały się teksty największych gwiazd literatury emigracyjnej, m.in. Bunina, Nabokova, Riemizowa, Mierieżkowskiego, Balmonta. Ostatni numer (7015) ukazał się 11 czerwca 1940 roku, trzy dni przed wkroczeniem Niemców do Paryża.
* Najbardziej opiniotwórczym pismem były kojarzone z eserem Markiem Wiszniakiem (1883-1976) „Современные записки”. W latach 1920-1940 trafiło do sprzedaży 70 numerów tego miesięcznika, który pozostał wierny starej ortografii. Redakcja nie ukrywała więc ani swojej sympatii do dawnej pisowni, ani też antypatii do pana Czernyszewskiego o czym się przekonał W. Sirin (czytaj: Nabokov). Jego Dar ukazał się z następującym komentarzem: „Глава 4-я, целиком состоящая из Жизни Чернышевского, написанной героем романа, пропущена с согласия автора. — Ред.”[166] (nr 67, 1938, s. 69). Wadim Rudniew (1874-1940), redaktor naczelny (aktywny polityk o eserowskim rodowodzie) sprawił, że z czasopismem współpracowali najwybitniejsi pisarze pierwszej fali emigracji (niektórzy z nich – Bieły, Aleksiej Tołstoj i znacznie później Cwietajewa - ostatecznie powrócą do kraju). Na łamach „Współczesnych Notatek” ukazały się najbardziej znaczące utwory literatury rosyjskiej lat 20.-30.: Хождение по мукам А. Tołstoja; Митина любовь, Солнечный удар, Дело корнета Елагина i Жизнь Арсеньева Bunina; Святая Елена, маленький остров Ałdanowa. Z pismem Wiszniaka współpracowali również Adamowicz, Balmont, Bieły, Bierbierowa, Chodasiewicz, Cwietajewa, Gazdanow, Zinaida Gippius, G. Iwanow, Wiaczesław Iwanow, Mierieżkowski, Ocup, Odojewcewa, Osorgin, Popławski, Riemizow, Szmielow, Sztejgier, Zajcew. Na łamach „Notatek” dyskutowali o losach Rosji i kultury rosyjskiej między innymi Piotr Bicilli, Nikołaj Bierdiajew, Gieorgij Fiedotow, Lew Karsawin, Aleksandr Kierienski, Pawieł Muratow, Fiodor Stiepun. Spadkobiercą tradycji tego czasopisma został nowojorski „Nowyj żurnał”.
* Najbardziej pechowym redaktorem naczelnym był Nikołaj Ocup. Pomysł na „Числа” zrodził się podczas spotkań towarzystwa „Zielona Lampa” w nobliwym salonie – tu taki mój feministyczny hołd złożony pani Zinaidzie (małżonce pana Dmitrija) - Gippiusów-Mierieżkowskich[167]. W latach 1930-1934 ukazało się dziesięć numerów tego pisma „literatury, sztuki i filozofii”. Na tle typowej dla innych wydawnictw emigracyjnych ascetycznej szaty graficznej „Числа” wyróżniały się totalną apolitycznością i wyszukanym designem: „[…] печатались на хорошей бумаге, не скупились на поля, заботились о красивых шрифтах и вообще о внешности, давали большое количество репродукций (в том числе в красках)”[168]. W „Liczbach” („Datach”? – nie odnalazłem informacji o genezie nazwy czasopisma) drukowali nie tylko już dobrze znani poeci (m.in. Gippius, Gieorgij Iwanow, Ocup), ale także literacka młodzież: Jurij Mandelsztam, Gazdanow, Odojewcewa, Popławski, Terapiano i wielu innych. Naczelnemu niemal od początku towarzyszył pech. Pech miał swoje imię, nazwisko, duże pieniądze i jeszcze większe ego. Nazywał się Aleksandr Burow (właśc. Burd-Woschodow, 1876-1967) i od roku 1931 finansował „Числа”, w których bardzo chętnie umieszczał swoje teksty. (Nie czytałem, więc nie wiem, jaką mają wartość). Jednak w 1934 roku dotychczasowy dobroczyńca czasopisma zarzucił redakcji preferowanie „nierosyjskiej orientacji” i było to podzwonne dla „Liczb”.
* Najbardziej nieudanym projektem wydawniczym była prawdopodobnie „Грядущая Россия” redagowana przez Nikołaja Czajkowskiego, Victora Henriego, Marka Ałdanowa i hrabiego (tak w stopce redakcyjnej!) Aleksieja Tołstoja. W 1920 roku ukazały się dwa pierwsze i zarazem ostatnie numery tego miesięcznika. Znalazły się w nich m.in. teksty wyciągniętego ze szwajcarskiego lamusa Boborykina (wspomnienia), Aleksieja Tołstoja (dziesięć rozdziałow Drogi przez mękę), Sirina (czytaj: Nabokova, oczywiście poezja), Teffi, Sawinkowa, Łunca, Minskiego.
* Najbardziej kontrowersyjnym redaktorem naczelnym był z całą pewnością książę Jurij Szyrinski-Szychmatow (1890-1942), ideolog „narodowego bolszewizmu”, który przez pewien czas z dumą powtarzał, że wymyślił „narodowy socjalizm w Moskwie w 1917 roku, jeszcze przed Hitlerem”. A ponieważ książę twierdził, że są dwa narody wybrane – żydowski i rosyjski – więc na szczęście jego drogi z Hitlerem się rozeszły. Jego drugą żoną była wdowa po terroryście, polityku, pisarzu Borisie Sawinkowie. Szyrinski-Szychmatow zmarł w obozie w Auschwitz, do którego trafił zadenuncjowany przez Jurija Żeriebkowa, o którym Michaił Heller napisał: „Un «Führer russe» à Paris”[169]. Redagowane przez księcia „Утверждения” (podtytuł: „Орган объединения пореволюционных течений”, 1931-1932, ukazały się trzy numery) były – trzeba to mu oddać - platformą dialogu, wymiany myśli skłóconych grup i grupek emigracji rosyjskiej. Drukowano w nich artykuły eurazjatów, smienowiechowców, narodników-mesjanistów, nowogradowców, młodorusów (младороссов), ideologów „Trzeciej Rosji”.
W tym miejscu warto przywołać uwagi sprzed kilkunastu lat o losach emigracyjnej prasy rosyjskiej we Francji Tatiany Bondariewej-Kutarienkowej: „Русская эмигрантская пресса в 20-е гг. ХХ в. включала в себя широкий спектр изданий самого разного типа и тематической направленности.
Ностальгические настроения эмигрантов, около четверти из которых были участниками Белого движения, привели к появлению немалого числа военно-исторических журналов и сборников. Генералом Н.Н. Баратовым редактировалась военно-научная газета «Русский инвалид», издававшаяся главным правлением Зарубежного совета русских военных инвалидов. Также известны были журнал «Часовой», сборник «Белый архив», журнал «Вестник союза офицеров участников войны», военно-морской журнал «Сигнал» и др.
Выходило большое число религиозных изданий, самыми известными изкоопе которых во Франции были «Вестник Русского христианского движения», «Вера и Родина», а также философско-теоретические издания, такие как «Новый град», «Путь», «Православная мысль», «Сергиевские листки».
Среди русских эмигрантов во Франции 20-30-х гг. ХХ в. весьма популярны были литературные издания. В Париже выходили литературно-художественные журналы «Встречи» и «Жар-птица», еженедельники «Звено» и «Перезвоны», сборник «Числа».
В 20-е гг. в Париже существовало более трехсот различных русских организаций и объединений. Почти все они располагали своими печатными изданиями. Выходили журналы «Еврейская трибуна», «Казачий путь», «Театр и жизнь», «Русский экономист» и многие другие.
Среди русских эмигрантов во Франции был очень популярен журнал «Иллюстрированная Россия», представлявший собой летопись русской жизни за рубежом в фотографиях, рисунках, поэзии, прозе, исторических очерках, воспоминаниях, репортажах”[170].
Pierwsza Fala jest zwykle kojarzona z twórcami Srebrnego Wieku, obecnymi od lat w życiu literackim. To była generacja – nazwijmy ją umownie - „starych”: Dmitrij Mierieżkowski, Zinaida Gippius, Iwan Bunin, Iwan Szmielow, Wiaczesław Iwanow. Na emigracji towarzyszyli im „młodzi” – prozaicy i, przede wszystkim, poeci wcześniej mało znani lub wręcz nieznani, którzy debiutowali dopiero na obczyźnie. Władimir Warszawski nazwał ich „pokoleniem niezauważonym” („незамеченное поколение”, niektórzy autorstwo tego określenia przypisują Władimirowi Smolenskiemu).
„Niezauważeni” garnęli się do życia w grupie, niektórzy swoje życie dzielili między kilka grup i kilka kawiarni. Na przykład, utworzona przez Walentina Parnacha „Izba Poetów” („Палата поэтов”, 1921-1922) spotykała się w „Kameleonie” („Caméléon”) na Bd du Montparnasse 146. Jej założyciel nie miał nic wspólnego z Pierwszą Falą emigracji, miał natomiast w sobie gen nomady. Rosję opuścił już w roku 1915 i przez następnych sześć lat wędrował – co jakiś czas pojawiając się w Paryżu - po południowej Europie i Bliskim Wschodzie w poszukiwaniu śladów „древней и средневековой еврейской культуры”[171]. W „Izbie Poetów” pełnił funkcję „przewodniczącego”, a skupieni wokół niego przyjaciele (Siergiej Szarszun, Mark Tałow, Aleksandr Gingier, Gieorgij Jewangułow[172]) tworzyli czterosobowy „aktyw”. Chciałbym wierzyć, że w tym pomyśle na tak zhierarchizowaną strukturę grupy była ukryta kpina z postępującej sowietyzacji kraju. „Izba Poetów” miała swoją drugą – dadaistyczną twarz i występowała pod nazwą „Гатарапак” (1921-1922) w kawiarni „De La Bolée” (Montparnasse, Rue de l’Hirondelle 25).
Po latach w tej kawiarni bywał znany felietonista amerykański Art Buchwald (1925-2007) i wspomniał o niej w przewodniku Paris after dark (Printed in France, First Edition, 1951?), http://scua.library.umass.edu/exhibits/story/images1/mums372.b012.f163.i001.pdf. Dostęp: 10.03.2025. Czas na moją złotą myśl: Sczęśliwe te miasta, szczęśliwe te kraje, gdzie po stu latach wciąż są te same ulice, stoją te same domy i wtedy wysłane listy trafiają pod niezmienione adresy.
W 1922 roku obydwa kawiarniane ugrupowania zmarły śmiercią naturalną, a Walentin Parnach wyjechał do Moskwy, gdzie wkrótce został ojcem. Jazzu rosyjskiego. Nawiasem mówiąc, lata 1925-1931 znów – to już kolejny wolny ptak po Erenburgu - spędził w Paryżu. Tymczasem osieroceni przez niego artyści trafili w większości do skupiającej awangardowych poetów i malarzy grupy „Przez” („Через”, 1923-1924, kawiarnie „Caméléon” i „Port-Royal”), o której czytamy: „Создана в январе 1923 по инициативе редактора художественно-литературной хроники «Удар» С. М. Ромова и художника И. М. Зданевича с целью установления творческих контактов между эмигрантскими, советскими и французскими деятелями литературно-художественного авангарда (для «наведения мостов ЧЕРЕЗ границы»)”[173]. W działaniach grupy uczestniczyli również między innymi Paul Éluard i Tristan Tzara. Na spotkaniach nie tylko prezentowano swoje najnowsze utwory, ale też występowano z wykładami o współczesnej sztuce (np. o twórczości Picassa, Apollinaire’a, konstruktywistów). „Przezowcy” w ramach budowania mostów ponad podziałami gościli Majakowskiego, który zamierzał przekształcić grupę w filię LEF-u. Ten pomysł nie został jednak zrealizowany.
Pisząc o młodych poetach emigracyjnych przywołuje się zwykle „formistów”, neoklasycystów - nawiasem mówiąc, w Paryżu reanimowano któryś tam już raz „Цех поэтов” (1923-1926) - i „Nutę Paryską”[174]. Nie było rygorystycznych podziałów (zwłaszcza między „neoklasycystami” i „nutowcami). Formalna przynależność była płynna, umowna – ci sami poeci byli na przykład członkami grup „Pieriekriostok” i „Nuta”.
Poszukujący nowych środków wyrazu, ekspresji artystycznej „formiści” [формисты] byli skupieni w grupie „Кочевье” (1928-1939) utworzonej przez Marka Słonima[175]. Należeli do niej m.in.:
Aleksandr Gingier (1897-1965) - Na emigracji w Paryżu od 1919 roku. Był ksiegowym w firmie zarządzanej przez wuja, po godzinach bywał poetą zafascynowanym twórczością Gumilowa. Debiutancki tomik Свора верных (1922) wydała „Палата поэтов”. Matka poety zginęła w Auschwitz. W 1946 roku – na fali powojennego uniesienia – przyjął wraz z żoną obywatelstwo sowieckie, ale na szczęście dla siebie Francji nie opuścił. Pod koniec życia został buddystą;
Anna Prismanowa (1892/1898-1960) - Żona Gingiera. Tomiki: Тень и тело (1937), Близнецы (1946), Соль (1949), Вера (1960);
Boris Popławski (1903-1935) - Jeszcze jeden poeta, który naczytał się Rimbauda.
Do poetyki neoklasycyzmu odwoływali się członkowie działającej w latach 1928-1937 grupy „Skrzyżowanie dróg” („Перекресток”): Jurij Terapiano, Władimir Smolenski, Gieorgij Rajewski, Dowid Knut, Jurij Mandelsztam.
Jurij Mandelsztam (1908-1943, został zamordowany w Jaworznie, gdzie Niemcy utworzyli podobóz KL Auschwitz) – Na emigracji od 1920 roku. Ożenił się z córką Strawinskiego Ludmiłą. Odwoływał się do tradycji akmeizmu. Tomiki: Wyspa (Остров, 1930), Wierność (Верность, 1932), Lata (Годы, wyd. pośmiertne 1950). Nawiązywał do liryki Chodasiewicza i, szerzej, poezji akmeistycznej. Obca mu była filozofia „Nuty Paryskiej”.
Władimir Smolenski (1901-1961) – Urodził się w Ługańsku. Ojciec (policjant, pułkownik żandarmów) został rozstrzelany przez bolszewików na oczach Władimira. Był żołnierzem Armii Ochotniczej (Добровольческая армия) i jak wielu jego towarzyszy broni został ewakuowany z Krymu w 1921 roku. Jako swego mistrza wymieniał Chodasiewicza. Tomiki: Schyłek (Закат, 1931), Sam na sam (Наедине, 1938). Jego pogrążona w nostalgii i traumatycznych wspomnieniach liryka jest głosem człowieka głęboko wierzącego.
Gieorgij Rajewski (właśc. Ocup, 1897-1963, brat Nikołaja) – W 1920 roku wyemigrował do Paryża. Debiutancki tomik: Strofy (Строфы, 1928). Lekcje poezji pobierał u akmeistów. Tworzył lirykę filozoficzno-religijną.
Najważniejsze miejsce w poezji diaspory zajęła niewątpliwie „Nuta Paryska” („Парижская нота”), której przedstawiciele najczęściej publikowali w założonym przez Ocupa piśmie „Числа”.
Urodzoną w kawiarni „De La Bolée” „Nutę” wielu badaczy rosyjskich nazywa – moim zdaniem, na wyrost – „prądem literackim” (литературное течение) lub „kierunkiem poetyckim” (поэтическое направление), za którego twórcę i ideologa uważa się Gieorgija Adamowicza, a którа swoją nazwę zawdzięcza Borisowi Popławskiemu (niezwiązanemu z „Nutą”). Trudno też „Nutę” nazwać szkołą, ponieważ nie pozostawiła po sobie manifestów i wystąpień programowych, nie miała też swego czasopisma. Adamowicz pisał na łamach „Czisieł” w 1930 roku o „poezji prawdziwej” („истинная поэзия”). Jego zdaniem, poezja emigracyjna powinna traktować o sprawach ostatecznych (np. o tragizmie istnienia, o śmierci) i powinien ją cechować „sceptyczny stoicyzm”. „Nutowców” inspirowali poza Adamowiczem również Gieorgij Iwanow i jego tomik Róże (Розы, 1930) oraz – a może przede wszystkim – Innokientij Annienski, którego kult „nutowcy” przejęli od młodszej generacji akmeistów (właśnie Adamowicza, właśnie G. Iwanowa). Starsi akmeiści z ich „тоской по мировой культуре” byli im obcy. Trauma wywołana emigracją odebrała im wiarę w terapeutyczne właściwości kultury. „Nutowcom” jednako obca była ironia, żart, jak i patos. Konserwatywne poglądy estetyczne „nutowców” sytuują ich w kręgu neoklacycyzmu. „Nuta Paryska” rodzi się pod koniec lat dwudziestych i mocno zaznacza obecność w życiu literackim emigracji rosyjskiej w następnym dziesięcioleciu. Wszystko wskazywało na to, że „Nuta” wojny nie przetrwa, ale kilka lat po jej zakończeniu ukazał się tomik czterdziestojednoletniego Czinnowa Monolog (Монолог, 1950), w którym znalazły się teksty utrzymane w poetyce „Nuty”. Wydany dziesięć lat później inny zbiorek tego autora (Linie / Линии, 1960) zapisał ostatni rozdział w dziejach tej grupy.
Może więc ma rację Bronisław Kodzis, pisząc o „tendencji ideowo-stylistycznej”, a może autor podręcznikowej definicji: „[…] «парижская нота» была неким свободным духовно-творческим сообществом с единой философской и эстетической платформой. «Парижская школа», писал Б. Поплавский, – это «одна музыкальная метафизическая нота, все время растущая – торжественная, светлая и безнадежная» (Вокруг «Чисел»). Это общее умонастроение безраздельного, вселенского отчаяния, подобно «черному квадрату», вобрало в себя и выразило знаменитое стихотворение Г. Иванова Хорошо, что нет Царя… (1930). Здесь перед нами идеальный образец страстно взыскуемой Г. Адамовичем нагой поэтической речи – как адекватной формы выражения безысходно трагического взгляда на мир, переходящего в цинический скепсис. Словарь и синтаксис предельно скупы и лаконичны. Переживание катастрофы, личной и общественно-исторической, – ведущее в поэзии «парижской ноты». Ее приверженцам свойственно настроение отчаяния, мучительного ощущения своего одиночества в чуждом
мире […]”[176].
W gronie „nutowców” wymienia się:
Gieorgija Iwanowa
Lidię Czerwinską (1907-1988) – Wyemigrowała, jak wielu, w 1920 roku (Konstantynopol, Paryż). Ktoś nieco ironicznie nazwał ją „kieszonkową Achmatową”. Tomik Zbliżenia (Приближения, 1934);
Igora Czinnowa (1909-1996) – Urodził się w guberni kurlandzkiej (dzisiejsza Łotwa). W 1914 roku jego rodzina opuściła Imperium Rosyjskie (w wydaniu łotewskim) i przeniosła się do Imperium Rosyjskiego (w wydaniu rosyjskim). Po ośmiu latach Czinnowie wyjechali z Rosji Sowieckiej do niepodległej Łotwy. W czasie wojny Igor Władimirowicz został wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec (1944). W 1946 roku przeniósł się do Francji, którą opuścił siedem lat później i zamieszkał w Monachium, gdzie podjął pracę w Radiu „Oswobożdienije” (później przemianowane na „Swoboda”). Po raz ostatni zmienił miejsce zamieszkania w 1962 roku – w USA został wykładowcą literatury i języka rosyjskiego. Ostatni, mocno spóźniony jak wspomniałem wyżej, „nutowiec”;
Jurija Iwaska (1907–1986);
Dowida Knuta (właśc. Duwid Fiksman, 1900-1955) - Wychowywał się w Kiszyniowie, który od 1918 roku – jak cała Besarabia – znalazł się w granicach Rumunii. W 1920 roku wyjechał wraz z rodziną do Paryża. Zmarł w Tel Awiwie;
Jurija Mandelsztama;
Pierikła Stawrowa (właśc. Stavropoulo, 1895-1955) – Pochodził z rodziny Greków odeskich. W 1920 roku wyemigrował do Grecji, a w 1926 roku ostatecznie osiadł w Paryżu. Porządny, przyzwoity trzeciorzędny poeta, który zadebiutował tomikiem Без последствий (1933);
Anatolija Steigera (1907-1944) – W 1920 roku rodzina opuściła Rosję (Konstantynopol, Czechosłowacja, Francja). Terminował u Annienskiego, Kuzmina, G. Iwanowa, Adamowicza. O jego relacjach z Mariną Cwietajewą pisałem w Pożarze serca: „Tak było latem 1936 roku. Młody poeta (który to już? déjà vu!) Anatolij Steiger, młodszy od Cwietajewej o piętnaście lat, trafił na leczenie gruźlicy do Szwajcarii i stamtąd wysłał do niej swój tomik wierszy Niewdzięczność z bardzo osobistym listem. Reakcja była natychmiastowa. «Epizod ten - pisze Jadwiga Szymak-Reiferowa - skończył się rozczarowaniem, jeśli nie upokorzeniem: adresat nie oczekiwał od niej tak gwałtownego odzewu na swoją prośbę o psychiczne wsparcie w trudnym momencie życia, tym bardziej zaś - takiej intensywności i bogactwa uczuć. Po prostu, jak to określiła córka poetki, nie wiedział, że swym pierwszym listem spowoduje lawinę». Po prostu, o czym Ariadna już nie wspomniała, był gejem (jeszcze jedno déjà vu!), który poczuł się osaczony kobiecymi intymnościami. W ostatnim liście (30 grudnia 1936) pisała: «Przyjacielu, kochałam Pana jako poeta liryczny i jako matka. I jeszcze jako ja: nie sposób wyjaśnić». Spotkali się tylko raz - po jego przyjeździe do Paryża. Nie mieli sobie nic do powiedzenia. Steiger został kochankiem innego liryka – rówieśnika Mariny, Gieorgija Adamowicza (1892-1972). Zmarł na gruźlicę w 1944 roku”. Melancholijne tomiki: Ten dzień (Этот день, 1928), To życie (Эта жизнь, 1931), Niewdzięczność (Неблагодарность, 1936];
Jurija Terapiano (1892-1980) – W wojnie domowej walczył w szeregach Armii Ochotniczej, w 1920 – wyemigrował. Był aktywnym uczestnikiem życia literackiego rosyjskiego Paryża, członkiem kilku grup poetyckich, co świadczy o zasadności tezy o bliskości ich programów artystycznych. Najbliżej, jak się wydaje, było mu do „Nuty Paryskiej”, choć może za mało w jego poezji było pesymizmu, spleenu. Niewąpliwy wpływ na jego akmeizującą poezję wywarła znajomość z Osipem Mandelsztamem. W debiutanckim zbiorku Lepszy dźwięk (Лучший звук, 1926) wyraźnie widoczne jest również zafascynowanie zaratusztrianizmem, które towarzyszyło poecie od czasu podróży do Persji (1913). Kolejne zbiorki: Bezsenność (Бессонница, 1935), Na wietrze (На ветру, 1938). Dziś szczególnie cenione są jego wspomnienia będące kroniką rosyjskiego Paryża lat dwudziestych i trzydziestych (m.in. Spotkania / Встречи, 1953);
Siergieja Makowskiego (1877-1962) – Wyemigrował w 1920 roku do Pragi, a następnie przeniósł się do Paryża. Pierwszy tomik wydał już w 1905 roku pod tytułem – nie wiem, czy bardziej odważnym, czy zabawnym – Собрание стихов, ale popularność zdobył dopiero w latach 40. Znacznie ciekawsze od jego poezji są eseje zebrane w książkach Портреты современников (Nowy Jork, 1955) i На Парнасе „Серебряного века” (Monachium, 1962).
Osobny, niezwykle interesujący rozdział w życiu artystycznym emigracji Pierwszej Fali w Paryżu zapisały trzy kobiety.
Irina Odojewcewa (1895-1990) – Poetka (ulubiona uczennica Gumilowa), prozaiczka, żona Gieorgija Iwanowa. Nie była typową przedstawicielką „niezauważonego pokolenia” (chociażby z tego powodu, że miała za sobą udany debiut jeszcze przed emigracją). Sama była bardzo dobrą poetką, ale zdecydowała się na wybór strategii życiowej, w której grała rolę „żony poeta” i świadomie usuwała się na dalszy plan w przestrzeni literackiej emigracji rosyjskiej (w życiu codziennym i w swoich wspomnieniach)[177]. Za sprawą bogatego ojca jej sytuacja finansowa w dwudziestoleciu międzywojennym znacząco się różniła od poziomu życia przeciętnego emigranta. „Практически вплоть до Второй мировой войны она продолжала жить на широкую ногу, особенно на фоне бедственного положения большинства эмигрантов, так как материально ее поддерживал отец, владевший в Риге доходным домом. После месяца, проведенного в Латвии, она оказалась в Берлине, городе, бывшем до середины 1920-х эпицентром русской культуры в зарубежье. Там она, по собственному признанию, вела светскую, беззаботную жизнь: «Я, как полагается, с утра бегаю по магазинам, обедаю в ресторанах «Медведь» или «Ферсгер», а по вечерам бываю в разных кафе, сборных пунктах беженцев». Она берет уроки модных танцев, посещает балы, приглашает к себе на чай заезжих знаменитостей. Но еще более яркая литературная жизнь ждала ее в Париже, куда, увлеченные мощным эмигрантским потоком, они с Г. Ивановым вскоре переезжают. Правда, поначалу Париж произвел на Одоевцеву довольно удручающее впечатление: «Мы приехали с отцом и поселились очень неудачно, в огромном мрачном отеле без лифта. Знакомая моего отца говорила, что это один из лучших отелей. Но мне, привыкшей к берлинским элегантным пансионам, такая жизнь показалась совсем невозможной. Обедать мы ходили в огромный ресторан, неуютный и тусклый. Я обычно обедала в лучших ресторанах. Мы гуляли по бульварам. В 11 часов все уже было закрыто. На улицах было темно... Шум на улицах не давал нам спать. Все было не так, как мы ожидали». Однако вскоре французская жизнь наладилась, и Одоевцева почувствовала очарование Парижа. Впрочем, они часто покидали его, чтобы провести несколько недель на Лазурном берегу или навестить ее отца в Риге. После его смерти в 1932 году Одоевцева получила солидное наследство, что позволило ей купить дом в Биаррице”[178]. Wojna i pierwsze lata powojnia były jednym wielkim pasmem nieszczęść dla poetki i poety: w ich dom w Biarritz trafiła amerykańska bomba, paryskie mieszkanie zostało ograbione, pojawiły się zarzuty o kolaborcję, zrujnowani małżonkowie znaleźli schronienie w domu spokojnej starości, a do tego wszystkiego południowy klimat nadszarpnął zdrowie Iwanowa i przyspieszył zgon[179]. Pozostawił po sobie list-testament, który zaczęto intensywnie rozpowszechniać po jego śmierci: „Обращаюсь перед смертью ко всем, кто ценил меня какпоэта, и прошу об одном. Позаботьтесь о моей жене Ирине Одоевцевой. Тревога о ее будущем сводит меня с ума. Она была светом и счастьем моей жизни, и я ей бесконечно обязан. Если у меня действительно есть читатели, по-настоящему любящие меня, умоляю их исполнить мою просьбу и завещаю им судьбу Ирины Одоевцевой. Верю, что мое завещание будет исполнено. Георгий Иванов”[180]. Na emigracji Odojewcewa zrozumiała, że to nie jest dobra pogoda dla jej poezji i zrezygnowała na jakiś czas z publikacji kolejnych tomików (chociaż jeszcze w 1922 roku na propozycję napisania „krótkiego fabularnego opowiadanka” hardo deklarowała: „Я — Ирина Одоевцева и рассказов не пишу. Я — поэт Ирина Одоевцева”[181]), wydała natomiast kilka powieści (tak, między nami: marnych, takie harlequiny przed Harlequinami):
Anioł śmierci (Ангел смерти, 1928) – Z życia emigracji rosyjskiej w Paryżu. Proces dojrzewaniagłównej bohaterki Luki (Люка), w notce wydawniczej można przeczytać: „В эмиграции Одоевцева сразу заставила заговорить о себе - уже первый ее роман Ангел смерти вызвал несомненный интерес и у читателей, и у собратьев по перу. Это история о девочке-подростке, еще не расставшейся с детством, но догадывающейся о том, что ждет впереди, история ее души, ее противоречивых желаний и мыслей. После публикации Ангела смерти в зарубежной прессе писали [Kto? Gdzie? – T.K.]: «Это роман юности, полный снов, ужаса, очарования, редкой прелести. Он легок и в то же время чрезвычайно содержателен... Одоевцева создала вещь незабываемой красоты»”[182];
Izolda (Изольда, 1929) – Tu również bohaterką jest młoda dziewczyna z rodziny emigrantów. Ma na imię Liza, ale dla zakochanego w niej Cromwella jest Izoldą (bardzo dalekie echo Dziejów Tristana i Izoldy), a dla Lesliego Greya – Betsy („Ничего не осталось от ее прежней жизни. Она другая, она новая. Ее даже зовут теперь не Лизой, а Бетси. О чем этой новой Бетси плакать?”[183]);
Lustro (Зеркало, 1939) – Pod znakiem Art Déco i poetyki kina, w powieści „[…] воспроизведены многие характерные черты культуры и эстетики межвоенных десятилетий, получивших название «века джаза» или «безумных лет» (les années folles)”[184]. Luka (tak, ta z Anioła śmierci, starsza o sześć lat) marzy o światowym życiu, jednak jest skazana na szare życie z nudnym, niekochanym mężem Pawłem (Pawlikiem). Na szczęście poznaje znanego reżysera, który wróży jej karierę w filmie. Urzekła go: „— Да, я неошибся. Вы именно такая, как мне надо. У вас молодое, совсем новое, как из магазина, лицо... Еще не помятое, не запачканное жизнью и воспоминаниями. Такое именно, как мне надо” (Tu kicz ma twarz Iriny Odojewcewej). Luka porzuca męża i przeprowadza się do mężczyzny swego życia. A gdy okazało się, że ona jest w ciąży, to okazało się, że on jest łajdakiem. Nie chcę spoilerować, więc ograniczę się tylko do lakonicznej konstatacji: będzie czarna melancholia i spleen, będzie smutno i funeralnie. Na koniec nie mogę sobie odmówić przyjemności zacytowania sceny pierwszego spotkania Luki z niegodziwcem: „Она испуганно вздрагивает и испуганно оборачивается: холодный голос, как вода, льется на ее затылок, за вырезее открытого платья. Тьери Ривуар, знаменитый режиссер, о котором она читала в газетах. Он стоит перед ней. От его черных волос, от его белых зубов, от его светлых глаз исходит сияние. Он стоит перед ней в сиянии и славе. Так в сиянии и славе на землю спускается архангел, посланник неба. Она смотрит на него. Он стоит перед ней, нет, не он — они. Их двое, четверо, двенадцать, сто... Они двоятся, четверятся, отражаются в зеркальной стене. Целая толпа, целый сонм ангельских сил — в сиянии и славе. Голос растет, ширится, летит, это хор голосов”[185];
Porzuć nadzieję na zawsze (Оставь надежду навсегда, publ. w jęz. fr. 1948, ros. 1954) – Bohaterami są dwaj bracia mieszkający w stalinowskiej Rosji i wyznający różne filozofie życiowe. Interesująco wypadła próba przedstawienia przez Odojewcewą życia codziennego kraju, którego już w zasadzie nie znała;
Rok życia (Год жизни, 1953) – Rywalizacja dwóch sióstr Kiry i Asi o względy tego samego mężczyzny.
Tu warto przywołać prozę zapomnianej dziś Jekatieriny Bakuniny (1889-1976), pisarki, której był obcy infantylizm Odojewcewej. W powieściach Ciało (Тело, 1933) i Miłość do sześciorga (Любовь к шестерым, 1935) podjęła ona kontrowersyjną – daleką od dobrze widzianej przez przeciętnego emigranta pruderyjnej moralności mieszczańskiej i kontestującą tradycje kultury rosyjskiej (wyżej sytuującej „ducha”) - „próbę opisu życia ciała” (Olga Diemidowa). Autorce zarzucono oczywiście pornografię.
Po wojnie Odojewcewa wydała kolejne zbiorki poezji: Kontrapunkt (Контрапункт, 1950), Dziesięć lat (Десять лет, 1961), Złoty łańcuch (Златая цепь, 1975), ale tak naprawdę swoją obecność w literaturze rosyjskiej zawdzięcza wspomnieniom: Nad brzegami Newy (На берегах Невы, 1967) i Nad brzegami Sekwany (На берегах Сены, 1978). W planach był jeszcze trzeci tom memuarów: Nad brzegami Lety (Наберегах Леты).
Gdybym był złym człowiekiem, to wspomniałbym o krążących jeszcze za życia Odojewcewej pogłoskach o autorstwie najlepszych jej wierszy. Podobno napisał je zakochany w niej bez pamięci Iwanow (oczywiście ten G.). Na szczęście jestem dobrym człowiekiem i nie będę tej plotki powielał. Moje motto brzmi: „Nic nie widziałem, nic nie słyszałem”, nic o tym nie wiem, nic o tym nie czytałem, niczego nie pamiętam.
Galina Kuzniecowa (1900-1976) – Poetka i prozaiczka, ostatnia miłość i muza Bunina. Autorka Grasskiego dziennika (Грасский дневник, 1967, przy okazji polecam film Aleksieja Uczitiela Dziennik jego żony / Дневник его жены, 2000), który obejmuje lata 1927-1934 spędzone w Grasse z rodziną Bunina. Wybrała rolę Uczennicy, coraz częściej milczącej, bo zajętej prozą życia i towarzyszeniem Buninowi. 27 października 1927 roku pisała w dzienniku: „Ходила на базар, убирала дом, готовила завтрак, чай, мыла посуду и ничем другим заниматься уже не могла. [...] Давно не писала и как-то отвыкла и словно утомилась писанием о прошлом; впрочем, вероятно, это отчасти, что я слишком много сил отдаю роману И. А.”[186]. Ta powieść to oczywiście Życie Arseniewa, którą posłuszna kochanka przepisywała. Bunin z dziennika Kuzniecowej jest wampirem wysysającym z niej talent, niezależność, autonomiczność. Gdy pokazuje mu przetłumaczony sonet José Marii de Heredia, to Bunin najpierw „niedowierzająco się uśmiechnął”, potem „pochwalił”, a na koniec „trochę się zdziwił”. Kolejne jej zapiski: „Я потеряла смелость. Писать какой-либо роман рядом с ним претенциозно и страшно”[187] (1 lipca 1927), „Я не успеваю быть одна”[188] (5 lipca 1930). W 1933 roku Kuzniecowa związała swoje życie ze śpiewaczką Margaritą Stiepun (siostrą Fiodora, znanego filozofa i socjologa) i obie panie wyjechały do Niemiec (1934). Siedem lat później Kuzniecowa (wciąż z kochanką) raz jeszcze zamieszkała z Buninami, by po kilku czy kilkunastu miesiącach zerwać ostatecznie w 1942 roku kontakty z pisarzem. Niestety, jak się okazało, jedno uzależnienie (podporządkowanie?) zamieniła na drugie. Podobno jeszcze gorsze. W 1949 roku wyjechała z Margaritą do USA. Znów nie ma czasu. Nie zna angielskiego (i nie uczy się, bo „nie ma czasu”; Bierbierowa w liście z 29 stycznia 1952 roku do Zajcewów nie ma wątpliwości: „z lenistwa”). A więc w każdym związku wybierała dla siebie rolę ofiary. Przez całe życie cierpiała – moim zdaniem – na jakąś patologiczną mutację empatii. W literaturze psychiatrycznej już pewnie od dawna zaopatrzonej w jakieś łacińskie opakowania.
Inaczej niż Nina Bierbierowa (1901-1993), która zawsze była sobą. Osobą wolną i niezależną od mężów, mężczyzn, otoczenia.
Każda z tych trzech kobiet próbowała zaistnieć w literaturze. Najwcześniej to się udało Odojewcewej (jeszcze przed emigracją), najciekawiej – Bierbierowej, ale ironia losu polega na tym, że przeżyły w pamięci literatury rosyjskiej dzięki tekstom bardzo osobistym, paraliterackim: po Odojewcewej – pozostały dwutomowe memuary, po Kuzniecowej – dziennik, po Bierbierowej – autobiografia[189].
Wybuch drugiej wojny światowej i okupacja Francji zamknęły pierwszofalowy rozdział w dziejach emigracji rosyjskiej do tego kraju.
[WŁOCHY]
Wiaczesław Iwanow (1866-1949) – Symbolista, w którym uczony przez wiele lat zabijał poetę. Października nie zaakceptował, ale pozostał lojalnym obywatelem Rosji Sowieckiej. W 1918 roku – dzięki pomocy Łunaczarskiego – został zatrudniony w Narkomprosie (Ministerstwie Oświaty), a dwa lata później podjął pracę na Uniwersytecie Bakijskim. Badacz i znawca kultury antycznej zajął się – zapewne pod wpływem Narodzin tragedii z ducha muzyki Nietzschego - analizą kultu Dionizosa i w 1921 roku obronił rozprawę habilitacyjną Dionozos i pradionizejstwo (Дионис и прадионисийство, publikacja 1923, wcześniej ukazała się drukiem Religia Dionozosa / Религия Диониса, 1905). W 1924 roku Iwanow wyemigrował. Jednak nie tak, jak prawie wszyscy do Czechosłowacji, Niemiec czy Francji, ale do Włoch i był to wybór oczywisty. Równie naturalne było też jego przejście na katolicyzm obrządku wschodniego w Bazylice św. Piotra (1926), nie towarzyszyło jednak temu wystąpienie z Cerkwi, wyrzeczenie się prawosławia. W ten sposób Iwanow został, jak to ktoś określił, prawosławnym katolikiem. Trzy ostatnie zdania wymagają komentarza: nie „wyemigrował”, lecz został oddelegowany służbowo do ukochanej Italii przez Narkompros. Wyjechał i już nie wrócił. Poza tym wszystko się zgadza: i „wybór oczywisty” (to była przecież jego seconda patria), i bazylika w Watykanie.
Delegacja była przedłużana do roku 1929 roku, a sowieckie obywatelstwo zachował Iwanow do 1936 roku, co uniemożliwiało mu podjęcie pracy w instytucjach państwowych. Z tego okresu pochodzą cykle poetyckie Sonety rzymskie (Римские сонеты, 1924, publ. 1936) i Dziennik rzymski 1944 roku (Римский дневник 1944 года). Moim zdaniem, najciekawsze w dorobku Iwanowa. Najciekawsze, bo chłodny dotąd świat wyobraźni liryki Iwanowowskiej nabiera ludzkiego wymiaru z nostalgią i traumą w tle. W Dzienniku… nastał czas pożegnań ostatecznych – ze zmarłą przed prawie czterdziestu laty żoną (dość znaną pisarką Lidią Zinowjewą-Annibał, 1866-1907), z zapachem topoli moskiewskich, z biciem dzwonów cerkiewnych i z nadzieją na powrót do tamtych miejsc, tamtych („przeoranych” dziś) cmentarzy i tamtych grobów. Ale senilia Iwanowa są też zapisem głębokiej wiary i pokory poety, całkowitego oddania się Bogu – nie temu obecnemu w mitach, nie temu funkcjonującemu w tak dobrze przecież znanych poecie kreacjach artystyczno-kulturowych, ale Bogu chrześcijan.
Poemat: Młodzieńczość (Младенчество, 1918). Сykle poetyckie: Песни смутного времени, 1918), Sonety rzymskie (Римские сонеты, 1924), Dziennik rzymski 1944 roku (Римский дневник 1944 года). Tragedia: Prometeusz (Прометей, 1919). Dialog z Michaiłem Gerszenzonem: Korespondencja z dwóch kątów (Переписка из двух углов. Статьи, 1921). Esej: Dostojewski. Tragedia – mit - mistyka (Dostojewski. Tragödie-Mythos-Mystik, Tübingen 1932). Pośmiertny tomik Światło wieczorne (Свет вечерний 1949, publ. Oksford 1962).
Aleksandr Amfitieatrow (1862-1938) – Na emigracji od 1921 roku. Ostatecznie – po kilkumiesięcznym epizodzie praskim - wybrał Włochy (1922) i nigdy tego wyboru nie żałował. „Я – deklarował - убежденный сторонник фашизма и большой поклонник Муссолини”[190]. Jego syn Daniił był przez jakiś czas ochroniarzem Il Duce.
Siergiej Diagilew (1872-1929) - Zmarł w ukochanej Wenecji. Rok jego śmierci był zarazem ostatnim sezonem „Baletów Rosyjskich” („Ballets Russes”).
Siergiej Nieczajew o rozstaniu Diagilewa z Wacławem Niżyńskim: „Сам Дягилев в Америку непоехал. Он, как мы уже знаем, панически боялся воды и в последний момент отказался подниматься на палубу корабля. Ромола была вне себя от радости. Это был ее шанс. Двадцать один день в океане и без Дягилева…
10 сентября 1913 года в Буэнос-Айресе Вацлав Нижинский и Ромола де Пульски сочетались браком в католической церкви Сан-Мигель. Нижинский был рад, что сумел вырваться из рук своего покровителя и получить свободу. По всей видимости, ему в тот момент хотелось иметь жену и детей, и Ромола дала ему все это. Нижинский любил ее, и все было весьма и весьма трогательно, особенно в самом начале. Одного не могла дать Ромола — танца, без которого Нижинский не мог жить. Оторвав мужа от Дягилева, Ромола отлучила его от подлинного искусства. И тогда все рухнуло…
После гастролей чета Нижинских отправилась в Петербург, но по дороге остановились в Будапеште у матери Ромолы. Именно там Нижинский получил телеграмму: «Господин Дягилев больше не нуждается в вашей дальнейшей службе»[191].
Так Нижинский был вынужден покинуть труппу. В 1914 году он организовал собственную антрепризу, выступал в театре «Палас» в Лондоне, но особого успеха это предприятие не имело. Гений танца не обладал способностями продюсера. Это был конец головокружительной карьеры Нижинского, повлекший за собой нервный срыв и начало душевной болезни артиста”.
„Жить и работать с Дягилевым было чрезвычайно трудно. Он часто бывал груб и отличался патологической ревностью (Лифарь даже называл его «Отеллушка»), не позволяя своим любимцам общаться ни с женщинами, ни с мужчинами, включая собственных друзей. Он требовал безоговорочного подчинения всегда и во всем, причем это касалось не только творческих проблем. Стоило, например, Лифарю не надеть подаренную ему Дягилевым шляпу, как тот на него публично накричал:
— Что? Она тебе не идет? Ты хочешь сказать, что у меня нет вкуса, что я не знаю своего ремесла? Вон с глаз моих, негодный щенок!”[192]
[WIELKA BRYTANIA]
Dmitrij Swiatopołk-Mirski (1890-1939) – Poeta, tłumacz, literaturoznawca (Modern Russian Literature,1925; A History of Russian Literature, 1926-1927), publicysta. W wojnie domowej walczył po stronie białych w Armii Ochotniczej gen. Antona Denikina. W 1920 r. wyemigrował (Warszawa, Ateny, Londyn). W latach 20. zwolennik i propagator eurazjatyzmu. W 1931 r. wstąpił do Komunistycznej Partii Wielkiej Brytanii. Rok później znalazł się w ZSRS. W 1937 r. został aresztowany i skazany na 8 lat łagrów. Zmarł w pobliżu Magadanu 6 czerwca 1939 r.
[USA]
Stany Zjednoczone nie były pierwszym wyborem dla pierwszofalowców, ziemią obiecaną staną się dopiero dla emigrantów Trzeciej Fali.
Taki był właśnie przypadek poety i historyka literatury rosyjskiej Jurija Iwaska (dla Amerykanów: George Ivask, 1907-1986) – Jego rodzina (nb. panieńskie nazwisko matki – Żywago) w 1920 roku przeniosła się do Estonii (ojciec był Estończykiem). W czasie wojny Iwask został zmobilizowany przez Niemców, ale ze względu na stan zdrowia nie trafił na front. W roku 1944 znalazł się w Niemczech, gdzie po wojnie studiował w Hamburgu filozofię i slawistykę. Od 1949 roku przebywał w USA, gdzie wykładał literaturę rosyjską. Zadebiutował tomikiem Północny brzeg (Северный берег, Warszawa 1938) utrzymanym w klimatach „Nuty Paryskiej”. Swoją powojenną lirykę – charakteryzująca się poszukiwaniem nowych rozwiązań formalnych - Iwask określał mianem neobarokowej. Bliska mu była twórczość Dierżawina i oberiutów.
Dawid Burluk (1882-1967) – Ten kubofuturysta (w poezji) i kubista (w malarstwie) wyemigrował w 1920 roku do Japonii, a dwa lata później przeniósł się i zamieszkał już na stałe w USA (Hampton Bays, Long Island). Czuł się przede wszystkim malarzem i do poezji powracał sporadycznie.
Stany Zjednoczone, przypominam, odegrały ważną rolę w życiu i twórczości Nabokova, Bierbierowej i Odojewcewej.
Miejsce zmarłych w 1940 roku prestiżowych paryskich „Sowriemiennych zapisok” zajął nowojorski kwartalnik „Nowyj żurnał” („Новый журнал”) założony w 1942 roku przez Marka Ałdanowa i Marka Cetlina. Na jego łamach ukazały się utwory najznamienitszych twórców żyjących w kraju i na emigracji: Iwana Bunina, Borisa Zajcewa, Vladimira Nabokova, Michaiła Osorgina, Marka Ałdanowa, Aleksieja Riemizowa, Iriny Odojewcewej, Gieorgija Iwanowa, Zinaidy Gippius, Dmitrija Mierieżkowskiego, Nikołaja Bierdiajewa, Siemiona Franka, Lwa Szestowa, Borisa Pasternaka, Warłama Szałamowa, Aleksandra Sołżenicyna, Iosifa Brodskiego, Swietłany Aleksijewicz. Pod koniec ubiegłego wieku napisałem: „W posowieckiej rzeczywistości pismo straciło na znaczeniu i w zasadzie wegetuje”. Sądziłem, że i ten „tołstyj żurnał” podzieli los paru innych tytułów, które na przełomie stuleci za sprawą jelcynowskiej neoodwilży utraciły rację bytu. Jednak putinowski neostalinizm sprawił, że „Nowyj żurnał” złapał drugi oddech i jeśli tylko finanse na to to pozwolą ma przed sobą długie życie. Obecnie (2025) naczelną pisma jest od roku 2005 Marina Adamowicz.
***
Filozofia na wygnaniu
Lew Szestow (1866-1938) - Wyemigrował w 1920 r. Przez rok mieszkał w Genewie, następnie wykładał filozofię w Paryżu. Dużo publikował po niemiecku i francusku. Jednak najważniejsze prace wciąż były pisane po rosyjsku: Potestas clavium (Władza kluczy) (Potestas clavium (Власть ключей), 1923), Na szalach Hioba (Duchowe wędrówki) (На весах Иова (Странствования по душам), 1929), Kierkegaard i filozofia egzystencjalna (Głos wołającego na pustyni) (Киргегард и экзистенциальная философия (Глас вопиющего в пустыне), wyd. fr. 1936, wyd. ros. 1939), Ateny i Jerozolima (Афины и Иерусалим, 1938, publ. 1951). Los okazał się dla niego miłosierny – zmarł zanim Niemcy wkroczyli do Paryża.
Nikołaj Bierdiajew (1874-1948) –
Boris Wyszesławcew (1877-1954) – Mówiono o nim, że jest raczej „pisarzem na tematy filozoficzne”, niż filozofem (akademickim, uniwersyteckim – mimo, że wykładał filozofię na Uniwersytecie Moskiewskim). Na emigracji od 1922 roku (Berlin, Paryż – tu był profesorem Prawosławnego Instytutu Teologicznego św. Sergiusza). W czasie II wojny światowej powrócił do Niemiec i aktywnie uczestniczył w kampanii antysowieckiej. W 1944 roku przebywał w Pradze, a po wojnie znalazł schronienie w Szwajcarii (zmarł w Genewie). Publikacje: książkowe wydanie pracy magisterskiej Etyka Fichtego. Podstawy prawa i moralności w systemie filozofii transcendentalnej (Этика Фихте. Основы права и нравственности в системе
трансцендентальной философии, 1914), Żywioł rosyjski u Dostojewskiego (Русская стихия у Достоевского, 1923), Serce w mistyce chrześcijańskiej i hinduskiej (Сердце в христианской и индийской мистике, 1929), Etyka przeobrażonego Erosa. Problem Prawa i Łaski (Этика преображенного Эроса. Проблема Закона и Благодати, 1931), Nędza filozoficzna marksizmu (Философская нищета марксизма, 1952), Kryzys kultury industrialnej (Кризис индустриальной культуры, 1953), Wieczne w filozofii rosyjskiej (Вечное в русской философии, 1955 – wybór wcześniej publikowanych prac). Poznał Junga i przeżył zafascynowanie psychoanalizą (krytycznie jednak odnosił się do dorobku Freuda), zgodnie z rosyjsko-prawosławną tradycją wyżej od etyki prawa stawiał etykę miłości i łaski, w kwestii rozumienia „wolności” poglądy Wyszesławcewa były bliskie głoszonym przez Bierdiajewa.
Iwan Iljin (1883-1954) – Jeszcze jeden rosyjski filozof religijny, reprezentant filozofii profesorskiej, ale chętnie wykraczał poza ramy narracji akademickiej (eseje, publicystyka, działalność krytycznoliteracka). Za swoich mistrzów uważał Hegla (w 1918 roku obronił pracę doktorską poświęconą jego filozofii) i Husserla. „Jego filozofia – pisze Wojciech Surówka OP - posługuje się metodą fenomenologiczną, jednak sam akt filozoficzny, jest raczej aktem mistycznego olśnienia. To nieweryfikowalne olśnienie ma swe źródła raczej w doświadczeniu religijnym”[193]. W 1922 roku został wydalony z kraju. Zamieszkał w Berlinie. W liście do metropolity Anastazego (1924) pisał: „Usiłuję utkać materię nowej filozofii na wskroś chrześcijańskiej w duchu i stylu, ale doskonale wolnej od pseudofilozoficznego abstrakcyjnego prawosławia. Nie będzie ona też intelektualnym «teologizowaniem» w stylu Bierdjajewa - Bułgakowa - Karsawina i pozostałych dyletanckich herezjarchów. Będzie to filozofia prosta, cicha, dostępna każdemu, zrodzona przez główny organ prawosławnego chrześcijaństwa - kontemplujące serce […]”[194]. W latach 1923-1934 wykładał w Rosyjskim Instytucie Naukowym finansowanym przez MSZ Niemiec. Po dojściu nazistów do władzy został zwolniony i znalazł się pod nadzorem gestapo. Niedoceniono najwyraźniej jego sądów o Hitlerze i narodowym socjalizmie (podobnie, jak Mierieżkowski, jak Wyszesławcew kierował się nienawiścią do bolszewizmu). W artykule Narodowy socjalizm. Nowy duch. I. (Национал-социализм. Новый дух. I.) opublikowanym przez paryskie „Wozrożdzienije” (17 maja 1933) stwierdził: „Европа не понимаетъ націоналъ-соціалистическаго движенія. Не понимаетъ и боится. И отъ страха не понимаетъ еще больше”[195]. Drogę do całej prawdy o narodowym socjalizmie najlepiej wskażą emigranci z Rosji. Owszem – pisze dalej Iljin – Żydów dotykają teraz w Niemczech represje, ale gdy bolszewicy zmusili do emigracji półtora miliona „rdzennej ludności” Rosji (bardzo przejrzysta aluzja), a kilka „milionów rozstrzelano, więziono, morzono głodem”, to probolszewicka prasa żydowska w Niemczech sympatyzowała z nową władzą i „наша русская трагедія была имъ чужда”[196]. Dalej Iljin wyjaśnia przyczyny narodzin narodowego socjalizmu: „Реакція на большевизмъ должна была прійти. И она пришла. Если бы она не пришла, и Германія соскользнула бы въ обрывъ, то процессъ общеевропейской большевизаціи пошелъ бы полнымъ ходомъ”[197]. Tak więc, zdaniemrosyjskiego filozofa religijnego Hitler (w tekście rosyjskim: Хитлеръ) uratował Europę przed bolszewicką zarazą: „остановилъ процессъ большевизаціи въ Германіи и оказалъ этимъ величайшую услугу всей Европe”[198], „Пока Муссолини ведетъ Италію, а Хитлеръ ведетъ Германію — европейской культуpe дается отсрочка”[199], „Германцамъ удалось выйти изъ демократическаго тупика, не нарушая конституціи”[200]. Następnie Iljin pisze o tym, co łączy włoski faszyzm, niemiecki narodowysocjalizm i rosyjski ruch białych („белое движение”): „[…] общій и единый врагъ, патріотизмъ, чувство чести, добровольно-жертвенное служеніе, тяга къ диктаторіальной дисциплинe, къ духовному обновленію и возрожденію своей страны, исканіе новой соціальной справедливости и непредрeшенчество въ вопросe о политической формe”[201]. W 1938 roku filozof wyjechał do Szwajcarii. Przez pewien czas wspierał go finansowo Siergiej Rachmaninow. Prace Iljina wywarły istotny wpływ na poglądy między innymi Aleksandra Sołżenicyna i Nikity Michałkowa. W swoich wystąpieniach często cytuje go Władimir Putin. Publikacje książkowe: O przeciwstawianiu się złu siłą (O сопротивлении злу силою, 1925), Kryzys bezbożnictwa (Kризис безбожия, 1935 – współczesna sztuka przeżywa kryzys z powodu sekularyzacji, prawdziwa literatura, prawdziwa filozofia mają swoje źródła w religii), Droga duchowego odrodzenia (Путь духовного обновления, Belgrad 1935), Podstawy kultury chrześcijańskiej (Oсновы христианской культуры, 1937 – „Kulturę chrześcijańską może tworzyć jedynie chrześcijańsko wzmocniona dusza”), Aksjomaty doświadczenia religijnego (Aксиомы религиозного опыта, Paryż 1953), Droga ku oczywistości (Путь к очевидности, 1957) – Wojciech Surówka OP: „Dla Iljina pojęcie oczywistości, które może początkowo kojarzyć się z fenomenologią Husserla, jest w rzeczywistości kalką niemieckiego pojęcia Anschauung, które tłumaczone może być jako ogląd, kontemplacja, czasami również jako kontemplacja-intuicja. […]. Inspirował się tutaj Schleiermacherem, który chciał ograniczyć to pojęcie jedynie do dziedziny religii, zdecydowanie odgraniczając ją od filozofii. Iljin nie poszedł jednak w kierunku proponowanym przez Schleiermachera. Przejął pojęcie intelektualnej intuicji, która u niego skrywa się pod pojęciem oczywistości, i zastosował je nie tylko w filozofii, ale twierdził, że jest ono właściwe wszelkiej duchowej działalności człowieka. Filozofia oparta na doświadczeniu oczywistości staje się dla niego religią”[202].
Siemion Frank (1877-1950) – Jak wielu ówczesnych myślicieli rosyjskich przeszedł drogę od marksizmu (w 1899 roku został aresztowany) do idealizmu i filozofii religii. Wpisał się w nurt odrodzenia religijnego początku XX stulecia. W 1922 roku podzielił los wielu intelektualistów rosyjskich - został wydalony z ZSRS. Zmarł w Londynie. Jego artykuł Friedrich Nietzsche i etyka miłości ku dalekiemu / Фридрих Ницше и этика Любви к дальнему znalazł się – obok tekstów Siergieja Bułgakowa, księcia Jewgienija Trubieckiego, Piotra Struwego, Bierdiajewa, Siergieja Askoldowa, Siergieja Trubieckiego, Pawła Nowgorodcewa, Bogdana Kistiakowskiego, Aleksandra Łappo-Danilewskiego, Siergieja Fiodorowicza Oldenburga, Dmitrija Żukowskiego - w kultowym tomie Problemy idealizmu (Проблемы идеализма, 1902). Jego nazwisko pojawiło się również w dwóch kolejnych wydawnictwach, które odegrały ważną rolę w życiu umysłowym Rosji: Drogowskazy / Вехи1909 [tu artykuł Etyka nihilizmu / Этика нигилизма] i De profundis. Z głębokości / Из глубины 1918 [tu artykuł: De Profundis]). Napisana w Marburgu (mateczniku neokantyzmu) rozprawa magisterska Przedmiot wiedzy. O zasadach i granicach wiedzy abstrakcyjnej (Предмет знания. Об основах и пределах отвлеченного знания, obrona pracy odbyła się 15 maja 1915 roku) jest świadectwem rozczarowania Franka Kantem i neokantyzmem. Najbliższy jest mu teraz intuicjonizm (интуитивизм). W późniejszych publikacjach pisał m.in. o kryzysie cywilizacji europejskiej, konfrontacji (opozycji) Rosja - Zachód. Odwoływał się do Nietzschego, Dostojewskiego, Konstantina Leontjewa, Władimira Sołowjowa, Mikołaja z Kuzy. Najważniejsze prace: Dusza ludzka. Próba wprowadzenia do psychologii filozoficznej (Душа человека. Опыт введения в философскую психологию, 1917); Zmierzch bożyszcz (Крушение кумиров, 1924). Frank miał już wtedy za sobą doświadczenia wojny światowej, przewrotu październikowego, wygnania z kraju i to wywarło istotny wpływ na jego poglądy. Do głosu dochodzą personalizm i egzystencjalizm. Jego zdaniem, w epoce Odrodzenia zapoczątkowany został kult nauki, rozumu, który miał zastąpić wiarę. Chrześcijaństwo zostało zastąpione przez bożków (np. „bożka kultury”, „bożka rewolucji”, „bożka postępu”, a przecież – zdaniem Franka – „postęp nie istnieje”), co doprowadziło ludzkość do „duchowego barbarzyństwa”. Człowiek próbuje teraz powrócić do zapomnianych źródeł, odnaleźć drogę prowadzącą do Prawdy i szuka oparcia w sztuce, filozofii, religii. Współczesna Europa rozczarowuje, zabija duchowość: „Мы идем по красивым, удобным, благоустроенным улицам европейских столиц, которыми мы прежде восторгались, и не понимаем, что в них хорошего: ровная плоскость асфальта, однообразные высокие дома пошлой архитектуры; гудят и мчатся автомобили, развозя праздных жуиров, жадных спекулянтов или озабоченных, духовно пустых «деловых людей»; внутри домов-десятки и сотни одинаковых квартир мещанского уклада, в которых копошится разбитый на семейные ячейки людской муравейник, – чему тут радоваться? Тоска, тоска беспросветная!”[203]. Ludzkość po wojnie znalazła się w czyśćcu (i to pisze prawosławny?!) iFrank – powtarzając za słowianofilami i Dostojewskim mantrę o narodzie wybranym – pisze, że to „мы, русские, побывавшие уже в последних глубинах ада, вкусившие, как никто, все горькие плоды поклонения мерзости Вавилонской, первыми пройдем через это чистилище и поможем и другим найти путь к духовному воскресенью”[204]. Kolejne publikacje: Sens życia (Смысл жизни, 1925, to kontynuacja Zmierzchu bożyszcz), Duchowe podstawy społeczeństwa (Духовные основы общества, 1930), Niepojęte. Ontologiczny wstęp do filozofii religii (Непостижимое. Онтологическое введение в философию религии, 1939, najczęściej określa się te pracę mianem „traktatu teologicznego”), Bóg jest z nami. Trzy rozmyślania (С нами Бог. Три размышления, wyd. ang. – God with Us. Three Meditations, 1946; wyd. ros. 1967), Światło w ciemności. Próba etyki chrześcijańskiej i filozofii społecznej (Свет во тьме. Опыт христианской этики и социальной философии, 1949), Realność i człowiek (Реальность и человек. Метафизика человеческого бытия, 1950).
Nikołaj Łosski (1870-1965) – Należał do plejady rosyjskich filozofów religii po ateistyczno-marksistowskich (najczęściej) przejściach. W 1887 roku został usunięty z witebskiego gimnazjum za „propagandę ateizmu”. Podobnie jak Iljin i Frank reprezentował filozofię akademicką. Wykładał w Petersburgu, a po wydaleniu z kraju (1922) w Pradze (1922-1942) na Rosyjskim Uniwersytecie Narodowym (Русский народный университет / Ruská národní univerzita) i Bratysławie (1942-1945). Po wojnie przeniósł się na krótko do Francji, a następnie do USA, gdzie w latach 1947-1950 był profesorem w rosyjskiej Akademii Teologicznej św. Włodzimierza [Władimira] w Nowym Jorku. Miejsce najważniejsze w jego dorobku zajęły intuicjonizm (różniący się od Bergsonowskiego) i mistycyzm w duchu Sołowjowa. Wierzył (a może raczej: był zwolennikiem teorii) w reinkarnację („перевоплощение души”). Bardzo krytycznie oceniał egzystencjalizm. Publikacje: Uzasadnienie intuicjonizmu (Обоснование интуитивизма, 1904-1905), Wolna wola (Свободаволи, 1927), Bóg a zło świata (Бог и мировое зло, Praga 1941), Podstawy absolutnego dobra (Условия абсолютного добра. Основы этики, 1949; wyd. słowackie: Absolútne kritérium pravdy, 1946; pisał tu między innymi o wyższości patrystyki nad psychoanalizą), Dostojewski i jego chrześcijański swiatopogląd (Достоевский и его христианское миропонимание, 1953; wyd. słowackie: Dostojevskij a jeho kresťanský svetonáhľad, 1946). Jest także autorem Historii filozofii rosyjskiej (History of Russian Philosophy, wyd. ang. 1951, wyd. pol. 2000, podobno pierwsze wydanie rosyjskie История русской философии zostało sporządzone na zlecenie KC KPZS i wydane w mikroskopijnym nakładzie dla potrzeb nomenklatury partyjnej, tym przekładem posłużono się w 1991 roku, kiedy monografię opublikowano w Rosji oficjalnie). Zmarł i został pochowany w Paryżu.
Gieorgij Fłorowski (1893-1979) – Teolog, filozof, historyk, działacz ruchu ekumenicznego. Na emigracji od 1920 roku. Wykładał w Pradze, Paryżu (gdzie objął katedrę patrologii w Prawosławnym Instytucie Teologicznym św. Sergiusza / Institut de théologie orthodoxe Saint-Serge / Свято-Сергиевскийправославный богословский институт) i na kilku uczelniach amerykańskich. Sympatyzował przez pewien czas z ideologami euroazjatyzmu (m.in. z Nikołajem Trubieckim). Powtarzał za słowianofilami, że to rosyjska filozofia religii uwolni Europę od racjonalizmu. W artykule Хитрость разума (1921) pisał o dwóch typach duchowości: rosyjskiej i europejskiej. Człowiek Zachodu próbuje odrzucić racjonalizm, ale – niestety – nie powraca do chrześcijańskich korzeni i wpada w kolejne metafizyczne pułapki (buddyzm, spirytyzm, okultyzm, teozofia, antropozofia). Krytycznie wypowiadał się również o sofiologii obecnej w pracach Władimira Sołowjowa, Siergieja Bułgakowa i o. Pawła Fłorienskiego. W podobnym duchu utrzymane są także inne publikacje (np. O potriotyzmie prawym i grzesznym / O патриотизме праведном и грешном, 1922). W 1932 roku Fłorowski przyjął święcenia kapłańskie. W tym okresie powstają jego niezwykle interesujące prace poświęcone dziejom myśli religijnej: Wschodni Ojcowie IV wieku (Восточные Отцы IV века, 1931), Bizantyjscy Ojcowie V-VIII wieku (Византийские Отцы V-VIII вв., 1933), Drogi teologii rosyjskiej (Путирусского богословия, 1937). Niezwykle krytyczną recenzję Dróg… napisał Bierdiajew.
***
Życie umysłowe
Smienowiechowstwo - W 1921 roku ukazał się w Pradze tom Смена вех (Zmiana drogowskazów,tytuł nawiązywał do wydanych dwanaście lat wcześniej Drogowskazów / Вехи), w którym zamieszczono artykuły Nikołaja Ustriałowa (głównego ideologa grupy), Siergieja Czachotina, Aleksandra Bobriszczewa-Puszkina, Jurija Klucznikowa, Siergieja Łukjanowa, Jurija Potiechina. Autorzy zgodnie konstatowali, że należy pogodzić się z tym, iż nie ma już dawnej Rosji i stawianie na konfrontację (zachęcanie do interwencji) może doprowadzić do tragedii – upadek bolszewików może oznaczać koniec Rosji. Należy odnaleźć drogę ponad dotychczasowymi podziałami (biali – czerwoni, bolszewicy – monarchiści, itp.) i działać dla dobra kraju. Nawoływali emigrantów do zaniechania wrogich działań wobec nowej Rosji, ponieważ teraz bolszewicy (smienowiechowcy przyznawali: „Bolszewizm z jego skrajnościami i okropieństwami – to choroba”) wzięli na siebie ciężar ratowania wspólnej ojczyzny. Obowiązkiem emigrantów jest zatem wspomagać reżim (także ekonomicznie), „leczyć rany chorej ojczyzny”. Wiechowcy po pierwszej rewolucji obwiniali inteligencję o bierność i dopuszczenie do krwawych wydarzeń, smienowiechowcy oskarżali inteligencję zapatrzoną w Zachód i oderwaną od gleby (posłużono się więc retoryką Dostojewskiego) o brak aktywnego zaangażowania w dniach wydarzeń 1917 roku, o niezrozumienie woli ludu. To z winy inteligencji protest zamienił się w typowy „rosyjski bunt bezmyślny i bezlitosny”. Ale też rewolucja wyzwoliła energię mas ludowych i dlatego teraz czas na działania ekspiacyjne inteligencji, która wspólnie z ludem ma szansę zbudować nową Wielką Rosję. Gdyby ideologię ruchu smienowiechowców sprowadzić do haseł, to brzmiałyby zapewne tak: „Nie – dla ideologii bolszewizmu! Tak – dla Rosji!” Smienowiechowcy byli państwowcami i dla dobra państwa, gotowi byli na współpracę z obcym im bolszewickim żywiołem. Obca im też była idea kontrrewolucji (oznaczała bowiem destrukcję państwa) i nawoływali do pracy organicznej, która doprowadzi do stopniowych zmian, a te „uszlachetnią oblicze państwa”. Program smienowiechowców spotkał się z potępieniem w tych kręgach emigracyjnych, gdzie jeszcze wierzono w nieuchronność upadku władzy komunistycznej i ze zrozumieniem (akceptacją, aprobatą) w tych środowiskach, gdzie krytycznie, bez sentymentów oceniano monarchię w wydaniu Romanowów. To między innymi pod wpływem Smieny wiech w pierwszej połowie lat dwudziestych dziesiątki tysięcy emigrantów zdecydowało się na powrót do ojczyzny. Prasowym organem smienowiechowców była – wspomniana już wyżej - berlińska probolszewicka gazeta „Накануне”[205] (1922-1924), jedyna emigracyjna, którą można było oficjalnie wwozić i rozpowszechniać w Rosji Sowieckiej. Przestała się ukazywać zapewne z powodów finansowych oraz narastających różnic zdań w kolegium redakcyjnym, ale oficjalnie podano, że misja „Nakanunie” została wykonana: doszło do „rozkładu białej emigracji” w Berlinie.
Publikowali w niej między innymi Bułhakow, Jesienin, Walentin Katajew, Mandelsztam, Pilniak, Zoszczenko, a Aleksiej Nikołajewicz Tołstoj (1882-1945) redagował ukazujący się w niedziele dodatek literacki. Przypomnę, ze autor Drogi przez mękę w czasie wojnie domowej opowiedział się po stronie Białych i w roku 1919 opuścił Rosję (znalazł się wśród ewakuowanych z Odessy). Dwa lata później zmienił poglądy i w 1923 roku powrócił do kraju. Achmatowa powiedziała o nim podobno: „Czarujący łajdak” („Очаровательныйнегодяй”).
Eurazjatyzm / Eurazjanizm (Евразийство) - W 1921 roku, a więc w roku wydania Smieny wiech, w Sofii ukazał się almanach Exodus ku Wschodowi. Przeczucia i dokonania (Исход к Востоку. Предчувствияи свершения), w którym znalazły się artykuły czterech autorów: Nikołaja Trubieckiego (zawsze chciałem to napisać: zawód – książę), Piotra Sawickiego, Gieorgija Fłorowskiego i Piotra Suwczynskiego. Wyrazili oni pogląd, że Rosja leżąca między Zachodem a Wschodem, na styku różnych cywilizacji, kultur i religii powinna swoją państwowość, swoją tożsamość narodową budować w oparciu o zasady idei rosyjskiej, które formułowali słowianofile, Gogol, Dostojewski. „Kultura europejska – pisał Trubieckoj w pracy Europa a ludzkość (Европа и человечество, 1920) – nie jest czymś absolutnym, nie jest kulturą całej ludzkości, a jedynie tworem ograniczonej i określonej etnicznej albo etnograficznej grupy narodów posiadających wspólną historię” (tłum moje – T.K.]. Każdy naród ma własny, niepowtarzalny „miejscorozwój” („месторазвитие”), który rodzi jemu tylko właściwy, niepowtarzalny „kosmos”. Na „miejscorozwój” eurazjatyckiej Rosji złożyły się określone warunki geograficzne (ciągnące się z zachodu na wschód stepy, które od północy ogranicza tundra, a od południa - góry), gospodarka nastawiona na samowystarczalność, na zaspokajanie własnych potrzeb, scentralizowana władza (tego wymaga wielkość terytorium), wpływy Bizancjum (któremu kraj zawdzięcza konfesję) i narodów azjatyckich (stąd rosyjska bierność, „skłonność do kontemplacji” i – jak pisze Gaczewa – „kult mocnego, hierarchicznie zorganizowanego państwa”[206]). Piotrowa europeizacja Rosji była, zdaniem eurazjatów, tragicznym błędem, ponieważ zaburzony został naturalny rozwój kraju i, co gorsza, doszło wówczas do oderwania się warstw wykształconych od ludu. Przewrót roku siedemnastego ideologowie eurazjatyzmu interpretowali jako wyraz żywiołowego antyinteligenckiego buntu przeciwko europeizacji. Jednak już ideologia komunistyczna nie znalazła uznania w oczach eurazjatów, ponieważ jest wytworem myśli europejskiej. Rosji potrzebna jest więc inna idea – eurazjatyzm oczywiście (czyli: gospodarka planowa, ale niewykluczająca prawa jednostki do wyboru innego modelu funkcjonowania w przestrzeni ekonomicznej; wolność wyznania; poltyka kulturalna zachęcająca do – cokolwiek by to miało znaczyć - „manifestacji inicjatywy duchowej i energii duchowej”; jednak, co ważniejsze, krytycznie oceniono sytuację w życiu umysłowym Rosji Sowieckiej, ponieważ zabija się „wolnego ducha poszukiwań”). Bardzo chętnie eurazjaci odwoływali się do soborowości (соборность), której obcy jest europejski indywidualizm i bolszewicki kolektywizm. Uważali, że soborowość jest najlepszym lekiem na całe zło świata (np. w eurazjatyckiej Rosji dzięki niej mogłyby harmonijnie funkcjonować wszystkie narodowości). Ideologowie tego ruchu chętnie odwoływali się nie tylko do tradycji myśli słowianofilskiej, ale też poglądów między innymi Nikołaja Fiodorowa. Rosja-Eurazja ma do spełnienia ważną misję historyczną – odrodzić duchowość laicyzujących się społeczeństw. Nieco później ukazały się dwa kolejne tomy zawierające wystąpienia programowe: Na drogach. Oświadczenie euroazjatów (На путях. Утверждение евразийцев, Berlin 1922) i Rosja a katolicyzm (Россия и латинство, Berlin 1923) oraz trzy numery almanachu „Евразийский временник” (1923, 1925, 1927). Wydawano również czasopismo „Евразийские хроники” (1925-1935, 12 numerów) i gazetę „Евразия” (1928-1929, 35 numerów). Z deklaracjami ruchu utożsamiali się Gieorgij Wiernadski, Władimir Iljin, Wasilij Sezeman, Dmitrij Swiatopołk-Mirski, Siergiej Efron (mąż Mariny Cwietajewej). W 1928 roku doszło do rozłamu wśród euroazjatystów – Karsawina (i jego zwolenników z lewicy eurazjatyckiej - Swiatopołka-Mirskiego, Efrona) i księcia Trubieckiego (i wyznających podobne poglądy – sytuowanych na prawym skrzydle ruchu Sawickiego, Nikołaja Aleksiejewa). Poróżniła ich ocena ówczesnych wydarzeń w ZSRS: ci pierwsi nie widzieli powodów do niepokoju, natomiast popierający księcia odrzucali możliwość dialogu z Rosją Stalina[207]. Jeszcze wprawdzie (na zasadzie inercji) zorganizowano zjazd euroazjański (Bruksela, 1931), ale najlepsze lata ruch ten miał za sobą. Część lewicowych eurazjatów wyjechała do Związku Sowieckiego, gdzie doszło do brutalnego zderzenia z rzeczywistością stalinowską – Swiatopołka-Mirskiego aresztowano i zesłano do łagru (zmarł w pobliżu Magadanu w 1939 roku), Efrona aresztowano i rozstrzelano (1941). Idea eurazjatyzmu (niekiedy strywializowana) odrodziła się po latach w Związku Sowieckim (Lew Gumilow) i jest wciąż obecna w rosyjskiej myśli politycznej (Limonow, Dugin).
Nowogradstwo – W latach 1931-1939 ukazywało się w Paryżu pismo „Новый град” redagowane między innymi przez Stiepuna i Gieorgija Fiedotowa, a wśród autorów można by wymienić Piotra Bicillego, Bierdiajewa, Siergieja Bułgakowa, Siergieja Giessena (Sergiusza Hessena), Matkę Marię (Jelizawietę Kuzminę-Karawajewą), Nikołaja Łosskiego, Borisa Wyszesławcewa. Fiodor Stiepun w artykule programowym O człowieku „Nowego Gradu” (O человеке „Нового града”, 1931) przedstawił pryncypia, którymi powinno się kierować społeczeństwo nowogradowe: „chrześcijańska idea prawdy absolutnej, humanistyczno-oświeceniowa idea wolności politycznej i socjalistyczna idea sprawiedliwości społeczno-ekonomicznej”. Nowogradowcy odwoływali się do poglądów (co oczywiste) słowianofilów (np. Chomiakowa), Dostojewskiego, Władimira Sołowjowa czy Nikołaja Fiodorowa, ale też francuskich ideologów socjalizmu chrześcijańskiego (Philippe’a Josepha Bucheza, Huguesa-Félicité’a Roberta de Lamennaisa) i utopijnego (Henri de Saint-Simona). To idealne społeczeństwo, które pragnęli stworzyć nonogradowcy miało się opierać na chrześcijańskich wartościach. Bez Boga ludzkość znalazła się w ślepym zaułku (wojna światowa, rewolucja). Byli przeciwni nowej władzy, ale nie nawoływali do zbrojnego obalenia bolszewików. W wypowiedziach nowogradowców do głosu doszedł antyokcydentalizm i krytyka „wieży babilońskiej cywilizacji europejskiej i gospodarki światowej” (F. Stiepun, Путь творческой революци). Postęp jest złudny, pisał w 1938 roku Wasilij Janowski, ponieważ współczesna (konsumpcyjna) cywilizacja „jest w stanie przyodziać cały świat w jedwabne pończochy i zaopatrzeć w prezerwatywy”, ale nie może zapewnić „przedmiotów pierwszej potrzeby (chleba, zdrowia, życia)”. Stiepun, Bułgakow, Bierdiajew czy Fiedotow krytykowali kapitalizm (ale też komunizm) z pozycji religijnych. W obu formacjach dostrzegali dominację tego, co materialne, nad tym, co duchowe. Nie akceptowali również obu europejskich totalitaryzmów – faszyzmu i komunizmu, wskazując na ich bliskość z poglądami głoszonymi przez Wielkiego Inkwizytora w Braciach Karamazow. Winę, zdaniem nowogradowców, za pojawienie się Mussoliniego, Stalina, Hitlera ponosi liberalnie zorientowana demokracja europejska.
***
Być artystą emigracyjnym
Autobiograficzne Podkreślenia moje Niny Bierbierowej pozostaną w pamięci czytelnika jako przejmująca opowieść o funkcjonowaniu artysty na emigracji, opowieść może niepretendująca do miana zawieszonej poza czasem i miejscem paraboli o wygnaniu z raju (za wiele w niej kolorytu lokalnego), ale poszukująca odpowiedzi na dręczące wielu historyków literatury pytania: Dlaczego niemal wszyscy pisarze z Pierwszej Fali nie zdołali się odnaleźć w nowej rzeczywistości? Dlaczego większość z nich zamilkła lub ograniczyła się do powielania swoich wcześniejszych utworów? Dlaczego prawie nikt nie zarzucił pisania po rosyjsku, nie podjął próby zaistnienia w nowej ojczyźnie i proza emigracyjna żyła raczej wspomnieniami, nostalgiami i odwoływaniem się do dziewiętnastowiecznego realizmu?
Bierbierowa w Paryżu utrzymywała się z niewielkich honorariów, haftowania, nawlekania koralików, statystowania w filmach, wypisywania pocztówek.
Bierbierowa o Mierieżkowskim: „Stworzył dla siebie własny świat. Wiele tam było braków, jednakże to, co było mu niezbędne, zawsze się tam znajdowało. Jego świat ugruntowany był na politycznej negacji rewolucji październikowej, a reszta była nieistotna. Kwestie estetyki, etyki, religii, polityki, nauki – wszystko podporządkowane było jednemu: poczuciu utraty Rosji […], goryczy świadomości, że nikt nie przysłuchuje się jego skargom, przekleństwom i ostrzeżeniom”[208].
Jak zauważa Lidija Bieriozowaja, życie kulturalne Pierwszej Fali emigracji rosyjskiej wyrastało z tradycji dziewiętnastowiecznej – salony literackie, kółka, kluby. Literatura emigracyjna (przeważała poezja) pozostawała w kręgu kategorii estetycznych dalekich od awangardy – realizm, „Mir Iskusstwa”, symbolizm. Wcenie pozostawały tołstyje żurnały.
Lidija Bieriozowaja: „В художественных вкусах и предпочтениях эмигрантской публики авангард был отодвинут, поскольку воспринимался как механистическое и «революционное» искусство, что оказало некоторое воздействие и на выбор художественного языка русской живописи в эмиграции. Художники словно вернулись к стилистике 1900-х гг. Бывшие «мирискусники» и новаторы сделали шаг назад: от стилизма и формотворчества к модернизированному классицизму. Даже крайне левые кубисты и футуристы поворачивали к неоромантизму. После смятения, хаоса и экспериментов живопись возвращалась к гармонии. Деятели «Мира искусства» снова оказались в моде. А.Н. Бенуа, Л.С. Бакст, М.В. Добужинский, Н.С. Гончарова смогли продолжить участие в постановках оперных и балетных спектаклей в рамках «Русских сезонов». За рубежом много и плодотворно работали художники К.А. Коровин, И.Я. Билибин, Ф.А. Малявин. Все они принимали активное участие в культурных начинаниях эмиграции”[209].
Lidija Bieriozowaja: „Из русских композиторов наиболее быстро и естественно вошел в европейскую культуру самый авангардный И.Ф. Стравинский. С.В. Рахманинова чаще воспринимали как виртуозного пианиста. Русские музыканты за рубежом обогатили западную культуру отечественной классикой. Особой популярностью пользовалась музыка П.И. Чайковского, А.Н. Скрябина и оперы Н.А. Римского-Корсакова. Основателем Американского театра балета был гениальный русский хореограф Михаил Фокин, самая престижная балетная премия в Париже носит имя выдающегося танцора Вацлава Нижинского, Нью-Йорк гордится музеем великого художника-философа Николая Рериха.
Сама же эмигрантская публика в своих художественных вкусах проявляла куда больший консерватизм, чем до революции. Психологический инстинкт самосохранения уводил от экспериментаторства кануна революции к более спокойному предшествующему периоду. В моду вошли передвижники, большой любовью пользовались пейзажисты. Вообще реалистическая школа живописи воспринималась как предмет национальной гордости и символ «русскости». Возник даже новый «псевдорусский стиль» в балетных и оперных постановках на русские сюжеты. Это нередко выливалась в простое подражательство, которое французы называли стилем «a`la russe», но мода на все «самобытно русское» в эмиграции была неистребима. Многочисленные кабачки с «настоящими цыганами», рестораны с «казачьими ансамблями» и официантами в вышитых рубашках, концерты русских «душещипательных» [chwytających za serce – T.K.] романсов при всей своей подчас вульгарности утоляли жгучую тоску по родине и знакомой культурной атмосфере”[210].
Lidija Bieriozowaja: Fiodor Stiepun podobne klimaty, podobne wybory estetyczne, nostalgiczno-sentymentalne powroty do („bezpowrotnie utraconej”) przeszłości nazywał ironicznie „kultem brzózki”. W te nastroje idealnie się wpisywał na przykład Aleksandr Wiertinski.
Lidija Bieriozowaja: „Читательский же круг был изначально ограничен, и рассчитывать на его расширение не приходилось. Он почти совпадал с самой русской диаспорой и редко сколько-нибудь заметно выходил за ее рамки. […].
Между тем русская читающая публика не отличалась избытком денег. Организовать распространение и продажу вышедшей книги среди небогатых людей, которые зачастую жили не просто далеко друг от друга, но и были разделены границами, - таких накладных расходов не выдерживало почти ни одно издательство. Ведь даже рекламу или простое извещение о выходе книги часто невозможно было донести до потенциальных читателей в разных странах.
Масштабы финансовых трудностей издательского дела за рубежом видны уже из того, что ни один из известнейших писателей зарубежья не имел своего постоянного издателя. И наоборот: ни у одного издательства не было стабильного круга верных ему авторов. Писатели были готовы публиковаться у любого издателя, если он имел возможность платить. Стесненность в средствах приводила к пиратским перепечаткам из других журналов и газет без согласия авторов, что вызвало многочисленные скандалы и ссоры”[211].
Nina Osipowa: „Адаптация беженцев к новой среде обитания сопровождалось болезненным состоянием подавленности и напряжения, неуверенности, экзистенциального одиночества и страха, о чем свидетельствуют тексты литературного творчества, дневников и писем, объединяющих взаимосвязанные культурные коды, обусловленные онтологией изгнания, в том числе и чувственные − одористический, слуховой, телесно-тактильный (боль, мучения, раны)”[212].
Nina Osipowa: „Исследователи давно подметили, что в литературе молодой эмиграции практически отсутствует тема дома, который тоже является своего рода оболочкой, «второй кожей» человека. Потеря дома воспринимается как потеря кожи, или тела без кожи, а сам человек испытывает чувство незащищенности. В соответствии с этим «онтологическим параллелизмом» эмиграция стала ассоциироваться не только с изгнанием из дома, но и с изгнанием человека из собственного тела, поэтому переживание изгнания как потери способствовало повышению семиотического статуса тела […]”[213].
Dmitrij Mierieżkowski: „Русские изгнанники, крайние жертвы войны, люди с содранной кожей”[214].
Nina Osipowa: „Обостряется внимание к собственному телу, связанному с дискомфортом, мучениями, тело подвергается испытаниям, физическое и душевное взаимопроникаемы и взаимозаменяемы. Язык тела замещает вербальный язык, когда вербальный язык не может передать всей глубины эмоционального переживания эмиграции. Тактильные ощущения становятся символами-сигнификаторами внутреннего мира лирического героя. Это особенно заметно в дневниковых записях эмигрантов: постоянное ощущение холода в довольно тёплой Европе, боли, покалывания…”[215]
Nina Osipowa: „Одной из самых распространенных тактильных метафор эмигрантской поэзии является метафора холода (озноба, дрожи, промозглости), которая пронизывает всю лирику, отражая состояние бездомья, ужаса, одиночества и страха. Примечательно, что даже несмотря на то, что Париж – город теплый и солнечный, в ощущениях лирических персонажей эмигрантской поэзии он редко представлен таким − чаще это город холодный, вызывающий озноб, леденящий, вписывающийся в ассоциативный ряд смерти […]”[216].
Motyw chłodu / zimna w poezji emigracyjnej: „И вижу огромное, страшное, нежное, / Насквозь ледяное, навек безнадежное”[217] (Gieorgij Iwanow); „Холодно. В сумерках этой страны / Гибнут друзья, торжествуют враги”[218] (Gieorgij Iwanow); „…Вот вылезаю, как зверь из берлоги я / В холод Парижа, сутулый, больной…”[219] (Gieorgij Iwanow); „Сиянье. Холодная келья. / Разбитая лира у ног”[220] (Władimir Złobin); „Снова полночь. Снова бессонница, / Смотрит в мое окно, / (За которым дождь и темно) / Ледяная потусторонница”[221] (Irina Odojewcewa).
Lidija Bieriozowaja: „Подсчитано, что за 50 лет эмиграции было написано более тысячи романов, в том числе такие, без которых «честная история русской литературы попросту невозможна». Это Жизнь Арсеньева И.А. Бунина, Путешествие Глеба Б.К. Зайцева, Богомолье и Лето Господне И.С. Шмелева, Третий Рим Г.В. Иванова, Аполлон Безобразов и Домой с небес Б.Ю. Поплавского, Вечер у Клэр и Ночные дороги Г.И. Газданова, романы М.А. Алданова и В.В. Набокова. С 1918 по 1968 гг., по подсчетам Л. Фостер, было издано 636 сборников рассказов и 1 024 сборника стихов”[222].
Lidija Bieriozowaja: „Стихотворение Г.В. Иванова Когда мы в Россию вернемся заканчивается горькими строками:
Пора собираться. Светает.
Пора бы и двигаться в путь.
Две медных монеты на веки,
Скрещенные руки на грудь”[223].
***
Who is Who
Gieorgij Adamowicz (1892-1972) – Aktywnie uczestniczył w działalności drugiego i trzeciego Cechu Poetów. Wyemigrował w 1923 roku. Był już wtedy autorem dwóch zbiorków: Obłoki (Облака, 1916), Czyściec (Чистилище, 1922). W Paryżu pozostał wierny poetyce akmeizmu z jego intertekstualizmem. Tonące w nostalgii emigracyjne tomiki poetyckie: Na Zachodzie (На Западе, Paryż 1939), Inna ojczyzna (Другое отечество, 1947), Jedność (Единство, Nowy Jork 1967). Funkcjonował również jako krytyk literacki, który preferuje „gawędę literacką”, a w analizowanych utworach nie szuka odpowiedzi na pytanie, „jak jest zrobiony” (aluzja do metodologii szkoły formalnej), ale „po co”. Nie ukrywał też, że w swoich sądach nie dba o obiektywną ocenę dorobku innych pisarzy emigracyjnych. Podobno pisał dobrze o tych, na których przyjaźni mu zależało i dlatego kierował się dewizą: „Literatura mija, a relacje [отношения / ludzie, stosunki] pozostają”. Nielubiany (z wzajemnością) Nabokov umieścił go w Darze jako Christophera Mortusa. Jego eseje i recenzje zostały zebrane w tomach Samotność i wolność (Одиночество и свобода, 1955), O książkach i autorach (О книгах и авторах, 1966), Komentarze (Комментарии, 1967). W czasie drugiej wojny światowej zgłosił się na ochotnika do armii francuskiej.
Konstantin Balmont opuścił Rosję w 1920 roku. Pozostały w niej jego talent i jego popularność. Twórczość Balmonta po roku 1917 (jeszcze w Rosji i już na emigracji) to nieustanne ocieranie się o grafomanię. Łatwość pisania stała się jego przekleństwem: Перстень (1920), Семь поэм (1920), Солнечная пряжа. Изборник (1890—1918) (Мoskwa 1921), Гамаюн (Sztokholm 1921), Dar ziemi (Дар земли, Paryż 1921), Песня рабочего молота (Мoskwa 1922), Марево (Paryż 1922), Moje – dla niej (Rosja) (Моё — ей (Россия), Praga 1924), W poszerzonej dali (Poemat o Rosji) (В раздвинутой дали (Поэма о России), Belgrad 1929), Соучастие душ (1930), Zorza pólnocna (Wiersze o Litwie i Rusi) (Северное сияние (Стихи о Литве и Руси), Paryż 1931), Голубая подкова (Стихи о Сибири) (1935), Светослужение (Harbin 1937). Proza autobiograficzna: Pod nowym sierpem (Под новым серпом, 1923), Powietrzny szlak (Воздушный путь, 1923). W latach 30. dopadła go choroba psychiczna. Emigracja oznaczała dla niego zapomnienie, niemoc twórczą, szamotanie się z życiem, alkoholizm, ataki szaleństwa. Zmarł pod Paryżem w nędzy w 1942 roku.
Iwan Bunin (1870-1953) – Na emigracji we Francji od 1920 r. Autor dziennika Przeklęte dni (Okajannyje dni, frgmenty zostały opublikowane w emigracyjnej gazecie rosyjskiej „Wozrożdienije” w latach 1925-1927, wydanie książkowe: Berlin 1936), który prowadził na Krymie (Odessa, 1918-1920). Pierwszy rosyjski noblista w dziedzinie literatury (1933). Jeden ze strażników ognia, kustoszy dziewiętnastowiecznej kultury rosyjskiej. Na emigracji rzadko powracał do poezji (napisał około 60 wierszy). Dominuje w niej pesymizm, motyw nadchodzącej starości i nieuchronnej śmierci.
Władisław Chodasiewicz (1886-1939) – poeta o polskich korzeniach (ojciec, Felicjan, pochodził z Nowogródka). Rok urodzenia – ten sam, co Gumilowa – skazywał go na akmeizm, ale nie przystał do Cechu Poetów. Dwudziestoletniego studenta widywano z Briusowem, ale nie został dekadentem; bywał w salonie Tieleszowa, gdzie poznał gwiazdy literatury realistycznej (Gorkiego, Kuprina, Bunina), ale najwyraźniej nie przepadał za antonówkami. Pierwsze tomiki (Młodość / Молодость 1908, Szczęśliwy domek / Счастливыйдомик 1914, Drogą ziarna / Путем зерна 1920) usytuowały go w kręgu poezji romantycznej Baratynskiego i Puszkina. W 1922 roku opuścił Rosję w towarzystwie Niny Bierbierowej. Po trzyletniej tułaczce ostatecznie osiadł w Paryżu. Przez wiele lat – jeszcze w kraju i już na emigracji - współpracował z Gorkim i zawsze mógł liczyć na jego materialne wsparcie. Niezwykle krytycznie ocenił decyzję autora Mieszczan o wyjeździe do ZSRS. Na obczyźnie wydał tomik Ciężka lira (Тяжелая лира 1923) i Wiersze zebrane (Собрание стихов, 1927), zawierające wcześniej niepublikowany cykl Europejska noc (Jewropiejskaja nocz’, 1927) - poetycki zapis lęków skazanego na samotność podmiotu lirycznego:
Да, меня не пантера прыжками
На парижский чердак загнала.
И Виргилия нет за плечами, -
Только есть одиночество - в раме
Говорящего правду стекла[224].
(Перед зеркалом, 1924)
W latach 30. ukazały dobrze przyjęte memuary Nekropol. Wspomnienia (Некрополь. Воспоминания, 1939) oraz wiele tekstów krytyczno- i historycznoliterackich (O Puszkinie / О Пушкине, 1937). Zmarł Chodasiewicz – jak pisała we wspomnieniach Podkreślenia moje (Курсив мой) Nina Bierbierowa (w latach 1922-1932 żona poety) – na nostalgię. Pozbawieni empatii biografowie poety pisali o raku wątroby wywołanym alkoholizmem, negując, mogłoby się wydawać, diagnozę postawioną przez muzę zmarłego. Na pozór, tylko na pozór. Jeśli mnie pamięć nie myli, ktoś już przecież napisał traktat Alkoholizm jako najwyższe stadium nostalgii.
Jeszcze za życia Chodasiewicz pojawił się jako poeta Konczejew w Darze zaprzyjaźnionego z nim innego refugee z Rosji Sowieckiej Nabokova, a kilkadziesiąt lat po śmierci został jedną z ofiar w wojnie wypowiedzianej przez Herberta Miłoszowi:
Na początku i na końcu jego sztuki jest zdziwienie
że urodził się że zaistniał Chodasiewicz pod gwiazdami
gorzej było już z innymi zdziwieniami
z tożsamością ze wspólnotą z korzeniami
sam nie wiedział kim był - Chodasiewicz
i przez wszechświat od narodzin aż do zgonu
na wzburzonej fali płynął na kształt glonu[225]
(Zbigniew Herbert, Chodasiewicz)
Marina Cwietajewa (1892-1941) – Dla mnie najlepsza poetka i eseistka rosyjska z wygenerowanym przez siebie niepowtarzalnym kodem semiotycznym komunikowania się z Innym (rodziną, kobietami i mężczyznami które/których kochała, czytelnikami). Jej drugie imię, to Osobność (samobójcza zawsze i wszędzie): „upadek Krymu (dowiedziałam się 1 listopada w T[eatrze] Kameral[nym] na prem[ierze] Zwiastowania Claudela. Kiedy zaśpiewano Międzynar[odówkę], ja jedna, w całym teatrze, na oczach wszystkich (loża prasowa) nie wstałam: nie dlatego, że nie chciałam, a dlatego, że - NIE MOGŁAM)”[226]. W latach 1922-1939 przebywała na emigracji. W połowie lat 20. Pasternak i Cwietajewa prowadzili ożywioną korespondencję miłosną. Marina Cwietajewa, której - jak wiadomo - obce były odruchy stadne, nie znalazła wspólnego języka z przeważającą częścią białej emigracji zarówno w sferze sacrum (sztuce), jak i profanum(polityka). Napisała w liście (1931) do Anny Teskovej: „Wszystko mnie wypycha do Rosji, do której – jechać nie mogę. Tutaj nie jestem potrzebna. Tam nie jestem możliwa”. Drzwi większości redakcji (zwłaszcza tych prestiżowych: „Sowriemiennyje zapiski”, „Poslednije nowosti”) były przed nią, oczywiście, najczęściej zamknięte. Zawsze jednak mogła liczyć na Marka Słonima i jego pismo. Tam też umieściła esej Październik w wagonie, który ukazał się w dziesiątą rocznicę przewrotu październikowego („Wola Rossiji” 1927, nr XI-XII). W tekście Cwietajewej wzrusza naiwna konspiracja. Cała ówczesna wykształcona Rosja (także piśmienni czekiści) znała jednego „Maksa W.” - Maksimiliana Wołoszyna (1877-1932). Na emigracji ukazały się jej najlepsze teksty – poematy: autobiograficzne (historia romansu z Konstantinem Rodziewiczem) Poemat Góry (Поэма Горы, 1924) i Poemat Końca (Поэма Конца, 1924), Szczurołap (Крысолов, 1925), Poemat Schodów (Поэма Лестницы, 1926), Poemat Powietrza (Поэма Воздуха, 1927); tomy poezji: Rzemiosło (Ремесло, Moskwa-Berlin [to jeszcze było możliwe!] 1923, wydawnictwo Gielikon w latach 1917-1918 działało w Moskwie, w 1920 wznowiło działalność w Berlinie, w 1927 przeniosło się do Paryża i przetrwało do połowy lat 30., właścicielem był Abram Wiszniak), Po Rosji (После России, jedyny wydany w Paryżu - 1928); tragedie: Ariadna (Ариадна, 1924), Fedra (Федра, 1927) i znakomite, błyskotliwe eseje (np. Mój Puszkin / Мой Пушкин, 1937). Na przyjazd do stalinowskiej Rosji zdecydowała się głównie z powodów osobistych. Zmarła śmiercią samobójczą w Jełabudze.
Podobnie jak jej mąż Zinaida Gippius (1869-1945) nie zaakceptowała przewrotu bolszewickiego – pisała o tym w dziennikach prowadzonych w latach 1917-1919 (Петербургский дневник, Черная книжка, Серый блокнот) i w tomiku wierszy Последние стихи (1918). Wydane na emigracji (na krótko – Warszawa; na zawsze, „do samej śmierci” - Paryż) zbiorki poetyckie: Wiersze. Dziennik 1911-1921 (Стихи. Дневник 1911-1921, Berlin 1922) i Blaski (Сияния, Paryż 1938) są świadectwem – co zabrzmi dziwnie w przypadku raczej już niemłodej pisarki – dojrzewania talentu Gippius. Jej lirykę napędza teraz nostalgia i rozpacz:
„До самой смерти... Кто бы мог думать?
(Санки у подъезда. Вечер. Снег.)
Никто не знал. Но как было думать,
Что это - совсем? Навсегда? Навек?
Молчи! Не надо твоей надежды!
(Улица. Вечер. Ветер. Дома.)
Но как было знать, что нет надежды?
(Вечер. Метелица. Ветер. Тьма.)”[227]
(Отъезд, 1933, publ. 1935)
Przeżyta (przeżywana wciąż na nowo) trauma sprawiła, że poetka nie podzieliła losu wielu swoich towarzyszy i uniknęła pułapki epigoństwa (czy równie bolesnego autoepigoństwa). Jednak, moim zdaniem, jej liryka z lat 1917-1918, nie jest najwyższych lotów. Zaangażowanie artysty (nawet w najbardziej słuszną sprawę) nie służy sztuce. Liryka patriotyczna Gippius jest tego najlepszym przykładem.
Zinaida Gippius opublikowała również wspomnieniowe Живые лица (1925).
Gieorgij Iwanow (1894-1958) – W życiu przedemigracyjnym był akmeistą obecnym w pierwszym, drugim i trzecim „Cechu Poetów”. Na emigracji od 1922 roku. Władisław Chodasiewicz w recenzji jednego z tomików Iwanowa (Wrzos / Вереск, 1916) nie ocenił zbyt wysoko jego talentu, ale też nie odbierał nadziei młodemu poecie: „G. Iwanow umie pisać wiersze. Ale poetą raczej nie zostanie. Chyba, że spotka go jakaś wielka życiowa katastrofa, porządny wstrząs, jakieś wielkie i prawdziwe nieszczęście, tragedia. Właściwie tylko tego powinniśmy mu życzyć”[228]. Po wojnie zarzucano mu germanofilię i nawet oskarżano o kolaboracjonizm. Na obczyźnie ukazały się m.in. Róże (Розы, Paryż 1931), Odpłynięcie na wyspę Cyterę (Отплытие на остров Цитеру, Berlin 1937), Potret bez podobieństwa (Портрет без сходства, Paryż 1950), 1943-1958. Wiersze (1943-1958. Стихи, Nowy Jork 1958). Stałym elementem jego emigracyjnego metatekstu było (post)akmeistyczne podejmowanie gry z czytelnikiem w intertekstualność, w cytaty, w aluzje kulturowo-literackie, w collage. Niemal każdy wers jest zaproszeniem do poetyckiego tripu przez zakamarki pamięci. Ktoś go nazwał „cytatowym” autorem, a złe języki zarzucały Iwanowowi wręcz ocieranie się o plagiat (Nabokov nazywał go szulerem):
На Грузию ложится мгла ночная. [Puszkin: „На холмах Грузии лежит ночная мгла”.]
В Афинах полночь. В Пятигорске грозы. [W czasie pojedynku Lermontowa z Martynowa nad Piatigorskiem rozpętała się burza.]
… И лучше умереть, не вспоминая,
Как хороши, как свежи были розы[229] [Pierwszy wers Róż / Роз z 1834 roku Iwana Miatlewa, spopularyzowany przez Turgieniewa w Seniliach, 1879; przywołany także przez Siewierianina w wierszu Klasyczne róże / Классические розы, 1925.)
(Полутона рябины и малины…, 1955)
Pozostawił też po sobie barwnie napisane, plotkarskie wspomnienia Petersburskie zimy (Петербургские зимы, Paryż 1928, wydanie poszerzone - Nowy Jork 1952), których potraktowanie w kategoriach dokumentu, wiarygodnego źródła historycznego byłoby świadectwem intelektualnej naiwności albo złej woli.
Gieorgij Iwanow opublikował najbardziej skandalizujący tekst (posypały się oskarżenia o „pornografię”) Pierwszej Fali emigracji rosyjskiej – Rozpad atomu (Распад атома, 1938).
Według mnie, jest autorem jednego z najlepszych wierszy powstałych w kręgu poetów Pierwszej Fali. Publicystyka, ale z najwyższej półki:
Хорошо, что нет Царя.
Хорошо, что нет России.
Хорошо, что Бога нет.
Только желтая заря,
Только звезды ледяные,
Только миллионы лет.
Хорошо — что никого,
Хорошо — что ничего,
Так черно и так мертво,
Что мертвее быть не может
И чернее не бывать,
Что никто нам не поможет
И не надо помогать[230].
(Хорошо, что нет Царя…, 1930)
Siergiej Makowski (1877-1962) – Na emigracji od 1920 roku (najpierw Praga, a od 1925 roku Paryż). Znany przede wszystkim jako historyk sztuki, wydawca. Zadebiutował tomikiem Wiersze zebrane (Собрание стихов, 1905). Do poezji powrócił po kilkudziesięciu latach. Najbliżej mu było do Tiutczewa. Tomiki: Wieczór (Вечер, 1941), Somnium Breve (1948), Rok w domostwie (Год в усадьбе, 1951), Na szlaku ziemskim (Нa пути земном, 1953), pośmiertnie Requiem (Реквием, 1963). Autor interesujących wspomnień Na Parnasie „Srebrnego Wieku” (На Парнасе „Серебряного века”, 1962).
Matka Maria (Jelizawieta Kuźmina-Karawajewa, 1891-1945) wyemigrowała w roku 1920 (Gruzja, Konstantynopol, Serbia, od 1924 roku Paryż). W 1935 roku już jako Matka Maria – śluby zakonne złożyła (ale nie wstąpiła do klasztoru) w 1932 roku po uzyskaniu cerkiewnego rozwodu, jej ojcem duchownym został protojerej Siergij Bułgakow - utworzyła w Paryżu stowarzyszenie „Православное дело”. Dzięki jej inicjatywie Cerkiew – podążając śladami katolicyzmu i protestantyzmu – podjęła działalność charytatywną, socjalną, kulturalną, oświatową. Matka Maria utożsamiała się z poglądami nowogradowców. W 1937 roku ukazał się tomik Wiersze (Стихи) sygnowany już zakonnym imieniem (Mniszka Maria). Jej poezja przesycona jest problematyką egzystencjalną. W 1939 roku wydała tom Православное дело, w którym znalazły się artykuły między innymi Bierdiajewa i Bułgakowa. W okupowanym Paryżu ukrywała Żydów (jest uhonorowana w Yad Vashem), współpracowała z ruchem oporu. Została aresztowana w 1943 roku. Zmarła w Ravensbrück na tydzień przed wyzwoleniem obozu przez Armię Czerwoną – podobno (głosy są podzielone) do komory gazowej poszła zamiast młodej kobiety, z którą zamieniła się sukienkami, do których były przyszyte numery. W 2004 roku została kanonizowana (jako męczennica) przez Patriarchat Konstantynopolitański, Rosyjska Cerkiew Prawosławna przyjęła tę decyzję z niezadowoleniem.
Dmitrij Mierieżkowski (1865-1941) – We Francji Dmitrij Mierieżkowski prowadził niezwykle ożywioną działalność antykomunistyczną i na tej płaszczyźnie znalazł wspólny język z Iwanem Buninem. Obaj walczyli też o pomoc finansową dla pisarzy-emigrantów i zdobyli ją nie tylko od rządu francuskiego, ale też czechosłowackiego i serbskiego. W 1921 roku ukazał się w Monachium tom prac Царство Антихриста (Królestwo Antychrysta), w którym Mierieżkowski, Gippius, Fiłosofow i Władimir Złobin (sekretarz literacki Gippius, opuścił Rosję razem z nierozłączną trójką) dzielili się swoimi wrażeniami z życia w Rosji Sowieckiej i pisali o zagrożeniach dla Zachodu ze strony „zarazy bolszewickiej”. W Paryżu mieszkanie Mierieżkowskich stało się miejscem cotygodniowych spotkań (zawsze w niedzielę, zawsze od czwartej do siódmej) najgłośniejszych nazwisk Rosji na wygnaniu: Gieorgija Adamowicza, Marka Ałdanowa, Nikołaja Bierdiajewa, Iwana Bunina, Władisława Chodasiewicza, Gieorgija Fiedotowa, Siergieja Makowskiego, Konstantina Moczulskiego, Nikołaja Ocupa, Aleksieja Riemizowa, Lwa Szestowa, Teffi (siostrę Mirry Łochwickiej), Marka Wiszniaka, Borisa Zajcewa. Widywano też „niezauważonych”: Dowida Knuta, Jurija Mandelsztama, Borisa Popławskiego. Goście skupieni wokół Gippius rozmawiali o sztuce i literaturze, w kręgu Mierieżkowskiego dyskutowano na tematy filozoficzno-religijne. Spotkaniom towarzyszył niezmienny rytuał: „Секретарь Мережковских Владимир Злобин (1894—1967) разносил чай с бисквитами и булочками. Самым «интересным», с точки зрения Зинаиды Николаевны, гостям подавался кофе и рюмка любимого ликера Мережковских «Le moine miraculeusе» («Монах»)”[231] („Cudowny mnich” – T.K.). Czas dla uczestników tych spotkań najwyraźniej się zatrzymał na przełomie stuleci. Salony w latach 20. czy 30. były już démodé i unosił się w nich zapewne zapach intelektualnej naftaliny, teraz en vogue były oczywiście kawiarnie okupowane przez bohemę. Należy jednak pamiętać, że to w salonie Pani Zinaidy Nikołajewny i Pana Dmitrija Siergiejewicza doszło do narodzin Towarzystwa Literacko-Filozoficznego „Zielona Lampa” („Зеленая лампа”, 1927-1939), odwołujące się do tradycji romantycznego – zbliżonego do dekabrystów – kółka literackiego noszącego tę samą nazwę (1819-1820), gdzie można było spotkać między innymi początkującego skandalistę Aleksandra Puszkina i znanego skandalistę Dmitrija Barkowa. „Для собраний выбирались представительные залы, вмещающие несколько сот человек. Начинались заседания в 21 ч, когда за накрытый зеленым сукном стол усаживались Георгий Иванов — бессменный председатель всех собраний, справа и слева от него по концам стола Д. Мережковский и З. Гиппиус, между председателем и Мережковским — очередной докладчик. Постоянный секретарь общества, он же секретарь Мережковских, молодой писатель Владимир Злобин в президиуме не сидел, а собирал с присутствующих небольшую плату, чтобы оплатить аренду зала”[232]. Paryscy „zielonolampowcy” spotykali się pięćdziesiąt dwa razy w latach 1927-1939. Pierwsze dwa posiedzenia Towarzystwa („Literatura rosyjska na wygnaniu”) odbyły się 24 lutego i 1 marca 1927 roku. (Dla porządku dodam: w czwartek i we wtorek).
W 1928 roku Mierieżkowscy wzięli udział w Pierwszym (i, jak wszystko na to wskazuje, ostatnim) Zjeździe Rosyjskich Pisarzy Emigrantów w Belgradzie pod patronatem króla Aleksandra I Karadziordziewicia. Na emigracji Mierieżkowski rezygnuje z poezji, pisze natomiast eseje biograficzne (Наполеон / Napoleon 1929, Данте / Dante 1939), powieści filozoficzne (pisarz bronił się przed nazywaniem ich historycznymi: Рождение богов. Тутанкамон на Крите / Narodziny bogów. Tutanchamon na Krecie 1924, Мессия / Mesjasz 1926-1927), utrzymaną w klimatach Spenglera trylogię historiozoficzną (Тайна трех: Египет и Вавилон / Tajemnica : Egipt i Babilon 1925, Тайна Запада: Атлантида-Европа / Tajemnica Zachodu: Atlantyda-Europa 1929-1930, Иисус Неизвестный / Jezus Nieznany 1932). W 1936 roku Mierieżkowski otrzymał stypendium ufundowane przez Mussoliniego i na jego zaproszenie wyjechał wraz z żoną do Włoch. Spędzili tam trzy lata, które pisarz poświęcił na kwerendę biblioteczną w poszukiwaniu materiałów do zaplanowanej książki o Dantem.
Po napaści Hitlera na ZSRS część emigrantów (m.in. niedawny stypendysta Duce) wyraziła pogląd, że bolszewizm należy zniszczyć nawet za cenę sympatyzowania z Niemcami (ukuto nawet hasło: „Zwycięstwo Niemiec – wskrzeszenie Rosji”). Mierieżkowski bez wiedzy żony wystąpił przed mikrofonami niemieckiego radia z odczytem Большевизм и человечество (Bolszewizm a ludzkość). Mówił o „świętej wyprawie krzyżowej przeciw bolszewizmowi”, w której Hitler, jak Joanna d’Arc, ma uratować świat przed diabłem. Na wieść o wystąpieniu męża pobladła Gippius powiedziała: „To koniec”.
Vladimir Nabokov (1899-1977, pseudonim: W. Sirin) – Dla mnie największy dwudziestowieczny prozaik rosyjski zawieszony między modernizmem (wedle terminologii obowiązującej w Europie Zachodniej) a ociekającym intertekstualnością postmodernizmem. Podobno nauczył się czytać najpierw po angielsku (a to również oznaczało otwartość na inną kulturę). Pierwszy tomik wierszy (bardzo tradycyjnych w formie) – pod własnym nazwiskiem i za własne pieniądze – wydał w 1916 roku (Wiersze / Стихи).
W 1919 roku jego rodzina opuściła Rosję i osiadła w Berlinie. Nabokov studiował w Cambridge romanistykę i slawistykę (1919-1922), następnych kilkanaście lat spędził w Berlinie (1922-1937; w 1922 roku zastrzelono jego ojca, po dojściu Hitlera do władzy rozpętano kampanię antysemicką i w 1936 roku jego żona straciła pracę) oraz w Paryżu i Cannes (1937-1940). Tomiki: Podniebna droga (Горный путь, 1922), Grono (Гроздь, 1924). W eseju Jubileusz. Na dziesiątą rocznicę przewrotu październikowego 1917 roku (Юбилей. К десятой годовщине октябрьского переворота 1917 года) opublikowanym w gazecie „Руль” pisarz wymienił kilka powodów, dla których z bolszewikami mu nie po drodze: „Я презираю не человека, не рабочего Сидорова, честного члена какого-нибудь Ком-пом-пом, а ту уродливую тупую идейку, которая превращает русских простаков в коммунистических простофиль, которая из людей делает муравьев […]. И мне невыносим тот приторный вкус мещанства, который я чувствую во всем большевицком. Мещанской скукой веет от серых страниц «Правды», мещанской злобой звучит политический выкрик большевика, мещанской дурью набухла бедная его головушка. Говорят, поглупела Россия; да и немудрено...”[233]. Do końca lat trzydziestych Nabokov pisze po rosyjsku. Z tego okresu pochodzą powieści (wszystkie pod pseudonimem: W. Sirin): Maszeńka (Машенька, 1926), Król, dama, walet (Kороль, дама, валет, 1928), Obrona Łużyna (Защита Лужина, 1930), Splendor (Подвиг, 1932), Camera obscura (Kамера обскура, 1933), Rozpacz (Oтчаяние, 1934), Dar (Дар, 1937-1938), Zaproszenie na egzekucję (Приглашение на казнь, 1938). Pisarstwo Nabokova i pisarza Nabokova można lubić i kochać z wielu powodów. Na przykład semiotycznych. Na przykład z powodu tej rozmowy w Obronie Łużyna: „»Постой, Машенька, телефон ты их знаешь? – спросил Алферов. – Знаешь? Ладно. Ну-с, пока, - как говорят по-советски (podkr. moje – T.K.). Нижайший поклон вашей матушке»”[234]. Wszystkie późniejsze powieści i opowiadania pisał już po angielsku i już jako Vladimir Nabokov. W 1940 roku przeniósł się – w obawie przed Niemcami - do Stanów Zjednoczonych, gdzie wykładał literaturę rosyjską i powszechną na kilku uniwersytetach (Wellesley College, Cornell University). Po angielsku, ale na marginesach swoich konspektów pisał: „посмотреть на часы”, co, zdaniem Aleksandra Gienisa, świadczyło o tym, że „mimo wszystko myślał po rosyjsku...”[235]. Gdy na Pasternaku wymuszono decyzję o rezygnacji z Nagrody Nobla (1958), to autor Doktora Żywago napisał: Что же сделал я за пакость, Я убийца и злодей? Я весь мир заставил плакать (Нобелевская премия, 1959) W tym samym roku (ale po Pasternaku) Nabokov pisze bliźniaczo podobny wiersz: Какое сделал я дурное дело, и я ли развратитель и злодей, я, заставляющий мечтать мир целый о бедной девочке моей? О, знаю я, меня боятся люди, и жгут таких, как я, за волшебство, и, как от яда в полом изумруде, мрут от искусства моего. Но как забавно, что в конце абзаца, корректору и веку вопреки, тень русской ветки будет колебаться на мраморе моей руки[237]. (Какое сделал я дурное дело…, 27 декабря 1959) W tym czasie jego nazwisko jest coraz częściej wymieniane w gronie potencjalnych noblistów, ale na drodze do Sztokholmu stanęła – jak wszystko na to wskazuje - Lolita (1955), jego „biedna dziewczynka”. Zniesmaczony amerykańską pruderią i amerykańskim systemem podatkowym pisarz powrócił do Europy i zamieszkał w Szwajcarii (1960-1977). Tym razem Lolita pomogła (nie tyle sama powieść, co sprzedaż praw do ekranizacji) i mógł pozwolić sobie na wynajęcie apartamentu w Fairmont Le Montreux Palace Hotel. Na booking.com ani słowa o Nabokovie. A może za niewinnym zdaniem „Parom bardzo się podoba ta lokalizacja – za pobyt dla 2 osób oceniają ją na 9,6” ukrył się Humbert Humbert z Lolitą? Skądinąd wiem, że szóste piętro nosi nazwę Nabokov’s Floor i że za 750 franków można spędzić noc w apartamencie (dwa numery lux) zajmowanym przez pana Vladimira i panią Verę. Wszystkie powieści Sirina (8) i Nabokova (8) tworzą metatekst zapraszający do intertekstualnego labiryntu kulturowo-literackiego, do gry – jak na szaradzistę przystało - w odczytywanie szyfrów i kodów (S. Kuźmina). Ożeniony (1925) z Wierą Słonim (Vérą Slonim). Véra i Vladimir Nabokovowie zawsze tworzyli nierozłączną parę (najczęściej pojawiali się razem). W dzienniku Véry są wpisy męża, w dzienniku Vladimira – wpisy żony. A jednak nawet w takim wzorcowym związku znalazło się miejsce dla Iriny Guadanini (1905-1976), poetki zarabiającej na życie strzyżeniem pudli. Po latach napisała skandalizujący Tunel (Туннель, publ. 1961), w którym umieściła historię swego romansu (rozgrywającego się w scenerii Cannes) z autorem Lolity i cytowała pisane do niej przez Nabokova listy. Na koniec nie mam wyjścia i muszę przytoczyć dwie najbardziej znane deklaracje tego powszechnie znanego entomologa (piewcy grupy modraszków), które cytują wszyscy – nawet początkujący - nabokovolodzy: „Jestem pisarzem amerykańskim urodzonym w Rosji, a wykształconym w Anglii, gdzie studiowałem literaturę francuską, zanim na piętnaście lat nie zamieszkałem w Niemczech” (wywiad dla „Playboy’a”, 1964), „Moja głowa mówi po angielsku, serce – po rosyjsku, a ucho – po francusku” (wywiad dla „Life’a”, 1964: „My head says English, my heart, Russian, my ear, French”). Może więc dlatego wspomnienia rosyjskie (czytaj: napisane po rosyjsku) – Другие берега (Tamte brzegi, 1954) - różnią się od angielskich (czytaj: napisanych po angielsku) – Speak, Memory (Pamięci, przemów, 1967; wersja wcześniejsza: Conclusive Evidence, 1951). Bodaj jedyny rosyjski pisarz emigracyjny, któremu obcy był prowincjonalizm. (No, może jeszcze Brodski). Na grobie: VLADIMIR NABOKOV ÉCRIVAIN 1899-1977. Nikołaj Ocup (1894-1958) – Członek tzw. drugiego „Cechu Poetów”. W Rosji zdążył opublikować tomik Miasto (Град, 1921). Decyzję o opuszczeniu Rosji podjął po rozstrzelaniu swojego Mistrza - Gumilowa. Jesienią 1922 roku znalazł się w Berlinie, by ostatecznie osiąść w Paryżu. W czasie II wojny światowej był ochotnikiem w armii francuskiej, dostał się do niewoli, uciekł z obozu i kontynuował walkę z Niemcami w szeregach włoskiego ruchu oporu. Po wojnie został wykładowcą w L'École normale supérieure, gdzie napisał i obronił pracę doktorską [habilitacyjną?] poświęconą twórczości Gumilowa. Na emigracji ukazał się zbiorek W dymie (В дыму, Paryż 1926) i już pośmiertnie Życie i śmierć (Жизнь и смерть, 1961), w którym do głosu doszła liryka religijna. Pozostawił też po sobie monumentalny (ponad dwanaście tysięcy wersów) Wierszowany dziennik. 1935-1950 (Дневник в стихах. 1935-1950, 1950). |
Boris Popławski (1903-1935) – Emigracyjny poeta i prozaik „straconego [потерянного] pokolenia”. Z domu rodzinnego wyniósł zainteresowanie okultyzmem, teozofią i antropozofią, mistycyzmu uczył się u św. Franciszka i św. Teresy z Ávili, ale też jako siedemnastolatek u Jakuba Böhmego, czytał Rozanowa i Ulissesa Joyce’a. Rodzina opuściła Rosję w 1920 roku wraz z ewakuowaną armią Wrangla. Po Konstantynopolu przyszedł czas na Paryż (1921). Powszechnie uważany był za jedną z największych nadziei młodej literatury emigracyjnej, ale zdążył opublikować zaledwie jeden tomik: Sztandary (Флаги, 1931). Uznanie przyniosły Popławskiemu późniejsze oniryczne poezje – z niezmiennie obecnym motywem śmierci - zainspirowane twórczością Lermontowa, Baudelaire’a, Rimbauda, Błoka, Pasternaka, francuskich surrealistów (zwłaszcza Apollinaire’a), Zabołockiego i oberiutów oraz malarstwem Chagalla i Kandinsky’ego: Śnieżna godzina (Снежный час, 1936), W woskowym wieńcu (В венке из воска, 1938), Дирижабль неизвестного направления (1965), Wiersze automatyczne (Автоматические стихи, 1999). Dopiero w latach 90. ukazały się jego powieści pozostające w kręgu problematyki metafizycznej drukowane wcześniej jedynie we fragmentach: Аполлон Безобразов (1932, pełne wyd. 1993), Домой с небес (1934-1935, publ. 1993). Wokół przedwczesnej śmierci Popławskiego z heroiną w roli głównej narosły legendy. Niemal wszyscy biografowie twierdzą, że przedawkował i bez odpowiedzi pozostaje tylko pytanie: świadomie (samobójstwo) czy nie (przypadek). Ja skłaniam się ku opinii mniejszości – nie było przedawkowania, był narkotyk marnej, zabójczej jakości. Jedno jest pewne. W tym ostatnim tripie wschodzącej gwieździe literatury emigracyjnej towarzyszył do samego końca jego „bliski przyjaciel” (poznany prawdopodobnie kilka czy kilkanaście godzin wcześniej) – a przy okazji diler - Siergiej Jarcho (1916-1935). Tak Popławski trafił do grona poetów przeklętych. Jak zawsze w takich sytuacjach (śmierć – tragiczna, przedwczesna, absurdalna, samobójcza) jego lirykę odczytywano jako „dziennik zapowiedzianej śmierci”: Прощай, эпическая жизнь, Ночь салютует неизвестным флагом, И в пальцах неудачника дрожит Газета мира с траурным аншлагом[238]. (Я шаг не ускоряю сквозь года…) Władimir Riabuszynski (1873-1955) – Przemysłowiec, bankier, mecenas sztuki, grafoman. Pochodził z rodziny staroobrzędowców. W wojnie domowej opowiedział się po stronie Białych (wspierał ich finansowo), został ewakuowany z Krymu, znalazł się w Konstantynopolu, a następnie (1920) w Paryżu. W 1925 roku zorganizował towarzystwo „Ikona”, któremu przewodniczył do śmierci. Jednym z celów towarzystwa było kultywowanie umiejętności (sztuki) pisania ikon. |
Aleksiej Riemizow (1877-1957) - W latach 1917-1921 swoje najlepsze lata przeżywa „tajne stowarzyszenie”, czyli „Małpi Wielki i Wolny Parlament” („Обезьянья Великая и Вольная Палата”, z czasem ironista Riemizow zadrwił z sowieckiej manii abrewiaturowej: Обезвелволпал). Po przejęciu władzy przez bolszewików niewinna gra, żart zamienia się w satyrę. W 1918 roku Riemizow nie siląc się na finezję napisał, że bolszewizm to „cuchnąca, triumfująca małpa żywiąca się padliną […]”[239]. Jednak rok później małpa, jak zauważa Jelena Obatina, została zrehabilitowana i jej miejsce zajęła – publicystyka rządzi się swoimi prawami - świnia. Teraz małpa staje się symbolem istoty kochającej wolność. Tak Parlament (ze swoją konstytucją, manifestami, dekretami, itp.) przekształcił się w utopijną antytezę popaździernikowej rzeczywistości. Na emigracji od 1921 roku (Berlin, a po dwóch latach Paryż). Był wciąż aktywny twórczo. Najbliższy mu był Lew Szestow. Na emigracji Aleksiej Riemizow był bardziej ceniony przez pisarzy francuskich, niż rosyjskich. Jego poszukiwania formalne, jego eksperymenty językowe zdobyły uznanie w kręgu francuskiej awangardy. Dzienniki, proza autobiograficzna: Słowo o zgubie ziemi ruskiej (Слово о погибели русской земли, 1917), Ruś porwana wichrem (Взвихрённая Русь. Дневник 1917—1921 гг., 1927), Подстриженными глазами (1951). W jego biografiach czytam, że „przyjął obywatelstwo sowieckie”. Tej informacji towarzyszy najczęściej inna: „po drugiej wojnie światowej” (np.: „После войны он, когда была объявлена возможность взять советский паспорт, он взял советский паспорт и хотел вернуться в Россию, чтобы увидеть дочь”[240]), albo równie precyzyjna: „pod koniec życia”. Gdzieś natknąłem się na rok 1948, a jeszcze gdzie indziej na 1952.
Warto jeszcze wspomnić o Riemizowowskiej automitologii. Kreował on siebie na twórcę zapoznanego, jurodiwego dręczonego przez zły los i złych ludzi. Piszącej jego monografię Natalii Kodrianskiej (Алексей Ремизов, Париж 1959) podsuwał tylko takie materiały, które wpisywały się w ten czarny, dramatyczny scenariusz. „Szkoda – pisze inna badaczka jego twórczości Natalia Rieznikowa – że wydając książkę N. W. Kodrianska nie sprawdziła na ile wiarygodne są niektóre informacje; nie wolno zapominać, iż A.M [Riemizow – T.K.] był pod tym względem ogarnięty manią: przez całe swoje życie podkreślał własną nędzę, nieprzystosowanie, opuszczenie. W tym czasie, kiedy powstawała o nim książka, u starego pisarza przerodziło się to już w obsesję”[241].
Iwan Szmielow (1873-1950) – Pochodził z rodziny staroobrzędowców. Luty – jeszcze zaakceptował (jak zresztą większość pisarzy rosyjskich), Październik – już nie. Przed bolszewikami szukał schronienia – jak Bunin - na Krymie. Napisał tam artystowską opowieść Неупиваемая Чаша (Niewyczerpany Kielich, 1919). W listopadzie 1920 roku wkroczyli na Krym Czerwoni. Wśród aresztowanych znalazł się syn pisarza (oficer Armii Ochotniczej gen. Antona Denikina), którego rozstrzelano w styczniu 1921 roku. Szmielow podążył w ślad za Buninem na emigrację (Berlin, Paryż). We Francji opublikował wstrząsające Солнце мертвых (Słońce martwych, 1923). Zdaniem dobrze go znającego Borisa Zajcewa, towarzysza emigracyjnej niedoli, autor Kelnera do końca życia czuł się Rosjaninem i moskwianinem, a Zachód na zawsze pozostał mu obcy. Dużą popularność (znacznie wykraczającą poza diasporę rosyjską) przyniosły mu napisane ku pokrzepieniu serc, z wyraźną nutką nostalgii Лето Господне... (Rok Pański, 1933-1948), Богомолье (Pielgrzymka, 1931-1948), Родное (1931). W 1936 roku opublikował powieść Няня из Москвы (Niania z Moskwy), nieukończona pozostała trzytomowa epopeja Пути небесные.
Ilja Zdaniewicz (1894-1975) –
Niko Pirosmani, Portret Ilji Zdaniewicza (1913), https://ru.wikipedia.org/wiki/Зданевич,_Илья_Михайлович#/media/Файл:Pirosmani_-_Ilya_Zdanevich_(1913).jpg. Domena publiczna. Dostęp: 8.05.2025.
Muszę zacząć od wizytówki z Wikipedii, ponieważ lepiej tego bym nie napisał. Musiała to zrobić jakaś moje bratnia dusza: „[…] Грузинский и французский поэт, драматург, писатель-романист, художественный критик, теоретик поэзии, лектор, историк, византолог, издатель, организатор балов, дизайнер модной одежды, устный рассказчик, светский лев, филантроп грузино-польского происхождения. Теоретик русского футуризма и дада”[242]. Przez całe swoje poetyckie życie w kraju i na emigracji (od 1920 roku) był związany z awangradą. W Rosji obracał się w kręgu zaumników (pozarozumowców). W Paryżu zaprzyjaźnił się z dadaistami (Tzara) i surrealistami (Bretonem, Éluardem). Opublikował m.in. w nakładzie 530 egzemplarzy dramat pozarozumowy лидантЮ фАрам (1923), poświęcony pamięci przedwcześnie zmarłego malarza rosyjskiego Michaiła Le Dentue (Михаил Ле-Дантю), który odkrył dla świata malarstwo Niko Pirosmaniego; powieść Восхищение (1930) oraz tomy wierszy i prozy: Афeт (Afat, 1940, ilustracje Picassa), Письмо (Escripto, 1948, ilustracje Picassa), Раэль (Rahel, 1941, na język francuski przełożył Paul Éluard, ilustracje Picassa), Boustrophédon au miroir (Бустрофедон в зеркале, 1971, cykl poematów w języku francuskim). Był trzykrotnie żonaty, a matką chrzestną jego córki Michèle była Coco Chanel. Równie niezwykła jak twórczość Zdaniewicza była także jego śmierć: „Илья Михайлович Зданевич скончался 25 декабря 1975 года в Париже. Он захотел приготовить чай, взял чайник, пошел в крохотную кухню мастерской на улице Мазарини — и умер. Чайник упал на пол и разбился. Его жена бросилась на кухню и нашла мужа, неподвижно застывшим у стены с пустыми руками. Он умер стоя. Похоронен на грузинском кладбище в Левиль-сюр-Орж близ Парижа, там же, где и его вторая жена, африканская принцесса Акинсемойин”[243].
Илья Зданевич, лидантЮ фАрам (1923). Okładka Samuiła Granowskiego (Samuel / Sam Granovsky, 1882-1942, Auschwitz).
3. Ugrupowania literackie lat 20.
„Кто вы?
Мы
рaзносчики новой веры”[244]
(Владимир Маяковский, Мы идем, 1919)
***
UWAGI WSTĘPNE
Pokolenia literackie w Rosji Sowieckiej. Koncepcja MariettyCzudakowej
Marietta Czudakowa: „Каждому следующему литературному поколению в советское время доставалась иная — и худшая — площадка, чем предшествующему.
Первое поколение — 1890-х годов рождения, вступившее в литературу в основном в конце 1910-х — начале 1920-х годов, реализовывалось на пересечении двух векторов, одним из которых оставалась тенденция свободного литературного развития (литературной эволюции по Тынянову), решения внутрилитературных задач, доставшихся от начала века, а вторым был вектор социума — все более сильного государственного давления, деформировавшего литературу. Творческие результаты были по большей части равнодействующей двух векторов. Часть их оседала на дно рукописной словесности. Позднейшие поколения уже не выводили подобную равнодействующую. На месте литературной эволюции они заставали традицию, уже обработанную государственным давлением. Каждому следующему поколению советских литераторов (до середины 1960-х) доставалось, таким образом, более узкое поле, чем предшествующему. Это воздействовало на их творчество существенным образом.
Мы выделяем четыре поколения, сложившихся и действовавших в отечественном литературном процессе советского времени до начала второго цикла (наше представление о двух циклах литературного развития советского времени описано в нескольких наших работах 1979, 1988, 1990, 1991 и др. годов). В этот ряд мы не включаем «нулевое» поколение — заявивших себя задолго до революции и с большей или меньшей активностью и разной интенцией включившихся в пореволюционный литературный процесс литераторов 1860-х — 1880-го годов рождения: А. Серафимович (1863), Ф. Сологуб, С. Подъячев, М. Пришвин, Вяч. Шишков, О. Форш, К. Тренев, П. Бажов, А. Грин (1880). Писатели рождения 1882 — 1888 гг. — Б. Житков, А. Толстой, Ф. Гладков, Н. Клюев, Н. Ляшко, П. Романов, А. Тарасов-Родионов, А. Неверов, В. Пяст, П. Орешин, С. Кржижановский, С.Малашкин, А. Соболь, Вл. Нарбут — тяготели к первому поколению.
1. Поколение 1890-х.
1889 — Ахматова, С.Клычков, Л. Сейфуллина, Н. Асеев, Н. Полетаев.
1890 — Пастернак, В. Инбер, Вл. Кириллов, Е. Полонская.
1891 — Булгаков, Мандельштам, Д. Фурманов, И. Эренбург, М. Шкапская, Б. Лавренев, Р. Фраерман, М. Зенкевич, Е. Зозуля.
1892 — С. Третьяков, К. Федин, А. Малышкин, К. Паустовский.
1893 — Маяковский, Шкловский, С. Заяицкий.
1894 — Бабель, Пильняк, Зощенко, В. Шкваркин, Тынянов, В. Лидин.
1895 — В. Зазубрин, Вс. Иванов, Багрицкий.
1896 — Е. Оболдуев, Н. Тихонов, Антокольский, Е. Шварц.
1897 — П. Слетов, И. Ильф, В. Катаев, Л. Борисов.
1898 — В. Казин, С. Колбасьев, Н. Олейников, В. Лебедев-Кумач, Ю. Либединский.
1899 — К. Вагинов, Ю. Олеша, И. Сельвинский, А. Платонов, Артем Веселый, Б. Левин, Л. Леонов, Н. Зарудин.
Определяющее, с огромными следствиями обстоятельство, объединявшее — осознанно и неосознанно — поколение 1890-х, заключалось в том, что каждый из этих литераторов встретил революцию совершеннолетним и каждый из них сделал свой выбор: остался в России после победы большевиков. Каковы бы ни были личные обстоятельства каждого, результат был один и тот же; и сами они, и власть знали, что они остались жить в России, ставшей большевистской. Это обстоятельство никем, впрочем, не было объявлено — кроме Ахматовой в известных стихотворениях.
Значительнейшая часть работы этого поколения, проходившей главным образом в течение двух первых советских десятилетий (первого цикла) либо запрещалась к печати и изымалась из чтения, либо надолго замалчивалась. Можно обозначить «четыре жизни» литературных произведений этого времени:
1) контекст 1920-х — 1930-х годов,
2) контекст конца 1950-х — начала 1960-х («оттепель»),
3) контекст 1987 — 1990 гг. («перестройка»),
4) контекст 1990-х (постсоветское время)”[245].
***
O prozie sowieckiej lat 20.
W literaturze rosyjskiej po trzydziestu latach Srebrnego Wieku poezja odeszła na drugi plan. Proza lat 20. – zwłaszcza ta odwołująca się do niedawnych wydarzeń historycznych (przewrót bolszewicki, wojna domowa) – eksponuje nie jednostkę, ale masę / masy (Железный поток Sierafimowicza czy – nie sugerujmy się tytułem - Czapajew Furmanowa). Jednocześnie adresatem tej prozy są masy. Na tym między innymi polegała „funkcja propagandowa sztuki totalitarnej” (I. Papadopoulou).
Dopiero za kilka czy kilkanaście lat – gdy ukształtuje się realizm socjalistyczny – z tłumu / masy wyłoni się bohater pozytywny. Jak zauważył Władimir Musatow: „Герои произведений данного периода – это персонажи без биографии, без родословной, ибо они начинают новую породу людей. Более того, они герои космогонического процесса, их усилиями рождается новый мир. Здесь, как и в любом мифе, нет места быту, повседневности, ибо все героично, все мифично”[246].
AUTOTEMATYZM
Marina Abaszewa zwraca uwagę na to, że w czasach przełomu (np. w dwudziestowiecznej Rosji na przełomie lat 20.-30. i w latach 90) w literaturze dochodzi do głosu autotematyzm. Zdefiniował to zjawisko na przykładzie lat 20. Boris Eichenbaum w artykule Литературный быт. Podstawowe pytanie, jego zdaniem, nie brzmiało „Jak pisać?”, a „Jak być pisarzem?”.
Abaszewa wyróżnia w literaturze lat 20.: metaprozę, czyli powieści o pisarzu (Konstantin Waginow Pieśń kozła / Козлиная песнь 1928, Труды и дни Свистонова 1929 i Бамбочада 1931; Vladimir Nabokov Dar / Дар 1937-1938; Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata / Мастер и Маргарита, 1928-1940, ocenzurowana publ. 1966-1967, Frankfurt nad Menem 1969), powieści o życiu literackim, zwykle były to powieści z kluczem (Olga Forsz Obłąkany okręt / Сумасшедший корабль 1930; Anatolij Marienhof Powieść bez kłamstw / Роман без вранья, 1927 i Cynicy / Циники, Berlin 1928; Wieniamin Kawierin: Awanturnik, czyli Wieczory na Wyspie Wasiljewskiej / Скандалист, или Вечера на Васильевском острове, 1928), memuarystykę i – dodałbym - paramemuarystykę (Jurij Olesza, Walentin Katajew, Wiktor Szkłowski Trzecie fabryka / Третья фабрика 1926, wspomnienia Biełego oraz wydane na emigracji Петербургские зимы 1928 Gieorgija Iwanowa i Nekropol / Некрополь 1939 Władisława Chodasiewicza). W latach 20. nastąpił powrót do typowego dla romantyzmu zwyczaju prowadzenia dzienników, a notes, notatnik, notesik stał się przedmiotem pierwszej potrzeby[247].
PROZA ORNAMENTALNA
Najciekawszym zjawiskiem literatury rosyjskiej pierwszej połowy lat 20. była proza ornamentalna. Wśród jej cech dystynktywnych Janina Sałajczykowa i Teresa Załęska wymieniają miedzy innymi: „zewnętrzną chaotyczność wydarzeń”, „wielopłaszczyznowość narracyjną”, „skłonność do ukazywania procesów zachodzących w podświadomości bohaterów”, „budowanie utworu na zasadach dzieła muzycznego”, „szerokie wykorzystanie tropiki” oraz uczynienie ze skazu najpopularniejszej formy podawczej. Wśród wyznawców i entuzjastów takiego właśnie modelu literatury znaleźli się na krótko obok siebie pisarze o różnym doświadczeniu życiowym i artystycznym, o odmiennych światopoglądach (ale tu połączonych swoim „tak” dla żywiołu lutowo-październikowego) i koncepcjach estetycznych: Boris Pilniak Nagi rok (Голый год, 1921), Aleksandr Tarasow-Rodionow Czekolada (Шоколад, 1922), Lidia Siejfullina Mierzwa (Перегной, 1922), Nikołaj Nikitin Rzygający front (Рвотный форт, 1922), Władimir Lidin Opowieści o wielu dniach (Повести о многих днях, 1923), Aleksandr Małyszkin Upadek Daira (Падение Даира, 1923) i Dworce (Вокзалы, 1923), Fiodor Gładkow Koń ognisty (Огненный конь, 1923), Leonid Leonow Drewniana królowa (Деревянная королева, 1923) i Pietuszychiński przełom (Петушихинский пролом, 1923), Isaak Babel Armia Konna (Конармия, 1926), Artiom Wiesioły Rzeki ogniste (Реки огненные, 1924), Marietta Szaginian Przemiana (Перемена, 1924), Boris Ławrieniow Wicher (Ветер, 1924), Wiaczesław Szyszkow Wataha (Ватага, 1924), Aleksandr Sierafimowicz Żelazny potok (Железный поток, 1924), Michaił Szołochow Opowieści znad Donu (Донские рассказы, 1926). Polemizowali z tym zjawiskiem przede wszystkim Serafioni (chociaż wśród twórców szczególnie mocno zafascynowanych możliwościami prozy ornamentalnej znalazł się jeden z nich – Wsiewołod Iwanow), eksponujący, jak wiadomo, fabułę tekstu literackiego. Proza ornamentalna nie była zjawiskiem długotrwałym i już w połowie lat dwudziestych zaczęto mówić o widocznych symptomach kryzysu.
POWIEŚĆ AWANTURNICZA / ŁOTRZYKOWSKA
Rozedrgane lata NEP-u (podobnie jak czasy Rosji Jelcynowskiej) prosiły się o odkurzenie powieści awanturniczej (resp. łotrzykowskiej). Sięgnęli po nią między innymi Marietta Szaginian (1888-1982, Miss Mend, albo Jankesi w Piotrogrodzie / Месс Менд, или Янки в Петрограде, 1924), Walentin Katajew (1897-1986, Wyspa Erendorf / Остров Эрендорф, 1924 i Władca żelaza / Повелитель железа, 1925), Boris Ławrieniow (1891-1959, Upadek Republiki Itl / Крушение республики Итль, 1925) i oczywiście Ilji Ilf (właśc. Jechiel-Lejb Feinsilberg, 1897-1937) i Jewgienij Pietrow (właśc. Jewgienij Katajew, brat bardziej znanego Walentina, 1903-1942) w Dwunastu krzesłach (Двенадцать стульев, 1928) oraz Złotym cielęciu (Золотой теленок, 1931). W 1927 roku „Ogoniok” drukował w odcinkach powieść kolektywną Wielkie pożary (Большие пожары, publ. 2009). Każdy z 25 pisarzy napisał jeden rozdział. Pomysł prowokował do gry konwencjami, do parodiowania popularnych schematów fabularnych i stylistycznych. Autorzy: Aleksandr Grin, Lew Nikulin, Aleksiej Swirski, Siergiej Budancew, Leonid Leonow, Jurij Libiedinski, Gieorgij Nikiforow, Władimir Lidin, Isaak Babel, Fieoksist Bieriezowski, A. Zoricz (właśc. Wasilij Łokot’), Aleksiej Nowikow-Priboj, Aleksandr Jakowlew, Boris Ławrieniow, Konstantin Fiedin, Nikołaj Laszko, Aleksiej Tołstoj, Michaił Słonimski, Michaił Zoszczenko, Wiera Inbier, N. Ogniow (właśc. Michaił Rozanow), Wieniamin Kawierin, Aleksandr Arosiew, Jefim Zozula, Michaił Kolcow.
Obecność Katajewa w gronie twórców prozy awanturniczej nie zaskakuje. Był on wtedy zafascynowany twórczością Dumasa-ojca i w swojej późniejszej twórczości (lata 30.-50.) wykorzystywał środki artystyczne („chwyty” jakby powiedział młody Szkłowski) wypracowane w latach 20. (we wspomnianych utworach czy na przykład w satyrycznej powieści Defraudanci / Растратчики, 1926), aby - sprawnie je banalizując, upraszczając i sowietyzując – nadać jej politycznie poprawny kontekst ideologiczny. Było zapotrzebowanie na powieść produkcyjną i voila Walentin Pietrowicz pisze Czasie, naprzód! (Время, вперед!, 1932), a gdy socrealizm już na dobre pudrował rzeczywistość sowiecką teorią bezkonfliktowości, to Walentin Pietrowicz wyruszył w Podróż na południe (Поездка на юг, 1951). Była to opowieść o miesięcznej wyprawie rodziny Katajewów (pisarz, jego żona Ester, ich dwoje dzieci – Żenia i Pawlik, dziewczynka Inna i kierowca – „дядя Саша”) z Moskwy na Krym. Daruję sobie szczegółowe wyjaśnienie, jak w roku pięćdziesiątym można było zostać właścicielem kabrioletu w pakiecie z kierowcą. Powiedzieć – dlatego, że Katajew nie miał prawa jazdy, to nic nie powiedzieć.
Przyznaję, dopiero teraz – w połowie kwietnia 2025 roku - przeczytałem to opowiadanie z „Pobiedą” w roli głównej i zrozumiałem od pierwszych zdań (narratorem jest sam Katajew), że psychiatrzy (psychoterapeuci) powinni przepisywać ten tekst pacjentom pogrążonym w depresji, bo ludzie (sowieccy) są radośni i dobrzy, bo ojczyzna (sowiecka) jest piękna i życie tych dobrych ludzi w ich pięknej ojczyźnie jest cudowne. Gdyby pewna osiemnastolatka z Francji przeczytała Podróż na południe, to nigdy nie przyszłoby jej do głowy napisać czegoś, co nosi tytuł Witaj, smutku: „Оказалось, что наш автомобиль «Победа» — кабриолет с открывающимся брезентовым верхом — довольно емкая машина. В ней поместилось все семейство: двое взрослых, трое детей, шестой — дядя Саша, водитель”[248], „Первый город на нашем пути был Подольск. […]. На одном из деревянных домиков мы увидели белую мраморную доску с надписью: «Здесь в 1900 году жил великий вождь пролетариата Владимир Ильич Ленин». Мы остановились. Но дом-музей оказался закрытым — было еще слишком рано, — и мы отправились дальше, решив посетить музей на обратном пути”[249] (Co też uczynili!), „Впереди мелькнуло что-то пестрое, нарядное. Девушка на велосипеде. Мы ее быстро нагнали. Легкое летнее платье, белые щегольские босоножки, длинные загорелые руки — нежные и в то же время крепкие, «спортивные». Сзади, на багажнике, портфель и связка книг. Ветер относит в сторону русые, выгоревшие на солнце волосы с белым целлулоидным бантиком. Девушка наклоняет голову от ветра, поворачивает к нам голубоглазое лицо. На крышечке велосипедного звонка вспыхивает серебряная звезда. И мы проносимся мимо. Кто она такая, эта девушка? Очень возможно — даже наверное! — она так же, как и чеховская Марья Васильевна, «сельская» учительница. Но преподает она в колхозной десятилетке, комсомолка или молодой член партии, занимается общественной деятельностью, весьма возможно — депутат местного Совета трудящихся, много читает, и когда ей нужно поменять в библиотеке книги, садится на свой велосипед и весело катит по асфальту в ближайший город”[250], „Асфальт так гладок, машина тянет так легко, почти бесшумно, что если закрыть глаза, то кажется, что она стоит на месте, только слегка покачивается. Между тем наша скорость — семьдесят, а местами и восемьдесят. Нетрудно было бы выжать и все девяносто. Но ведь, в конце концов, мы никуда не спешим”[251], „Какова же сила Советского государства, так быстро построившего эту крупнейшую электростанцию и еще быстрее ее восстановившего после войны и приступившего к неслыханному всенародному строительству более десятка подобных же сооружений, из которых одна лишь Куйбышевская гидроэлектростанция в пять раз больше Днепрогэса!”[252] (Jak u Gogola: „Чуден Днепр при тихой погоде […]”).
Wcześniej, w połowie lat 30., Katajew wpisał się (Samotny biały żagiel / Белеет парус одинокий, 1936) w nurt nowej „westernizacji rosyjskiej literatury sowieckiej” (określenie Kateriny Clark / Катерина Кларк), czyli adaptowania dla potrzeb ideologii postaci i schematów rodem z zachodniej literatury popularnej, ikon kultury masowej, idoli „masowej wyobraźni”. Za sztandarowe dla tego nurtu dzieło - „nasz”, „czerwony Pinkerton” jako odtrutka na „ich”, „burżuazyjnego Pinkertona” - uchodzi Mess Mend… Szaginian.
Ważną rolę w powieści awanturniczej odgrywa – jak na ten gatunek przystało – motyw podróży. W latach 20. miał on już najczęściej zabarwienie ideowe – przeciwstawienie Rosji Sowieckiej Europie i pojawił się on u Aleksieja Tołstoja (Гиперболоид инженера Гарина, 1925-1926), Wsiewołoda Iwanowa (Чудесные похождения портного Фокина 1925), I. Złobina (właśc. prawdopodobnie: Iwan Nazarow, Земля в паутине. Дальние приключения сибиряка Хожалова, 1926), Siergiej Bielajewa (Как Иван Иванович от большевиков бегал, 1926). W wielu powieściach awanturniczych pojawiał się również wątek – tak wymarzonej przez Trockiego i jego towarzyszy - światowej rewolucji.
SF
Od pierwszych popaździernikowych lat zaczęły się pojawiać - wpisujące się w nurt szeroko rozumianej SF – utwory Michaiła Bułhakowa (Fatalne jaja / Роковые яйца, 1925 i Psie serce / Собачье сердце 1926), Ilji Erenburga (Trust D. E / Трест Д. Е, или история гибели Европы, 1923), Aleksandra Grina (Szczurołap / Крысолов, 1923), Walentina Katajewa (Fatalna omyłka / Остров Эрендорф, 1924 i Władca żelaza / Повелитель железа, 1925), Władimira Majakowskiego (Pluskwa / Клоп, 1928), Aleksieja Tołstoja (Aelita / Аэлита, 1922-1923 i Eksperyment inżyniera Garina / Гиперболоид инженера Гарина, 1925-1927). Od samego też początku literatura fantastycznonaukowa budziła niepokój ideologów, autorów bowiem podejrzewano najczęściej (niekiedy zresztą słusznie) o próbę przemycenia bolesnej prawdy o współczesności („tu” i „teraz” zamiast „tam” i „kiedyś”). Znamienne były losy dramatu Walerija Briusowa Dyktator (Диктатор,1920-1921, publ. 1986). Autorowi zarzucono pesymizm i czarnowidztwo, ponieważ „w przyszłym państwie socjalistycznym nie będzie przesłanek do pojawienia się dyktatora”, a Aleksandr Woronski – redaktor naczelny dwutygodnika (później miesięcznika) „Krasnaja now’” – napisał do niego: „»Krasnaja now’» jest zmuszona zrezygnować z Pańskiej tragedii Dyktator. […] Jestem przekonany, że tragedia będzie zinterpretowana i zrozumiana w duchu niepożądanym dla Rosji Sowieckiej. Nie dowierzając własnym odczuciom, czytałem tragedię niektórym towarzyszom, nie podając autora. Reakcja była jednomyślna: rzecz jest skierowana przeciwko współczesnej dyktaturze proletariackiej”.
Tu pora na moją narracyjną dygresję. W latach 80. zbierałem materiały do pracy habilitacyjnej o Briusowie i w katalogu leningradzkiego Domu Puszkinowskiego (obecna pełna nazwa: Институт русской литературы (Пушкинский Дом) Российской академии
наук) wypatrzyłem Dyktatora. Problem polegał jednak na tym, że maszynopis był przechowywany w tak zwanych zbiorach specjalnych (ros. спецхран, спецфонд) i o jego wypożyczeniu decydował ówczesny kierownik Działu Rękopisów Kamsar Niersiesowicz Grigorjan. Zostałem zaproszony przez niego na rozmowę, na dłoni napisałem imię i otczestwo rozmówcy (nie było to przecież jakieś banalne Iwan Iwanowicz czy Aleksandr Wasiljewicz) i tak przygotowany wszedłem do gabinetu KNG.
KNG: Пан Тадеуш, a skąd Pan do nas przyjechał?
TK: Z Polski, KN.
KNG: Dlaczego jest pan zainteresowany Dyktatorem?
TK: Piszę pracę habilitacyjną o Briusowie i chciałbym poznać całą jego twórczość.
KNG: A czy wie pan, пан Тадеуш że to bardzo słaba sztuka i szkoda na nią czasu?
TK.: Nic nie szkodzi, KN, przeczytałem w swoim życiu już wiele marnych utworów. Z Dyktatorem też sobie poradzę.
KNG: Пан Тадеуш, nie wyrażam zgody na udostępnienie panu tego maszynopisu. Życzę Panu wszystkiego dobrego.
TK: До свидания, Камсар Нерсесович.
Pointa: W Związku Sowieckim zaczęto już wtedy mówić o głasnosti. Do KNG najwyraźniej ta wiadomość jeszcze nie dotarła. A ja kilka tygodni później odkryłem, że Dyktator właśnie ukazał się drukiem („Современная драматургия” 1986, nr 4).
Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych SF była już tylko miejscem popularyzacji niektórych dziedzin nauki – tak było bezpieczniej dla władzy i pisarzy – i tylko twórczość Aleksandra Bielejaewa (Głowa profesora Dowela / Голова профессора Доуэля 1925; Człowiek-ryba / Человек-амфибия 1928) wyróżniała się korzystnie na tym tle.
PIERWSZE NAZWISKA PROZY LAT 20.
Ilja Erenburg (1891-1967)
Władimir Lidin (1894-1979)
Leonid Leonow (1899-1994)
Michaił Zoszczenko (1895-1958)
Wiaczesław Szyszkow (1873-1945)
Lidia Siejfullina (1889-1954)
Artiom Wiesioły (1899-1938)
***
UGRUPOWANIA AWANGARDOWE
*Imażynizm / Имажинизм
W 1916 roku Wadim Szerszeniewicz w książce Zielona ulica (Зеленая улица), oceniając współczesną poezję rosyjską, poczynił uwagi na temat funkcji obrazu w literaturze, które za kilka lat zostaną powtórzone w wystąpieniu programowym imażynistów.
Ich manifest ukazał się 30 stycznia 1919 roku w woroneskim dwutygodniku „Сирена” (nr 4-5), którego podtytuł zapewne pełnił rolę alibi albo glejtu: „Ilustrowany literacko-artystyczny dwutygodnik proletariacki”. Pod Deklaracją znalazły się nazwiska poetów (Siergieja Jesienina, Riurika Iwniewa, Anatolija Marienhofa, Wadima Szerszeniewicza - panuje zgodna opinia, że to on jest autorem tego tekstu) i malarzy (Borisa Erdmana, Gieorgija Jakułowa). Manifest jest utrzymany w konwencji wystąpień programowych futurystów: „Издох футуризм. […]. О, не радуйтесь, лысые символисты, и вы, трогательно наивные пассеисты. Не назад от футуризма, а через его труп вперед и вперед, левей и левей кличем мы. […]. Мы, настоящие мастеровые искусства, мы, кто отшлифовывает образ, кто чистит форму от пыли содержания лучше, чем уличный чистильщик сапоги, утверждаем, что единственным законом искусства, единственным и несравненным методом является выявление жизни через образ и ритмику образов. О, вы слышите в наших произведениях верлибр образов. Образ, и только образ. […]. Мы с категорической радостью заранее принимаем все упреки в том, что наше искусство головное, надуманное, с потом работы. […]. Да. Мы гордимся тем, что наша голова не подчинена капризному мальчишке - сердцу. […]. Заметьте: какие мы счастливые. У нас нет философии. Мы не выставляем логики мыслей. Логика уверенности сильнее всего”[253].
Jeszcze w tym samym roku ideolog grupy Szerszeniewicz w artykule Sztuka a państwo
(Искусство и государство, 1919) deklarował, nie zdając sobie sprawy z tego, że jest już o krok od politycznego bluźnierstwa: „Мы, имажинисты, -- группа анархического искусства -- с самого начала не заигрывали со слоновой нежностью ... с термином, что мы пролетарское творчество, не становились на задние лапки перед государством. Государство нас не признает -- и слава Богу! Мы открыто кидаем свой лозунг: Долой государство! Да здравствует отделение государства от искусства.
Наши следующие лозунги:
Да здравствует диктатура имажинизма!
Долой критику, эту гадалку-спекулянтку от искусства. Она не нужна ни творцам, ни читателям.
Поэзия -- не вдохновение, а ремесло и почетна именно как трудное мастерство ремесла. Мы отрицаем вдохновение и интуицию. Мы признаем ремесло и знание.
Мы считаем, что поэзия должна быть урбанистической, т.е. городской, но наш урбанизм -- это не писание о городе, а писание по-городскому”[254].
Tak na przełomie lat 10. i 20. doszło do narodzin kierunku w poezji rosyjskiej zainspirowanego w pewnej mierze przez francuski i angielski imażyzm.
Kolejne wystąpienia programowe (np. Marienhofa Wyspa Bujan. Imażynizm / Буян-остров. Имажинизм, 1920; Szerszeniewicza 2 x 2 = 5, 1920 czy Jesienina Klucze Marii / Ключи Марии, 1920) precyzują pierwotne, często eklektyczne założenia. Imażyniści (oprócz wymienionych w Deklaracji dodajmy jeszcze Iwana Gruzinowa, Aleksandra Kusikowa, Lwa Monoszona [Моносзон], Matwieja Rojzmana), prowadząc hałaśliwą polemikę z futurystami, wiele skorzystali z ich doświadczeń artystycznych. Nazywano ich niekiedy młodszymi braćmi futurystów, chociaż sami od tego się odżegnywali. Podobnie jak kubofuturyści czy członkowie „Centrifugi”, imażyniści zmierzali do maksymalnej ekspresji, posługując się szokującymi metaforami, niezwykłymi zestawieniami obrazów, wulgaryzmami, przywoływali brutalne, turpistyczne motywy, co zapewne świadczyło nie tylko o ich artystycznej (literackiej) odrębności, ale również o skłóceniu z nową rzeczywistością – antyestetyczną i nietyczną już u samych swych podstaw. Dążąc do maksymalnego wyeksponowania obrazu-metafory, czołowi przedstawiciele tego kierunku ostentacyjnie ignorowali normy gramatyczne, ortograficzne i syntaktyczne oraz reguły tradycyjnej wersyfikacji, nadając swojej wierszom charakter bezładnego, nieuporządkowanego katalogu obrazów. „Смысл слова – pisał Szerszeniewicz w 2 x 2 = 5 (dedykacja: „Радостно посвящаю эту книгу моим друзьям Имажинистам Анатолию Мариенгофу Николаю Эрдману Сергею Есенину”) – заложен не только в корне слова, но и в грамматической форме. Образ слова только в корне. Ломая грамматику, мы уничтожаем потенциальную силу содержания, сохраняя прежнюю силу образа”[255] i jeszcze: „Стихотворение не организм, а толпа образов; из него без ущерба может быть вынут один образ или вставлено еще десять. […]. Для этого надо вырвать философию, соблазняющую нас. Надо перейти к огню образов. Надо помнить трехмерность слов, надо освободить слово, надо уничтожить грамматику”[256].
Jednym ze znaków rozpoznawczych grupy był dandyzm (taki secondhandowy raczej, taki tekstylno-obuwniczy), który można odczytywać – pamiętajmy kraj ma za sobą rewolucję lutową i przewrót bolszewicki, wciąż trwa wojna domowa, panuje głód - w kategoriach prowokacji nie tylko estetycznej czy obyczajowej. Imażynistycznym arbiter elegantiarum był niewątpliwie Marienhof i to u niego modowe nauki pobierał Jesienin, który pisał później z dumą w Spowiedzi chuligana (Исповедь хулигана, 1920)
Бедные, бедные крестьяне!
Вы, наверно, стали некрасивыми,
Так же боитесь бога и болотных недр.
О, если б вы понимали,
Что сын ваш в России
Самый лучший поэт!
Вы ль за жизнь его сердцем не индевели,
Когда босые ноги он в лужах осенних макал?
А теперь он ходит в цилиндре
И лакированных башмаках[257].
Biedni, biedni wieśniacy!
Już was lata zgarbiły żałośniej,
Zawsze jeszcze ryjecie się w ziemi jak kret.
O, gdybyście zrozumieli,
Że syn wasz jest w Rosji
Największym poetą!
Małoście to o życie jego kiedyś nadrżeli,
Gdy bosymi nogami kałuże jesienne wycierał?
A dziś on chodzi w cylindrze
I w wydłużonych lakierach[258].
(tłum. – między nami mówiąc, nienajwyższego lotu - Bruno Jasieński, człowiek, który właśnie zmienił skórę)
Osobowość tego poety, ostentacyjna niezależność grupy od propagandy i polityki, umiejętności organizacyjno-reklamowe, własne wydawnictwa („Имажинисты” i sławetne „Чихи-Пихи”), własne czasopismo[259] („Гостиница для путешествующих в прекрасном”, 1922-1924, ukazały się cztery numery: „Выходил [журнал - T.K.] нерегулярно в Москве в 1922-1924 гг. Издание Ассоциации вольнодумцев в Москве; редактор Николай Савкин. Журнал являлся органом группы имажинистов, в которую входили А.Мариенгоф, В.Шершеневич, А.Кусиков, Р.Ивнев, С.Есенин и др.; имажинисты утверждали примат самоцельного образа и формотворчества в искусстве. В частности, в редакционной статье в N1 писалось: «Граждане, бросьте ваши номенклатуры: левый фронт, ets, etc. Бросьте: где правые? где левые? где революция? где контрреволюция? Применительно к поэзии эти определения - нуль...». Издание журнала было прекращено по решению Главлита”[260]), „własna” kawiarnia literacka (najpierw „Домино”, a później „Стойло Пегаса”), bogata i zróżnicowana twórczość literacka oraz malarska – wszystko to sprzyjało olbrzymiej, wykraczającej poza środowisko artystyczne popularności imażynistów. I w połączeniu z hasłami – obecnymi już zresztą w sztuce przełomu wieków – o zacieraniu granic między życiem a sztuką sprawiło, że doszło do narodzin jeszcze jednej legendy w dziejach kultury rosyjskiej. Imażynizm był jedną z ostatnich prób w popaździernikowym życiu literackim zachowania prawa do głoszenia sądów niezależnych artystycznie i sankcjonującego funkcjonowanie twórcy-egotysty. Kierunek zniknął z przestrzeni publicznej w 1927 r., dwa lata po tragicznej śmierci Jesienina, ale już pod koniec sierpnia 1924 roku „Prawda” zamieściła list: „My, twórcy imażynizmu, podajemy do publicznej wiadomości, ze grupa «imażyniści» w dotąd znanym składzie jest uznana przez nas za rozwiązaną. Siergiej Jesienin. Iwan Gruzinow”.
MEMORIA
Siergiej Jesienin (1895-1925) – Najwybitniejszy poeta w gronie twórców deklarujących przynależność do imażynizmu. Miał już dość grania roli grzecznego zakompleksionego wiejskiego samorodka terminującego u Nikołaja Klujewa, kędzierzawego Janka Muzykanta w rubaszce, pozującego do zdjęć z harmoszką. Dzięki Szeszeniewiczowi i Marienhofowi wybił się na kawiarnianą miejskość, wybrał nowy dress code (cylinder, lakierki) i nowy image – bad boy, poeta-chuligan. „Здесь была – jak pisał we wspomnieniach Siergiej Gorodiecki – своеобразная уайльдовщина”[261]. Kroczył własną drogą, potraktował ten kierunek instrumentalnie, ale i tak mocno zaznaczył swoją obecność w grupie.
*Zaumnicy / Заумники
W latach dziesiątych i dwudziestych poeci związani z futuryzmem (czy dokładniej: kubofuturyzmem) podejmowali próby stworzenia języka pozarozumowego (заумный язык; por. manifest Słowo jako takie / Слово как таковое 1913 podpisany przez Wielimira Chlebnikowa i Aleksieja Kruczonycha). Kilkanaście lat później nawiązał do tych propozycji poeta i teoretyk sztuki Aleksandr Tufanow (1877-1941), który w połowie lat dwudziestych opublikował Podstawy języka pozarozumowego (Основы заумного языка, 1927) i W stronę języka pozarozumowego (К зауми. Фоническая музыка и функции согласных фонем, 1924). Skupieni wokół niego młodzi poeci (m.in. Daniił Juwaczow – znany w swoim oberiuckim życiu jako Charms i Aleksandr Wwiedienski, ale obaj z programem Mistrza do końca się nie utożsamiali) utworzyli Zakon Pozarozumowców DSO (Орден заумников DSO). Życie, sowieckie życie, dopisało do pozarozumowego programu Tufanowa pozarozumową pointę. W 1931 roku został on aresztowany, w śledztwie przyznał się do przemycania w swojej twórczości antysowieckich treści i został – szczęściarz - skazany na trzy lata łagrów.
*Konstruktywizm / Конструктивизм
Ugrupowanie literackie działające w Moskwie w latach 1923-1930. Wcześniej jednak, jeszcze w przededniu wojny światowej, konstruktywizm zaznaczył swoją obecność w sztukach plastycznych. Można by tu wymienić twórczość Aleksandra Rodczenki, Nauma Gabo (właśc. Piewznier), Antona Piewzniera (za sprawą emigracji do historii sztuki przeszedł jako Antoine Pevsner, był bratem Nauma Gabo), Ela Licickiego (właśc. Łazar’ Lisicki) i wielu innych.
TEHNE / ТЕХНЕ, http://tehne.com/event/arhivsyachina/aleksey-gan-konstruktivizm-1922. Dostęp: 26.04.2025.
O konstruktywizmie jako „artystyczno-kulturowym fenomenie” zaczęto głośno mówić w Rosji na początku lat 20. Wśród pierwszych jego ideologów wymienia się Aleksieja Gana (autora wydanej w Twerze w 1922 roku książki Конструктивизм), Aleksandra Rodczenkę, Warwarę Stiepanową. Jednak za ojca konstruktywizmu uważany jest Władimir Tatlin, autor „Pomnika III Międzynarodówki” (1919-1920). W jego ślady poszli bracia Leonid, Wiktor i Aleksandr Wiesninowie. W 1923 roku przedstawili oni projekt „Pałacu Pracy” („Дворец труда”), który uznano za najważniejsze – również niezrealizowane (na przeznaczonym dla jego budowy miejscu powstał ostatecznie hotel „Moskwa”) - osiągnięcie konstruktywizmu w architekturze.
„Pałac Pracy”. Projekt braci Wiesninów. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ru/8/87/Дворец_труда_в_Москве_%28братья_Веснины%29.jpg. Domena publiczna. Dostęp: 25.04.2025.
Tak na marginesie: „Pałacu Pracy” nie należy mylić z jeszcze bardziej gigantycznym – ale już nie konstruktywistycznym, lecz otwierającym nowy rozdział w sowieckiej architekturze: „stalinowski empire” - Pałacem Rad (Дворец Cоветов, autorzy: Boris Jofan, Władimir Szczuko, Władimir Gelfreich), którego wzniesienie zaplanowano na miejscu wysadzonej w 1931 roku świątyni Chrystusa Zbawiciela. Budowę tego Pałacu przerwała II wojna światowa. Pod koniec lat 50. fundamenty wykorzystano do budowy odkrytego basenu (oczywiście: największego zimowego na świecie), a w końcu XX wieku wzniesiono wysadzoną wcześniej cerkiew.
Pałac Rad, https://pl.wikipedia.org/wiki/Pałac_Rad#/media/Plik:Palace_Of_Soviets_2.JPG.
Domena publiczna. Dostęp: 27.04.2025.
Aleksandr Kotiagin, Pałac Rad (1938), https://ru.wikipedia.org/wiki/Дворец_Советов#/media/Файл:Котягин_Дворец_советов_1938.jpg. Domena publiczna. Dostęp: 25.04.2025.
Słowo „konstrukcja” jest stale obecne w dyskursie artystycznym początku lat 20., że przywołam tu artykuł Borisa Arwatowa Кино и конструктивизм (1923) czy zaplanowaną przez Tynianowa już w 1921 roku pracą Конструкция „Евгения Онегина” (ostatecznie ukazała się znacznie później pod zmienionym tytułem: О композиции „Евгения Онегина”). Natomiast Stiepanowa mobilizowała do projektowania odzieży i tak definiowała swoje oczekiwania: „Удобство и целесообразность костюма для данной производственной функции”[262].
Po wojnie, pierwszej oczywiście, ideami tego kierunku przesiąknięta była działalność moskiewskiego WCHUTEMAS-u (Высшие художественно-технические мастерские / Wyższe Pracownie Artystyczno-Techniczne), gdzie zajęcia prowadzili młodzi gniewni awangardyści (Wasilij Kandinski / Wassily Kandinsky, Kazimir Malewicz, Władimir Tatlin, Aleksandr Rodczenko, El Lisicki) i, mimo ich protestów, starzy uznani mistrzowie (Dmitrij Kardowski, Abram Archipow, a „Analizę perspektywy” wykładał ojciec Pawieł Fłorienski).
Podstawy teoretyczne nowej sztuki zostały sformułowane w programowym artykule Lisickiego i Ilji Erenburga na łamach trójjęzycznego emigracyjno-berlińskiego pisma „Rzecz” („Вещь. Gegenstand. Objet” 1922, nr 1-2, ukazał się jeszcze tylko nr 3). „»ВЕЩЬ» – pisali - за искусство конструктивное, не украшающее жизни, но ОРГАНИЗУЮЩЕЕ ее. Мы назвали наше обозрение «ВЕЩЬ» ибо для нас искусство СОЗИДАНИЕ новых ВЕЩЕЙ. Этим определяется наше тяготение к реализму, к весу, об’ему, к земле. Но отнюдь не следует полагать, что под вещами мы подразумеваем предметы обихода. Конечно в утилитарных вещах, выделываемых на фабриках, в аэроплане или автомобиле, мы видим подлинное искусство. Но мы не хотим ограничивать производства художников утилитарными вещами. Всякое организованное произведение ДОМ, ПОЭМА ИЛИ КАРТИНА — ЦЕЛЕСООБРАЗНАЯ ВЕЩЬ, не уводящая людей из жизни, но помагающая ее организовать. Итак мы далеки от поэтов, в стихах предлагающих перестать писать стихи или от художников, пропагандирующих с помощью картин, отказ от живописи. Примитивный утилитаризм чужд нам”[263].
Kolejną próbę zdefiniowania konstruktywizmu podjął już sam Erenburg w eseju А все-таки она вертится (A jednak się kręci, 1922).
https://ru.wikipedia.org/wiki/Вещь_(журнал,_Берлин)#/media/Файл:Weschch_1-2.jpg
Domena publiczna. Dostęp: 15.04.2025.
Ugrupowanie poetów-konstruktywistów zamanifestowało po raz pierwszy swoją obecność publikacją Мена всех. Конструктивисты-поэты (Zmiana wszystkich. Konstruktywiści-poeci, 1924), gdzie zamieszczono – znaną już od 1 kwietnia 1923 roku, a napisaną jeszcze wcześniej: w listopadzie roku 1922 – deklarację Знаем (Wiemy), podpisaną przez Aleksieja Cziczerina i Ilję Sielwinskiego. Do utworzonego w sierpniu 1924 roku „Literackiego Centrum Konstruktywistów” („Литературный центр конструктивистов”, ЛЦК) weszli: Sielwinski, Zielinski, Wiera Inbier, Boris Agapow, Jewgienij Gabriłowicz, Nikołaj Panow (pseudonim: Dir Tumanny).
W Deklaracji Literackiego Centrum Konstruktywistów (LCK). Podstawowe założenia konstruktywizmu (Декларация Литературного центра конструктивистов (ЛЦК). Основные положения конструктивизма, 1924) – pojawiło się pod nią siedem nazwisk: Sielwinski, Zielinski, Inbier, Agapow, Gabriłowicz, Dir Tumanny, Iwan Aksionow - czytamy m.in.: „Характер современной производственной техники, убыстренной, экономической и емкой – влияет и на способы идеологических представлений, подчиняя все культурные процессы этим внутренним формально-организационным требованиям. Выражением этого повышенного внимания к технико-организационным вопросам и является конструктивизм”[264].
W roku 1925 przyjęto do LCK Aleksandra Kwiatkowskiego, Władimira Ługowskiego, Nikołaja Adujewa, Grigorija Gauzniera; w 1927 – Eduarda Bagrickiego (przeszedł z Pieriewału); w 1928 – Walentina Asmusa, Nikołaja Ogniewa i Nikołaja Uszakowa. Rok 1925 przyniósł kolejne credo estetyczne konstruktywistów – Plan państwowy literatury (Госплан литературы), w którym w zasadzie powtórzono tezy znane z deklaracji Wiemy. Istotne miejsce w poetyce tekstu konstruktywistycznego zajęła „gruzofikacja” (грузофикация, w ujęciu Szymak-Reiferowej, to „zawarcie w najmniejszej cząstce konstrukcji możliwie największego ładunku treści”), którą realizowano m.in. przez tak zwany chwyt lokalny (локализованный прием), czyli „zasadę lokalnej semantyki - podporządkowanie wszystkich elementów stylu […] tematowi. Stąd częstsze niż u innych autorów wykorzystanie leksyki środowiskowej, opracowywanie żargonów, następnie staranny dobór epitetów i metafor, na ogół z jednego kręgu asocjacyjnego” (Szymak-Reiferowa). Poeci konstruktywiści chętnie posługiwali się środkami artystycznymi właściwymi prozie. Stąd preferowanie gatunków epickich, sięganie do słownictwa potocznego, przywoływanie dokumentu, itp. Członków tego ugrupowania obowiązywała żelazna dyscyplina – podczas cotygodniowych (niedzielnych) spotkań omawiano nowe utwory i w przypadku akceptacji wyrażano zgodę na wydrukowanie. Sielwinski w 1927 roku opracował wręcz Kodeks konstruktywizmu (Кодекс конструктивизма, opublikowany bez wiedzy autora trzy lata później na łamach miesięcznika „Zwiezda”), który był swego rodzaju poradnikiem utrzymanym w duchu zasad poetyki normatywnej. „Bez wątpienia – konstatuje Szymak-Reiferowa – przyczyn należy szukać w sferze pozaartystycznej. Reżim organizacyjny był swego rodzaju uzewnętrznieniem najistotniejszego zagadnienia konstruktywizmu: apoteozy wszelkiej organizacji oraz podporządkowania jednostki świadomie przyjętym przez nią normom. Konstruktywizm ze swoim szeroko rozbudowanym planem społecznym był dla tej grupy nie tylko programem formalnym, lecz również platformą ideologiczną, odzwierciedlającą pewien wariant inteligenckiego stosunku do socjalizmu i rewolucji. Tym, co łączyło tak różnych pisarzy było przede wszystkim osobliwe, wyrażone w programie grupy, rozumienie zwycięstwa rewolucji jako zwycięstwa idei organizacji nad żywiołem chłopskim Rosji”. W takiej koncepcji października (którą Szymak-Reiferowa nazywa „radzieckim okcydentalizmem”) zawarta była wyraźna polemika z poglądami „radzieckich narodników” (Siergieja Jesienina, Siergieja Kłyczkowa, Wsiewołoda Iwanowa czy Borisa Pilniaka), postrzegających zdobycie władzy przez bolszewików jako triumf żywiołu chłopskiego. I nie przypadkiem w manifeście Plan państwowy literatury znalazł się następujący passus: „Только через конструктивизм (т.- е. через предварительное овладение всей об’ективно-значимойтехникой культуры) мы перешагнем к социализму. Наша эпоха – эпоха необычайного увеличения и усиления значения организационно-технических проблем. Поистине конструктивизм является в наши дни – формирующим принципом общественной жизни, стилем нашей эпохи. У нас в Советской России он приобретает особо подчеркнутый смысл, как «методология» всей нашей общественной и культурной жизни, как путь к коммунизму. […] Oдна из тем ближайших лет революции - вростание Госплана в искусство и в художественную литературу””[265]. Jednym z ostatnich ich wspólnych przedsięwzięć wydawniczych był tom L.C.K. Business. Zbiorek Literackiego Centrum Konstruktywistów (Л.Ц.К. Бизнес. Сборник Литературного центра конструктивистов, 1929) pod redakcją Zielinskiego i Sielwinskiego. Padło tam m.in. następujące stwierdzenie: „POWINNIŚMY WYDOBYĆ Z BIZNESU (jako życiowej formuły) ZAWARTY W NIM CAŁY CZYSTY KONSTRUKTYWIZM, ŻEBY POŁĄCZYĆ GO Z CAŁĄ SPRAWĄ SOCJALIZMU”. Była to kolejna próba włączenia popaździernikowej Rosji do zachodnioeuropejskiego i amerykańskiego krwiobiegu artystycznego. To wtedy mówiono o „sowieckim amerykanizmie”.
Jednak rzeczywistość sowiecka była z każdym rokiem coraz bardziej odległa od wyobrażeń konstruktywistów i w twórczości Sielwinskiego (ale nie tylko jego) doszły do głosu nastroje dalekie od wcześniejszego optymizmu. W lutym 1930 roku Ługowskoj i Bagricki zwrócili się z prośbą o przyjęcie ich do RAPP-u, a Zielinski w imieniu członków LCK złożył rytualną samokrytykę w tekście noszącym znamienny tytuł: Конец конструктивизма, który ukazał się – co bardzo znamienne – w czasopiśmie „На литературном посту”.
2 kwietnia 1930 roku ugrupowanie zostało rozwiązane.
Konstruktywizm w literaturze był, co tu kryć, nieślubnym dzieckiem futuryzmu (tym z prawego łoża był LEF). Odziedziczył jego estetyczny awangardyzm (podlany już komunistycznym sosem) i agresywną narrację. Wspomniana wyżej publikacja Gana zaczyna się od komunikatów z linii frontu ze „sztuką” (w domyśle: starą, tradycyjną) podpisanych przez „1-szą robotniczą grupę konstruktywistów”: „Мы объявляем непримиримую войну искусству!”, „Да здравствует коммунистическое выражение материальных сооружений!”[266]. Wprawdzie ojcowie założyciele konstruktywizmu bardzo krytycznie wypowiadali się o dorobku futuryzmu i najczęściej polemizowali z LEF-em (a jednocześnie jeden z wariantów swojej programowej Deklaracji… opublikowali w czasopiśmie „ЛЕФ”, 1925, nr 3/7/, s. 142-143[267]), ale nie wykluczam, że w tych sporach niemałą rolę mógł odgrywać Freudowski mechanizm wyparcia. Niektórzy badacze są zdania, że tak naprawdę konflikt LCK - LEF można by sprowadzić do sporu personalnego, pojedynku dwóch samców alfa: Sielwinskiego i Majakowskiego.
TEHNE / ТЕХНЕ, http://tehne.com/event/arhivsyachina/aleksey-gan-konstruktivizm-1922. Dostęp: 26.04.2025.
MEMORIA
Wiera Inbier (1890-1972) – poetka i prozaiczka. Pochodziła z bardzo porządnej odeskiej rodziny: ojciec - Moisiej Spenzer, mama – Fanny, z domu Bronstein, cioteczna siostra Lejby, bardziej znanego pod imieniem Lew i nazwiskiem Trocki. Jej debiutancki, wydany własnym sumptem, tomik Smutne wino ukazał się w Paryżu (1914) i był utrzymany w klimacie typowym dla liryki przełomu wieków. Po przewrocie bolszewickim robiła wszystko, by zaakceptował ją proletariat. Zbłądziła tylko raz, kiedy w latach 20. znalazła się w grupie literackiej skupiającej konstruktywistów. Od lat 30. była zawsze po właściwej stronie. Niemal całą wojnę przeżyła w oblężonym Leningradzie, ale tych niemal 900 traumatycznych nocy i dni nie potrafiła (nie chciała, nie mogła) przełożyć na język niepoprawności, na język requiem. Może była zbyt zajęta pisaniem pożądanego i poprawnego, wartego Nagrody Stalinowskiej (1946), poematu Południk Pułkowo (Пулковский меридиан, 1942). A po wojnie pisała wierszyki o Leninie (Kwiecień. Wiersze o Leninie / Апрель. Стихи о Ленине, 1960) i żądała pozbawienia Pasternaka obywatelstwa sowieckiego.
*LEF (Lewicowy Front Sztuk) / ЛЕФ (Левый фронт искусств)
Najpierw był komfuturyzm (czyli: komunistyczny futuryzm; akronimy wpisały się na dobre w ustrój postpaździernikowej Rosji). „Komfut or Kom-Fut (Russian: КомФут) – podaje Wikipedia (zastanawia nieobecność rosyjskiej wersji językowej tego hasła, są jedynie angielska i francuska) - was a short lived attempt to create a futurist group affiliated within the Vyborg branch of the Russian Communist Party (RKP(b)) in January 1919. The preliminary discussions out of which Komfut arose took place in December 1918. On 1 December Vladimir Mayakovsky and Osip Brik attended a meeting at the Vyborg District Party School, where they criticised Proletkult and instead argued that only futurism sufficiently grasped both proletarian and revolutionary values. Futurist books were distributed and at a second meeting on 7 December, Mayakovsky read some poetry and was well received by the audience. He was followed by a worker called Aleksandr Mushtakov who was an ardent supporter of Futurism. «Iskusstvo kommuny» («Art of the Commune») had just been launched by Izo-Narkompros, the visual arts department of the new People's Commissariat for Enlightenment. In issue 3 (22 December 1918) Mayakovsky's poem Poet Worker appeared. It was set up at two meetings of the Vyborg District of RKP(b) on January 13 and 19. Boris Kušner was elected chair”[268].
Niemal wszyscy kubofuturyści zaakceptowali przewrót bolszewicki, afirmowali nowy porządek społeczny, oddali swoją twórczość na usługi reżimu i wierzyli, że magiczne „kom” zostanie docenione przez partyjnych ideologów. Jednak ani Lenin (akceptujący co najwyżej Nadsona i Diemiana Biednego), ani Łunaczarski nie zaakceptowali ich propozycji estetycznych, uważając, iż znacznie lepiej nowy wspaniały świat będą opiewać – dalekie od awangardy – Proletkult i ugrupowania proletariackie. Tak skończył się futurystyczny sen o potędze. W tej sytuacji komfuturyści w 1922 roku przedstawili nowy projekt artystyczny, nowy brand – LEF, który Hans Günther określił mianem „drugiego futuryzmu”[269].
Tak doszło do narodzin awangardowego ugrupowania literackiego działającego w Moskwie do roku 1929 (mniej znana była jego mutacja odeska: Południowy LEF / Юго-ЛЕФ z Siemionem Kirsanowem). W gronie twórców kształtujących jego program znaleźli się nie tylko poeci (wczorajsi futuryści: Władimir Majakowski, Nikołaj Asiejew, Wasilij Kamienski, Aleksiej Kruczonych, Siergiej Trietiakow, Boris Pasternak), ale też malarze, graficy, fotograficy (Anton Ławinski, Aleksandr Rodczenko, Warwara Stiepanowa), wspierani przez krytyków i teoretyków sztuki (Wiktora Szkłowskiego, Borisa Arwatowa, Osipa Brika, Nikołaja Czużaka, Borisa Kuszniera, Piotra Nieznamowa). Wśród sympatyków LEF-u można by wymienić znanych reżyserów – Siergieja Eisensteina i Dzigę Wiertowa.
Poczynaniom artystycznym lefowców stale towarzyszyła refleksja teoretyczna i – obca innym ugrupowaniom z lat dwudziestych – potrzeba nieustannego wygłaszania manifestów (paramanifestów), ciągłego definiowania swego rozumienia sztuki oraz niegasnąca, pofuturystyczna gotowość do prowokacji i polemiki. Początkowo na łamach redagowanego przez Majakowskiego czasopisma „LEF” (w latach 1923-1925 ukazało się siedem numerów), a po jego zamknięciu – „Nowego LEF-u” (1927-1928, redaktor naczelny – Majakowski, a po jego rezygnacji – Siergiej Trietiakow). Wśród najbardziej znanych programowych tekstów lefowców można by tu wymienić:
За что борется ЛЕФ? (O co walczy LEF?, 1923, podpisali się pod nim: Asiejew, Arwatow, Brik, Kusznier, Majakowski, Trietiakow, Czużak, ale autor mógł być tylko jeden: Majakowski);
В кого вгрызается ЛЕФ? (W kogo wgryza się LEF?, 1923, podpis: LEF, czytaj: Majakowski);
Кого предостерегает ЛЕФ? (Kogo ostrzega LEF?, 1923, podpis: LEF, czytaj: Majakowski);
Siergieja Trietiakowa ЛЕФ и НЭП (LEF a NEP, 1923), Откуда и куда? (Skąd i dokąd?, 1923), Бьем тревогу (Bijemy na alarm, 1927), С новым годом! С „Новым Лефом!” (Pomyślnego Nowego Roku! Pomyślnego „Nowego LEF-u”, 1928);
Читатель! (Czytelniku!, 1927, podpis: LEF, autorem był prawdopodobnie Trietiakow);
Мы ищем (Poszukujemy, 1927, podpis: LEF, tekst prawdopodobnie autorstwa Trietiakowa);
Wiktora Piercowa График современного ЛЕФА (Harmonogram współczesnego LEF-u, 1927);
Osipa Brika За новаторство! (O nowatorstwo!, 1927), Ближе к факту (Bliżej faktu, 1927);
Nikołaja Asiejewa Программа группы ЛЕФ’а (Program grupy LEF , 1928).
W notce encyklopedycznej czytamy między innymi o przykrości jaką nepowsko-kapitalistyczne realia wyrządziły rewolucyjnemu „LEF-owi”: „«Леф» - литературный журнал, выходивший в Москв в 1923-1925 гг. под редакцией Владимира Маяковского в Государственном издательстве. Являлся органом одноименной группы Леф (Левый фронт искусств), в которую входили кроме Маяковского: Н. Асеев, А. Родченко, О. Брик, С. Третьяков, В. Шкловский. Лефовцы, продолжая футуристичесk, кие традиции, выступали за поиски новых форм художественной выразительности и создание по-настоящему действенного, революционного искусства. Журнал стал одним из интереснейших экспериментов по синтезу радикальных идей авангардного искусства и коммунистической идеологии. Издание «Лефа» было прекращено из-за его убыточности”[270].
Taki sobie paradoks: nienawidzący NEP-u LEF musiał przyjąć rynkowe reguły gry (skądinąd Majakowski świetnie sobie z tym radził) i walczyć o czytelnika uciekając się między innymi do autoreklamy:
Лучшие советы.
Против старья озверев —
ищите „ ЛЕФ“.
Витрину оглазев —
покупайте „ЛЕФ“.
Вечером сев—
читайте .ЛЕФ“.
От критики старых дев—
защищайте „ЛЕФ“.
Хорошая книга!
А то
с какой стати—
стали б
плохую
издавать в Госиздате!
ЛЕФ.[271]
Na szczególną uwagę zasługuje specjalny, leninowski numer „LEF-u” (1924, nr 1/5/), który otwiera proroczy tekst NIE HANDLUJCIE LENINEM! zawierający ostrzeżenia: „Nie drukujcie jego portretów na plakatach”, „Nie brązujcie Lenina”, „Uczcie się od Lenina, ale nie kanonizujcie go”, „Nie twórzcie kultu”. Jednak na to memento już wtedy - zaledwie kilka tygodni czy miesięcy po smierci przywódcy partii bolszewickiej - było za późno: już wzniesiono mauzoleum, już Piotrogród został Leningradem:
„НЕ ТОРГУЙТЕ ЛЕНИНЫМ!
В наших газетах появилось нижеследующее объявление:
Объявление.
БЮСТЫ
В. И. ЛЕНИНА
гипсовые, патинированные, бронзовые,
мраморные, гранитные
В НАТУРАЛЬНУЮ и ДВОЙНУЮ ВЕЛИЧИНУ
с оригинала, разрешенного к воспроизведению
и распространению Комиссией по увековечению
памяти В. И. ЛЕНИНА
РАБОТЫ СКУЛЬПТОРА
С. Д. МЕРКУЛОВА
ПРЕДЛАГАЕТ
ГОСУДАРСТВЕННОЕ ИЗДАТЕЛЬСТВО
для госучреждений, партийных и профессиональных
организаций, кооперативов и проч.
КАЖДЫЙ ЭКЗЕМПЛЯР АВТОРИЗОВАН.
осмотр и прием заказов
в Отделе КОММЕРЧЕСКИХ ИЗДАНИЙ
Москва, Рождественка, 4.
Иллюстрированные проспекты высылаются
по первому требованию бесплатно.
ВОСПРОИЗВЕДЕНИЕ И КОПИРОВАНИЕ БУДЕТ
ПРЕСЛЕДОВАТЬСЯ ПО ЗАКОНУ.
Мы против этого.
Мы согласны с железнодорожниками Казанской жел. дор., предложившими художнику оборудовать у них в клубе Ленинский зал без бюстов и портретов Ленина, говоря; «мы не хотим икон».
Мы настаиваем: -
Не штампуйте Ленина.
Не печатайте его портретов на плакатах, на клеенках, на тарелках, на кружках, на портсигарах.
Не бронзируйте Ленина.
Не отнимайте у него его живой поступи и человеческого облика, который он сумел сохранить, руководя историей.
Ленин все еще наш современник.
Он среди живых.
Он нужен нам, как живой, а не как мертвый.
Поэтому, -
Учитесь у Ленина, но не канонизируйте его.
Не создавайте культа именем человека, всю жизнь боровшегося против всяческих культов.
Не торгуйте предметами этого культа.
Не торгуйте Лениным!
Леф.”[272]
Czas na pointę. W tym samym numerze „LEF-u” ukazało się sześć artykułów ku czci (ocierających się o serwilizm) wybitnych przedstawicieli rosyjskiej szkoły formalnej / OPOJAZ-u / Moskiewskiego Koła Językoznawczego: Wiktora Szkłowskiego, Borisa Eichenbauma, Jurija Tynianowa, Lwa Jakubinskiego, Borisa Kazanskiego, Borisa Tomaszewskiego, które połączył wspólny temat: Język Lenina[273].
LEF głosił hasła sztuki całkowicie oddanej rewolucji, gdyż rewolucji społecznej powinna towarzyszyć rewolucja kulturalna, negująca dorobek minionych pokoleń. Dokonać jej mieli nowocześni pisarze i artyści, którym niepotrzebny był cenzus klasowy (jak to głosili ekstremiści z ugrupowań proletariackich), lecz przede wszystkim fachowość, mistrzostwo w tworzeniu nowych form. Majakowski i inni lefowcy byli przekonani, że nowym treściom sztuki komunistycznej powinny odpowiadać nowe środki wyrazu, które pozwolą na przybliżenie procesu twórczego do produkcji. W jego trakcie artysta (pisarz) zamieni się w rzemieślnika sprawnie realizującego „zamówienie społeczne” („социальный заказ”), czyli – mówiąc brutalnie - zamówienie partii. Wydano walkę tradycyjnym wartościom przypisywanym literaturze (funkcja poznawcza, psychologizm), głoszono potrzebę porzucenia fikcji na rzecz literatury non-fiction (wymieniano szkic, felieton, lirykę interwencyjną, agitkę, reklamę) jako społecznie pożytecznej i przydatnej. Odrzucając zasadę psychologizmu w sztuce LEF ustami swoich teoretyków (np. Osipa Brika Bliżej faktu / Ближе к факту, 1927) propagował na łamach „Nowego LEF-u” hasła literatury faktu, sztuki rezygnującej z fikcji na rzecz dokumentu czy paradokumentu. Przekonać do nowej rzeczywistości miały środki wyrazu typowe dla reportażu, plakatu czy filmu (np. zasada montażu została przeniesiona do literatury m.in. przez Borisa Pilniaka w Nagim roku / Голый год, 1921). Teorie zrodzone w kręgu zwolenników literatury faktu przyczyniły się do narodzin powieści produkcyjnej.
W skrajnych przypadkach propozycje Arwatowa, Czużaka czy Nieznamowa zmierzały do pozbawienia sztuki nawet częściowej autonomii. Jak to się jednak w dziejach literatury niejednokrotnie zdarzało, twórcy często wykraczali poza narzucone schematy poetyki normatywnej. Niekiedy też interesujące rezultaty przynosiło pozostanie w kręgu propozycji metodologicznych LEF-u - teatr Majakowskiego czy Trietiakowa demonstracyjnie odrzucał warstwę obyczajowo-psychologiczną dramatów mieszczańskich; w sztukach plastycznych nastąpiło odejście od malarstwa sztalugowego w stronę sztuki użytkowej (plakat, reklama, fotografia, fotomontaż); w filmie, gdzie za sprawą Eisensteina i Wiertowa do perfekcji została doprowadzona sztuka montażu, trwały poszukiwania nowych form monumentalnych, a renesans przeżywało kino dokumentalne.
W 1928 roku Majakowski ze względów taktycznych wystąpił z LEF-u i doprowadził następnie (1929) do przekształcenia go w REF (Rewolucyjny Front Sztuk / Революционный фронт искусств). Nie miało to jednak większego znaczenia dla losów literatury rosyjskiej. Upragnionym i nigdy nieosiągniętym celem poczynań lefowców było podniesienie ich programu (w znacznej mierze futurystycznego) do rangi – jak to określił Jurij Karabczijewski – „estetyki państwowej”. Jedną z niewątpliwych zasług LEF-u było rozpropagowanie zasad sztuki awangardowej (np. znakomitą szatę graficzną pismo „LEF” zawdzięczało konstruktywiście Rodczence).
MEMORIA
Władimir Majakowski (1893-1930) – poeta (Облако в штанах / Obłok w spodniach 1915, Люблю / Kocham 1922, Про это / O tym 1923, Хорошо / Dobrze! 1927) i dramaturg (Мистерия-буфф / Misterium-buffo 1918, 1920-1921, Клоп / Pluskwa 1928, Баня / Łaźnia 1929). Jego wczesna twórczość (pierwsza połowa lat 10.) upłynęła pod znakiem futuryzmu (był współautorem manifestów grupy kubofuturystów). Po przewrocie bolszewickim, już jako założyciel i członek LEF-u, zapisał jeden z najciekawszych rozdziałów w dziejach rosyjskiej sztuki awangardowej. Od wczesnej młodości (chciałoby się powiedzieć – od dzieciństwa) sympatyzował z bolszewikami i do partii wstąpił już w roku 1908. Swojej pierwszej (politycznej) miłości pozostał wierny na całe życie i dla niej „przydeptywał gardziel swojej pieśni”. „Majakowski – powiedziała na spotkaniu ze studentami Sorbony Maria Rozanowa - miał trzy miłości – Lilę [Brik – T.K.], rewolucję i Lenina, i wszystkie trzy miłości były bez wzajemności: Lila zdradzała go z kim się dało, rewolucja - z biurokracją, Lenin - z Nadsonem...” Zdradzony, rozczarowany, zgorzkniały już nie mógł dłużej służyć Sprawie i popełnił samobójstwo. Po śmierci został dość nieoczekiwanie kanonizowany przez Stalina. Obwołano go trybunem rewolucji, a jego poezję i jego życie wykastrowano dla potrzeb ideologicznego piaru (PR).
*OBERIU (Zrzeszenie Sztuki Realnej) / ОБЭРИУ (Объединение реального искусства)
To awangardowe (czy może raczej postawangardowe) ugrupowanie ukonstytuowało się na przełomie lat 1927-1928, kiedy już widmo totalitaryzmu coraz wyraźniej zagrażało funkcjonowaniu sztuki niezależnej. Zjednoczyło ono nie tylko pisarzy, ale również malarzy, grafików, ludzi teatru i filmu: Igora Bachtieriewa (pomysłodawcy nazwy grupy), Daniiła Charmsa, Borisa [Dojwbiera] Lewina, Nikołaja Olejnikowa, Konstantina Waginowa, Iwana Władimirowa, Aleksandra Wwiedienskiego, Nikołaja Zabołockiego. Wśród twórców zbliżonych do OBERIU można by wymienić między innymi Aleksandra Razumowskiego i Jewgienija Szwarca. Malarze-oberiuci, jak zauważył Jerzy Litwinow, byli związani z wybitnymi awangardzistami rosyjskimi – Pawłem Fiłonowem oraz Kazimirem Malewiczem (ważną rolę odegrał kierowany przez tego ostatniego ośrodek eksperymentu plastycznego istniejący do końca lat dwudziestych – Muzeum Kultury Artystycznej). Uznawana za manifest Deklaracja (Декларация) pojawiła się w „Afiszu Leningradzkiego Domu Prasy” (1928, nr 2). Za typową sowiecką nowomową („ОБЭРИУ ныне выступает как новый отряд левого революционного искусства”[274], „Мы верим и знаем, что только левый путь искусства выведет нас на дорогу новой пролетарской художественной культуры”[275], „Ощущать мир рабочим движением руки, очищать предмет от мусора стародавних истлевших культур, — разве это не реальная потребность нашего времени? Поэтому и объединение наше носит название ОБЭРИУ — Объединение реального искусства”[276]) przemycono niesowieckie, niezaangażowane w budowę nowego świata treści i wartości. „И мир, - pisali - замусоленный языками множества глупцов, запутанный в тину «переживаний» и «эмоций», – ныне возрождается во всей чистоте своих конкретных мужественных форм”[277]. Oberiutów inspirował nie tylko akmeizm (przedmiotowość widzenia świata) czy futuryzm (język pozarozumowy, szokująca metaforyka, skłonność do epatowania odbiorcy, prowokacja obyczajowa, antymieszczański model zachowań), ale zapewne też dadaizm i surrealizm (postrzeganie świata w wymiarze groteski, ekscentryczność skojarzeń, preferowanie parodii, alogizmu i „świadomego prymitywizmu”).
Początki obecności oberiutów w rosyjskim życiu literackim odnoszą się do roku 1926, kiedy studenci Państwowego Instytutu Kultury Artystycznej (Государственный институт художественной культуры) wystawili spektakl Charmsa i Wwiedienskiego Nasza mama cała w zegarkach (Наша мама вся в часах). Niespełna dwa lata później (styczeń 1928) odbyła się – przygotowana przez samych oberiutów – premiera Jelizawiety Bam (Елизавета Бам) Charmsa. Wtedy też (28 stycznia 1928) doszło do najbardziej interesującego parateatralnego wystąpienia grupy na deskach Domu Prasy z programem Trzy lewicowe godziny (Три левых часа). Oberiuci mogli aktywnie działać jedynie przez dwa i pół roku, formalnie zawieszając swoje wystąpienia w połowie 1930 roku. To oni zaproponowali już w latach dwudziestych najbardziej adekwatny do schizofrenicznej rzeczywistości model zachowań. Sprowadzenie świata nowomowy do wymiarów surrealistycznej prowokacji artystycznej (co Michaił Ajzienberg nazwał „dezideologizacją języka”, ponieważ to „nie język winien władać świadomością, lecz świadomość językiem”) zostało niezwykle boleśnie odczute przez sterników oficjalnego życia literackiego. Mozolnie wypracowywanej obrzędowości życia społeczno-kulturalnego, wyrastającej z zaklęć, magii, rytuału nowej mitologii z nowym panteonem bogów, została przeciwstawiona karnawałowa wizja życia, z nieodłącznym jej atrybutem – maską. Ich działalność w już zuniformizowanym społeczeństwie (np. ekscentryczne zachowanie Charmsa czy Olejnikowa) wywoływała szok i histeryczną reakcję, ponieważ słusznie była odczytywana w kategoriach wykraczających poza zwykłą bufonadę. Klasycznym przykładem takiej klinicznej reakcji na wystąpienia oberiutów jest relacja ze spotkania w 1930 roku „literackich chuliganów” ze zdrową ideologicznie młodzieżą Leningradu. Niekiedy można odnieść wrażenie, że to rosyjska rzeczywistość lat trzydziestych wyrastała z groteskowo-absurdalnego świata oberiutów. Na przykład oceniając w prasie ich twórczość dla dzieci, coraz częściej wskazywano „[…] na antyrewolucyjny charakter bajek i kołysanek”, a gdy pod koniec 1931 roku aresztowano między innymi Charmsa i Wwiedienskiego, to w akcie oskarżenia mowa była o „[…] stworzeniu antysowieckiej monarchistycznej organizacji na terenie literatury dziecięcej”.
Niemal wszyscy oberiuci wskazywali na swoje powinowactwo z futuryzmem i zauroczenie programem estetycznym Wielimira Chlebnikowa; kilku (Bachtieriew, Charms, Wwiedienski, Zabołocki) terminowało jako czinari (objaśnienie Jekatieriny Diogot’: pojęcie pochodzące od „божественный чин”, inspiracja Pseudo-Dionizego Areopagity), ucząc się niebezpiecznej sztuki karnawalizowania sowiecko-filisterskiej rzeczywistości lat dwudziestych; dwóch (Charms, Wwiedienski) miało za sobą artystyczny nowicjat w Zakonie Pozarozumowców DSO Aleksandra Tufanowa. Z jego ust mogli usłyszeć próbę sformułowania wpisanej w okręg, pozarozumowej (zaumnej) klasyfikacji poetów. Wedle tej teorii, kąt od 1 do 40 stopni zajmują poeci naprawiający świat, 41-89 stopni - odtwarzający, 90-179 - upiększający i, wreszcie, prawdziwi rewolucjoniści sztuki - zaumnicy i ekspresjoniści (180-360) deformujący lub przeobrażający. W takiej właśnie atmosferze doszło do narodzin OBERIU.
„А кто сказал, - czytamy w ich Deklaracji - что «житейская» логика обязательна для искусства?[…]. У искусства своя логика, и она не разрушает предмет, но помогает его познать”[278]. To rozróżnienie („logika potoczności” i „logika sztuki”) wtedy, pod koniec lat dwudziestych - za sprawą chociażby NEP-u, którego dni już zresztą były policzone - było w pewnym stopniu uzasadnione. I tylko szkoda, że Stalinowi i jego towarzyszom z Komitetu Centralnego WKP(b) zabrakło konsekwencji, ponieważ to surrealizm, a nie zrodzony w probówce socrealizm bardziej sobie zasłużył na miano jedynie słusznego i powszechnie obowiązującego przez kilkadziesiąt lat kierunku. W latach trzydziestych-pięćdziesiątych ukazywałyby się w wielomilionowych nakładach teksty Daniiła Charmsa, dokonywanoby egzegezy jego teorii śmiechu (Przypomnę, iż w minieseju О смехе / O śmiechu pisał: „Есть несколько сортов смеха. Есть несколько сортов смеха. Есть средний сорт смеха, когда смеется весь зал, но не в полную силу. Есть сильный сорт смеха, когда смеется только та или иная часть залы, но уже в полную силу, а другая часть залы молчит, до нее смех, в этом случае, совсем не доходит. Первый сорт смеха требует эстрадная комиссия от эстрадного актера, но второй сорт смеха лучше. Скоты не должны смеяться”[279]), a skazaną przez cenzurę na zapomnienie Matkę Maksima Gorkiego, ktoś odważny opublikowałby w latach sześćdziesiątych w samizdacie.
Los chciał inaczej. W połowie roku 1930 grupa zawiesiła działalność, oberiuci po OBERIU zaprzestali publicznych wystąpień i chociaż często spotykali się w Dietgizie (wydawnictwie specjalizującym się w literaturze dziecięcej), i niekiedy razem odbywali karę zesłania (Charms, Wwiedienski), to odtąd jednak każdy z nich podążał własną ścieżką na spotkanie z totalitaryzmem. Każdy z tych „literackich chuliganów” po swojemu odczuwał lęk przed groteskowo-absurdalną rzeczywistością rosyjską lat trzydziestych; każdy inaczej oswajał nową sytuację, w której nonkonformistów oskarżano o głoszenie wartości mieszczańskich, obcych człowiekowi sowieckiemu. W Niewdzięcznym deputatobiorcy Nikołaj Olejnikow wprawdzie jeszcze ironizował:
Odebrawszy mydło przydziałowe,
Zaczął żądać kaszy i śledzi.
Widać filisterstwo typowe
Mocno w jego łepetynie siedzi.
(tłum. A. Drawicz)
ale inni - jak chociażby Wwiedienski przywołujący wątki gnoseologiczne, symbolikę religijno-eschatologiczną (np. interesująco potraktowany motyw świecy) i nadający swojej twórczości wymiar ezoteryczny - odpowiedzi na dręczące pytania poszukiwali raczej w spirytualizmie, w Kabale, we wszelkich przejawach paranormalności. W 1933 roku Charms pisząc w dzienniku o tym wszystkim, co go interesuje, wymienił m. in. „iluminację, natchnienie, olśnienie, nadświadomość”, „wiedzę nieznaną nauce”, „liczby, szczególnie niezwiązane porządkiem ciągu matematycznego”, „znaki, litery”, „czcionki”, „cud”, „papier, atrament, ołówek”, „kabałę”, „wszelkiego rodzaju obrzędy”, „zegarki kieszonkowe i chronometry” (ale też: „co robią ludzie sam na sam”).
Daniił Juwaczow, bo takie było jego prawdziwe nazwisko, „[...] zdecydowanie odwrócił się - jak zauważył Anatolij Aleksandrow - od ideologii totalnej lat dwudziestych-trzydziestych z jej zarozumiałym racjonalizmem, uproszczonymi wyobrażeniami o postępie społecznym i powszechnej harmonii i stworzył swój ekscentryczny świat artystyczny - świat alogiczny, odwrócony, przenicowany”. Swoje rękopisy podpisywał wieloma pseudonimami (Harms, Horms, Charms, Haarms, Shardam, Harms-Dandan), wierzył bowiem, że posługiwanie się wciąż tym samym nazwiskiem przynosi nieszczęście i że zły los można oszukać ukrywając się za wciąż nowymi personaliami. W dzienniku zapisał „Вчера папа сказал мне, что пока я буду Хармс, меня будут преследовать нужды. Даниил Чармс 23 декабря 1936 года”[280] i podobno - doprowadzając do rozpaczy osłupiałego dozorcę - nieustannie zmieniał dane na wizytówce zawieszonej na drzwiach.
Przypisywanie magicznych właściwości zmianie nazwiska było w kręgu oberiutów powszechne. Wiarę Juwaczowa w cudowne właściwości podobnego zabiegu podzielali i Olejnikow, i Waginheim; pierwszy poświadczył ją własną twórczością (np. w Zmianie nazwiska: „Być może pod nowym nazwiskiem / Mój los zdoła ulec poprawie / I znikną kłopoty me wszystkie, / Gdy w domu się znów pojawię” tłum. J. Czech), a drugi własnym życiem - zostając Waginowem.
Ich model zachowania można odczytywać na różnych poziomach: historycznym (w latach trzydziestych w stalinowskiej Rosji rozpoczęła się akcja przymusowego zmieniania „niearyjskich nazwisk” osób uczestniczących w życiu publicznym na rosyjskie), kulturologicznym (w pracach Mircei Eliadego i Jamesa Frazera mówi się o obowiązującym, m. in. wśród mieszkańców Nikobarów, zakazie używania imion ludzi zmarłych) i, przede wszystkim, egzystencjalnym. Była to z całą pewnością jeszcze jedna forma wyartykułowania protestu „przeciwko automatyzmowi istnienia” (A. Aleksandrow).
Ale tak naprawdę - pisał Charms - „interesuje mnie jedynie cud, jako naruszenie fizycznej struktury świata”. Czuł się niekiedy cudotwórcą, który „[...] może, lecz nie chce czynić cudów” (W. Głocer) i któremu zawsze w chwilach zwątpienia pozostawało oczekiwanie na cud: „Кто бы мог посоветовать, что мнеделать? Эстер [jego pierwsza żona - T. K.] несет с собой несчастие. Я погибаю с ней вместе. Что же, должен я развестись или нести свой крест? Мне было дано избежать этого, но я остался недоволен и просил соединить меня с Эстер. Еще раз сказали мне, не соединяйся! -- Я все-таки стоял на своем и потом, хоть и испугался, но все-таки связал себя с Эстер на всю жизнь. Я был сам виноват или, вернее, я сам это сделал. Куда делось ОБЭРИУ? Все пропало, как только Эстер вошла в меня. С тех пор я перестал как следует писать и ловил только со всех сторон несчастия. Не могу ли я быть зависим от женщины, какой бы то ни было? -- или Эстер такова, что принесла конец моему делу? -- я не знаю. Если Эстер несет горе за собой, то как же могу я пустить ее от себя.
А вместе с тем, как я могу подвергать свое дело, ОБЭРИУ, полному развалу. По моим просьбам судьба связала меня с Эстер. Теперь я вторично хочу ломать судьбу. Есть ли это только урок или конец поэта? Если я поэт, то судьба сжалится надо мной и приведет опять к большим событиям, сделав меня свободным человеком. Но может быть, мною вызванный крест должен всю жизнь висеть на мне? И вправе ли я даже как поэт снимать его? Где мне найти совет и разрешение? Эстер чужда мне как рациональный ум. Этим она мешает мне во всем и раздражает меня. Но я люблю ее и хочу ей только хорошего. Ей, безусловно, лучше разойтись со мной, во мне нет ценности для рационалистического ума.
Ноябрь 1928. Как бы там ни было, а развестись мне все же нужно. Господи, разведи меня с Эстер. Дай, Господи, ей счастье, а мне свободу.
Декабрь 1928. А все-таки моя жена – это лучший человек! Господи, сделай меня вместе с тем холостяком”[281](zapis w dzienniku 27 lipca 1928 roku).
Dlatego tak ważną rolę w jego twórczości - podobnie jak u surrealistów (por. Manifest surrealizmu André Bretona, 1924) - odgrywał sen, stan, w którym do głosu dochodzi podświadomość i kiedy wszystko jest możliwe: „Nagle poleciał dom. / Potem i pies poleciał./ A i sen poleciał. / A i matka poleciała” (D. Charms Dzwonićlecieć, 1930, tłum. J. Czech). Także cud. Waginow (w powieści Harpagoniada, 1933) i jego towarzysze zamieniali się w komiwojażerów sprzedających marzenia senne (resp. wizje oniryczne) wszystkim zniewolonym przez paranoiczną rzeczywistość, terapeutów proponujących wszystkim do niej nieprzystosowanym wykreowanie alternatywnego modelu świata.
W tym już istniejącym ich metafizyczny lęk budziło zjawisko zatrzymania, nieobecności czy może raczej znikania czasu. Zegarki w prozie Daniiła Charmsa (i ten stojący w Strasznej śmierci, i ten pozbawiony wskazówek w Starusze) - stale zapewne obecne (obok charakterystycznych „miękkich zegarków”, według określenia René Passerona, z pochodzącej z roku 1931 Uporczywości pamięci Salvadore Dalego) w snach bezrobotnych zegarmistrzów - umierają jak ich właściciele. Wśród innych świadectw oberiuckich obsesji można by wymienić zarówno poetykę tytułów ich spektakli (Charmsa i Wwiedienskiego Moja mama cała w zegarkach, 1926) czy wieczorów poetyckich (Trzy lewicowe godziny, 1928), jak i poetykę ich zachowań. „Pokój Charmsa na Nadieżdińskiej - pisze Irina Nakhimowsky - świadczył o upodobaniach gospodarza. [...]. Niektóre przedmioty miały charakter symboliczny: zegar z przypiętą kartką («Ten zegar ma sens pozalogiczny»), gdzie indziej znak symbolizujący wieczność”. To zanurzenie twórców i wykreowanych przez nich bytów w pozbawionym czasu kosmosie nie miało nic wspólnego z rajsko-arkadyjską pozaczasowością, lecz wiecznością piekła. Koszmarem bez początku i końca, w którym tragizm istnienia ustąpił miejsca tragifarsie mechanicznego funkcjonowania marionetki i gdzie „życie ludzkie nie jest nic warte, dlatego że ludzi jest dużo i są do siebie podobni [...]” (A. Aleksandrow); w którym śmierć została sprofanowana i odarta z całego jej majestatu; w którym głębokie uczucia i wielkie namiętności zastąpiono substytutami. Trywializacji nie oparł się nawet posiadający bogatą tradycję i obrosły w rozliczne konteksty kulturowe motyw biesiady.
Przypomnijmy, że w literaturze rosyjskiej przez kilku ostatnich dziesięcioleci wieku osiemnastego do lat trzydziestych-czterdziestych następnego stulecia (a więc od klasycyzmu po romantyzm) - zgodnie z przyjętymi wówczas zwyczajami - bohaterowie pili najczęściej wino. Alkohole wysokoprocentowe pojawiły się w niej (i wkrótce zajęły pozycję dominującą) wraz ze szkołą naturalną, pisarzami-raznoczyńcami i pierwszymi dramatami Aleksandra Ostrowskiego (nb. w ówczesnych utworach scenicznych pojawiały się najczęściej: herbata, szampan i wódka). Na początku lat sześćdziesiątych, podobno w trosce o zdrowie pijących, przywóz spirytusu z zagranicy został zabroniony, co oczywiście zaowocowało rozwojem rodzimego gorzelnictwa. W tym czasie istniały w Moskwie trzy firmy: Piotra Smirnowa, I. Smirnowa i M. Popowa. Największym producentem był ten pierwszy, który zdecydowanie postawił na ilość. Jego wódka była wprawdzie marnej jakości (za co niejednokrotnie był karany), ale tania i, oczywiście, popularna (nazywano ją ciepło „smirnowką”). Znacznie lepszą - a co za tym idzie droższą - wytwarzał I. Smirnow. Jednak wśród znawców największym powodzeniem cieszyła się wódka (zwana „popowką” lub „moskiewską”) wytwarzana przez Popowa, a po śmierci założyciela przez jego żonę. Bohema artystyczna końca wieku dziewiętnastego nobilitowała alkohol, jako jeden ze środków (obok morfiny, opium i innych narkotyków) ułatwiających dotarcie do Baudelaire’owskich sztucznych rajów. „Mylimy się, - pisał Gaston Bachelard - kiedy wyobrażamy sobie, że alkohol po prostu potęguje możliwości umysłowe. W rzeczywistości tworzy je. Zespala się z tym, co szuka wyrazu. Ponad wszelką wątpliwość alkohol jest sprawcą języka. Wzbogaca słownictwo i wyzwala składnię” (tłum. H. Chudak). W czasie trwania wojny domowej Lenin - na emigracji pijał piwo, po powrocie był w zasadzie abstynentem - podpisał dekret (z fatalnie sformułowanym tytułem) O zakazie na terytorium RSFRR wyrobu i sprzedaży spirytusu, mocnych trunków i nienależących do napojów substancji zawierających spirytus, za którego nieprzestrzeganie groziła nawet kara śmierci. NEP sprawił, iż obowiązująca już od wybuchu działań wojennych prohibicja stawała się z każdym dniem coraz większą fikcją, a okres prosperity przeżywali producenci samogonu. W 1923 roku rozgorzała wśród władz RKP(b) dyskusja nad zniesieniem zakazu produkcji i handlu wyrobami alkoholowymi - za zmianą gorąco opowiadał się Stalin, a za zachowaniem status quo Trocki. W jednym z felietonów (29 lipca 1923) zabrał głos w tej sprawie również Michaił Bułhakow obiecując (najzupełniej serio), iż po urzeczywistnieniu jego pomysłu walki z bimbrownikami: „Moskwa stanie się Saharą i w oazach [...] będzie jedynie lekkie czerwone i białe wino”. Ostatecznie prohibicja w Rosji Sowieckiej przestała obowiązywać 1 stycznia 1924 roku. Rozpoczęto produkcję wódki, którą wkrótce nazwano sarkastycznie „rykowką”, ponieważ ówczesny przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych (czyli premier) Aleksiej Rykow znany był z mało platonicznego stosunku do alkoholu i tego akurat nie miano mu za złe, ale nikt mu nie mógł wybaczać, że firmował zarządzenie nakazujące produkcję trzydziestoprocentowej (według innych źródeł: dwudziestoprocentowej) wody ognistej. W latach dwudziestych młodzi uczeni sowieccy, jak z triumfem doniosła ówczesna prasa, z 20 kilogramów nawozu otrzymali 3 litry samogonu. Zafascynowany ich osiągnięciami Diemian Biedny napisał:
Вот настали времена: Ależ mamy czasy:
Что ни день – то чудо. Nie ma dnia bez cudu.
Водку гонят из говна Wódkę pędzą z gówna
Пo три литра с пуда! Po trzy litry z puda!
(mój przekład filologiczny)
Oberiutom była oczywiście obca euforia nadwornego grafomana, ale równie dalecy byli od przypisywania alkoholowi w swojej twórczości cech magicznych, wywołujących iluminację. Bohaterowie prozy Charmsa - niektórzy uwięzieni w labiryncie komunałek, wszyscy uwikłani w stalinowską rzeczywistość - piją „bez żadnej liryki, bez żadnej romantyki” (W. Pochlobkin): „Mama, tato i służąca o imieniu Natasza siedzieli przy stole i pili wódkę” (Rzecz 1929, tłum. J. Czech), „A babcia Spirydonowa rozpiła się i poszła na żebry” (Wypadki 1933, tłum. J. Czech), „Wtedy wrócił Piotr Leonidowicz z litrem wódki. [...]. Szybko [...] wszyscy się upili i zasnęli: mężczyźni na podłodze, a Antonina Aleksiejewna na stole. No i w mieszkaniu komunalnym zapanowała cisza” (Nieoczekiwana popijawa 1935, tłum. J. Czech), „Włościanin Charyton, który upił się denaturatem, stał przed babami, mając rozpięte spodnie, i wymawiał brzydkie słowa” (Początek bardzo pięknego, letniego dnia, dr. poł lat 30., tłum. J. Czech), „ - Picie wódki jest korzystne - mówił Sakerdon Michajłowicz, napełniając kieliszki. - Miecznikow pisał, że wódka jest bardziej pożyteczna niż chleb, bo chleb to tylko słoma, która gnije w naszych żołądkach” (Starucha 1939, tłum. H. Chłystowski).
Dla Gogola Rosja była pędzącą w nieznane trojką, dla Turgieniewa - szlacheckim gniazdem, dla Czechowa - salą szpitalną, dla całych zastępów grafomanów - matką, żoną lub kochanką, dla oberiutów - panoptikum, kunstkamerą, krainą wiecznej czterdziestoprocentowej (już) szczęśliwości. Unikali więc demonstrowania solidarności z pijaną ojczyzną - na swoich sztandarach, gdyby się nie wstydzili patosu, umieściliby zapewne hasło mówiące o abstynencji jako formie kontestacji - i bardzo rzadko w swoich wypowiedziach pozaartystycznych przywoływali słowo alkohol (np. w zachowanych fragmentach dziennika Jewgienija Szwarca zostało przypomniane zdarzenie z roku 1933, kiedy to latem przyjechali do niego na daczę Charms, Olejnikow i Zabołocki, ale wkrótce zapanował nastrój przygnębienia, ponieważ z braku pieniędzy nie mogło dojść do towarzysko-biesiadnego skonsumowania spotkania). Oberiuci bodaj pierwsi zrozumieli, iż w takich chwilach, kiedy patriotyzm mierzy się ilością promili alkoholu we krwi, a spiritus jest dużo mniej ważny od spirytusu, współczesnych można łatwiej epatować milczeniem w chórze jednakowo i nie zawsze trzeźwo brzmiących głosów (inną drogę wybiorą pół wieku później „Mit’ki”). Pochwałę szampana pozostawili innym.
Oberiutom pozostało zaklinanie rzeczywistości. Jedną z fundamentalnych kategorii poetyki Charmsa było pojęcie błędu (od ortograficznych poczynając) i z tego, zdaniem Aleksandrowa, wyrastała jego herezja artystyczna. Już w latach dwudziestych autor Staruchy podjął próbę stworzenia nowego alfabetu, a w dziesięcioleciu następnym zajął się tworzeniem kryptogramów i hieroglifów. Od czerwca do końca roku 1931 spod jego pióra wychodziły teksty - nawiązujące do magicznych formuł zamawiania - z zachowaniem dawnych, przedrewolucyjnych zasad ortografii, co prawdopodobnie pozostawało w związku z jego poszukiwaniami mistyczno-religijnymi, ale naruszenie normy (tu: językowej) otwierało nowe możliwości w walce z tym, co zastane, zatwierdzone, powszechnie akceptowane. Stąd kult groteski, absurdu, zachowań surrealistycznych, ponieważ „surrealizm - jak pisał Salvador Dali (1929) - to systematyzacja zamętu. Surrealizm pozornie stwarza ład, ale czyni to w taki sposób, że sama myśl o systemie jako takim staje się podejrzana. Surrealizm ma charakter destrukcyjny, ale burzy tylko to, co uważa za łańcuch ograniczający swobodę naszego widzenia” (cyt. za H. Richterem, tłum. J. Buras).
Wprawdzie w roku 1930, jak już wspomniałem, grupa OBERIU zniknęła z rosyjskiego krajobrazu literackiego, ale Rosja - nazwana przez Władimira Uflanda krajem państwowego, czarnego (czy raczej czarno-czerwonego) absurdu - była już odtąd nie tyle sowiecka, co oberiucka. Oscar Wilde miał rację twierdząc, że to rzeczywistość naśladuje sztukę. Iosif Wissarionowicz w przygotowywanej do druku swojej biografii natknął się na zdanie „Stalin - to Lenin dzisiaj”, które poprawił na „Stalin jest godnym kontynuatorem sprawy Lenina, albo, jak mówi się u nas w partii, Stalin - to Lenin dzisiaj”, a w czasopiśmie „Propaganda i Agitacyja” (1938, nr 1) M. Koraczewska opowiedziała o tym, jak Lenin w przeddzień przewrotu przybył do Smolnego i „po krótkiej rzeczowej informacji towarzysza Stalina o stanie spraw [...], zatwierdził wszystkie zarządzenia Stalina i wspólnie z towarzyszem Stalinem stanął na czele powstania”. Z kolei w prozie rosyjskiej lat trzydziestych, w związku z narastaniem psychozy wojennej, pisano coraz częściej o potrzebie czujności, a jedną z głównych postaci literatury socrealistycznej - obok przodownika pracy - staje się teraz wartownik strzegący granic (resp. koszar, ważnego obiektu, itp.). Do redakcji wszystkich czasopism zaczęły napływać więc teksty nawiązujące do obowiązującej, pożądanej fabuły i miesięcznik „Znamia” (1934, nr 5) z prawdziwą dumą przedstawił wyróżniające się opowiadania: 1) Młody czerwonoarmista stoi na warcie. Jego kolega, jak on komsomolec, wraca z przepustki z dwudziestominutowym spóźnieniem. Nie reaguje, niestety, na okrzyk wartownika i nie zatrzymuje się. Po strzale ostrzegawczym, pada drugi - śmiertelny. „Dowódca po ojcowsku obejmuje bohatera i wyraża pochwałę w rozkazie”; 2) Młody czerwonoarmista stoi na warcie. Myśli o chorej żonie. Nagle widzi ją zdrową i piękną, bo - jak się wyjaśnia - już wyzdrowiała i przyjechała go odwiedzić. Nie rozumie jednak, że mąż musi ją potraktować zgodnie z regulaminem i kiedy zabrania jej podejść - nie reaguje. Mało tego. Idzie w stronę budki wartowniczej nawet po oddaniu strzału ostrzegawczego. Po drugim - pada zabita. „Dowódca wyraża mu podziękowanie”; 3) Młody czerwonoarmista stoi na warcie. Strzeże fabryki. Zakochuje się w pracującej tam komsomołce, a ona zakochuje się w nim. Spotykają się w jego budce wartowniczej. On chce się z nią ożenić. Ona w zasadzie się zgadza, ale wyznaje w tajemnicy, ze jest córką białego generała. Mimo to żołnierz trwa w miłości i nie zmienia planów matrymonialnych. Dziewczyna uderza go w twarz i odchodzi, a czerwonoarmista zostaje wkrótce aresztowany. Jego ukochana nie była bowiem wrogiem ludu, lecz uczciwą i zaangażowaną komsomołką sprawdzającą lojalność swego przyszłego męża. O tym się wprawdzie nie mówi, ale tym razem, to zapewne jej „dowódca wyraził podziękowanie”.
MEMORIA
Daniił Charms (właśc. Juwaczow, 1906-1942) – doczekał się publikacji dwóch wierszy, poza tym drukowano jedynie jego teksty dla dzieci. Sztuka Елизавета Бам (Elżbieta Bam, 1927). Co najmniej przez kilka lat później wyróżniał się w tłumie przechodniów na Newskim Prospekcie ekscentrycznie ubrany i ekscentrycznie zachowujący się wysoki, szczupły mężczyzna. Na początku wojny czujni obywatele kilkakrotnie zatrzymywali go jako szpiega. Był to Daniił Charms. Był jednym z piechurów oberiuckiej Apokalipsy, którzy - zainspirowani hasłami futuryzmu, dadaizmu i surrealizmu - odrzucili popaździernikową mitologię z jej nowomową, proponując w zamian język odarty z ideologii i zachowania eskapistyczne.
Konstantin Waginow (właśc. Waginheim / Wagingiejm, 1899-1934) – poeta i prozaik. Powieści: Козлиная песнь (Pieśń kozła, 1928), Труды и дни Свистонова (Prace i dni Swistonowa, 1929), Бамбочада(Bambocciada, 1931), później napisana Гарпагониана (Harpagoniada, 1933) już nie mogła się ukazać drukiem.
Nikołaj Zabołocki (1903-1958) – poeta (tomik Cтолбцы / Kolumny 1929, poemat Торжествоземледелия / Triumf rolnictwa, 1933). Wpływy malarstwa awangardowego (m.in. Pawła Fiłonowa). Represjonowany w latach 1938-1946 (więzienie, łagry, zesłanie).
***
UGRUPOWANIA ŚRODKA
*„Zwuczaszczaja rakowina” / „Звучащая раковина”
Grupa młodych poetów skupionych w latach 1920-1921 wokół Nikołaja Gumilowa. W almanachu „Звучащая раковина” znalazły się teksty czternastu autorów: Walentina Millera, Tomasa Raginskiego-Kariejwo, Anatolija Stolarowa, Piotra Wołkowa, Konstantina Waginowa (w następnym życiu poetyckim zostanie oberiutą), Olgi Ziw, Wiery Łurje, Aleksandry Fiodorowej (za chwilę wyjdzie za mąż za Waginowa), Nikołaja Czukowskiego, Fridy (Idy) i Frederiki Nappelbaum, Natalii Suriny, Daniiła Gorfinkiela, Nikołaja Dmitrijewa.
Osieroceni po śmierci maître’a poeci i ich goście (na przykład Kuzmin, na przykład Bierbierowa) kontynuowali poniedziałkowe spotkania, ale już nie w Domu Sztuk (Дом искусств, „ДИСК”), lecz w pracowni znanego fotografa piotrogrodzkiego Moisieja Nappelbauma (Newski Prospekt 72), ojca Idy i Frederiki, wspierającego finansowo młode talenty. „Dźwięcząca Muszla” zamilkła około roku 1925.
*Bracia Serafiońscy / Serafioni / Серапионовы братья
Grupa powstała w Piotrogrodzie. Miejsce narodzin: słynny Dom Iskusstw (Disk, na rogu Newskiego i Mojki), a w nim pokój zajmowany przez Michaiła Słonimskiego. Czas narodzin: 1 lutego 1921 roku (pierwsze spotkanie Serafionów). Jednak na początku było „Studio Tłumaczy” założone z inicjatywy Gumilowa przy wydawnictwie „Wsiemirnaja Litieratura”. Tam uczęszczali niemal wszyscy późniejsi Serafioni. Mentorami Braci byli Jewgienij Zamiatin, Jurij Tynianow, Korniej Czukowski, a Maksim Gorki pomagał – na ile to było możliwe – przeżyć głodny początek lat 20. i chronił ich swoim autorytetem przed atakami Władimira Friczego, Waleriana Polanskiego i innych pryncypialnych krytyków marksistowsko-bolszewickich (w niedalekiej przyszłości animatorów wulgarnego socjologizmu w badaniach literaturoznawczych).
Wyżej przywołałem klasyfikację dotyczącą pokoleń literackich. Jak z niej wynika, „Serafioni” są oczywiście przedstawicielami generacji lat 1890., pierwszej, która doszła do głosu już w Rosji Sowieckiej, w pierwszym popaździernikowym dziesięcioleciu. Niektórzy badacze twierdzą, że Serafionów było dwanaścioro (Konstantin Fiedin, Ilja Gruzdiew, Wsiewołod Iwanow, Wieniamin Kawierin, Lew Łunc, Nikołaj Nikitin, Jelizawieta Połonska, Władimir Pozner, Michaił Słonimski, Wiktor Szkłowski, Nikołaj Tichonow, Michaił Zoszczenko), inni jeszcze uważają, że kanoniczny skład grupy został utrwalony na powszechnie znanym zdjęciu z roku 1921, gdzie w obiektyw aparatu fotograficznego wpatruje się osiem osób (Fiedin, Słonimski, Tichonow, Połonska, Zoszczenko, Nikitin, Gruzdiew, Kawierin). Z tą ostatnią opinią trudno się zgodzić – na fotografii nie ma przede wszystkim Łunca.
Od lewej: Fiedin, Słonimski, Tichonow, Połonska, Zoszczenko, Nikitin (stoi), Gruzdiew, Kawierin. https://ru.wikipedia.org/wiki/Серапионовы_братья#/media/Файл:Serapins.jpg.
Domena publiczna. Dostęp: 8.04.2025.
Moja lista zawiera trzynaście nazwisk:
Lew Łunc (1901-1924, Brat Skomoroch / Брат-Скоморох) - dramat Обезьяны идут! (1923),Путешествие на больничной койке (1923);
Michaił Zoszczenko (1895-1958, bezimienny brat);
Ilja Gruzdiew (1892-1960, Brat Przeor / Брат-Настоятель);
Nikołaj Nikitin (1895-1963, Brat Retor / Брат-Ритор);
Wsiewołod Iwanow (1895-1963, Brat Aleuta / Брат-Алеут) – w latach 20. podobnie jak wielu innych ówczesnych pisarzy rosyjskich chętnie i interesująco eksperymentował. Można by tu wymienić utrzymaną w poetyce prozy ornamentalnej opowieść Цветные ветра (1922), powieści awanturnicze Иприт (1925, wspólnie z Wiktorem Szkłowskim) i Чудесные похождения портного Фокина (1925), prozę batalistyczną Pociąg pancerny 14-69 (Бронепозезд 14-69, 1922, dramat pod tym samym tytułem - 1927), powieść autobiograficzną Похождения факира (1935) i tom opowiadań Тайное тайных (1926). W latach 30. Iwanow był coraz częściej krytykowany (m.in. zarzucono mu propagowanie freudyzmu w Тайное тайных) i przywoływany do porządku (np. przez Aleksandra Fadiejewa), co sprawiło, że próbował prowadzić swego rodzaju podwójne życie literackie. Oficjalnie funkcjonował już jako twórca sowiecki – na przykład w 1932 roku znalazł się w grupie pisarzy, która dostąpiła zaszczytu spotkania się ze Stalinem w domu Gorkiego na Małej Nikitskiej (była to rezydencja zbudowana w 1902 roku na zamówienie Stiepana Riabuszynskiego). Jednocześnie pisał teksty do szuflady, które nie miały szans na publikację: Кремль (1929, publ. 1981), powieść satyryczna У (1932, publ. Lozanna 1982, Moskwa 1988), Вулкан (1940, publ. 1966). Jednak po pewnym czasie Iwanow zrezygnował z tej niebepiecznej gry i jak Brat Kawierin, jak Brat Walentin Katajew porzucił literaturę źle widzianą przez ideologów;
Jelizawieta Połonska (1890-1969, bezimienna siostra) – poetka urodzona w Warszawie, dzieciństwo spędziła w Łodzi, skąd jej rodzina w 1905 roku uciekła przed falą pogromów przetaczających się przez Imperium Rosyjskie do wolnego (wówczas) od antysemityzmu Berlina, tomiki wierszy: Знаменья (1921), Под каменным дождем (1923);
Michaił Słonimski (1897-1972, Brat Podczaszy / Брат-Виночерпий} - kuzyn Antoniego Słonimskiego, tom opowiadań Шестой стрелковый (1922);
Konstantin Fiedin (1892-1977, bezimienny brat) – powieść Города и годы (1924);
Nikołaj Tichonow (1896-1979, Ostatni Brat / Последний Брат);
Wieniamin Kawierin (właśc. Silber, 1902-1989, Brat Alchemik / Брат-Алхимик) – prozaik, dramaturg i – w wolnych chwilach – literaturoznawca. Jego twórczość lat 20. wyrastała z tradycji Alexandre’a Dumasa (ojca) i Roberta Louisa Stevensona. Wtedy napisał m.in. powieść kryminalną Nakrycie meliny (Конец хазы, 1925), powieść z kluczem Awanturnik, czyli Wieczory na Wyspie Wasiljewskiej (Скандалист, или Вечера на Васильевском острове, 1928). Warto również przypomnieć dwa inne jego utwory: Девять десятых судьбы (1925) i Художник неизвестен (1931). Świadectwem pożegnania z latami dwudziestymi stała się powieść Исполнение желаний (1934-1936). A potem przyszedł kryzys, próba przydeptania – mówiąc Majakowskim – „gardzieli swojej pieśni”. Kawierin zrezygnował z prozy ornamentalnej, prozy zorientowanej na fabułę, co było znakiem rozpoznawczym Serafionów. Życie artysty stało się prostsze, łatwiejsze i przede wszystkim bezpieczniejsze; a jego proza – artystycznie mniej ambitna, uciekająca od eksperymentów w stronę schematów myślowych i fabularnych, odnajdująca spokojną przystań dla „dwóch kapitanów” (kultowa powieść dla młodzieży Dwaj kapitanowie / Два капитана, 1940). W latach 60. i 70. powrócił stary, dobry Kawierin. W zniewolonym w znacznej mierze środowisku pisarskim wyróżniał się niezależnością poglądów i ocen: nie wziął udziału w nagonce na Pasternaka, stawał w obronie Siniawskiego, Daniela, Sołżenicyna, zredagował ważny dla dwudziestowiecznej literatury rosyjskiej almanach „Litieraturnaja Moskwa”.
Wiktor Szkłowski (1893-1984, Brat Skandalista / Брат-Скандалист);
Władimir Pozner (1905-1992, Młodszy Brat / Младший Брат) - poeta, serafionowe życie (krótkie, trzymiesięczne) przerwała emiracja (Litwa, Francja), od 1929 roku pisał po francusku, w 1932 wstąpił do Komunistycznej Partii Francji;
Nikołaj Czukowski (pseud. Nikołaj Radiszczew, 1904-1965, Młodszy Brat / Младший Брат) - najstarszy syn Kornieja Czukowskiego, uczęszczał na spotkania Serafionów w 1921 r., potem przeniósł się do „Zwuczaszczej Rakowiny” i przez jakiś czas uważał się za poetę (tomik Сквозь дикий рай, 1928).
Piotrogrodzcy Serafioni – taką nazwę nosiła sto lat wcześniej grupa berlińskich twórców skupionych wokół Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmanna i tak też był zatytułowany późniejszy tomik prozy tego niemieckiego romantyka: Die Serapionsbrüder - nie przywiązywali większej wagi do kwestii teoretycznych czy organizacyjnych. Łączyła ich niechęć do definiowania swojego programu ideologicznego, niechęć do publikowania manifestów. Zbierali się w soboty, by rozmawiać o swoich nowych tekstach, o miejscu artysty w społeczeństwie, o procesie twórczym, o sztuce. Dyskusja zawsze była ostra, ale nacechowana serdecznością. Wśród powszechnie głoszonej negacji „starej sztuki” Bracia Serafiońscy ostentacyjnie powoływali się na koneksje z dziewiętnastowieczną literaturą rosyjską, natrętnej agitacji i moralizatorstwu przeciwstawili intrygującą fabułę (powieść przygodowa, kryminalna), „właściwemu” pochodzeniu społecznemu artysty jako wartości najwyższej – kult sztuki jako rzemiosła. W seminariach Serafionów uczestniczyli między innymi Wiktor Szkłowski (1893-1984) oraz Jewgienij Zamiatin (1884-1937). W zasadzie jedyną ich wspólną deklaracją był List do redakcji (Odpowiedź Braci Serafiońskich Siergiejowi Gorodieckiemu) / Письмо в редакцию (Ответ Серапионовых братьев Сергею Городецкому, „Жизнь искусства” 1922, nr 13). Ważną rolę w konsolidacji grupy odegrał – przedwcześnie zmarły na zapalenie opon mózgowych – Łunc, autor dwóch tekstów mogących uchodzić za manifesty grupy: Dlaczego jesteśmy Braćmi Serafiońskimi (Почему мы Серапионовы Братья, 1922: „[…] не хотим, чтобы все писали одинаково […]”[282], „У каждого из нас свое лицо и своилитературные вкусы, у каждого из нас можно найти следы самых различных литературных влияний”[283], „У каждого из нас есть идеология, есть политические убеждения, каждый хату свою в свой цвет красит. Так в жизни. И так в рассказах, повестях, драмах. Мы же вместе, мы - братство - требуем одного: чтобы голос не был фальшив. Чтоб мы верили в реальность произведения, какого бы цвета оно ни было”[284], „Мы верим, что литературные химеры особая реальность, и мы не хотим утилитаризма. Мы пишем не для пропаганды. Искусство реально, как сама жизнь. И как сама жизнь, оно без цели и без смысла: существует, потому что не может не существать”[285], „Мы не товарищи, а - Братья!”[286]) i Na Zachód! Wystąpienie na zebraniu Braci Serafiońskich 2 grudnia 1922 r. (На Запад! Речь на собрании Серапионовых Братьев 2-го декабря 1922 г.[287], publ. w berlińskiej „Biesiedie” 1923, nr 3: „На Западе искони существует некий вид творчества, с нашей русской точки зрения несе-рьезный, чтобы не сказать вредный. Это так называемая литература приключений, авантюр. Ее в России терпели, скрепя сердце, для детей”[288], „Мы фабулы не знаем и поэтому фабулу презираем. Но презренье это - презренье провинциалов. Мы -- провинциалы. И гордимся этим. Гордиться нечего”[289], „ Прекрасна русская проза наших дней. Сильна, своеобразна. Кто ж станет спорить! Но она подобна искусству негров или индейцев. Интересное, оригинальное искусство, но безграмотное. Мы безграмотны”[290], „Культура фабулы на Западе непобедима. И поэтому западный роман не умер”[291], „Что ж нам делать? Вот что. Делайте, что делали раньше. Будьте революционными или контрреволюционными писателями, мистиками или богоборцами, но не будьте скучными. Поэтому: на Запад! Поэтому: в учебу, за букварь! С начала!”[292]).
Ich niechęć do zbiorowych wystąpień programowych (charakterystyczna wcześniej chociażby dla futurystów) była zrozumiała – zbyt wiele tych pisarzy różniło: jedni deklarowali swoje désintéressement wobec jedynie słusznej ideologii i głosili autonomię sztuki (Łunc: „Piszemy nie dla propagandy”, Zoszczenko: „Z punktu widzenia partyjnych jestem człowiekiem bez zasad […]. Nie jestem komunistą, monarchistą czy eserem, a po prostu Rosjaninem”), inni w tym samym czasie opublikowali utwory, w których nie ukrywali swoich politycznych wyborów i sympatii (Iwanow Pociąg pancerny 14-69 / Бронепоезд 14-69, 1922; Tichonow Ballada o niebieskim pakiecie / Баллада о синем пакете, 1922; Ballada o gwoździach / Баллада о гвоздях,1922); jedni nawoływali do westernizacji literatury rosyjskiej czyli sięgania po wzory zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej prozy sensacyjno-przygodowej (Łunc i jego programowe Na Zachód!, Kawierin, Słonimski), drudzy wyżej cenili easternizację, odrzucali Łuncowe Go West! i inspiracji poszukiwali w folklorze i literaturze rodzimej (Iwanow, Zoszczenko).
W 1922 roku - najpierw w Piotrogrodzie i kilka miesięcy później w Berlinie, w wersji nieco poszerzonej - ukazał się ich almanach „Bracia Serafiońscy” („Серапионовы братья”). Dały się w nim zauważyć pewne różnice narastające z biegiem lat które wynikały z odmiennego rozumienia istoty dzieła literackiego, jego poetyki i struktury. Szkłowski wyróżniał na przykład dwie orientacje artystyczne wewnątrz grupy: „rodzajowców” („бытовики” – Zoszczenko, Iwanow, Nikitin) i „fabułowców” („сюжетники” – Łunc, Kawierin, Slonimski). Już na początku swojej działalności, w okresie nepowskiego liberalizmu ekonomicznego i kulturalnego, Serafioni byli postrzegani przez ideologów partyjnych jako twórcy z pogranicza akceptacji i negacji nowej rzeczywistości. Oni sami nie nawoływali wprawdzie do tworzenia literatury apolitycznej, ale uważali, że nie można sztuce narzucać obowiązku zaangażowania politycznego czy społecznego. W ocenie dzieła literackiego powinniśmy się kierować wyłącznie kryteriami artystycznymi, nigdy zaś – ideologicznymi. Apolityczność nie oznaczała zresztą dla Serafionów ucieczki od rzeczywistości – świadczą o tym między innymi Opowieści partyzanckie (Партизанские рассказы, 1923) Iwanowa, Miasta i lata (Города и годы, 1924) Fiedina, ballady Tichonowa, opowiadania Zoszczenki. Nawet jednak tak rozumiana niezależność ugrupowania przysparzała mu wielu wrogów i sprawiła, iż stało się celem ataków RAPP-u. Coraz częściej nazywano ich twórczość kontrrewolucyjną.
Po dwóch latach sukcesów rozpoczęła się powolna erozja grupy. Złożyło się na to kilka zdarzeń: ucieczka Szkłowskiego do Finlandii (1922), zamknięcie przez Grigorija Zinowjewa Disku (1922), wyjazd na leczenie do Niemiec (1923) i przedwczesna śmierć Łunca (1924), przeprowadzka do Moskwy Wsiewołoda Iwanowa (1924)[293]. Jednak w największym stopniu do rozpadu Serafionów przyczynił się Nikitin – zaczęto go drukować w Moskwie, w ślad za tym popłynęły przyzwoite (już nepowskie honoraria), wyjechał na Zachód i po powrocie stwierdził, że nieważne są zasady, ale pieniądze i dobra z nimi związane. Swoim zachłyśnięciem konsumpcjonizmem – a może zwyczajnym hedonizmem - zaraził kilku innych (wszystkich?) Braci. 1 lutego 1923 roku nie udało się nawet zorganizować spotkania z okazji drugiej rocznicy narodzin grupy. Doszło do nich w ósmą rocznicę i – ostatnie – w dziesiątą, ale miały one już charakter wyłącznie towarzyski. Ostatnie merytoryczne spotkanie Serafionów odbyło się w 1926 roku. Nie było więc potrzeby rozwiązywania grupy na początku lat 30. – znacznie wcześniej popełniła samobójstwo resetując się z pejzażu literackiego. Większość Serafionów radziła sobie świetnie w życiu poserafionowskim (represje dotknęły jedynie Zoszczenkę) za cenę mniej lub bardziej starannego wymazania ze swoich biografii tych paru lat (Nikitin w 1950 roku został laureatem Nagrody Stalinowskiej za powieść Północna Aurora / Северная Аврора). Prawdziwym łajdakiem okazał się Fiedin, którego marzeniem było zostać sowieckim klasykiem. Zrealizował je i został najbardziej sowieckim z sowieckich (honory, tytuły, odznaczenia). Nikczemnie zachował się wobec Pasternaka, Twardowskiego, Siniawskiego, Daniela, Sołżenicyna.
*Emocjonalizm / Эмоционализм
W Piotrogrodzie na początku lat 20. wokół Michaiła Kuzmina skupiła się grupa twórców połączonych więzami towarzyskimi i wyznających podobne poglądy estetyczne (pisarze: Konstantin Waginow, Jurij Jurkun, Adrian Piotrowski, Anna Radłowa, Boris Paparigopulo, Siergiej Auslender; reżyser Siergiej Radłow; malarz, scenograf, historyk sztuki Władimir Dmitrijew). Jej organem literackim stał się almanach „Abraxas” („Абраксас”, 1922-1923, ukazały się trzy numery), o którym na stronie СовЛит czytamy: „Выходил в Петрограде в октябре-ноябре 1922 и феврале 1923 гг. под редакцией Ореста Тизенгаузена, Михаила Кузмина и Анны Радловой. Фактически журнал [almanach! – T.K.] являлся органом эфемерной литературной группы «э моционалистов», возглавлявшейся М.Кузминым. В декларации, подписанной М.Кузминым, А.Радловой, С.Радловым и Ю.Юркуном, «эмоционалисты» утверждали: «Сущность искусства - производить единственное, неповторимое эмоциональное действие через передачу в единственной, неповторимой форме единственного, неповторимого эмоционального восприятия... Преодоление материала и форм есть условие успешного творчества, а не задача его и не цель...». «Абраксас» - интересный памятник той пореволюционной литературы, которая не принадлежала к советскому литературному истеблишменту”[294].
I to właśnie na jego łamach w lutym 1923 roku (w numerze trzecim i zarazem ostatnim) ukazała się Deklaracja emocjonalizmu (Декларация эмоционализма) podpisana przez Kuzmina, Radłowów i Jurkuna. Nieco później autor Przygód Aimé Lebeufa w eseju Emocjonalność jako podstawowy element sztuki (Эмоциональность как основной элемент искусства, 1924) pisał, iż sztuka „nie udowadnia i nie poucza, lecz ukazuje i przekazuje emocje z serca do serca”. Zdaniem Tatiany Nikolskiej, można tu mówić o pewnych podobieństwach z niemieckim ekspresjonizmem[295].
Wystąpienia emocjonalistów były odbierane jako element polemiki z OPOJAZ-em (i szerzej formalizmem w nauce o literaturze). Po raz ostatni emocjonaliści wystąpili publicznie w 1925 roku.
*„Pieriewał” / „Перевал”
Ugrupowanie literackie powstałe na przełomie lat 1923-1924 i skupione wokół redagowanego przez Aleksandra Woronskiego (1884-1937) miesięcznika „Krasnaja now’” (pierwszy popaździernikowy „tołstyj żurnał”, wychodził w latach 1921-1942)[296].
Wśród założycieli „Pieriewału” znaleźli się między innymi twórcy, którzy opuścili szeregi ugrupowań proletariackich (MAPP-u, Młodej Gwardii czy Oktiabria, np. Michaił Gołodny, Michaił Swietłow, Artiom Wiesioły), nie godząc się z narastaniem agresywnej kampanii skierowanej przeciwko poputczikom. Otwarta formuła ugrupowania sprawiła, że programowe wystąpienie Deklaracja Wszechzwiązkowego Stowarzyszenia Pisarzy Robotniczo-Chłopskich „Pieriewał” (Декларация Всесоюзного объединения рабоче-крестьянских писателей „Перевал”, 1927) podpisało 55 pisarzy. W sprawach programowych decydujący głos należał do Woronskiego, Dmitrija Gorbowa i Abrama Leżniewa (właśc. Gorielik; to on jako pierwszy podważył autorstwo Szołochowa Cichego Donu). Wśród członków Pieriewału można by wymienić Nikołaja Zarudina, Artioma Wiesiołego, Iwana Katajewa, Aleksandra Małyszkina, Siergieja Małaszkina, Michaiła Priszwina, Andrieja Płatonowa, Eduarda Bagrickiego. W przeciwieństwie do ugrupowań proletariackich (od Proletkultu poczynając) „Pieriewał” mocno akcentował związki z tradycją literacką, co wywoływało oczywiście ostrą krytykę kierowaną głównie pod adresem animatora grupy – Woronskiego. Jego praca Sztuka widzenia świata (Искусство видеть мир, 1928) inspirowała w znacznej mierze inne publikacje, noszące charakter wystąpień programowych (m.in. Gorbowa – u którego można odnaleźć wpływy „krytyki organicznej” Apołłona Grigoriewa, Leżniewa – wywołującego wściekłość Awierbacha i innych rappowców (wciąż mnie kusi inna forma: rapperów) pisaniem o „nowym humanizmie”, a nie o walce klasowej). Pieriewałowców łączyło podobne rozumienie „filozofii sztuki”. Swoim oponentom z Proletkultu czy Lefu zarzucali trywializację poglądów Marksa (oraz marksizmu) i najczęściej odwoływali się do dorobku Plechanowa.
Pisarze tego ugrupowania podjęli próbę obrony zasad autonomii sztuki, mocno przy tym podkreślając (i było w tym coś z zaklęcia magicznego), iż nie oznacza to apolityczności (przypominam o ideologicznie słusznym i poprawnym tytule Deklaracji…, gdzie pojawiło się sakramentalne „robotniczo-chłopskie”). Odrzucali przy tym utylitaryzm, prymitywną agitacyjność i uległość wobec doraźnych haseł politycznych. W punkcie 5 Deklaracji… czytamy: „«Перевал» признает за писателем право выбора темы по своему усмотрению, при условия, что в творчестве своем он органически будет связан с современностью, и социальным заказом нашей эпохи”[297]. Teoria „nowego realizmu” zmierzała do przedstawienia rzeczywistości w sposób obiektywny, przezwyciężając stereotypy społeczne i mentalnościowe. Woronski posługiwał się pojęciem „realizmu wewnętrznego” („umiejętność artysty przeniknąć w świat wewnętrzny bohatera”, np. Mozart), który był w opozycji do „zewnętrznego” (powierzchownego, ilustracyjnego, np. Salieri). Akt twórczy był rozumiany jako proces „zdejmowania zasłon” dokonujący się w stanie natchnienia, w którym ważną rolę odgrywa podświadomość (zob. artykuł Woronskiego Фрейдизм и искусство, 1926). Jest to więc działanie intuicyjne (tu zapewne dała o sobie znać teoria Henri Bergsona) i spontaniczne, a zatem niezależne od zracjonalizowanej, czy – raczej – pseudozracjonalizowanej filozofii materialistycznej z jej determinizmem oraz stratyfikacją bazy i nadbudowy.
Okres swojej największej świetności przeżywał Pieriewał pod koniec lat dwudziestych, ale wtedy też nasiliła się nagonka RAPP-u, która spowodowała odejście z grupy wielu pisarzy (m.in. Bagrickiego, Piotra Pawlenki, Priszwina, Swietłowa). „Pieriewał” przetrwał do roku 1932. W latach trzydziestych część twórców związanych do końca z grupą była represjonowana (np. Iwan Katajew).
MEMORIA
Iwan Katajew (1902-1937) – prozaik Сердце (Serce, 1927), Молоко (Mleko, 1930). W 1937 r. został aresztowany i rozstrzelany jako wróg ludu.
***
UGRUPOWANIA PROLETARIACKIE
*Kuznica / Кузница
Grupa literacka, która powstała w Moskwie (1920) w wyniku rozłamu w szeregach Proletkultu. Poeci: Wasilij Aleksandrowski, Michaił Gierasimow, Wasilij Kazin, Władimir Kiriłłow, Siergiej Obradowicz, Nikołaj Poletajew zaprotestowali w ten sposób przeciwko pewnym aspektom polityki kulturalnej oraz obecności w sztuce elementów profetycznych. Odrzucono proponowaną przez Proletkult koncepcję pisarza amatora „produkcyjnego”, „zmechanizowanego” i „kolektywnego”, kreując w zamian model indywidualnego twórcy profesjonalisty tworzącego z powołania; deklarowano również odejście od misjonarskiej, szeroko rozumianej działalności kulturalno-oświatowej. Zwrócono zatem większą uwagę na formę dzieła literackiego, warsztat poetycki i zaczęto lansować hasło „pełnej wolności w wyborze metod artystycznych”, co w praktyce oznaczało przyzwolenie na czerpanie inspiracji i wzorców z różnych źródeł, kierunków i grup. Kuznica nie zrezygnowała jednak z koncepcji, iż literatura proletariacka spełnia rolę służebną wobec ideologii marksistowskiej, ilustrując jej hasła, a twórcy z nią związani nazywali siebie „bojowym oddziałem na wysuniętych pozycjach ideologicznego i artystycznego frontu” (cyt. za Sewerynem Pollakiem). Dążenie do konkretyzacji i wyciszenia głosu raz po raz przeplatało się z proletkultowskim kosmizmem – abstrakcyjną retoryką i romantyczną wzniosłością o symbolistycznej proweniencji. W latach 1920-1922 Kuznica była bez wątpienia najbardziej liczącym się ugrupowaniem proletariackim (wydawała własny miesięcznik „Kuznica”), a za najciekawszego jej poetę uznawany był powszechnie Kazin. Poważny kryzys przeżyło to ugrupowanie w okresie NEP-u, kiedy patos i romantyzm czasów komunizmu wojennego stał się oczywistym anachronizmem w zderzeniu z realną, przyziemną, „bezideową” powszedniością. Powstanie nowych, niezwykle aktywnych grup proletariackich (zwłaszcza „Oktiabria”) podważyło pozycję Kuznicy, która jednak – przechodząc poważną ewolucję – przetrwała formalnie do roku 1932. Po czasie poetów nastał w Kuznicy czas prozaików (Władimir Bachmietiew, Fiodor Gładkow, Nikołaj Laszko, Aleksandr Niewierow, Aleksiej Nowikow-Priboj) i pierwszych powieści produkcyjnych (Gładkowa Cement / Цемент 1925, Laszki Wielki piec / Доменная печь 1925-1926).
*Mołodaja Gwardija / Молодая гвардия
Grupa literacka utworzona jesienią 1922 roku nie z inicjatywy pisarzy, lecz – co było ewenementem nawet w rzeczywistości sowieckiej – Komitetu Centralnego Rosyjskiego Komunistycznego Związku Młodzieży (Российский коммунистический союз молодежи; w latach 1918-1924 taką nazwę nosiła organizacja znana później jako Komsomoł, Ogólnozwiązkowy Leninowski Komunistyczny Związek Młodzieży / Всесоюзный Ленинский коммунистический союз молодежи). W skład grupy wchodzili młodzi poeci (tzw. drugi zaciąg poezji proletariackiej; potocznie mówi się o „poetach-komsomolcach”) i prozaicy: Aleksandr Biezymienski (1898-1973; atakował Bułhakowa i jako Iwan Bezdomny trafił do Mistrza i Małgorzaty; żądał usunięcia z ZSRS Pasternaka; zdaniem Gleba Struvego, uprawiał „rymowaną publicystykę”), Walerija Gierasimowa, Michaił Gołodny, Iwan Mołczanow, Michaił Swietłow, Michaił Szołochow, Siemion Rodow, Aleksandr Żarow. Wszyscy byli przedstawicielami tej samej generacji – mieli od 18 do 24 lat (i tylko Rodow prawie trzydzieści). Mołodaja gwardija miała w intencji partyjnego animatora indoktrynować młodego odbiorcę w duchu ideologii bolszewickiej. Korzystnie na tle Proletkultu czy Kuznicy prezentowały się podejmowane przez młodogwardzistów próby odejścia od taniej romantyki oraz koturnowego patosu i zaproponowania w zamian „romantyki powszedniości”, a więc eksponowanie zjawisk i rzeczy drobnych, małych, codziennych, przez które docierano do problematyki uniwersalnej. Początkowo dominowali w grupie poeci, którzy odpowiednio spopularyzowani zdobyli znaczny rozgłos wśród młodzieży zauroczonej wizją globalnej, komunistycznej przebudowy świata. Kolejne pokolenia pionierów i komsomolców wychowywały się na pieśniach z tekstami Biezymienskiego (Молодая гвардия / Młoda gwardia 1922; tak naprawdę swój hymn komsomocy zawdzięczali Austriakom: tekst był dziełem Heinricha Arnulfa Eildermanna, a muzykę skomponował Leopold Knebelsberger i jego melodia była hymnem Tyrolu Zu Mantua in Banden), Swietłowa (Гренада / Grenada 1926, Песнь о Каховке / Pieśń o Kachowce 1935), Żarowa (Взвейтесь кострами, синие ночи / Skrzyjcie się ogniskami, błękitne noce 1922, był to hymn pionierów). Pryncypialność ideowa łączyła się u tych twórców z bardzo specyficznym potraktowaniem problematyki miłosnej – oscylującej pomiędzy celibatem dla dobra sprawy a propagowaniem hasła wolnej miłości (Mołczanow Свидание / Spotkanie 1927, Gołodny Со станком / Z obrabiarką 1922). Również prozaicy spod znaku Młodej Gwardii (Gierasimow, Isbach, Kołosow, Szubin oraz właśnie debiutujący Szołochow) poruszali się w kręgu spraw dotyczących ideologii, moralności (komunistycznej, oczywiście) i seksu (Siergiej Małаszkin Луна с правой стороны или Необыкновенная любовь / Księżyc z prawej strony, czyli Niezwykła miłość 1928). Wiosną 1923 roku grupa weszła w skład MAPP-u, zachowując jednak swoją integralność[298].
Najbliższym sojusznikiem Młodej Gwardii w walce o serca i umysły młodziezy sowieckiej był „Oktiabr’”. Na tyle bliskim, że niektórzy twórcy byli członkami obu grup.
*„Oktiabr’” / „Октябрь”
Opozycyjna wobec haseł Kuznicy grupa pisarzy ukonstytuowała się w grudniu 1922 roku. W pierwszej istotnej deklaracji Platforma ideologiczno-artystyczna grupy pisarzy proletariackich Oktiabr’ (Идеологическая и художественная платформа группы пролетарских писателей Октябрь 1923) podstawowe tezy zostały zaczerpnięte z referatu Siemiona Rodowa Aktualna sytuacja i zadania literatury proletariackiej (Современный момент и задачи пролетарской литературы). W programie wyeksponowano głównie to, co postulowała Młoda Gwardia: dydaktyzm („organizować psychikę i świadomość proletariatu i szerokich mas pracujących” w oparciu, oczywiście, o „światopogląd rewolucyjno-marksistowski”), negację – jak w kręgu Proletkultu – dziedzictwa kulturowego (zwłaszcza „ideologii burżuazyjno-szlacheckiej”), wizję „czysto proletariackiej kultury i literatury”. Urzeczywistnienie tych haseł miało nastąpić raczej nie w liryce, ale w epice i dramacie, a więc tam, gdzie istniała potencjalnie możliwość realizacji realistycznych form sztuki. W skład tego ugrupowania weszli zarówno twórcy wcześniej niestowarzyszeni, pozostający poza grupami (Jurij Libiedinski, G. Lelewicz - właśc. Labory Gilelewicz Kalmanson, Aleksandr Tarasow-Rodionow oraz Leopold Awierbach – w przyszłości filar otoczonego złą sławą RAPP-u, którego ideologia miała zaciążyć na losach literatury sowieckiej aż do lat pięćdziesiątych), jak też należący poprzednio - migracja była zjawiskiem naturalnym, ponieważ programy niektórych grup były często do siebie zbliżone - do innych organizacji proletariackich: z Kuznicy – Aleksiej Dorogojczenko, Siergiej Małaszkin, Siemion Rodow; z Młodej Gwardii – Aleksandr Biezymienski, Artiom Wiesioły, Aleksandr Żarow; z Robotniczej Wiosny - Nikołaj Kuzniecow, Iwan Doronin, Aleksandr Isbach, Aleksiej Sokołow. „Oktiabr’” uzyskał znaczny wpływ na życie kulturalne dzięki wyjątkowo sprzyjającej sytuacji okołoliterackiej: rozbita została wielkość Proletkultu (zob. uchwałę O Proletkultach. List KC RKP / О Пролеткультах. Письмо ЦК РКП, 1920), Kuznica przeżywała poważny kryzys tożsamości spowodowany wprowadzeniem NEP-u, Mołodaja gwardija zawężała pole swego działania do generacyjnie określonej grupy odbiorców – młodzieży. Stąd też hasło październikowców nawołujące pisarzy do odzwierciedlenia „rewolucyjnej romantyki życia i walki proletariatu” odbierane było jako element polityki kulturalnej partii.
Warto wspomnieć, że w prozie tego ugrupowania doszło do głosu zafascynowanie – nieprzemijające, jak się miało okazać - poczynaniami nieskazitelnych rycerzy z Czeka (np. w wydrukowanej w 1922 roku na łamach miesięcznika „Mołodaja gwardija” apologetycznej Czekoladzie / Шоколад Tarasowa-Rodionowa czy w wierszach agitacyjnych, tzw. komunerach / коммунэры, Rodowa i Lelewicza).
Grupa przestała istnieć w 1925 roku, ale znaczna część jej programu została przejęta przez RAPP.
Organem „Oktiabria” było pismo o tej samej nazwie założone w 1924 roku, którego pierwszym redaktorem naczelnym został Siemion Rodow. Jednak z „Październikiem” jest jeszcze kojarzony inny tytuł: „На посту” („Na postu” / „Na Posterunku”), który ukazywał się w latach 1923-1925 i był redagowany przez radykałów – Borisa Wolina, G. Lelewicza i Siemiona Rodowa. Napostowcy zajęci byli głównie tropieniem izwalczaniem wrogów literatury proletariackiej („На правом фланге все реакционные по духу, враждебные революции по существу литературные силы, - от бывших графьев эмиграции до бывших мешочников Октября, от вчерашних друзей Буниных до завтрашних кандидатов в Гиппиусы, - все, при содействии некоторых наших товарищей, организованы и сплочены для борьбы с пролетарской и на деле революционной
литературой”[299]) i podkreślaniem własnych zasług dla dobra Sprawy („»На Посту» - орган ортодоксально-марксистского искусствоведения, продолжатель большевистских литературных традиций. Дело культурной революции идет вперед! В борьбе за пролетарское искусство мы - попрежнему на посту”[300]). Niestannym celem ich ataków byli zwłaszcza pisarze „współwędrowcy” (попутчики), zwłaszcza ci „fałszywi”: „Каждый писатель, каждый поэт, каждый деятель литературыдолжен открыто заявить с кем и за что он. Наступил момент, когда никто не может оставаться в стороне от предстоящих литературных боев. Нейтральных не может и не должно быть. В процессе борьбы за пролетарскую литературу мы сумеем отделить действительных попутчиков, приход которых в наш лагерь мы будем приветствовать, от лже-попутчиков, с которыми нам не по пути”[301]. Przy tej okazji redakcja przywoływała między innymi nazwiska Gorkiego i Majakowskiego. „W latach dwudziestych – czytamy u Niny Bierbierowej – donos w «Na postu» oznaczał koniec pisarza czy poety, usunięcie redaktora naczelnego ze stanowiska, niekiedy aresztowanie, zesłanie, zniszczenie fizyczne «wroga klasy robotniczej». Pismo skutecznie zlikwidowało trockistów, poputczików, symbolistów, futurystów i wielu innych. Oprawcami literatury rosyjskiej byli Awierbach, Lelewicz, Rodow. Zgubili dwa pokolenia pisarzy i poetów, uczonych, krytyków i dramaturgów. Później ich także zlikwidowano, ale, niestety, teraz są częściowo «zrehabilitowani»”. Ta emocjonalna opinia Bierbierowej wymaga komentarza: „Lata dwudzieste były jeszcze liberalne, gdy chodzi o represje fizyczne. Nie znam przykładu «zniszczenia fizycznego» twórcy skrytykowanego przez to pismo. Niszczyło reputację, ale był jeszcze [Ogólnorosyjski] Związek Pisarzy, jeszcze się odwoływano” (Janina Sałajczyk).
*RAPP (Rosyjskie Stowarzyszenie Pisarzy Proletariackich, Rosyjska Asocjacja Pisarzy Proletariackich) / РАПП (Российская ассоциация пролетарских
писателей)
W latach 1925-1928 najliczniejszą organizacją pisarską było Wszechrosyjskie Stowarzyszenie Pisarzy Proletariackich (Всероссийская ассоциация пролетарских писателей / ВАПП, 1920-1928) skupiające 2000 członków. Z WAPP-em związane było pismo „Na litieraturnom postu” (1926-1932, redaktor naczelny Leopold Awierbach został rozstrzelany pod koniec lat 30., w takich chwilach przypominam sobie stare powiedzonko rosyjskie: „Собаке – собачья смерть”) kontynuujące niechlubną tradycję „Na postu” wydawanego przez „Oktiabr’”[302].
Na I Ogólnozwiązkowym Zjeździe Pisarzy Proletariackich (1928, przełom kwietnia i maja) jakiś Woland zamienił WAPP na RAPP (Rosyjskie Stowarzyszenie Pisarzy Proletariackich / Российская ассоциация пролетарских писателей, РАПП).
Kierownictwo RAPP-u, koniec lat 20. Od lewej: A. Sieliwanowski (rozstrzelany, 1938), M. Łuzgin (zginął pod Stalingradem, 1942), B. Illés (komunista węgierski, zmarł w Budapeszcie, 1974), W. Kirszon (rozstrzelany, 1938), L. Awierbach (rozstrzelany, 1937), F. Panfiorow (zm. 1960), A. Fadiejew (samobójstwo, 1956), I. Makarjew (samobójstwo, 1958).
https://ru.wikipedia.org/wiki/Российская_ассоциация_пролетарских_писателей#/media/Файл:RAPP-leaders.jpg. Autor zdjęcia nieznany. Domena publiczna. Dostęp: 2.05.2025.
Tak powołano do życia szczególnie agresywną, ortodoksyjną i doktrynerską organizację pisarską lat 20., w której ważną rolę odgrywał „Litfront” – frakcja ultralewicowych twardogłowych (Gieorgij Gorbaczow, Aleksandr Biezymienski, Siemion Rodow). Walcząc o czystość sztuki proletariackiej RAPP prowadził fanatyczną, nie przebierającą w środkach kampanię przeciwko wrogim ugrupowaniom literackim (LEF-owi, konstruktywistom, Braciom Serafiońskim i zwłaszcza Pieriewałowi), przeciwko inaczej piszącym i inaczej myślącym. Za kilka lat ci „inni” będą represjonowani, wysyłani do łagrów i rozstrzeliwani. Na pocieszenie tylko dodam, że los ofiar tej nagonki podzieli kilku, a może kilkunastu ich prześladowców.
Doktryna RAPP-u została sformułowany w publikacjach Leopolda Awierbacha (O zadaniach literatury proletariackiej / О задачах пролетарской литературы, 1928), Aleksandra Fadiejewa (Główny szlak literatury proletariackiej / Столбовая дорога пролетарской литературы, 1928), Jurija Libiedinskiego (Platforma artystyczna RAPP-u / Художественная платформа РАПП-а, 1929) oraz Aleksandra Sierafimowicza i Władimira Jermiłowa. Z ich pism wyłania się program niezwykle eklektyczny, składający się z najróżniejszych postulatów zawartych wcześniej w wystąpieniach ugrupowań proletariackich pierwszej połowy lat dwudziestych. Próbowano jednak za wszelką cenę zademonstrować inność, nową jakość świeżo powstałej formacji. RAPP, na przykład, głosił potrzebę zaakceptowania twórczości Tołstoja (powoływano się przy tej okazji na artykuł Lenina Lew Tołstoj jako zwierciadło rewolucji rosyjskiej / Лев Толстой как зеркало русской революции, 1908) czy Flauberta, ale jednocześnie w jego szeregach obowiązywało hasło: „Dogonić i przegonić klasyków”. Innym sygnałem mającym świadczyć o wyższości RAPP-u nad chociażby nihilistycznym Proletkultem był powszechnie głoszony zwrot ku „psychologizmowi”. Miał on polegać na przedstawieniu „żywego człowieka”, czyli bohatera literackiego z jego świadomością i podświadomością (freudowsko-bergsonowskie akcesoria zostały zapożyczone z wrogiego Pieriewału), postaci rozdwojonej. Walcząc jakoby ze schematyzmem literatury minionej, RAPP lansował również dość niejasne postulaty pogłębienia przedstawionych konfliktów i – zapożyczoną od Lenina – ideę „zrywania wszystkich i wszelkich masek z rzeczywistości” (Lew Tołstoj jako zwierciadło: „[…] самый трезвый реализм, срывание всех и всяческих
масок […]”[303]), którą chętnie się posługiwano nie tylko przy konstruowaniu postaci fikcyjnych, ale (i to przede wszystkim) w ocenie postaw politycznych wielu ówczesnych twórców. Znamienną cechą rappowskiego programu była wyraźnie akcentowana, granicząca z totalną negacją, niechęć do romantyzmu (jako określonej postawy i metody artystycznej), co lapidarnie wyraził Fadiejew w referacie Precz z Schillerem! (Долой Шиллера!, 1929; znamienne signum temporis – teraz pisarze / artyści swoje poglądy prezentują w „referatach”). Decydujący zwykle głos należał do demagogicznego sekretarza generalnego RAPP-u i zarazem redaktora naczelnego dwutygodnika „Na litieraturnom postu” - Awierbacha. Rzutcy i przedsiębiorczy przedstawiciele kierownictwa RAPP-u – pozostający w dobrych relacjach najpierw z Lwem Trockim, a później z Iosifem Stalinem – bardziej niż losami literatury rosyjskiej byli zainteresowani podporządkowaniem sobie środowisk twórczych, wydawnictw, prasy. W 1931 roku pojawiło się czasopismo „RAPP”, na którego łamach publikowano prace utrzymane w konwencji wulgarnego socjologizmu. Terror moralny, publiczne oskarżenia i donosy stały się codzienną praktyką ówczesnego życia literackiego, co wielu twórców przepłaciło nieco później represjami, więzieniem, zesłaniem i śmiercią.
Gierasimowa, była żona Fadiejewa, nie szczędziła słów krytyki pod adresem kierownictwa RAPP-u: „Авербах и Киршон поистине были «первооткрывателями» того, что такое высокое дело, как создание литературы социалистического общества, можно превратить в средство личной карьеры и даже прямого обогащения. (В. Киршон впоследствии являлся одним из богатейших наших драмоделов). А кроме того, честолюбие! […] Иное дело вожачки РАППа (именно вожачки, так как состав РАППа, особенно впоследствии, был разнороден). Во-первых, их имена узнала «вся страна», в руки этой клики перешли также почти все журналы. От них зависели литературные судьбы. Они широко печатались, прославляя друг друга и затаптывая им неугодных. Помимо «славы» вскоре появились (как побочный, но далеко не безразличный для них элемент) блага материальные: квартиры, дачи, деньги. […] У них были сильные, завоеванные годами позиции. […] Сотни людей кормились в системе этой организации”[304].
Niedawno zmarła slawistka australijska Katerina Clarck (1941-2024, wykładała na uniwersytecie w Yale) stwierdziła, że RAPP-owi towarzyszy od lat wyjątkowo czarny PR[305]. A przecież, jej zdaniem, nie był jedyną organizacją walczącą o względy partii komunistycznej, dążącą do hegemonii w sowieckim życiu literackim. Pani Profesor wyartykułowała zatem znaną skądinąd myśl: „Taki tam mieli wtedy klimat”. Tak rzeczywiście było, ale nie można porównywać poziomu toksyczności emitowanej na przykład przez kanapową Kuznicę z czterotysięczną armią RAPP-u, która na swój czarny wizerunek w historii ciężko zapracowała. Nie do końca również się zgadzam z niektórymi wnioskami Kateriny Clarck, które wyciągnęła analizując typową (zbiorową, statystyczną) biografię rappowca (Niezwykle interesujące jest to, że podobną biografię miał ich oponent, wróg nr 1 – Woronski) zasiadającego w kierownictwie organizacji. Wśród wymienionych przez uczoną cech charakterystycznych (m.in. brak wyższego wykształcenia, prowincjonalne pochodzenie generujące mentalny prowincjonalizm) pojawiła się również pozycja: bardzo rzadkie wyjazdy zagraniczne. To właśnie ta ostatnia uwaga zasługuje na komentarz. W drugiej połowie lat 20. (i przez następnych kilka dziesięcioleci) obywatel Związku Sowieckiego – jeśli oczywiście nie był Erenburgiem – był w zasadzie pozbawiony możliwości wyjazdów zagranicznych, a poza tym nie byłoby to dobrze widziane, ksenofobia stała się bowiem cnotą. Po dojściu do władzy w 1924 roku Stalin tylko dwukrotnie opuszczał kraj (Teheran – 1943, Pocztam – 1945): „Из Москвы советский лидер на спецпоезде добрался до Баку. Там он скрепя сердце сел в военно-транспортный самолет «Дуглас» C-47 (получаемый СССР от США по программе ленд-лиза) и в сопровождении 27 истребителей перелетел на нем через Каспийское море в Иран. Второй и последний раз за границу Сталин выехал в июле 1945 года на встречу лидеров «большой тройки» в Потсдам. Для этого весь железнодорожный путь от границы СССР до немецкого города в 828 км был перешит с европейской на советскую широкую колею. На бронированном спецпоезде вождя находились 70 сотрудников охраны. Впереди и позади него шли еще два поезда с офицерами и военнослужащими войск НКВД. Кроме того, 17 тыс. солдат обеспечивали безопасность на всем пути следования руководителя так, что буквально на каждом километре железной дороги стояли от 6 до 15 человек”[306].
Stąd nieuchronne ograniczenia, zamknięcie się rappowców – Clarck ma rację - w „rosyjsko-centrystycznej platformie literackiej”. Charakterystyczne dla wielu czołowych przedstawicieli tej organizacji jest to, że w większości byli członkami partii bolszewickiej i do literatury trafili po latach funkcjonowania w aparacie partyjnym (najwyżej w tej hierarchii doszedł Awierbach). To oczywiste, że czuli się przede wszystkim politykami czy publicystami, a pisarstwo było dla nich czymś drugorzędnym (Furmanow z Czapajewem czy Fadiejew z Klęską należeli do wyjątków). RAPP, podobnie jak wszystkie inne ugrupowania, zaokończył formalnie swoją działalność w 1932 roku, ale nie wszyscy jego członkowie chcieli się podporządkować decyzji partii, co mogło wpłynąć na ich późniejsze losy (natomiast posłuszny Fadiejew wkrótce zrobi karierę w Związku Pisarzy Sowieckich). Wielu znanych rappowców stało się ofiarami wielkiej czystki końca lat 30. (najczęściej zarzucano im działanie w „trockistowskim podziemiu”). Ironia losu polegała na tym, że w tym samym czasie sukcesy zaczęli odnosić nawróceni poputczicy (np. Walentin Katajew czy niemal wszyscy „Sierapionowy Brat’ja”), wcześniej wściekle atakowani przez RAPP.
4. Gwiazdy lat 20.
Boris Pilniak (właśc. Vogau, 1894-1938) – Motywem przewodnim jego twórczości – poczynając od debiutanckiej powieści Nagi rok (Голый год, 1921) - jest Październik i jego konsekwencje dla Rosji. Tak doszło do narodzin nowego zjawiska stylistycznego w literaturze lat 20. – prozy ornamentalnej. W inkrustowanych nią Maszynach i wilkach (Машины и волки, 1925) zdobycie władzy przez bolszewików i późniejsza wojna domowa – to starcie dwóch światów: Rosji popiotrowej („maszyny”) i Rusi przedpiotrowej („wilki”):
„На коломенских землях можно было купить и продать: честь, совесть, мужчину, женщину, корову, собаку, место, право, девичество. На коломенских землях можно было замордовать, заушить: честь, совесть, ребенка, старика, право, любовь. На коломенских землях пили все: и водку, и денатурат, и политуру, и бензин, и человечью кровь. На коломенских землях матерщинили: во все, — в бога, в душу, в совесть, в печенку, селезенку, ствол, в богомать и мать просто, длинно, как коломенская верста. На коломенских землях молились: трем богам (отцу, сыну и духу), черту, сорока великомученикам, десятку богоматерей, пудовым и семиточным свечам, начальству, деньгам, ведьмам, водяным, недостойным бабенкам, пьяным заборам. Вор, дурак просто и Иванушка-дурачок, хам, холуй, смердяков, гоголевец, щедриновец, островский — и с ними юродивые-Христа-ради, Алеши Карамазовы, Иулиании Лазаревы, Серафимы Саровские — жили вместе, в тесноте, смраде, пьянстве, верили богу, черту, начальству, сглазу, четырем ветрам, левой своей ноге, — и о них сказано Некрасовым, о коломенских землях […]”[307].
To Pilniak jako jeden z pierwszych wprowadza do literatury i nobilituje czekistowski dress code: „skórzane kurtki” (кожаные куртки, кожанки). Jego twórczość to powracająca oda do „skórzanej kurtki”.
W Opowieści niezgaszonego księżyca (Повесть непогашенной луны, 1926) główny bohater komandarm Gawriłow umiera w trakcie operacji, jak w 1925 roku Komisarz Ludowy do spraw Wojskowych i Morskich (нарком по военным и морским делам) Michaił Frunze. Okoliczności zgonu charyzmatycznego dowódcy z czasów wojny domowej wzbudziły wiele uzasadnionych podejrzeń: Biuro Polityczne KC RKP/b/ podjęło uchwałę – w trosce ma się rozumieć o stan zdrowia czterdziestolatka – nakazującą towarzyszowi ministrowi stawienie się w szpitalu w celu usunięcia wrzodu żołądka (wszystko wskazuje na to, że nie było takiej konieczności); karny narkom partyjne polecenie wykonał, lekarze najwyraźniej też – pacjentowi zaaplikowano końską dawkę eteru i chloroformu (według innej wersji był on uczulony na tę substancję), po której się już nie obudził. Było to, jak poinformowano 147 milionów obywateli Związku Sowieckiego, przez nikogo niezawinione zakażenie krwi. Operację „Operacja” (tak ją roboczo nazwałem) przeprowadzono na rozkaz Stalina, który – jak na rasowego dyktatora przystało – źle znosił obecność potencjalnych konkurentów w swoim otoczeniu (kilka lat później będzie musiał umrzeć Kirow, a kilkanaście lat później Tuchaczewski). Nowym narkomem został niegroźny Woroszyłow, którego zauroczenie kawalerią zaowocowało klęską Armii Czerwonej w pierwszych miesiącach wojny z Niemcami. Przesłanie wydanej kilka czy kilkanaście miesięcy po śmierci Frunzego Opowieści… zostało odczytane jednoznacznie, a przez mściwego „niegarbiącego się człowieka” (powieściowego Stalina) zapamiętane i spointowane za 12 lat. Już Przedmowa autora – nie wiem, czy bardziej naiwna i lekkomyślna, czy samobójczo zuchwała – prosiła się o Walthera: „Фабула этогорассказа наталкивает на мысль, что поводом к написанию его и материалом послужила смерть М. Ф. Фрунзе. Лично я Фрунзе почти не знал, едва был знаком с ним, видев его раза два. Действительных подробностей его смерти я не знаю,- и они для меня не очень существенны, ибо целью моего рассказа никак не являлся репортаж о смерти наркомвоена.- Все это я нахожу необходимым сообщить читателю, чтобы читатель не искал в нем подлинных фактов и живых лиц.
Бор. Пильняк Москва 28 янв. 1926 г.”[308]
I jeszcze do tego wszystkiego dedykacja: „Воронскому, дружески”. Jej adresat też popadnie w niełaskę i zostanie rozstrzelany w parszywym trzydziestym siódmym.
Majowy numer „Nowego Miru” z opowiadaniem Pilniaka po dwóch dniach wycofano ze sprzedaży. Fala krytyki przeraziła pisarza, który natychmiast złożył obietnicę poprawy, w którą Stalin nie uwierzył: „Pilniak zwodzi i oszukuje nas”[309].
Dziesięć miesięcy po śmierci Frunzego samobójstwo (samobójstwo?) popełniła jego żona Sofia.
Wiele niedomówień kryją również okoliczności śmierci kilku innych czołowych postaci Rosji Sowieckiej (np. Swierdłowa podobno zabiła hiszpanka, prośba do korekty: nie Hiszpanka czy Nadieżdy Alliłujewej – oficjalnie: atak serca, półoficjalnie: samobójstwo, nieoficjalnie: zabójstwo). W represyjnych trzydziestych już nie dbano o pozory: areszt, przyznanie się do winy, kara śmierci (przy dużej dozie szczęścia łagry).
Opublikowany w Berlinie Mahoń (Красное дерево, 1929) – ostatni rok, ostatni łyk wolności dla pisarza sowieckiego. Za karę został usunięty ze stanowiska przewodniczącego Wszechrosyjskiego Związku Pisarzy. (Ta organizacja działała w latach 1920-1932 i skupiała głównie pisarzy-poputczików). Pisarz pokajał się w liście do Stalina. Tyran okazał łaskę. Zmodyfikowana powieść pojawiła się rok później już w kraju pod nowym tytułem Wołga wpada do Morza Kaspijskiego (Волга впадает в Каспийское море, 1930), a autor wciąż pozostawał najczęściej wydawanym i najlepiej opłacanym pisarzem sowieckim.
W 1937 r. został aresztowany. „Proces” odbył się 21 kwietnia 1938 r. – pisarza skazano na karę śmierci i jeszcze tego samego dnia jakiś śmiertelnie znużony codziennymi egzekucjami człowiek w skórzanej kurtce (może nawet sam Wasilij Błochin) zabił go strzałem w potylicę, a jakiś inny pilniak na pewno napisał sonet o humanitaryzmie katów, którzy dla dobra skazańców zrezygnowali z rozrywających czaszkę Mauserów czy kultowych naganów (Nagantów) i wybrali pozostawiającego niewielki otwór Walthera.
Diemian Biedny (właśc. Jefim Pridworow, 1883-1945) – Płodny i niezwykle popularny za życia poeta. Ceniony przez Lenina. W latach 1925-1933 wydano jego Полное собрание сочинений в 19 томах. A przecież miał jeszcze przed sobą dwanaście lat zycia. Twórczość Biednego, niewysokich zresztą lotów, nosi publicystyczno-agitacyjny charakter. To był fenomen – nie odważę się napisać: artystyczny - na miarę dzisiejszych gwiazd disco polo. A więc zdolny i do tego wszystkiego jeszcze zaangażowany.
Ilja Erenburg (1891-1967) – Poeta (Молитва о России / Modlitwa za Rosję, 1918) i prozaik (Необычайные похождения Хулио Хуренито и его учеников / Niezwykłe przygody Julio Jurenito i jego uczniów 1922, Бурная жизнь Лазика Ройтшванеца / Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca 1928, Оттепель / Odwilż 1954). Wspomnienia Люди, годы, жизнь (Ludzie, lata, życie, 1961-1967).
Wyżej – pisząc o emigracji Pierwszej Fali w Berlinie – wspomniałem o nim jako jednym z najlepszych towarów eksportowych Związku Sowieckiego w latach 20.-30. Tu polecam opinię Aleksandra Mielichowa:
„Однако первые же известия о «бархатной» весенней революции пробудили боевой дух былого подпольщика: Эренбург устремляется на родину и проживает вместе с нею все ее окаянные дни, уже в ноябре Семнадцатого начавши слагать православно-имперские Молитвы о России. Но после обычных в то героическое время приключений Эренбург (с советским паспортом в кармане) снова оказался за границей и в течение одного летнего месяца 1921 года написал свой первый и лучший роман Необычайные похождения Хулио Хуренито и его учеников. Эренбург, наконец-то, нащупал главный свой талант — талант скепсиса, талант глумления над лицемерием и тупостью всех национальных и политических лагерей. Себя он тоже не пощадил: герой-рассказчик по имени Илья Эренбург — «автор посредственных стихов, исписавшийся журналист, трус, отступник, мелкий ханжа, пакостник с идейными задумчивыми глазами».
Все двадцатые Эренбург, подобно Вечному жиду, пропутешествовал по Европе, издавая сразу на многих языках книги превосходных очерков о королях автомобилей, спичек и грез (Голливуд), неизменно скептической интонацией давая понять, что пекутся все они о суете, — что было бы совершенно справедливо, если бы тому же скептическому кодексу подлежали тоже не вполне одетые короли страны Советов. Но там, в стране восходящего солнца Беломорканала, тревогу и брезгливость вызывает все больше «мелкособственническая накипь», изображенная в манере крепкой очеркистики. Культура же представляется pасслабляющим наркотиком. Правда, большевики постоянно выглядят схематичными, хотя и честными болванами.
После Двадцать второго июня и без того едва теплящегося скептика в Эренбурге поглотил ветхозаветный пророк: «Мы поняли: немцы не люди». Советские солдаты сражаются не только за свой дом, но и за все человечество, за всю европейскую культуру! Тем не менее, фашистской пропаганде не так уж трудно было сделать из Эренбурга еврейско-комиссарское чудовище. Поэтому со стороны товарища Сталина было довольно-таки неглупым ходом ради дополнительного ослабления полуразрушенной немецкой обороны в апреле сорок пятого публично одернуть Эренбурга в «Правде» устами тогдашнего начальника агитпропа Г.Ф. Александрова: «Товарищ Эренбург упрощает».
После войны — «борьба за мир», заграничные поездки, выступления, статьи, неизменно «отмеченные высокой культурой» и даже во многом справедливые, если забыть, что разоружаться предлагалось лишь одной стороне. В 1947 году Сталинская премия за толстенный соцреалистический роман Буря, в 1952-м — год расстрела Еврейского антифашистского комитета — Международная Ленинская премия «За укрепление мира между народами».
Его серенькая Оттепель дала эпохе имя, но сама мало кем была прочитана. Трудно осилить такую примерно стилистику: «На заводе все относились к Коротееву с уважением. Директор Иван Васильевич Журавлев недавно признался секретарю горкома, что без Коротеева выпуск станков для скоростного резания пришлось бы отложить на следующий квартал». Сейчас эта манера вызывает нечто вроде даже почтительного удивления: это ж надо так суметь после знакомства с Брюсовым и Волошиным, Андреем Белым и Цветаевой, Мандельштамом и Хемингуэем…
Зато воспоминания Эренбурга Люди, годы, жизнь без преувеличения составили эпоху в нашем постижении Двадцатого века. С точки зрения властей, там все было не так — не та жизнь, не те люди… Во-первых, слишком много всяких «формалистов»: Модильяни, Шагал, Матисс, Мейерхольд — Эренбург, можно сказать, первым ввел эти имена в широкий культурный оборот. Во-вторых — и это с партийной точки зрения было еще более недопустимым, — Эренбург позволил себе сказать вслух, что сталинским репрессиям сопутствовал некий заговор молчания, все всё понимали, но придерживали язык за зубами. «Нет, это вы, циники, понимали, а мы, кристальные большевики, не понимали!» — восклицали партийные идеологи, предпочитавшие титул дурака клейму труса (хотя обычно им хорошо давались обе роли)”.
Ilja Ilf (właśc. Yehiel-Leyb ben Feinsilberg, 1897-1937), Jewgienij Pietrow (właśc. Jewgienij Katajew, 1903-1942) – Odeski tandem specjalizujący się w prozie satyrycznej. Powieści Двенадцать стульев (Dwanaście krzeseł, 1928) i Золотой теленок (Złote cielę, 1931).
Isaak Babel (1894-1940) – Wszyscy są zgodni: jest coś takiego jak genius loci Odessy. W zromantyzowanym świecie przedstawionym Opowiadań odeskich (Одесские рассказы, 1923-1925, publ. 1931) na pierwszy plan wysunęła się postać Beni Krzyka. Narratorem w cyklu niekoniecznie heroicznych opowiadań Armia Konna (Конармия, 1926) – których akcja toczy się w czasie wojny polsko-bolszewickiej - jest alter ego pisarza inteligent Lutow. Przez Budionnego tekst Armii… został potraktowany jako akt bluźnierstwa. Aresztowany w maju 1939 r. pod spreparowanym zarzutem szpiegostwa, Babel został po kilku miesiącach pobytu w moskiewskim więzieniu Butyrki rozstrzelany. Wykonawcą wyroku był znany oprawca z NKWD Wasilij Błochin. Know-how kata: w Związku Sowieckim skazanego na karę śmierci najczęściej zabijano z bliskiej odległości strzałem w tył głowy. Błochin - zastrzelił prawdopodobnie kilka, może nawet kilkanaście tysięcy ludzi - wpadł na pomysł, żeby pracować w skórzanym fartuchu (uszytym na jego zamówienie), po którym krew spływała nie plamiąc munduru. Niestety, ani w Związku Sowieckim, ani już w Rosji nigdy nie podjęto dyskusji o winie wykonawcy rozkazów.
Aleksandr Fadiejew (1901-1956) – Prozaik (Разгром / Klęska 1926, Молодая гвардия / Młoda gwardia 1945, II redakcja - 1951). Wieloletni sekretarz generalny Związku Pisarzy Sowieckich. Ślepo oddany Stalinowi. Popełnił samobójstwo po XX Zjeździe KPZS.
Konstantin Fiedin (1892-1977) – Prozaik (Города и годы / Miasta i lata, 1924). W latach 1959-1971 był przewodniczącym („pierwszym sekretarzem”) Związku Pisarzy Sowieckich.
Konstantin Paustowski (1892-1968) – Prozaik (Кара-Бугаз / Kara-Bugaz 1932, Повесть о жизни / Opowieść o życiu 1946-1963, Наедине с осенью / Sam na sam z jesienią 1972 – wyd. 2, nie udało mi się odnaleźć roku pierwszego wydania) i dramaturg (Поручик Лермонтов / Porucznik Lermontow 1941, Перстенек / Sygnecik 1947, publ. 1956 pod innym tytułem: Стальное колечко). Walerij Drużbinski, sekretarz literacki Paustowskiego, napisał o nim: „Удивительно, но Паустовский ухитрился прожить время безумного восхваления Сталина и ни слова не написать о вожде всех времён и народов. Ухитрился не вступить в партию, не подписать ни единого письма или обращения, клеймящего кого-нибудь. Он изо всех сил пытался остаться и поэтому остался самим собой”[310].
Korniej Czukowski (1882-1969) – Krytyk literacki, historyk literatury (От Чехова до наших дней / Od Czechowa do naszych dni 1908, Мастерство Некрасова / Artyzm Niekrasowa 1952, О Чехове / O Czechowie 1967), tłumacz, klasyk literatury dziecięcej (Мойдодыр / Myjdodziur 1923, Тараканище / Karaluszysko 1921, Муха-Цокотуха / Muszka Złotobrzuszka 1924, Бармалей / Czarny Piotr 1925, Айболит / Limpopo 1929). W latach 60. dom Czukowskich stał się azylem dla niepokornych (np. Sołżenicyna), a ojciec i córka Lidija (Lidia) pojawiali się wśród sygnatariuszy listów pisanych w obronie prześladowanych przez reżim (Brodskiego, Siniawskiego, Daniela).
Ilja Riepin, Portret Kornieja Iwanowicza Czukowskiego, 1910.
Domena publiczna. Dostęp: 4.05.2025.
Leonid Leonow (1899-1994) – Prozaik (Барсуки / Borsuki 1924, Вор / Złodziej 1927, Русский лес / Rosyjski las 1953) i dramaturg (Нашествие / Najazd 1942, Золотая карета / Złota kareta 1946).
Maksim Gorki (właśc. Aleksiej Pieszkow, 1868-1936) – Prozaik (Фома Гордеев / Foma Gordiejew1899, Дело Артамоновых / Artamonow i synowie 1925) i dramaturg (Мещане / Mieszczanie 1901, Дачники / Letnicy 1904, Варвары / Barbarzyńcy 1905). Typowy self-made man. Rozgłos i status gwiazdy przyniosły mu neoromantyczne opowiadania z życia włóczęgów (tzw. bosiaków). Po okresie zauroczenia nietzscheanizmem (На дне / Na dnie 1902), nadszedł czas na wielkie uczucie do socjalizmu (Мать / Matka 1906, członkostwo w partii bolszewickiej). Jednak przewrót październikowy wywołał w nim wiele wątpliwości. Ostatecznie Gorki opuścił Rosję w roku 1921. W latach 20. odwiedził kilkakrotnie kraj, a w maju 1928 roku – już jako apologeta Stalina - powrócił na stałe. Był jednym z akuszerów realizmu socjalistycznego. W nagrodę został pierwszym przewodniczącym utworzonego w 1934 r. Związku Pisarzy Sowieckich.
Zamiatin o Gorkim / Pieszkowie: „Они жили вместе - Горький и Пешков. Судьба кровно, неразрывно связала их. Они были очень похожи друг на друга и все-таки не совсем одинаковы. Иногда случалось, что они спорили и ссорились друг с другом, потом снова мирились и шли в жизни рядом. Их пути разошлись только недавно: в июне 1936 года Алексей Пешков умер, Максим Горький остался
жить”[311] [Nie mogę odmówić sobie przyjemności zacytowania Google Translate: „Mieszkali razem- Gorki i Peszkow. Los jest krwawo, nierozerwalnie z nimi związany. Byli do siebie bardzo podobni, a jednak nie do końca tacy sami. Czasami zdarzało się, że kłócili się i kłócili ze sobą, potem godzili się i szli obok siebie w życiu. Ich drogi rozeszły się dopiero niedawno: w czerwcu 1936 r. Aleksiej Peszkow zmarł, Maksym Gorki pozostał przy życiu”].
Michaił Szołochow (1905-1984) – Prozaik (Тихий Дон / Cichy Don 1928-1940, Поднятая целина / Zorany ugór 1932-1959, Судьба человека / Los człowieka 1956), noblista (1965). Odegrał niechlubną rolę w czasie procesu Andrieja Siniawskiego i Julija Daniela (1966).
Michaił Zoszczenko (1895-1958) – Prozaik (Аристократка / Arystokratka 1923, Перед восходом солнца / Przed wschodem słońca 1943 – fragmenty, 1973 – całość w USA, 1987 – publikacja w kraju, Приключения обезьяны / Przygody małpy 1945) i dramaturg (wspólnie z Jewgienijem Szwarcem: Под липами Берлина / Pod lipami Berlina 1941).
Nikołaj Pogodin (1900-1962) – Dramaturg (Человек с ружьем / Człowiek z karabinem 1937, Кремлевские куранты / Kremlowskie kuranty 1940, Третья патетическая / Trzecia patetyczna 1958).
Nikołaj Tichonow (1896-1979) – Poeta (Баллада о гвоздях / Ballada o gwoździach 1922, Киров снами / Kirow z nami 1941). W latach 1944-1946 stał na czele Związku Pisarzy Sowieckich.
5. Outsiderzy z marginesu (poputczicy, wewnętrzni emigranci, odmieńcy)
W 1922 roku w dyskursie publicznym pojawiło się określenie poputczik. Pojęciem tym posłużył się jako pierwszy w 1922 roku Lew Trocki na łamach „Prawdy” (Niektórzy to określenie przypisują Łunaczarskiemu). „Współtowarzyszami podróży” (czyli poputczikami) nazwał on w swojej publikacjacji między innymi Klujewa, Jesienina, Pilniaka i Serapionów. Takim pisarzom zarzucano klasową obcość, nieangażowanie się w kreowanie nowego (wspaniałego, oczywiście) świata, niechęć do tworzenia literatury proletariackiej. Z każdym rokiem określenie to nabierało coraz bardziej pejoratywnego znaczenia, co często było początkiem nagonki (lub pretekstem do jej rozpętania) na kolejnego twórcę. Posługiwano się nim instrumentalnie w atakach krytyki rappowskiej na pisarzy bodaj odrobinę niezależnych. Krytykował ich już nawet – sympatyzujący z nimi - Aleksandr Woronski.(zob.: На перевале, „Красная новь” 1923, №6).
Siergiej Jesienin (1895-1925) - Obcy mu był mistycyzm i ostentacyjna religijność Klujewa (w latach 1917-1918 bliższa mu wręcz jest blasfemia). Nie był (jak chociażby autor Pogorzelizny) kustoszem pamięci ludowej, lecz nostalgikiem rzuconym do Babilonu „żelaznej” cywilizacji miejskiej i teraz odbywającym sentymentalne podróże do dzieciństwa, pijanym straceńcem (Moskwa karczemna / Москва кабацкая, 1924), „chuliganem” (Spowiedź chuligana / Исповедь хулигана, 1921) i „skandalistą” (Wiersze skandalisty / Стихи скандалиста, 1923) sprzedającym się na targowisku próżności.
Nikołaj Gumilow (1886-1921) - Gdy pytano go, dlaczego zaryzykował przyjazd z Paryża (gdzie przebywał jako członek misji wojskowej Rządu Tymczasowego) do bolszewickiej Rosji, to miał odpowiedzieć: „Polowałem na lwy i nie sądzę, żeby bolszewicy byli od nich dużo
groźniejsi”[312]. Trzy lata później został przez nich rozstrzelany. Z późniejszej poezji Gumilowa wyróżniam oniryczny, psychodeliczny i bardzo nieakmeistyczny Zbłąkany tramwaj. Dla mnie ten tramwaj jest łodzią Charona przeniesioną ze Styksu na ulice współczesnego miasta (zaspokajam ciekawość pedantów – Piotrogrodu, ale nie toponimika jest tu najważniejsza):
„Шёл я по улице незнакомой
И вдруг услышал вороний грай,
И звоны лютни, и дальние громы,
Передо мною летел трамвай.
Как я вскочил на его подножку,
Было загадкою для меня,
В воздухе огненную дорожку
Он оставлял и при свете дня.
Мчался он бурей тёмной, крылатой,
Он заблудился в бездне времён…
Остановите, вагоновожатый,
Остановите сейчас вагон!
…………………………………………………….
В красной рубашке с лицом, как вымя,
Голову срезал палач и мне,
Она лежала вместе с другими
Здесь в ящике скользком, на самом дне.
…………………………………………………………
Верной твердынею православья
Врезан Исакий в вышине,
Там отслужу молебен о здравьи
Машеньки и панихиду по мне.
И всё ж навеки сердце угрюмо,
И трудно дышать, и больно жить…
Машенька, я никогда не думал,
Что можно так любить и грустить!”[313]
(Заблудившийся трамвай, 29-30 grudnia 1919)
I jeszcze jeden wiersz Gumilowa z roku 1919:
„Но я за все, что взяло и хочу,
За все печали, радости и бредни,
Как подобает мужу, заплачу
Непоправимой гибелью последней”[314].
(Dusza i ciało / Душа и тело, 1919)
Maksimilian Wołoszyn (1877-1932) - W czasie wojny światowej – pacyfista, w czasie wojny domowej jak na autora słów „Молюсь за тех и за других” przystało – ukrywał w swoim Koktebelu Czerwonych przed Białymi i Białych przed Czerwonymi.
„А я стою один меж них
В ревущем пламени и дыме
И всеми силами своими
Молюсь за тех и за других”[315]
(Wojna domowa / Гражданская война, 1919)
Porewolucyjne zbiorki: Głuchonieme demony (Демоны глухонемые, 1919), Wojna domowa: Wiersze o rewolucji (Усобица: Стихи о революции, Lwów 1923), Wiersze o terrorze (Стихи о терроре, Berlin 1923).Miejsce najważniejsze w jego twórczości zawsze zajmował temat Rosji i zawsze mu towarzysząca refleksja historiozoficzna (np. poemat Protopop Awwakum / Протопоп Аввакум, 1918). W Koktebelu prowadził życie emigranta wewnętrznego („w granicach prawa”, jakby powiedział Hašek). Jego dom – już od czasów wojny światowej - stał się przystanią dla wielu twórców rosyjskich.
Boris Kustodijew, Porttret Maksimiliana Wołoszyna, 1924, https://ru.wikisource.org/wiki/Максимилиан_Александрович_Волошин#/media/Файл:Kustodiev_Voloshin.jpg. Dostęp: 4.05.2025.
Aleksandr Grin (1880-1932).
Osip Mandelsztam (1891-1938) – Jak już pisałem w poprzednim rozdziale (I. Modernizm. Srebrny Wiek), wydany bez wiedzy poety w Berlinie tomik Tristia (1922, na okładce podano - 1921; tytuł zaproponował Michaił Kuzmin), wciąż jeszcze w znacznej mierze akmeistyczny, był rozpisaną na czterdzieści pięć wierszy elegijną „nauką rozstawania”. Dwa kolejne zbiorki poetyckie (Вторая книга / Druga księga 1923, Стихотворения / Wiersze 1928), ostatnie jakie pojawiły się za życia Osipa Mandelsztama, zawierały teksty z lat 1916-1925. Te z połowy lat dwudziestych antycypowały nowy świat wyobraźni, w którym „architekta” może zastąpić „kamieniarz”, „byt kamienia” - „język bruku” i gdzie „Czas mnie nadgryza jak monetę / I już mi siebie samego nie starcza” (tłum. Leopold Lewin). Nowa - na miarę nadchodzących czasów - była też reakcja krytyki. Autor Kamienia mógł więc o sobie przeczytać, że jest „poetą burżuazyjnym”, że rozminął się z rewolucją i współczesnością, że jego twórczość jest głosem przeszłości. To jeszcze nie był wyrok, to było memento.
Poeta zamilkł już zresztą wcześniej, w roku 1925, po napisaniu wierszy poświęconych Oldze Waksel. Ciszę wywołał, zdaniem Nikity Struvego, typowy kryzys wieku średniego; jedni twórcy, nie mogąc sobie poradzić zmierzali ku autodestrukcji (Puszkin, Baratynski, Błok, Majakowski, Cwietajewa), drudzy zaś odzyskiwali natchnienie i znacznie dojrzalsi powracali do literatury (Tiutczew, Fet, Achmatowa, Pasternak). Do ponownego spotkania Mandelsztama z muzą doszło po pięciu latach, w październiku 1930, w drodze powrotnej z Armenii. W Tyflisie. Miał jeszcze przed sobą osiem lat życia i dwieście wierszy do napisania.
Mandelsztam w Prozie czwartej (Четвертая проза, 1930): „Wszystkie utwory literatury światowej dzielę na dozwolone i napisane bez pozwolenia. Te pierwsze to mierność i podłość. Te drugie to ukradzione powietrze. Pisarzom, którzy już zawczasu tworzą rzeczy dozwolone, chciałbym plunąć w twarz. Chciałbym ich rąbnąć pałką w łeb, posadzić za stołem w Domu Hercena, postawić przed każdym z nich szklankę policyjnej herbaty i wcisnąć im do ręki analizę moczu Gornfelda. Pisarzom tym zabroniłbym zawierania małżeństw i posiadania dzieci. Przecież dzieci powinny kontynuować nasze sprawy, dopowiedzieć za nas to, co najważniejsze, a tymczasem ojcowie zaprzedali się dziobatemu diabłu na co najmniej trzy następne pokolenia” (tłum. R. Przybylski).
Fiodor Sołogub (właśc. Tietiernikow, 1863-1927) – W latach 20. znalazł się w gronie wewnętrznych emigrantów. Rzadko występował publicznie. Czuł się zapewne podle w sowieckiej rzeczywistości, ale nie był chyba specjalnie zaskoczony – od zawsze był przecież wierny manichejskiej wizji świata. Zmarł szczęśliwie w 1927 roku. Szczęśliwie nie dożył do następnego dziesięciolecia.
Andriej Płatonow (właśc. Klimientow, 1899-1951) - Prozaik (Епифанские шлюзы / Śluzy epifańskie 1926, Чевенгур / Czewengur 1929, Котлован / Wykop 1930, Ювенильное море / Juwenilne morze 1934, Счастливая Москва / Szczęśliwa Moskwa 1933-1934) i dramaturg (Высокое напряжение / Wysokie napięcie 1931) zafascynowany filozofią Nikołaja Fiodorowa. Zaczynał pisać zainspirowany możliwościami tzw. prozy ornamentalnej, ale wkrótce odnalazł własny styl, własne środki wyrazu i własną drogę w literaturze - w kręgu problematyki moralno-filozoficznej, psychologicznej. Już po ukazaniu się pierwszego tomiku opowiadań nazwano go „pozornym realistą”, zarzucono negowanie osiągnięć socjalizmu i nihilizm oraz „propagowanie humanizmu”. W socrealistycznej rzeczywistości stalinowskiej pisany mu był bolesny los outsidera – utożsamiał się z Rosją bolszewicką, ale zamiast ód spod jego pióra wychodziły antyutopie. „В 1931-м, прочитав в журнале «Красная новь» повесть Андрея Платонова Усомнившийся Макар, Сталин написал на полях: «Талантливый писатель, но сволочь!» О дальнейшей трагической судьбе Платонова мы говорили: но его, по крайней мере, не убили”[316]. I jak pisze Andriej Bitow: „[…] Платонов не сидел, Платонов умер, заразившись туберкулезом от своего сына, который привез этот туберкулез из лагерей”[317].
Najbardziej znane jego teksty prozatorskie ukazały się w wydawnictwach emigracyjnych wiele lat po śmierci pisarza. W Rosji ujrzały światło dzienne dopiero w okresie pieriestrojki.
Na koniec morał adresowany do twórców, których los wrzucił do systemu totalitarnego. Receptę (niewiarygodną, niestety) na udane życie wypisał Majakowski: po pierwsze, należy „przydeptać gardziel swojej pieśni” (Во весь голос: „Но я / себя / смирял, / становясь / на горло / собственной песне”) i, po drugie, marsz zawsze zaczynać lewą nogą (Левый марш: „Кто там шагает правой?”; „Kto tam znów rusza prawą?” Lewą marsz, tłum. A. Słonimski). A jeśli ktoś o tym zapomni albo nie lubi przydeptywać i nie lubi zaczynać lewą, to zostanie odszczepieńcem. Jak Płatonow.
Anna Achmatowa (właśc. Gorienko, 1889-1966) – Czterowiersz otwierający Requiem (Реквием):
„Нет, и не под чуждым небосводом,
И не под защитой чуждых крыл, —
Я была тогда с моим народом,
Там, где мой народ, к несчастью, был”[318].
(1961)
Jewgienij Lwowicz Szwarc (1896-1958) – Dramaturg (Nagi król, Człowiek i jego cień, Smok).
Jurij Olesza (1899-1960) – prozaik (Zawiść, Co dzień choć kilka słów). Jest jednym z tych pisarzy, którzy przepili swój talent.
Michaił Bułhakow (1891-1940) – Prozaik (Роковые яйца / Fatalne jaja 1924, Белая гвардия / Biała gwardia 1925, Собачье сердце / Psie serce 1925, Театральный роман / Powieść teatralna 1936-1937, publ. 1965, Мастер и Маргарита / Mistrz i Małgorzata 1929-1940) i dramaturg (Дни Турбиных / Dni Turbinów 1925, Зойкина квартира / Mieszkanie Zojki 1925, Бег / Ucieczka 1928, Кабала святош. Мольер / Zmowa świętoszków. Molier 1929). Jego najwybitniejsza powieść, Mistrz i Małgorzata, ukazała się w ZSRS (ocenzurowana zresztą) dopiero w latach 1966-1967 (miesięcznik „Moskwa” 1966, nr 12; 1967, nr 1; Frankfurt nad Menem 1969). W Polsce wydano ją w 1969 r. w przekładzie Witolda Dąbrowskiego i Ireny Lewandowskiej.
W latach wojny domowej każdy Rosjanin miał prawo do życiorysu Indiany Jonesa i prawo do własnej odysei. Także pewien niedawny absolwent (1916) Wydziału Medycznego Uniwersytetu Kijowskiego. 14 grudnia 1918 r. w szeregach oddziału wiernego atamanowi Skoropadskiemu Bułhakow bronił Kijowa przed Petlurą; na początku lutego 1919 r. został zmobilizowany - wiadomo, lekarz - do armii walczącej pod sztandarami Ukraińskiej Republiki Ludowej, ale już w nocy z 2 na 3 lutego zdezerterował; pod koniec sierpnia wcielono go do Armii Czerwonej i wraz z nią opuścił swoje rodzinne miasto; 14-16 października w trakcie walk ulicznych w Kijowie przeszedł na stronę (według innej wersji dostał się do niewoli) Sił Zbrojnych Południa Rosji i trafił do Trzeciego Terskiego Pułku Kozackiego, który wkrótce skierowano do stłumienia powstaniem Czeczenów; na przełomie listopada i grudnia młody medyk powrócił z Władykaukazu i podjął na krótko pracę w szpitalu wojskowym; z końcem roku 1919 definitywnie zrezygnował z uprawiania swojej dotychczasowej profesji.
W 1926 roku nastąpiło bliskie spotkanie trzeciego spotkania pisarza z OGPU. 7 maja przeprowadzono rewizję w jego mieszkaniu, a jedenaście dni później „literat Bułhakow” – pierwszy naiwny czy ostatni straceniec? - zwraca się z prośbą o zwrot zarekwirowanych materiałów:
В ОГПУ
литератора
Михаила Афанасьевича Булгакова,
проживающего в г. Москве,
в Чистом (б. Обуховском)
пер. в д. № 9, кв. 4
Заявление
При обыске, произведенном у меня представителями ОГПУ 7-го мая 1926 г. (ордер № 2287, дело 45), у меня были взяты с соответствующим занесением в протокол — повесть моя «Собачье сердце» в 2-х экземплярах на пишущей машинке и 3 тетради писанных мною от руки черновых мемуаров моих под заглавием «Мой дневник».
Ввиду того, что «Сердце» и «Дневник» необходимы мне в срочном порядке для дальнейших моих литературных работ, а «Дневник», кроме того, является для меня очень ценным интимным материалом, прошу о возвращении мне их.
Михаил Булгаков,
18-го мая 1926 г.
г. Москва[319]
OGPU z kilku co najmniej ważnych powodów nie zareagowało na podanie autora Psiego serca. Aresztowania i przeszukania były wprawdzie już wtedy na porządku dziennym, ale jeszcze – na szczęście dla Bułhakowa - nie zawsze pointowane zesłaniem, łagrem czy rozstrzelaniem.
Kilka miesięcy później (22 września 1926 roku, dzień został wybrany nieprzypadkowo: było to w przeddzień próby generalnej Dni Turbinów w Moskiewskim Artystycznym Teatrze Akademickim, MChAT) przesłuchiwany przez tajną policję rozzuchawalony literat mógł jeszcze z właściwą sobie dezynwolturą bezkarnie bluźnić: „На крестьянские темы я писать не могу, потому что деревню не люблю. Она мне представляется гораздо более кулацкой, нежели это принято думать.
Из рабочего быта мне писать трудно, я быт рабочих представляю себе хотя и гораздо лучше, нежели крестьянский, но все-таки знаю его не очень хорошо. Да и интересуюсь я им мало и вот по какой причине: я занят. Я остро интересуюсь бытом интеллигенции русской, люблю ее, считаю хотя и слабым, но очень важным слоем в стране. Судьбы ее мне близки, переживания дороги.
Значит, я могу писать только из жизни интеллигенции в Советской стране. Но склад моего ума сатирический. Из-под пера выходят вещи, которые порою, по-видимому, остро задевают общественно-коммунистические круги.
Я всегда пишу по чистой совести и так, как вижу! Отрицательные явления жизни в Советской стране привлекают мое пристальное внимание, потому что в них я инстинктивно вижу большую пищу для себя (я — сатирик)”[320].
Dziesięć lat później – to było długich dziesięć lat reedukacji niesfornego twórcy - pojawia się u niego pomysł sztuki o Stalinie. Pracę nad Batumem (Батум) zakończył w 1939 r.
Sigizmund (Zygmunt) Krzyżanowski (1887-1950) – Prozaik, dramaturg, scenarzysta, teoretyk sztuki. Polskie korzenie. Jeszcze jeden outsider literatury rosyjskiej lat 20.-30. Jego proza – sytuowana dziś obok twórczości Bułhakowa, Gombrowicza, Kafki czy Witkacego - pojawiła się w druku dopiero po roku 1989. Powieści (mikropowieści): Klub morderców liter (Клуб убийц букв, 1926), Powrót Műnchhausena (Возвращение Мюнхгаузена, 1927-1928), Wspomnienia z przyszłości (Воспоминания о будущем, 1929). Opowiadania, nowele: Trzynasta kategoria rozsądku (Тринадцатая категория рассудка, 1927), Niemożliwe do przewidzenia (Невозможно предвидеть, 1937), Most przez Styks (Мост через Стикс, 1931), Bajki dla wunderkindów (Сказки для вундеркиндов, 1919-1927), Cudzy temat (Чужая тема, 1927-1931), Co sprawia, że ludzie umierają (Чем люди мертвы, 1932-1933), Małe, mniejsze, malutkie (Мал мала меньше, 1937-1940), Nieugryziony łokieć (Неукушенный локоть, 1935).
Polskie przekłady: Trzynasta kategoria rozsądku, wybór i przekład Walentyna Mikołajczyk-Trzcińska, Kielce 2004; Niemożliwe do przewidzenia, Kielce 2004; Trzynasta kategoria rozsądku, Kielce 2005; Powrót Münchhausena, 2006; Most przez Styks. Wybór opowiadań, 2008.
Władimir Korolenko (1853-1921) – Prozaik (Слепой музыкант / Niewidomy muzyk 1886, История моего современника / Historia mojego współczesnego 1910). W latach 1879-1884 przebywał na zesłaniu. Znany z odważnych wystąpień w obronie praw obywatelskich zarówno w czasach carskich, jak i po zdobyciu władzy przez bolszewików. Jeden z nielicznych pisarzy rosyjskich zasługujących na miano intelektualisty.
Andriej Bieły (właśc. Boris Bugajew, 1880-1934) - Po powrocie z Berlina (jesień 1923 roku) początkowo jakoś sobie radził: pisał „moskiewskie” powieści, bywał w Koktebelu u Wołoszyna, w MCHAT-cie wystawiono Petersburg z Michaiłem Czechowem w roli senatora Ableuchowa. Pod koniec lat dwudziestych Bieły jest coraz częściej krytykowany. Zmarł w wyniku udaru słonecznego, który dopadł go oczywiście na Krymie, oczywiście w Koktebelu.
Wikientij Wieriesajewicz Wieriesajew (1867-1945) – Lata wojny domowej widziane z perspektywy inteligenckiej rodziny, mieszkańców krymskiego Armatłuku (położonego nieopodal Koktebelu), w powieści Втупике (W ślepym zaułku, cz. 1 i 2 - 1923, cz. 3 – 1924; do końca lat 20. – jeszcze siedem wydań; na początku lat 30. książka została wycofana z bibliotek; powtórne wydanie - 1989). Andriej Tiesla: „Самый известный свой уже послереволюционный роман «В тупике» Вересаев пишет в 1921 году, сильно сомневаясь в возможности его напечатать. История публикации сама по себе любопытна и заслуживает отдельного рассказа. Вересаев читает роман в декабре 1922 года в Кремле, в присутствии почти всего Совнаркома — слушали Каменев, Дзержинский, Сталин, Куйбышев и другие, — читает, по его собственным воспоминаниям, очень неудачно. Писатель рассчитывал самые неприятные для «красных» сцены поместить вперёд, а ближе к концу чтения — те, что могли бы тепло быть восприняты властями. Расчёт не оправдался: Каменев стал торопить писателя и попросил закончить на середине чтения. Вопреки ожиданиям, Вересаев затем узнал, что роман разрешено опубликовать. Впрочем, каждое следующее издание романа (всего он выдержит семь) будет проходить через цензурные мытарства. Сюжет романа, как обычно у Вересаева, предельно прост. Перед нами история семьи — пожилого отца, немолодой матери и их дочери Кати — в Крыму, во второй большевистский период истории полуострова, с апреля до конца июня 1919 года”[321].
Władimir Zazubrin (właśc. Zubcow, 1895-1937) – W wojnie domowej walczył najpierw po stronie Białych, w armii Kołczaka (został do niej zmobilizowany), ale w 1919 roku przeszedł na stronę Czerwonych (wcześniej – przymus, teraz - uczucie). Swoją pierwszą powieść – Dwa światy (Два мира, 1921) - napisał w trakcie kuracji po przebytym tyfusie. Jej akcja toczy się w latach wojny domowej na Syberii. Dwa lata później została napisana Drzazga (Щепка, 1923) – o czekistach i czerwonym terrorze – która światło dzienne ujrzała dopiero na fali głasnosti w roku 1989. Powieść wpisała się w nurt prozy ornamentalnej nastawionej na eksperymenty artystyczne (Katarzyna Jastrzębska wskazuje na obecność w Drzazdze motywu wampirycznego[322]). Opowieść Hotel pracowniczy (Общежитие, 1923) została wprawdzie opublikowana, ale spotkała się z ostrą krytyką („paszkwil na rewolucję”). Od aresztowania i rozstrzelania nie uratowała go nawet powieść o kolektywizacji: Góry (Горы, 1934).
[1] В. Розанов, Апокалипсис нашего времени, http://www.vehi.net/rozanov/apokal.html. Dostęp 4.02.2021. W. Rozanow, Apokalipsa naszych czasów, przeł. W. Krzemień, Białystok 1998.
[2] https://rocketpolk44.narod.ru/stran/intern.htm. Dostęp: 4.05.2021.
[3] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 120.
[4] V. Nabokov, Skośnie w lewo, tłum. M. Słomczyński, Warszawa 1990, s. 105.
[5] П. Мультатули, Февральский переворот. 23 февраля / 8 марта 1917 года в Петрограде,http://pravoslavie.ru/38120.html. Dostęp: 26.01.2025.
[6] Tłumaczyłem slogany z transparentów na zachowanych zdjęciach (bez zmian pozostawiałem interpunkcję). Zob.: http://aquaviva.ru/journal/fevralskaya_revolyutsiya_katastrofa_ili_shans_. Dostęp: 26.01.2025.
[7] С. Скипидаров, Голодные пляски последней зимы, https://www.gazeta.ru/politics/2017/03/15_a_10576625.shtml#page2. Dostęp: 26.01.2025.
[8] Zob.: Г. Жирков, История цензуры в России XIX-XX вв., Москва 2001.
[9] Власть и художественная интеллигенция. Документы ЦК РКП(б) – ВКП(б), ВЧК – ОГПУ – НКВД о культурной политике. 1917-1953, составители А. Артизов и О. Наумов, Москва 2002, c. 12.
[10] C. Пашенцeва, Основные этапы развития гендерного равноправия в России
[11] M. Malia, Sowiecka tragedia, tłum. M. Hułas, Warszawa 1998, s. 142.
[12] N. V. Riasanovsky, M. D. Steinberg, Historia Rosji, tłum. A. Bernaczyk, T. Tesznar, Kraków 2009, s. 506-507.
[13] J. Smaga, Narodziny i upadek imperium. ZSRR 1917-1991, Kraków 1992, s. 46.
[14] Cyt. za: https://www.prlib.ru/history/619010. Dostep: 26.01.2025.
[15] Cyt. za: С. Волков, История культуры Санкт-Петербурга. С основания до наших дней, Москва 2004, с. 248.
[16] https://www.hist.msu.ru/ER/Etext/cnst1918.htm. Dostęp: 24.11.2024.
[17] M. Skarżyński, Przypis tłumacza [w:] M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 51.
[18] N. V. Riasanovsky, M. D. Steinberg, Historia Rosji, tłum. A. Bernaczyk, T. Tesznar, Kraków 2009, s. 522.
[19] Zob.: С. Волков, История культуры Санкт-Петербурга. С основания до наших дней, Москва 2004, с. 385.
[20] M. Skarżyński, Przypis tłumacza [w:] M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 156.
[21] Из глубины. Сборник статей о русской революции, Москва-Петроград 1918, https://vehi.net/deprofundis/index.html. Dostep: 13.01.2025. W Polsce ten tom artykułów ukazał się w drugim obiegu: De profundis. Z głębokości. Zbiór rozpraw o rosyjskiej rewolucji, przekładu dokonał zespół „Aletheia”, „Nowa”, Warszawa 1988.
[22] Из глубины. Сборник статей о русской революции, второе издание, YMCA-Press, Paris 1967, https://vtoraya-literatura.com/pdf/iz_glubiny_1967__ocr.pdf. Dostęp: 13.01.2025.
[23] Wszystkie cytaty z De profundis w tłumaczeniu na język polski podaję za: E. Pogonowska, Dzikie biesy. Wizja Rosji Sowieckiej w antybolszewickiej poezji polskiej lat 1917-1932, Lublin 2002, s. 27-30.
[24] Uznałem, że warto przytoczyć również tekst rosyjski (według wydania paryskiego, z podaniem strony).
[25] Переписка из двух углов: Гершензон, Иванов, Лабиринт, https://www.labirint.ru/books/826617/. Dostęp: 15.01.2025.
[26] Петрарка, Автобиография. Исповедь. Сонеты, Перевод М. Гершензона и Вяч. Иванова, Москва 1915.
[27] В. Иванов, М. Гершензон, Переписка из двух углов, Петербург 1921, с. 14, https://imwerden.de/pdf/ivanov_gershenzon_perepiska_iz_dvukh_uglov_1921_ardis_1980__ocr.pdf. Dostęp: 12.01.2025. Przekład polski: M. Gerszenzon, W. Iwanow, Korespondencja z dwóch kątów, tłum. B. Żyłko, Warszawa 2010.
[28] M. A. Kruszelnicki, Humanistyczne zakorzenienie vs. egzystencjalna bezdomność: debata Iwanow - Gerszenzon w świetle dylematów historiozofii nowoczesnej, Er(r)go Teoria - Literatura - Kultura, 1/2024(48), s. 215, https://www.researchgate.net/publication/382490217_Humanistyczne_zakorzenienie_vs_egzystencjalna_bezdomnosc_debata_Iwanow_-Gerszenzon_w_swietle_dylematow_historiozofii_nowoczesnej. Dostęp: 23.01.2025.
[29] В. Иванов, М. Гершензон, Переписка из двух углов, Петербург 1921, с. 53, https://imwerden.de/pdf/ivanov_gershenzon_perepiska_iz_dvukh_uglov_1921_ardis_1980__ocr.pdf. Dostęp: 12.01.2025.
[30] В. Иванов, М. Гершензон, Переписка из двух углов, Петербург 1921, с. 62, https://imwerden.de/pdf/ivanov_gershenzon_perepiska_iz_dvukh_uglov_1921_ardis_1980__ocr.pdf. Dostęp: 12.01.2025.
[31] Czasopisma lat 20.: http://www.ruthenia.ru/sovlit/ind_001.html. Dostęp: 8.12.2024.
[32] „Дом искусств”, литературно-художественный журнал (Петербург, 1921), „ImWerden”. Электронная библиотека Андрея Никитина-Перенского, https://imwerden.de/periodical-2143-pics. Dostęp: 9.01.2025.
[33] „Дом искусств”. Литературно-художественный журнал, Электронная библиотека, http://lib.sptl.spb.ru/ru/nodes/1153-dom-iskusstv-1921. Dostęp: 9.01.2025.
[34] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 84.
[35] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 38.
[36] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 125.
[37] M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 171. Komisja Сentralna ds. Poprawy Życia Uczonych (Центральная комиссия по улучшению быта ученых, ЦЕКУБУ) działała w latach 1921-1931. Komisja początkowo zaopatrywała uczonych (zastanawiam się, jakimi kierowała się kryteriami przyznając komuś status „uczonego”) w artykuły pierwszej potrzeby (żywność, odzież, opał). Z czasem oferta pomocy została rozszerzona (np. wydawano skierowania do domów wypoczynkowych i sanatoriów).
[38] M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 176.
[39] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 476.
[40] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 477.
[41] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 489.
[42] В. Кириллов, Мы, http://russian-poetry.ru/Poem.php?PoemId=13052. Dostęp: 9.01.2025.
[43] К. Чуковский, Дневник. 1901-1921, http://loveread.ec/read_book.php?id=74388&p=87. Dostęp: 2.12.2024.
[44] Cyt. za: С. Волков, История культуры Санкт-Петербурга. С основания до наших дней, Москва 2004, с. 255-256.
[45] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 28.
[46] N. Bierdiajew, Rewolucja rosyjska i świat komunistyczny, tłum. K. Krzyżewska, „Znak” 1990, nr 2-3.
[47] С. Булгаков, На пиру богов, http://www.vehi.net/bulgakov/napirubogov.html. Dialog pierwszy, kwestia Pisarza. Dostęp: 30.03.2021.
[48] И. Бунин, Дневники [w:] Idem, Собрание сочинений, т. 6, Moskwa 1988, с. 399.
[49] Бунин и Кузнецова. Искусство невозможного. Дневники, письма, Москва 2006, с. 105.
[50] Н. Бердяев, Размышления о русской революции, [w:] idem, Новое средневековье. Размышление о судьбе России и Европы, Москва 1991, c. 458. Pierwodruk: Берлин 1924. Wersja elektroniczna: http://www.odinblago.ru/filosofiya/berdyaev/razmyshleniya_o_russkoy_r/. Dostęp: 30.03.2021.
[51] М. Цветаева, Неизданное. Сводные тетради, Москва 1997, с. 18.
[52] Cyt. za: M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa 2014, s. 68.
[53] А. Луначарский, Воспитание нового человека. Обработанная стенограмма лекции, прочитанной 23 мая 1928 г. в Ленинграде, http://lunacharsky.newgod.su/lib/o-vospitanii-i-obrazovanii/vospitanie-novogo-cheloveka/. Dostęp: 12.12.2024.
[54] В. Лебедева, Судьбы массовой культуры в России. Вторая половина ХIХ – первая треть ХХ века, Санкт-Петербург 2007, c. 234.
[55] Cyt. za: E. Pogonowska, Czytanie Nowej Rosji. Polskie spotkania ze Związkiem Sowieckim lat trzydziestych XX wieku, Lublin 2012, s. 337.
[56] W latach 70. pewien wykładowca (nazwiska niestety nie pomnę) Państwowego Uniwersytetu Leningradzkiego im. A. Żdanowa w gronie skundlonych filozofów burżuazyjnych wymieniał między innymi dwóch Hiszpanów: Ortegę i Gasseta.
[57] В. Маяковский, Про это, https://ilibrary.ru/text/2392/p.3/index.html. Dostęp: 30.11.2024.
[58] Н. Лебина, Энциклопедия банальностей. Советская повседневность: контуры, символы, знаки, Санкт-Петербург 2006, c. 29.
[59] М. Люкке, Джаз в условиях диктатур 1930-х годов [w:] Культура и власть в условиях коммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002, с. 291.
[60] Cyt. za: М. Люкке, Джаз в условиях диктатур 1930-х годов [w:] Культура и власть в условиях коммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002, с. 293.
[61] Posługuję się tu określeniami zaczerpniętymi z pracy Beaty Bielskiej „Prawo do nienaznaczania”. O języku w badaniach i o kilku sposobach budowania zespołów, które mogą ten język poprawić, „Przegląd Socjologiczny” 63, 2020 (3).
[62] Zob. np.: В. Тольц, „Красным” по „голубому”. - Советская власть против гомосексуалистов, Радио Свобода, 10 марта 2002, https://www.svoboda.org/a/24204207.html. Dostęp: 1.12.2024.
[63] Cyt. za: В. Тольц, „Красным” по „голубому”. - Советская власть против гомосексуалистов, Радио Свобода, 10 марта 2002, https://www.svoboda.org/a/24204207.html. Dostęp: 1.12.2024. Niestety, nie udało mi się ustalić, czyją opinię Władimir Tolc przytoczył.
[64] А. Косинская, Как революция подарила геям Петрограда 15 лет свободы, https://www.bbc.com/russian/features-41502861. Dostęp: 28.08.2021.
[65] K. Ротиков, Другой Петербург, Санкт-Петербург 1998, c. 57.
[66] А. Косинская, Как революция подарила геям Петрограда 15 лет свободы, https://www.bbc.com/russian/features-41502861. Dostęp: 28.08.2021.
[67] https://www.libussr.ru/doc_ussr/ussr_3977.htm. Dostęp: 1.12.2024.
[68] A. Mickiewicz, Dziady, cz. III, akt I, scena II - Improwizacja, wers 890, https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziady-dziady-poema-dziady-czesc-iii.html. Dostęp: 17.12.2024.
[69] Cyt. za: G. Herling-Grudziński, Upiory rewolucji [w:] Idem, Dzieła zebrane, tom 10 - Eseje, oprac. S. Błażejczyk, W. Bolecki, M. Chmurski, R. Forycki, T. Klimowicz, Z. Kudelski, A. Lesiakowski, D. Oramus, A. Przybylska, F. Rosset, A. Siwek, M. Śniedziewska, M. Urbanowski, M. Wójcik, Kraków 2016, s. 160-161.
[70] Ирма Пападопулу [Irma Papadopoulou], Роль литературного авангарда в становлении концепции социалистического реализма, Вестник Российского университета дружбы народов. Серия: Теория языка. Семиотика. Семантика 2014, https://cyberleninka.ru/article/n/rol-literaturnogo-avangarda-v-stanovlenii-kontseptsii-sotsialisticheskogo-realizma/viewer. Dostęp: 31.03.2021.
[71] Nikołaj Jewrieinow (1879-1953) – dramaturg, reżyser, historyk (История русского драматического театра, 1948) i teoretykteatru (Введение в монодраму, 1909). Współpracował między innymi z Wierą Komissarżewską. Występował w „Brodiaczej Sobakie” i „Podwale Komiediantow”. W 1925 roku wyjechał z żoną do Warszawy i do kraju już nie wrócił. Po sukcesach (ale nie finansowych) w Polsce, wyjechał do Francji.
[72] А. Воробьева, Стать другим, „Крот” (Нерегулярный интернет-вестник потаенной красоты и мудрости со всего мира), https://krot.me/articles/evreinov-batya. Dostęp: 17.12.2024.
[73] Башня Татлина, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Башня_Татлина. Dostęp: 20.12.2024.
[74] Башня Татлина, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Башня_Татлина. Dostęp: 20.12.2024.
[75] M. Michel, S. Opozda-Suder, Konformizm jako mechanizm wpływający na procesy relacyjne i adaptacyjne w grupie rówieśniczej, „Resocjalizacja Polska” 18/2019, s. 130, Konformizm_jako_mechanizm_wpływając.pdf. Dostęp: 2.01.2025.
[76] M. Michel, S. Opozda-Suder, Konformizm jako mechanizm wpływający na procesy relacyjne i adaptacyjne w grupie rówieśniczej, „Resocjalizacja Polska” 18/2019, s. 130, Konformizm_jako_mechanizm_wpływając.pdf. Dostęp: 2.01.2025.
[77] Zob.: О. Мандельштам, Ода, http://mandelshtam.lit-info.ru/mandelshtam/stihi/stih-389.htm. Dostęp: 3.01.2025.
[78] М. Герман, Модернизм. Искусство первой половины ХХ века, Санкт-Петербург 2008, с. 212.
[79] Zob. M. Hofman, Tekstologia Aleksandra Bogdanowa – nauka przyszłości, „Praktyka Teoretyczna” 3(41), 2021, Tektologia_Aleksandra_Bogdanowa_nau.pdf. Dostęp: 9.01.2025.
[80] Л. Мали, Культурное наследие Пролеткульта: Один из путей к соцреализму [w:] Соцреалистический канон, под общей ред. Х. Гюнтера и Е. Добренко, Санкт-Петербург 2000.
[81] Постановление Политбюро ЦК РКП(б) „О политике партии в области художественной литературы”, http://www.hist.msu.ru/ER/Etext/USSR/1925.htm. Dostęp: 1.04.2021.
[82] Н. Ковтун, И. Круглова, Современные искусство и литература. Конспект лекций, Красноярск 2008.
[83] Zob.: И. Грабовски, „Контроль и руководство”: литературная политика советской партийной бюрократии в 1920-е годы [w:] Культура и власть в условиях коммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002.
[84] И. Грабовски, „Контроль и руководство”: литературная политика советской партийной бюрократии в 1920-е годы [w:] Культура и власть в условиях коммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002, с. 19.
[85] Zob.: A. Dróżdż, Czytelnictwo przedmiotem manipulacji w czasach stalinizmu w Związku Sowieckim i Polsce, https://oldifis.up.krakow.pl/studia_sociologica/images/SS_VII_2/Folia%20189%20Studia%20Sociologica%20VII%20druk.pdf. Dostęp: 10.01.2025.
[86] Е. Жирнов, „Ведет писателей к непомерному обогащению”, „Коммерсантъ Власть” №36 от 15.09.2008, с. 74, https://www.kommersant.ru/doc/1024651. Dostep: 6.01.2025.
[87] Zjawisko samokrytyki analizuje Lorenz Erren: Л. Эррен, „Самокритика своих собственных ошибок”. Истоки покаянных заявлений в среде партийных литературных интеллектуалов [w:] Культура и властьв условиях каммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002.
[88] Zob.: Л. Эррен, „Самокритика своих собственных ошибок”. Истоки покаянных заявлений в среде партийных литературных интеллектуалов [w:] Культура и властьв условиях каммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002, с. 61.
[89] Власть и художественная интеллигенция. Документы ЦК РКП(б) – ВКП(б), ВЧК – ОГПУ – НКВД о культурной политике. 1917-1953, составители А. Артизов и О. Наумов, Москва 2002, c. 130.
[90] Cyt. za: А. Белинков, Сдача и гибель советского интеллигента. Юрий Олеша, Москва 1997, с. 302.
[91] M. Robinson, Losy elity akademickiej. Rosyjska slawistyka od 1917 roku do początku lat 30., tłum. M. Skarżyński, Warszawa2014, s. 245.
[92] Игумен Андроник (Трубачев), Предисловие, https://1260.org/Mary/Text/Text_Florensky_Structure_of_State_ru.htm. Dostęp: 27.01.2025.
[93] P. Nowak, Florenski, „Kronos” 2019, nr 3 (50), https://kronos.org.pl/numery/kronos-3-50-2019/florenski/. Dostęp: 14.10.2021.
[94] Cyt. za: P. Nowak, Florenski, „Kronos” 2019, nr 3 (50), https://kronos.org.pl/numery/kronos-3-50-2019/florenski/. Dostęp: 14.10.2021.
[95] П. Флоренский, Предполагаемое государственное устройство в будущем, rozdział 2. Исторические предпосылки, https://1260.org/Mary/Text/Text_Florensky_Structure_of_State_ru.htm. Dostęp: 27.01.2025.
[96] П. Флоренский, Предполагаемое государственное устройство в будущем, rozdział 2. Исторические предпосылки, https://1260.org/Mary/Text/Text_Florensky_Structure_of_State_ru.htm. Dostęp: 27.01.2025.
[97] Cyt. za: Шкловский, Виктор Борисович, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Шкловский,_Виктор_Борисович. Dostęp: 12.02.2025.
[98] Г. Иванов, Россия счастие. Россия свет…, https://www.culture.ru/poems/24855/rossiya-schastie. Dostęp: 27.04.2021.
[99] З. Гиппиус, Отъезд, Сайт „Литература и Жизнь”, http://dugward.ru/library/gippius/gippius_otyezd.html. Dostęp: 3.04.2025.
[100] Wszystkie dane dotyczące liczby emigrantów z Rosji są z oczywistych powodów orientacyjne.
[101] M. Makowska, Paszport Nansena – zapomniana polityka uchodźcza?, Centrum Inicjatyw Międzynarodowych, 29 listopada 2017 roku, http://blog.centruminicjatyw.org/2017/11/paszport-nansena-zapomniana-polityka-uchodzcza/. Dostep: 29.01.2025.
[102] https://www.culture.ru/poems/10213/petrograd-1919. Dostęp: 26.01.2025.
[103] Cyt. za: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002, c. 259.
[104] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[105] Cyt. za: О. Михайлов, Гроссмейстер литературы (Евгений Замятин), http://www.russofile.ru/articles/article_62.php. Dostęp: 31.12.2021.
[106] Zgodnie z obowiązującym w Federacji Rosyjskiej od 2021 roku prawem nie wolno „публично отождествлять цели, решения и действия руководства СССР, командования и военнослужащих Советского Союза с целями, решениями и действиями представителей Третьего рейха” (Cyt. za: https://www.dw.com/ru/putin-zapretil-sravnivat-rol-sssr-i-nacistskoj-germanii-v-razvjazyvanii-vojny/a-58121740. Dostęp: 29.12.2021.). Formalnie karze podlegają porównania dotyczące wprawdzie II wojny światowej, ale jestem pewien, że stosowny paragraf obejmie wkrótce także czas przedwojnia.
[107] A. Гачева, Идея Третьей России и пореволюционные течения русской эмиграции [в кн.:] В поисках новой идеологии: социокультурные аспекты русского литературного процесса 1920-1930-х годов, отв. ред. О. А. Казнина, Москва 2010.
[108] Н. Берберова, Лирическая поэма, Антология женской поэзии, https://laidinen.ru/liricheskaja-pojema-niny-berberovoj/. Dostęp: 27.01.2025.
[109] Cyt. za: Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[110] Русские, отв. редакторы В. Александров, И. Власова, Н. Полищук, Москва 2005.
[111] В. Кичигин, Русская литература зарубежья. Литературные ситуации. Писательские судьбы, факты, документы, воспоминания, размышления, Белгород 1993.
[112] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[113] N. Berberowa, Podkreślenia moje, tłum. E. Siemaszkiewicz, Warszawa 1998.
[114] N. Berberowa, Podkreślenia moje, tłum. E. Siemaszkiewicz, Warszawa 1998.
[115] И. Одоевцева, На берегах Невы [w:] Осип Мандельштам и его время, сост. Е. Нечепорук и В. Крейд, Москва 1995, с. 181.
[116] O losach emigracji rosyjskiej w Polsce międzywojennej pisał m.in. Wojciech Stanisławski: Pусская эмиграция в Варшаве, „Новая Польшa” 2002, №5, http://a-pesni.org/grvojna/bel-emigr/a-wawa.php. Dostęp: 1.02.2025.
[117] Zob. link: https://web.archive.org/web/20050213094438/http://members.lycos.co.uk/jozefpilsudski/dm.html. Dostęp: 2.02.2025.
[118] Podobno w przypadku Łotwy przyimek „na” jest wciąż dopuszczalny, ale jestem już mentalnie przygotowany do pisania: „lecieć do Cypru [do Malty, do Islandii]”, „pojechać do Węgier [do Syberii]”, itd.
[119] Zob.: От Чехова до «поручика Голицына». Звезды и смерть русской эмиграции в Латвии, https://rus.delfi.lv/45451944/story/51818247/ot-chehova-do-poruchika-golicyna-zvezdy-i-smert-russkoy-emigracii-v-latvii, От крестьян до князей и господ-офицеров. Русская эмиграция в Латвии: век назад и сегодня, https://rus.delfi.lv/45451944/story/51799133/ot-krestyan-do-knyazey-i-gospod-oficerov-russkaya-emigraciya-v-latvii-vek-nazad-i-segodnya; От пропаганды до терроризма. Как в межвоенной Латвии шла борьба за "другую Россию", https://rus.delfi.lv/45451944/story/51826773/ot-propagandy-do-terrorizma-kak-v-mezhvoennoy-latvii-shla-borba-za-druguyu-rossiyu; Могли вдруг запеть «Боже, царя храни!». Чем жила белая эмиграция Латвии между войнами: балы, монахи, дворянские гнезда, https://rus.delfi.lv/45451944/story/51799331/mogli-vdrug-zapet-bozhe-carya-hrani-chem-zhila-belaya-emigraciya-latvii-mezhdu-voynami-baly-monahi-dvoryanskie-gnezda. Wszystkie artykuły: Delfi 25, 27.01.2020; dostęp: 2.02.2025.
[120] Zob. О. Розинская, Культурная жизнь русской эмиграции в Харбине, „Stephanos”. Multilingual Scientific JournalElectronic Project of Lomonosov Moscow State University Philological Faculty, https://www.philol.msu.ru/~modern/index.php?page=1201. Dostęp: 4.02.2025; D. Shaoohua, Краткий обзор истории русскойпечати в Харбине, Revue des Études Slaves, tome 73, fascicule 2-3, 2001, https://www.persee.fr/doc/slave_0080-2557_2001_num_73_2_6723. Dostęp: 4.02.2025.
[121] W Wikipedii (wersja rosyjska) zamieszczono skan strony tytułowa gazety „Nasz Put’” z 7 listopada 1935 roku. Ze względu na logo „Naszej Drogi” zrezygnowałem z zamieszczenia tego zdjęcia i uznałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie podanie linku: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a3/Nash_Put_newspaper.jpg. Dostęp: 4.02.2025. Przy okazji zwracam uwagę na ortografię sprzed reformy 10 października 1918 r.
[122] Zob.: А. Хисамутдинов, Русские страницы Шанхая, Владивосток 2016, https://evols.library.manoa.hawaii.edu/server/api/core/bitstreams/93c780f9-fbcb-46a6-bab6-924eaa9a8ea8/content. Dostęp: 5.02.2025.
[123] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[124] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[125] С. Михальченко, Е. Ткаченко, Русские высшие учебные заведения Праги 1920-1930-х годов глазами эмигрантов, Вестник СпбГУ. История, 2016, вып. 3, https://cyberleninka.ru/article/n/russkie-vysshie-uchebnye-zavedeniya-pragi-1920-1930-h-godov-glazami-emigrantov/viewer. Dostęp: 21.02.2025.
[126] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[127] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[128] N. Berberowa, Podkreślenia moje, tłum. E. Siemaszkiewicz, Warszawa 1998.
[129] J. Szymak-Reiferowa, Epistolarna autobiografia Mariny Cwietajewej [w:] Ze studiów nad literaturą rosyjską XIX i XX wieku, t. II, pod red. M. Cymborskiej-Lebody i Z. Maciejewskiego, Lublin 1997, s. 206.
[130] Kraj ten wypłacał wielu emigracyjnym twórcom rosyjskim stypendia: Marina Cwietajewa - 600 koron (według innych źródeł 1000 koron), Jewgienij Czirikow - 1200 koron, Wasilij Niemirowicz-Danczenko - 1500 koron. Obiad w studenckiej stołówce kosztował 3,50.
[131] Všenory, Wikipedie, https://cs.wikipedia.org/wiki/Všenory. Dostęp: 23.02.2025.
[132] М. Цветаева, Письма к Анне Тесковой, Санкт-Петербург 1991, с. 27, https://imwerden.de/pdf/tsvetaeva_pisma_k_anne_teskovoj_1991__ocr.pdf. Dostęp: 18.02.2025.
[133] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[134] Cyt. wg: W. Kasack, Leksykon literatury rosyjskiej XX wieku, tłum. B. Kodzis, Wrocław-Warszawa-Kraków 1996, s. 701.
[135] I. Bunin, Przeklęte dni, tłum. J. Kornel, Warszawa 1989, s. 49.
[136] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[137] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 16.03.2021.
[138] B. D. Beitman, „Nie ma przypadków”, Psychology Today, 6 lipca 2016 r., https://www-psychologytoday-com.translate.goog/intl/blog/connecting-with-coincidence/201607/there-are-no-coincidences?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=rq. Dostęp: 7.02.2025.
[139] Cyt. wg: Бем, Альфред Людвигович, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Бем,_Альфред_Людвигович. Dostęp: 1.02.2025.
[140] Zob.: О. Малевич, Вячеслав Лебедев и чешская поэзия [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008.
[141] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[142] Anonimowa recenzja książki Iwony Luby Berlin. Szalone lata dwudzieste, nocne życie i sztuka (Warszawa 2013), Dzieje.pl. Portal historyczny, 12.07.2016, https://dzieje.pl/ksiazka/berlin-szalone-lata-dwudzieste-nocne-zycie-i-sztuka. Dostęp: 7.02.2025.
[143] Cyt. za: Anonimowa recenzja książki Iwony Luby Berlin. Szalone lata dwudzieste, nocne życie i sztuka (Warszawa 2013), Dzieje.pl. Portal historyczny, 12.07.2016, https://dzieje.pl/ksiazka/berlin-szalone-lata-dwudzieste-nocne-zycie-i-sztuka. Dostęp: 7.02.2025.
[144] Anonimowa recenzja książki Iwony Luby Berlin. Szalone lata dwudzieste, nocne życie i sztuka (Warszawa 2013), Dzieje.pl. Portal historyczny, 12.07.2016, https://dzieje.pl/ksiazka/berlin-szalone-lata-dwudzieste-nocne-zycie-i-sztuka. Dostęp: 7.02.2025.
[145] Cyt. za: Ю. Барова, Русский литературный Берлин 20-х годов ХХ-го века, Berlinka, 5.02.2014, https://berlinka.com/russisches-literarisches-berlin/. Dostep: 8.02.2025.
[146] Ю. Барова, Русский литературный Берлин 20-х годов ХХ-го века, Berlinka, 5.02.2014, https://berlinka.com/russisches-literarisches-berlin/. Dostep: 8.02.2025.
[147] Zob.: В. Агеносов, История литературы Русского Зарубежья. Первая волна, Москва 2017, с. 20, http://lib.ysu.am/open_books/420211_1.pdf. Dostęp: 7.02.2025.
[148] А. Бабиков, К истории берлинского «Братства Круглого Стола», „Новый Журнал” 2015, №281,https://magazines.gorky.media/nj/2015/281/k-istorii-berlinskogo-bratstva-kruglogo-stola.html. Dostęp: 9.02.2025.
[149] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[150] Hiperinflacja w Republice Weimarskiej, Wikipedia, https://pl.wikipedia.org/wiki/Hiperinflacja_w_Republice_Weimarskiej. Dostęp: 9.02.2025.
[151] В. Шкловский, ZOO или Письма не о любви, http://marie-olshansky.ru/ct/zoo.shtml. Dostęp: 10.02.2025.
[152] В. Шкловский, ZOO или Письма не о любви, http://marie-olshansky.ru/ct/zoo.shtml. Dostęp: 10.02.2025.
[153] А. Чехов. Три сестры. Действие второе, http://az.lib.ru/c/chehow_a_p/text_0140.shtml. Dostęp: 12.02.2025.
[154] Е. Шуман, Владимир Набоков: место действия – Берлин, DW, 18.06.2010, https://www.dw.com/ru/владимир-набоков-место-действия-берлин/a-944682. Dostęp: 12.02.2025.
[155] Zob.: Ю. Зобнин, Корвин-Пиотровский, Гумилев, „парижская нота” [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008.
[156] Zob. В. Попов, Б. Фрезинский, Илья Эренбург в 1924-1931 годы. Хроника жизни и творчества (в документах, письмах, высказываниях и сообщениях прессы, свидетельствах современников), Санкт-Петербург 2000, том II, https://imwerden.de/pdf/erenburg_khronika_zhizni_tom2_1924-1931_2000__ocr.pdf. Dostęp: 14.02.2025.
[157] Zob. В. Попов, Б. Фрезинский, Илья Эренбург в 1924-1931 годы. Хроника жизни и творчества (в документах, письмах, высказываниях и сообщениях прессы, свидетельствах современников), Санкт-Петербург 2000, том II, с. 3, https://imwerden.de/pdf/erenburg_khronika_zhizni_tom2_1924-1931_2000__ocr.pdf. Dostęp: 14.02.2025.
[158] Historia Republiki Weimarskiej – od hiperinflacji do kryzysu ekonomicznego, „II wojna światowa”, https://warhist.pl/wojna/historia-republiki-weimarskiej-od-hiperinflacji-do-kryzysu-ekonomicznego/. Dostęp: 15.02.2025.
[159] Kolejny raz przypominam, że wszystkie dane liczbowe dotyczące emigracji Pierwszej Fali są orientacyjne i należy je traktować z dużą dozą ostrożności.
[160] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[161] Z bogatej literatury przedmiotu polecam: Е. Менегальдо [Hélène Menegaldo], Русские в Париже 1919-1939, пeревод Н. Попова, И. Попов, Москва 2001, https://imwerden.de/pdf/menegaldo_russkie_v_parizhe_1919-1939_2001__ocr.pdf. Dostęp: 16.02.2025.
[162] Zob.: В. Васильев, Т. Семенова, Литература русского зарубежья [w:] Русская литература ХХ века: Школы, направления, митоды творческой работы, под ред. С. Тиминой, Санкт-Петербург 2002.
[163] Podaję je za: Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[164] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[165] Jak podaje przewodnik, Passy „powstała na terenie podmiejskich wsi: Chaillot, Passy, Auteuil. Początkowo była miejscem wypoczynku zamożnych mieszkańców Paryża. Obecnie najbardziej prestiżowa dzielnica stolicy zamieszkana przez bogatą francuską burżuazję. Spokojna i bardzo dostojna”. Paryż. Przewodnik po stolicy Francji, http://www.paryż.net.pl. Dostęp: 25.02.2025.
[166] Cyt. za: „Современные записки”, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Современные_записки#/media/Файл:Sovremennye_Zapiski082.jpg. Dostep: 2.03.2025.
[167] Zob.: И. Каспэ, Бегство от власти. Литературный журнал в эмиграции и в интернете: „Числа” (Париж) и „TextOnly” [w:] Культура и власть в условиях коммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002.
[168] Журнал „Числа” в Париже, РусКонтур. Подготовка публикации: ©Зеленая лампа, 28.05.2023,
https://ruskontur.com/zhurnal-chisla-v-parizhe/. Dostęp: 3.03.2025.
[169] M. Heller, Un «Führer russe» à Paris: Ju. S. Žerebkov (1941), Cahiers du Monde Russe et soviétique, vol. 24, n°1-2, Janvier-Juin 1983, https://www.persee.fr/doc/cmr_0008-0160_1983_num_24_1_1973. Dostęp: 5.03.2025.
[170] Т.С. Бондарева-Кутаренкова, Pусская периодическая печать во Франции в 1920-х гг.: типология и проблемы развития, Вестник РГГУ, №13(93), 2012, Серия „Филологические науки. Журналистика. Литературная критика”, https://cyberleninka.ru/article/n/russkaya-periodicheskaya-pechat-vo-frantsii-v-1920-h-gg-tipologiya-i-problemy-razvitiya-1. Dostęp: 26.02.2025.
[171] Парнах, Валентин Яковлевич, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Парнах,_Валентин_Яковлевич. Dostęp: 10.03.2025.
[172] Палата поэтов, Рувики, https://ru.ruwiki.ru/wiki/Палата_поэтов. Dostęp: 8.03.2025.
[173] Cyt. za: ЧЕРЕЗ. Литературно-художественная группа. Париж. 1923–1924, Архитектура и искусство русского Заруьежья, https://artrz.ru/articles/1804968017/index.html. Dostęp: 5.03.2025.
[174] Polecam kompetentny artykuł Wadima Kriejda Что такое „парижская нота”, „Гостиная”. Литературно-художественный журнал, https://gostinaya.net/?p=8380. Dostęp: 11.03.2025.
[175] Zob. np.: ?, Русский Париж, Русская литература и культурная жизнь. ХХ век. Филологический факультет МГУ имени М. В. Ломоносова, https://www.philol.msu.ru/~rlitsm/materials/paris.pdf. Dostęp: 5.03.2025.
[176] Парижская нота [w:] История литературы русского зарубежья (1920-е – начало 1990-х гг.). Учебник для вузов / Под ред. А. П. Авраменко. Москва 2011, https://www.philol.msu.ru/~modern/index.php?page=1014. Dostęp: 11.03.2025.
[177] Zob.: О. Демидова, „Эмигрантские дочери” о себе. Варианты судьбы [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008.
[178] М. Рубинс, Парижская проза Ирины Одоевцевой [w:] И. Одоевцева, Зеркало. Избранная проза, Москва 2011, s. 7, https://imwerden.de/pdf/odoevtseva_zerkalo_izbrannaya_proza_2011__ocr.pdf. Dostęp: 29.03.2025.
[179] Zob.: М. Рубинс, Парижская проза Ирины Одоевцевой [w:] И. Одоевцева, Зеркало. Избранная проза, Москва 2011, s. 9-10, https://imwerden.de/pdf/odoevtseva_zerkalo_izbrannaya_proza_2011__ocr.pdf. Dostęp: 29.03.2025.
[180] Cyt. za: О. Демидова, „Эмигрантские дочери” о себе. Варианты судьбы [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008, с. 61.
[181] Cyt. za: М. Рубинс, Парижская проза Ирины Одоевцевой [w:] И. Одоевцева, Зеркало. Избранная проза, Москва 2011, s. 11, https://imwerden.de/pdf/odoevtseva_zerkalo_izbrannaya_proza_2011__ocr.pdf. Dostęp: 29.03.2025.
[182] Аннотация, Лабиринт, https://www.labirint.ru/books/379491/. Dostęp: 28.03.2025.
[183] И. Одоевцева, Изольда, LibreBook, https://librebook.me/izolda/vol1/1. Dostep: 27.03.2025.
[184] М. Рубинс, Парижская проза Ирины Одоевцевой [w:] И. Одоевцева, Зеркало. Избранная проза, Москва 2011, s. 21, https://imwerden.de/pdf/odoevtseva_zerkalo_izbrannaya_proza_2011__ocr.pdf. Dostęp: 29.03.2025.
[185] И. Одоевцева, Зеркало [w:] И. Одоевцева, Зеркало. Избранная проза, Москва 2011, s. 467-468, https://imwerden.de/pdf/odoevtseva_zerkalo_izbrannaya_proza_2011__ocr.pdf. Dostęp: 30.03.2025.
[186] Cyt. za: О. Демидова, „Эмигрантские дочери” о себе. Варианты судьбы [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008, с. 63.
[187] Cyt. za: О. Демидова, „Эмигрантские дочери” о себе. Варианты судьбы [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008, с. 63.
[188] Cyt. za: О. Демидова, „Эмигрантские дочери” о себе. Варианты судьбы [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008, с. 63.
[189] Zob.: О. Демидова, „Эмигрантские дочери” о себе. Варианты судьбы [w:] Литература русского зарубежья (1920-1940-е годы). Взгляд из XXI века, под ред. Л. Иезуитовой, С. Титаренко, Санкт-Петербург 2008.
[190] Cyt. za: С. Нечаев, Русская Италия, https://culture.wikireading.ru/56687. Dostęp: 5 grudnia 2021 r.
[191] С. Нечаев, Русская Италия, https://culture.wikireading.ru/56689. Dostęp: 6 grudnia 2021 r.
[192] С. Нечаев, Русская Италия, https://culture.wikireading.ru/56689. Dostęp: 6.12.2021.
[193] W. Surówka OP, Zapomniany uczeń Husserla, „Teofil” 1(19), 2004, http://www.teofil.dominikanie.pl/wydanie/artykuly/60. Dostęp: 24.06.2014.
[194] Cyt. za: W. Surówka OP, Zapomniany uczeń Husserla, „Teofil” 1(19), 2004, http://www.teofil.dominikanie.pl/wydanie/artykuly/60. Dostęp: 24.06.2014.
[195] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[196] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[197] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[198] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[199] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[200] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[201] И. Ильин, Национал-социализм. Новый дух. I., RoyalLib.com, https://royallib.com/book/ilin_ivan/natsionalsotsializm_1_noviy_duh.html. Dostęp: 1.04.2025. Zachowałem pisownię pierwodruku.
[202] W. Surówka OP, Zapomniany uczeń Husserla, „Teofil” 1(19), 2004, http://www.teofil.dominikanie.pl/wydanie/artykuly/60. Dostęp: 24.06.2014.
[203] С. Франк, Крушение кумиров, https://azbyka.ru/otechnik/Semen_Frank/krushenie-kumirov/. Dostęp: 2.04.2025.
[204] С. Франк, Крушение кумиров, https://azbyka.ru/otechnik/Semen_Frank/krushenie-kumirov/. Dostęp: 2.04.2025.
[205] Zob.: П. Базанов, Берлинская газета сменовеховцев «Накануне» и русская философская мысль, Вестник русской христианской гуманитарной академии им. Ф. М. Достоевского 2020, том №21, вып. 2, https://rhga.ru/upload/iblock/e6b/tfssd4cpsogpsw55i7il45bppaselprq.pdf. Dostęp: 9.02.2025.
[206] A. Гачева, Идея Третьей России и пореволюционные течения русской эмиграции [в кн.:] В поисках новой идеологии: социокультурные аспекты русского литературного процесса 1920-1930-х годов, отв. ред. О. А. Казнина, Москва 2010.
[207] Zob.: L. Gawor, Eurazjanizm. Z historii rosyjskiej myśli społecznej, „Σoфia” 6, 2006, http://www.sofia.sfks.org.pl/08_Sofia_nr6_Gawor.pdf. Dostęp: 3.07.2014.
[208] N. Berberowa, Podkreślenia moje, tłum. E. Siemaszkiewicz, Warszawa 1998.
[209] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[210] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[211] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 15.03.2021.
[212] Н. Осипова, Телесно-тактильный код как способ чувственного восприятия мира в поэзии русской эмиграции 1920-1940-х гг., „Slavica Wratislaviensia” CLVIII, 2014, c. 219.
[213] Н. Осипова, Телесно-тактильный код как способ чувственного восприятия мира в поэзии русской эмиграции 1920-1940-х гг., „Slavica Wratislaviensia” CLVIII, 2014, c. 220.
[214] Cyt. za: Н. Осипова, Телесно-тактильный код как способ чувственного восприятия мира в поэзии русской эмиграции 1920-1940-х гг., „Slavica Wratislaviensia” CLVIII, 2014, c. 220.
[215] Н. Осипова, Телесно-тактильный код как способ чувственного восприятия мира в поэзии русской эмиграции 1920-1940-х гг., „Slavica Wratislaviensia” CLVIII, 2014, c. 220.
[216] Н. Осипова, Телесно-тактильный код как способ чувственного восприятия мира в поэзии русской эмиграции 1920-1940-х гг., „Slavica Wratislaviensia” CLVIII, 2014, c. 224.
[217] Г. Иванов, Я слышу – история и человечество…, https://slova.org.ru/ivanovg/jaslyshu/. Dostęp: 27.04.2021.
[218] Г. Иванов, Холодно. В сумерках этой страны…, https://www.askbooka.ru/stihi/georgiy-ivanov/holodno-v-sumerkah-etoy-strany.html. Dostęp: 27.04.2021.
[219] Г. Иванов, Все представляю в блаженном тумане я…, https://www.culture.ru/poems/24870/vse-predstavlyayu-v-blazhennom-tumane-ya. Dostęp: 27.04.2021.
[220] В. Злобин, Какая-то высшая сила…, https://biography.wikireading.ru/300670. Dostęp: 27.04.2021.
[221] И. Одоевцева, Дождь шумит по грифельной крыше…, https://wikilivres.ru/Дождь_шумит_по_грифельной_крыше_(Одоевцева). Dostęp: 27.04.2021.
[222] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 16 marca 2021 r.
[223] Л. Березовая, Культура русской эмиграции (1920–1930-е гг.), http://simvol-veri.ru/xp/kultura-russkoie-emigracii-1920-1930-e-gg.html. Dostęp: 16 marca 2021 r.
[224] В. Ходасевич, Перед зеркалом, https://www.askbooka.ru/stihi/vladislav-hodasevich/pered-zerkalom.html. Dostęp: 16.11.2021.
[225] Z. Herbert, Chodasiewicz, https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/41794-zbigniew-herbert-chodasiewicz.html. Dostęp: 10.11.2021.
[226] М. Цветаева, Неизданное. Сводные тетради, Москва 1997, с. 41. Tłumaczenie moje – T.K.
[227] З. Гиппиус, Отъезд, Сайт „Литература и Жизнь”, http://dugward.ru/library/gippius/gippius_otyezd.html. Dostęp: 3.04.2025.
[228] Сyt. za: Я. Клоц, Поэты в Нью-Йорке. О городе, языке, диаспоре, Москва 2016, с. 359.
[229] Г. Иванов, Полутона рябины и малины…, http://mirpoezylit.ru/books/7381/275/. Dostęp: 8.11.2021.
[230] Г. Иванов, Хорошо, что нет Царя…, Культура.РФ, https://www.culture.ru/poems/24264/khorosho-chto-net-carya. Dostęp: 20.03.2025.
[231] В. Агеносов, История литературы Русского Зарубежья. Первая волна, Москва 2017, с. 31, http://lib.ysu.am/open_books/420211_1.pdf. Dostęp: 16.03.2025.
[232] В. Агеносов, История литературы Русского Зарубежья. Первая волна, Москва 2017, с. 32, http://lib.ysu.am/open_books/420211_1.pdf. Dostęp: 26.03.2025.
[233] В. Набоков, Юбилей, http://www.kulichki.com/moshkow/NABOKOW/es_jub.txt. Zachowałem pisownię oryginału. Dostęp: 20.11.2021.
[234] В. Набоков, Защита Лужина, http://loveread.ec/read_book.php?id=232&p=35#gl_13. Dostęp: 24.11.2021.
[235] Новый Архипелаг, или Конец эмигрантской литературы. Интервью Марины Адамович с Александром Генисом, „Континент” №102, 1999,
https://magazines.gorky.media/continent/1999/102/novyj-arhipelag-ili-konecz-emigrantskoj-literatury.html. Dostęp: 1.06.2021.
[236] Б. Пастернак, Нобелевская премия, https://www.culture.ru/poems/13843/nobelevskaya-premiya. Dostęp: 24.11.2021.
[237] В. Набоков, Какое сделал я дурное дело…, https://www.stihi-rus.ru/1/nabokov/36.htm. Dostęp: 24.11.2021.
[238] Б. Поплавский, Я шаг не ускоряю сквозь года…, https://45parallel.net/boris_poplavskiy/ya_shag_ne_uskoryayu_skvoz_goda.html. Dostęp: 25 listopada 2021 r.
[239] А. Ремизов, Взвихрённая Русь [w:] tenże, Собрание сочинений в десяти томах, т. 5, Москва 2000, с. 534, https://rvb.ru/20vek/remizov/ss10/01text/vol_5/03annex/396.htm. Dostęp: 29.11.2021.
[240] Воспоминания об Алексее Ремизове. Собеседники: Сосинская Ариадна Викторовна, Сосинский Владимир Брониславович. Ведущий: Дувакин Виктор Дмитриевич. Дата записи: Беседа записана 3 июля 1969 и опубликована 31 октября 2017, https://oralhistory.ru/talks/orh-118-119/text. Dostęp: 4.04.2025.
[241] Н. Резникова, Огненная память. Воспоминания о Алексее Ремизове, Berkeley 1980, s. 138.
[242] Зданевич, Илья Михайлович, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Зданевич,_Илья_Михайлович. Dostęp: 4.04.2025.
[243] В. Зубова, 45 лет со дня кончины И. М. Зданевича, „Дом русского зарубежья им. Александра Солженицына”, 25.12.2020, https://www.domrz.ru/press/memo_dates/45_let_so_dnya_konchiny_i_m_zdanevicha/?ysclid=m3wky4k8v7374939774.Dostęp: 4.04.2025.
[244] В. Маяковский, Мы идем, https://www.culture.ru/poems/20559/my-idyom. Dostęp: 27.04.2021.
[245] М. Чудакова, Заметки о поколениях в советской России, „Новое литературное обозрение” 30, 1998, https://magazines.gorky.media/nlo/1998/2/zametki-o-pokoleniyah-v-sovetskoj-rossii.html. Dostęp: 8.03.2021.
[246] Cyt. za: И. Пападопулу, Роль литературного авангарда в становлении концепции социалистического реализма,Вестник Российского университета дружбы народов. Серия: Теория языка. Семиотика. Семантика 2014, https://cyberleninka.ru/article/n/rol-literaturnogo-avangarda-v-stanovlenii-kontseptsii-sotsialisticheskogo-realizma/viewer. Dostęp: 31.03.2021.
[247] М. П. Абашева, Миф, образ, биография (русский писатель в переломные периоды ХХ века) [w:] Русская литература 1920-х годов. Художественный текст и историко-культурный контекст, отв. редактор Т. Фоминых, Пермь 2002.
[248] В. Катаев, Поездка на юг, http://gaz20.spb.ru/books/trip_to_the_south_01.htm. Dostęp: 11.04.2025.
[249] В. Катаев, Поездка на юг, http://gaz20.spb.ru/books/trip_to_the_south_01.htm. Dostęp: 11.04.2025.
[250] В. Катаев, Поездка на юг, http://gaz20.spb.ru/books/trip_to_the_south_01.htm. Dostęp: 11.04.2025.
[251] В. Катаев, Поездка на юг, http://gaz20.spb.ru/books/trip_to_the_south_01.htm. Dostęp: 11.04.2025.
[252] В. Катаев, Поездка на юг, http://gaz20.spb.ru/books/trip_to_the_south_01.htm. Dostęp: 11.04.2025.
[253] С. Есенин, Р. Ивнев, А. Мариенгоф, В. Шершеневич, Б. Эрдман, Г. Якулов, Декларация, Русская литература и культурная жизнь. ХХ век. Филологический факультет МГУ имени М. В. Ломоносова, https://www.philol.msu.ru/~modern/index.php?page=1058. Dostęp: 13.04.2025.
[254] В. Шершеневич, Искусство и государство, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/s/shershenewich_w_g/text_1919_iskusstvo_i_gosudarstvo.shtml. Dostęp: 13.04.2025.
[255] В. Шершеневич, 2 x 2 = 5, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/s/shershenewich_w_g/text_1920_2x2.shtml. Dostęp: 13.04.2025.
[256] В. Шершеневич, 2 x 2 = 5, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/s/shershenewich_w_g/text_1920_2x2.shtml. Dostęp: 13.04.2025.
[257] С. Есенин, Исповедь хулигана, Культура.РФ, https://www.culture.ru/poems/43582/ispoved-khuligana. Dostęp: 13.04.2025.
[258] S. Jesienin, Spowiedź chuligana, tłum. B. Jasieński, Liryka, liryka…, http://liryka-liryka.blogspot.com/2014/04/spowiedz-chuligana-siergiej-jesienin.html. Dostęp: 13.04.2025.
[259] Informacje o czasopismach lat 20. można znaleźć na stronie: http://www.ruthenia.ru/sovlit/ind_001.html.
[260] Краткое описание журналов 1920-х гг., СовЛит, https://www.ruthenia.ru/sovlit/ind_001.html. Dostęp: 13.04.2025.
[261] С. Городецкий, Воспоминания о Есенине, http://gaoybiqyfee1972.narod.ru/part1_2.html. Dostęp: 31.10.2021.
[262] Cyt. za: Е. Сидорина, Конструктивизм [w:] Авангард в культуре ХХ века (1900-1930 гг.). Теория. История. Поэтика, книга I, отв. редактор Ю. Гирин, Москва 2010, c. 554.
[263] Эл. Лисицкий, И. Эренбург, Блокада России кончается, „Вещь” №1-2, 1922, с. 2, https://monoskop.org/images/e/e8/Veshch_Gegenstand_Objet_1-2_Mar_1922_lo-res.pdf. Dostęp: 15.04.2025. Zachowałempisownię oryginału.
[264] И. Сельвинский и др., Декларация Литературного центра конструктивистов (ЛЦК) [w:] Госплан литературы, под ред. К. Зелинского и И. Сельвинского, Москва-Ленинград 1925, с. 9, https://openkurbas.org/wp-content/uploads/2021/11/3.-GOSPLAN-LiTERATURI.pdf. Dostęp: 15.04.2025.
[265] К. Зелинский, Госплан литературы [w:] Госплан литературы, под ред. К. Зелинского и И. Сельвинского, Москва-Ленинград 1925, с. 41, https://openkurbas.org/wp-content/uploads/2021/11/3.-GOSPLAN-LiTERATURI.pdf. Dostęp: 15.04.2025. Zachowałem pisownię oryginału.
[266] А. Ган, Конструктивизм, Тверь 1922, TEHNE / ТЕХНЕ, http://tehne.com/event/arhivsyachina/aleksey-gan-konstruktivizm-1922. Dostęp: 26.04.2025.
[267] И. Сельвинский и др., Декларация конструктивистов, „ЛЕФ” 1925, №3(7), с. 142-143, https://docs.yandex.ru/docs/view?url=ya-disk-public%3A%2F%2FWM%2FemRvqTWC1iUfVLfU7AE8g1dovyABlCM%2FsjYeE2QPJR%2Fmq5XrxOT29QFUdsJhSq%2FJ6bpmRyOJonT3VoXnDag%3D%3D&name=lef-07-1925-rnb.pdf. Dostęp: 26.04.2025. Publikacja została zaopatrzona w przypis: „Декларация доставлена в ЛЕФ представителем группы тов. Зелинским”.
[268] Komfut, Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/Komfut. Dostęp: 28.04.2025.
[269] Х. Гюнтер, ЛЕФ и советская культура [w:] Соцреалистический канон, под общей ред. Х. Гюнтера и Е. Добренко, Санкт-Петербург 2000. Gorąco zachęcam do lektury innych publikacji Hansa Günthera i oczywiście całego tomuСоцреалистический канон.
[270] Леф (литературный журнал), История повседневности, https://www.el-history.ru/node/517. Dostęp: 19.01.2025.
[271] „ЛЕФ” 1923, №3, https://imwerden.de/pdf/lef_1923_3__ocr.pdf. Dostęp: 28.04.2025.
[272] Не торгуйте Лениным!, „Леф” 1924, №1(5), с, 3-4, https://www.ruthenia.ru/sovlit/j/2946.html. Dostęp: 6.01.2025.
[273] „Леф” 1924, №1(5), https://imwerden.de/pdf/lef_1924_5__ocr.pdf. Dostęp: 6.01.2025.
[274] https://traumlibrary.ru/book/sbornik-vanna-arhimeda/sbornik-vanna-arhimeda.html#s010001. Dostęp: 30.04.2025.
[275] https://traumlibrary.ru/book/sbornik-vanna-arhimeda/sbornik-vanna-arhimeda.html#s010001. Dostęp: 30.04.2025.
[276] https://traumlibrary.ru/book/sbornik-vanna-arhimeda/sbornik-vanna-arhimeda.html#s010001. Dostęp: 30.04.2025.
[277] https://traumlibrary.ru/book/sbornik-vanna-arhimeda/sbornik-vanna-arhimeda.html#s010001. Dostęp: 30.04.2025.
[278] https://traumlibrary.ru/book/sbornik-vanna-arhimeda/sbornik-vanna-arhimeda.html#s010001. Dostęp: 30.04.2025.
[279] Д. Хармс, О смехе, 25 сентября 1933 [w:] tenże, „Боже, какая ужасная жизнь и какое ужасное у меня состояние”. Записные книжки. Письма. Дневники, „Новый мир” 1992, №2, с. 212, https://imwerden.de/pdf/kharms_bozhe_kakaya_uzhasnaya_zhizn__novy_mir_1992_text.pdf. Dostęp: 30.04.2025.
[280] Д. Хармс, „Боже, какая ужасная жизнь и какое ужасное у меня состояние”. Записные книжки. Письма. Дневники, „Новый мир” 1992, №2, с. 215, https://imwerden.de/pdf/kharms_bozhe_kakaya_uzhasnaya_zhizn__novy_mir_1992_text.pdf.Dostęp: 30.04.2025.
[281] Д. Хармс, „Боже, какая ужасная жизнь и какое ужасное у меня состояние”. Записные книжки. Письма. Дневники, „Новый мир” 1992, №2, с. 202, https://imwerden.de/pdf/kharms_bozhe_kakaya_uzhasnaya_zhizn__novy_mir_1992_text.pdf.Dostęp: 30.04.2025.
[282] Л. Лунц, Почему мы Серапионовы Братья, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0070.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[283] Л. Лунц, Почему мы Серапионовы Братья, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0070.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[284] Л. Лунц, Почему мы Серапионовы Братья, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0070.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[285] Л. Лунц, Почему мы Серапионовы Братья, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0070.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[286] Л. Лунц, Почему мы Серапионовы Братья, Lib.ru/Классика, http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0070.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[287] Łunc, zapewne przypadkowo, nawiązał do Rozkazu nr 1423 dowodzącego Frontem Zachodnim Tuchaczewskiego z 2 lipca 1920 roku: „Żołnierze rewolucji robotniczej – zwróćcie swe spojrzenia na zachód. Na zachodzie decydują się losy rewolucji światowej. Poprzez trupa białej Polski prowadzi droga do światowego pożaru. Na bagnetach zaniesiemy szczęście i pokój pracującej ludzkości. Na Zachód! Ku decydującym bitwom, ku głośnym zwycięstwom! Formujcie bojowe szeregi! Wybiła godzina ofensywy. Na Wilno, Mińsk, Warszawę - marsz!” Cyt. z drobnymi zmianami za: M. Szumiło, Bitwa warszawska 1920 r., https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/wojna-polsko-bolszewick/72788,Bitwa-warszawska-1920-r.html. Dostęp: 3.01.2022.
[288] Л. Лунц, На Запад! Речь на собрании Серапионовых Братьев 2-го декабря 1922 г., http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0090.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[289] Л. Лунц, На Запад! Речь на собрании Серапионовых Братьев 2-го декабря 1922 г., http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0090.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[290] Л. Лунц, На Запад! Речь на собрании Серапионовых Братьев 2-го декабря 1922 г., http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0090.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[291] Л. Лунц, На Запад! Речь на собрании Серапионовых Братьев 2-го декабря 1922 г., http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0090.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[292] Л. Лунц, На Запад! Речь на собрании Серапионовых Братьев 2-го декабря 1922 г., http://az.lib.ru/l/lunc_l_n/text_0090.shtml. Dostęp: 14.04.2025.
[293] Pisze o tym m.in.: Б. Фрезинский, Судьбы Серапионов, Санкт-Петербург 2003.
[294] Абраксас, СовЛит, https://www.ruthenia.ru/sovlit/ind_001.html. Dostęp: 14.04.2025.
[295] Т. Никольская, Эмоционалисты, „Russian Literature” XX, 1986, s. 61-70, pdf.
[296] Zob.: Г. Белая, Оппонирующее сознание: „Перевал” [w:] Соцреалистический канон, под общей ред. Х. Гюнтера и Е. Добренко, Санкт-Петербург 2000.
[297] Декларация Всесоюзного объединения рабоче-крестьянских писателей „Перевал” [w:] Литературные манифесты: От символизма к Октябрю, cост. Н. Л. Бродский, В. Л. Львов-Рогачевский, Н. П. Сидоров. Москва 1929, с. 281, http://teatr-lib.ru/Library/Lit_manifest/manif_29/#_Toc285981476. Dostęp: 6 stycznia 2022 r.
[298] Е. Добренко, От комсомольской литературы к партийной: „Молодая гвардия” [w:] Соцреалистический канон, под общей ред. Х. Гюнтера и Е. Добренко, Санкт-Петербург 2000.
[299] От редакции, „На посту” 1923, №2-3, с. 7, https://www.ruthenia.ru/sovlit/j/3039.html. Dostęp: 2.05.2025.
[300] От редакции, „На посту” 1925, №1, с. 8, https://www.ruthenia.ru/sovlit/j/3148.html. Dostęp: 2.05.2025.
[301] От редакции, „На посту” 1923, №2-3, с. 7, https://www.ruthenia.ru/sovlit/j/3039.html. Dostęp: 2.05.2025.
[302] Zob.: И. Грабовски, „Контроль и руководство”: литературная политика советской партийной бюрократии в 1920-е годы [w:] Культура и власть в условиях коммуникационной революции ХХ века, под ред. К. Аймермахера, Г. Бордюнова и И. Грабовского, Москва 2002.. 1960
[303] В. Ленин, Лев Толстой как зеркало русской революции, RoyalLib.com, https://royallib.com/read/lenin_vladimir/lev_tolstoy_kak_zerkalo_russkoy_revolyutsii_i_drugie_raboti_vi_lenina_o_ln_tolstom.html#0.Dostęp: 3.05.2025.
[304] Cyt. za: РАПП (литературная группа), История повседневности, https://www.el-history.ru/node/568. Dostęp: 2.05.2025.
[305] К. Кларк, РАПП и институциализация советского культурного пoля в 1920-х – начале 1930-х годов [w:] Соцреалистический канон, под общей ред. Х. Гюнтера и Е. Добренко, Санкт-Петербург 2000.
[306] Б. Егоров, Сколько раз Сталин выезжал за границу?, Окно в Россию, 18 июля 2023, https://ru.gw2ru.com/read/4745-stalin-travel-abroad. Dostep: 3.05.2025.
[307] Б. Пильняк, Машины и волки, https://libking.ru/books/prose-/prose-su-classics/366669-3-boris-pilnyak-tom-2-mashiny-i-volki.html#book. Dostęp: 22.12.2021.
[308] Б. Пильняк, Повесть непогашенной луны, http://poesias.ru/proza/pilnyak-boris/pilnyak1005.shtml. Dostęp: 14 grudnia 2021 r.
[309] Cyt. za: В. Колганов, Писатели и стукачи, Москва 2020, https://litportal.ru/avtory/vladimir-alekseevich-kolganov/read/page/4/kniga-pisateli-i-stukachi-1086509.html. Dostęp: 27 grudnia 2021 r.
[310] Cyt. za: Паустовский, Константин Георгиевич, Википедия, https://ru.wikipedia.org/wiki/Паустовский,_Константин_Георгиевич. Dostęp: 4.05.2025.
[311] Cyt. za: О. Михайлов, Гроссмейстер литературы (Евгений Замятин), http://www.russofile.ru/articles/article_62.php. Dostęp: 31 grudnia 2021 r.
[312] Cyt. za: Д. Святополк-Мирский, История русской литературы с древнейших времен по 1925 г., Москва 2008, s. 516.
[313] Н. Гумилев, Заблудившийся трамвай, Культура.РФ, https://www.culture.ru/poems/38597/zabludivshiisya-tramvai. Dostęp: 4.05.2025.
[314] Н. Гумилев, Душа и тело, Культура.РФ, https://www.culture.ru/poems/38523/dusha-i-telo. Dostęp: 4.05.2025.
[315] М. Волошин, Гражданская война, Культура.РФ, https://www.culture.ru/poems/33399/grazhdanskaya-voina. Dostęp: 4.05.2025.
[316] «Сталин мыслил иерархически: в литературе должен быть главный писатель». А. Филиппов разговаривает с Р. Медведевым, „Культура” 16.07.2020, https://portal-kultura.ru/articles/history/327597-stalin-myslil-ierarkhicheski-v-literature-dolzhen-byt-glavnyy-pisatel-/. Dostęp: 1.04.2021.
[317] A. Битов, Слово о Платонове [w:] А. Платонов, Собрание сочинений, т. 1 – Усомнившийся Макар, Москва 2011, https://ruslit.traumlibrary.net/book/platonov-ss08-01/platonov-ss08-01.html#s002. Dostęp: 7.04.2021.
[318] А. Ахматова, Реквием, Культура.РФ, https://www.culture.ru/poems/10174/rekviem. Dostęp: 5.05.2025.
[319] Cyt. za: http://bulgakov.lit-info.ru/bulgakov/document/document-1.htm. Dostęp: 5.05.2025.
[320] Cyt. za: http://bulgakov.lit-info.ru/bulgakov/document/document-3.htm. Dostęp: 5.05.2025.
[321] А. Тесля, Хорошо забытое старое: „В тупике” Вересаева, Полка, https://www.polka.academy/materials/704. Dostęp: 6.05.2025.
[322] K. Jastrzębska, Wampiry rewolucji („Drzazga” Władimira Zazubrina), „Przegląd Rusycystyczny” 2010, nr 2.
Komentarze
Prześlij komentarz